Pęknięcia stropu po wylaniu

[qosek]

Cześć

W piątek (po 15-tej) wylali mi strop nad garażem (prawie 50m2).

W nocy padało (całkiem nocno), w sobotę podlewany był 3 razy (całkiem mocno), w nocy z soboty na niedzielę znowu padało, dzisiaj o 10-tej znowu podlany.

 

Jednak to nic nie dało. Znalazłem kilkanaście "pęknięć" (czy są głębokie ? kto to wie ...., maksymalna długość tak z 15cm).

KB będzie na budowie dopiero w pon.

 

Martwić się, czy nie ?

[Balto]

Przegiąłeś z podlewaniem betonu - wyszły skurcze i tyle...

[מרכבה]

E .. jedyne co mogło zaszkodzić to, wypłukanie zaczynu przez deszcz, na pewno podlewanie betonu mu nie szkodzi..

pęcznienie betonu jest x razy mniejsze niż skurcz od wysychania, stąd pielęgnacja betonu ma za zadanie, aby proces

wysychania nie był gwałtownych ..

jedyne co ktoś przesadził, a to czuć z daleka to betoniarnia - przywożąc beton zupkę .. pół kruszywa w litrze wody ..

pękanie betonu to na bank za wysokie W/C, przekroczenie 0,5 winno być lane batem ..

[qosek]

ale najwazniejsze pytanie - bac sie tego, czy zz tym sie zyje ?

[מרכבה]

Obserwować, jakie są ugięcia płyty

[qosek]

jakie ugiecia plyty ?

caly strop jest zaszalowany i z tego co wiem jeszcze przez pare dobrych tygodni beda szalunki. wiec nie bedzie mial jak sie uginac

[Balto]

Pytanie jeszcze jedno na jakim cemencie betoniarnia zrobiła betonik... jeśli dali "jedyneczke" lub "erke" to przy takich upałach i laniu wody się zrobiło perpetuum mobile. Wody było w diabły, a to co by wyschło i wygoniło słoneczko było od razu uzupełniane... a nie daj Boże jeśli ktoś tam zrobił basenik...

[מרכבה]

Beton w wilgotności 100% nie wykazuje tendencji skurczowych, chyba że dostał naprężenia termiczne..

bo jest bardzo- bardzo prawdopodobne.

Dół płyty chłodny, góra ciepła, niestety- stety zagadnienia często bagatelizowane.

Beton powinien być przykryty, cały czas, aby nie dopuszczać do nagrzewania się jego górnej powierzchni..

Na 100% nie był i nie będzie projektowany jako samoistny taras, w tedy uwzględnienie sił od naprężeń termicznych ma sens.

Tu tego nikt nie robi.

 

Problem z betonem to ilość wody zarobowej.

[_olo_]

Beton był zawibrowany łatą wibracyjną czy tylko ściągnięty ręcznie łatą ? Masz jakieś fotki tych pęknięć ?

[thomas1]

A ja mam inne pytanie

Jak podparty jest szalunek?

na czym stoją słupki podpierające szalunek?

czy góra pęka w miejscach podparć stropu (słupy monolityczne, ściany)

Jeżeli to rysy skurczowe, to nie jest duży ból.

Daj znać jak już rozdeskują strop co się z tym dalej dzieje.

Co do pękania od różnicy temperatur, ciekawa teoria, ale chyba nie dla żelbetu... przy tak małej amplitudzie.

[MiśYogi]

Też mam wątpliwości. Wiele razy zdarzało mi się lać beton z za dużą ilością wody. (To nie był mój pomysł.)

Skutek? Całość w porządku, tylko pojawiały się drobne niedoróbki z powodu wypłynięcia/wyschnięcia mleczka.

[Fo_]

Albo to o czym pisze czołgista, albo laliście wodę na rozgrzany strop..

[Mikolaj5]

Pytanie chyba jak głębokie są te peknięcia a nie jak długie. U nas Kierbud lekko obstukał młotkiem. Mimo że rysy miały 1-2m długości, nie były głębsze jak 0,5cm.

Powiedział że nie ma się czym martwić.