Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Odnowienie starej elewacji


Recommended Posts

Witam,chciał bym zasięgnąć porady.Musze zrobic elewacje na zabytkowym domu,obecnie jest tynk wapienny ,Konserwator chce aby tynk został taki jaki jest i pozwala go pomalować.wiec tu moje pytanie czy taki plan działania jaki wymyśliłem jest dobry czy nie

1 -Stary tynk oczyscic z farby.2Uzupelnic ubytki w tynku.3zagruntowac.4wszystko zaciagnac klejem i siatka,4Zagruntowac pod tynk.5Połozyc tynk,niestety musi być gładki.5Na to Bardzio dobra farbe elewacyjna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan jaki wymyśliłeś jest do duszy... Po pierwsze primo... tynk wapienny albo jest albo nie jest dobry, czyli jeśli jest ok, nie ma problemu - jeśli nie skuć i zobaczyć dlaczego nie jest. Przy założeniu, że ubytki są od tego, że ktoś w to uderzył ściany suche etc, to w XIX w. typowy przepis na tynki wapienne to : 2 cz. piasku 1 cz. ciasta wapiennego (objętościówka). Robisz na bazie tego tynk wapienny, lub kupujesz gotowy - o ile kojarze część tzw. wielkich producentów coś takiego posiada i to uzupełniasz. Potem znów telefon do przyjaciela, czyli dokładniej do producenta od którego brałeś tynk wapienny i pytanie: jakie zaleca farby do tynków wapiennych i ją bierzesz. Jeśli trzyma na tym łąpę konserwator to zanim zrobi się cokolwiek to musisz mieć tyłochron pod nazwą program konserwatorski, albo jakoś podobnie, gdzie masz wyszczególnione roboty i parametry jakie te materiały muszą spełniać.

Tynki wapienne lub ich pochodne w teorii są dostępne w rozmaitych programach typu WTA lub renowacyjnych np. Histolith

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie może być tynków wapiennych, to proszenie się o kłopoty.. czy też cementowych.

Tynk renowacyjny, wysoko porowaty, odpowiednio wykonany.

Jego grubość sięga 2cm w tedy takie tynkowanie ma sens i daje gwarancje na około 30 lat spokoju.

Tynk czy to wapienny / czy cementowy może i padnie bardzo szybko.

A przy siatkach i klejach/ cementach nie dyfuzyjnych padnie raz dwa ..

Porowatość tynku ma tu kluczowe znaczenie, każdą krystalizację soli wewnątrz przetrzymać winien.

Po to jest bardzo mocno porowaty, czego nie gwarantuje tynk wapienny który jest bardzo mocno kapilarny

przez co napycha wodą pod powierzchnią i siup destrukcja tego tynku murowana.

Z powierzchni następuje odparowanie .. oraz co za tym idzie dostajemy gratisy solne na wierzchu,

a że sól lubi wodę tj jest higroskopijna to efekt się tylko pogłębia, bo następuje przyrost kryształków soli

niczym w domowym słoiku i nitce.

 

Cementowy ? to co Kolega zaproponował to zrobienie windy dla wilgoci i podniesienie poziomu zawilgocenia, lub wywołania tego efektu, jeśli nie był ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ale to są dość drogie imprezy, tynk renowacyjny nie może być położony na tynku wapiennym,

z tego będzie tylko masa soli wapnia ( węglanu wapnia ) np ..

Do gołego trzeba skuć, wyczyścić spoiny między cegłami, wyspoinować odpowiednią zaprawą, na pewno nie cementową,

tylko systemową od tynków renowacyjnych. Na to idzie obrzutka 50% kryjąca później tynk pokładowy też odpowiedniej klasy

wykończony nie na gładko, a np pacą ryflowaną, tak aby zapewnić podłoże pod tynk renowacyjny

następnie ten tynk musi mieć 2cm grubości przynajmniej - porowatość ponad 45%

Zacieramy bardzo delikatnie, nie na gładź.. tak aby nie pozatykać porów w tynku,

farba musi być możliwie dyfuzyjna .. na pewno nie akrylowa ..

 

A i lepiej to podzielić na sensowne etapy, niż szarpać się z całością, a szukanie środków doraźnych to, generowanie kosztów..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwagi moje: są normalne tynki wapienne, pytanie co on tam ma i w jakim stanie... Przepis podany jest z oficjalnej knigi budowlanej datowanej na rok 185x albo 186x dla Galicji Zachodniej, czyli rejonu Krakowa. Tynki wapienne - na bazie ciasta wapiennego, bo wtedy tylko takowe robiono są bardzo ładnie napowietrzone.

W kwestii innych przepisów: się zmieniały, są przepisy także i z XX wieku na to jak powinien wyglądać szpryc, narzut i warstwa finalna - są to zwykle odmiany tynków wapienno - cementowych lub pół/pół, receptury objętościowe, zasadniczo na bazie ciasta wapiennego, choć i hydratyzowane też się trafia. Istota sprawy: każda kolejna warstwa jest bardziej dyfuzyjna, patrząc od środka na zewnątrz...

WTA - to są gotowe programy. Ceny jednostkowe nie należą do oszałamiających, problem jest jedynie z tym, że tego idzie multum kilogramów. Np. szpryc to circa 5 kg/m2 przy pokryciu bodajże 60 %, narzut 10 kg/m2 przy grubości 10 mm, co wcale nie jest dużo, bo może być i 20... bo to ta warstwa ma za zadanie wyrównać to co uciekło na ścianach i kolejne kilogramy przy finalnej warstwie.

Aby cokolwiek móc zrobić zażądaj od konserwatora wytycznych na piśmie: budynek, wyprawa zewnętrzna, tynk taki, farba elewacyjna sraka i do tego będzie dobierana cała reszta. To konserwator musi określić jaki rodzaj tynku ma być: czy wapienny, czy renowacyjny, czy inny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tynk u mnie wapienny,bo tak powiedzial mi czlowiek ktory przyszedl robic dokumentacje na projekt,tynku jest narzucone mysle ze z 15mm moze 20 .Farba ktora bym malowany co prawda sie zluszczyla i nie wyglada najlepiej .ale tynk sie trzyma,nie odlazi,dlatego chciał bym go uratowac,Bo sam gosc mi mowil ze wapienny był stosowany i taki ma zostac..Ale co dostane w papierach na plan dziala i materialy to niewiem bo wciaz czekam na papiery
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak trzymaj - to czy tynk odłazi czy nie i gdzie sprawdzi ekipa wykonawcza, mając papiery "w ręcach". Reszta będzie z tego wynikać. Jeśli konserwator już wstępnie zdecydował że wapienny ma zostać, to penie tak będzie. Zostaną tylko pewnie zalecone farby o odpowiednich parametrach, cała procedura i toczka w toczkę będzie realizowana pewnie przez profesjonalną firmę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak trzymaj - to czy tynk odłazi czy nie i gdzie sprawdzi ekipa wykonawcza, mając papiery "w ręcach". Reszta będzie z tego wynikać. Jeśli konserwator już wstępnie zdecydował że wapienny ma zostać, to penie tak będzie. Zostaną tylko pewnie zalecone farby o odpowiednich parametrach, cała procedura i toczka w toczkę będzie realizowana pewnie przez profesjonalną firmę...

 

Wlasnie - jak juz z rusztownia rozpoznacie jakiś problem w postaci zasoleń, zawilgoceń, peknięć itd to wtedy można uzywać odpowiednich materiałów. Tynk wapienny jest historycznie uzasadniony i taka linie przyjął nadzór konserwatorski. Na siłe bym nie ładował cudownych zapraw po stowie za worek a wiekszy nacisk połozył na wykonawców posiadających gruntowna wiedze konserw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacek: albo znajomość dawnych technik zarówno wykonywania tynków w senie nakładania jak i ich przygotowania aby miały odpowiednie parametry... Czasem jak rozmawiam z niektórymi "mądrymi" to mi się wydaje, że ta wiedza w narodzie ginie...

 

Oj ginie ginie dla coraz większego grona "eskpertów" parametry to taki dodatek który musi być bo coś musi być napisane....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olamala: konserwator? W kwestii ginięcia... bo tak naprawdę mało kto dysponuje starymi podręcznikami, książkami etc. W swojej kolekcji posiadam knigi datowane od XVIII w do lat 80 tych, łącznie z KNR-ami dla Krakowa bodajże z XIX w, do tego kilka innych mniej lub bardziej pokrewnych. To pozwala bardzo fajnie prześledzić jakie były tendencje, zalecenia i pomysły na różne rzeczy i ocenić co i jak było. W części są nawet gotowe przepisy "na budowę" w typie jak zrobić tynki o danych parametrach na cemencie jeszcze 250 i 350 co pozwala znowu oceniać jak zmieni się wytrzymałość kiedy zmienię cement. To jak zmieniała się jakość i parametry cementu znów pozwala ocenić jaki cement teraz dawać i dlaczego. I tak dalej... To jest jeszcze bardzo podstawowa wiedza, ale uzupełniona literaturą pozwala naprawdę dużo zrobić i podpowiedzieć, tym bardziej jak się człowiek wspomoże książką p. prof Domosławskiego o tym jakie zaprawy do jakiej cegły stosować i dlaczego...

Przecież tam wszystko czarno na białym... a te napowietrzacze obecne i plastyfikatory mają jedno zadane... przy okazji zupełnie z boku, nie pamiętam tytułu książeczki ale tynki z cementem w XIX wieku najmocniejsze miały wytrzymałość (po przeliczeniu z pudów i wiorst albo czegoś podobnego) klasę 1,5 MPa, a betony nb z ciastem wapiennym w najlepszym razie 15 MPa (bazowe jednostki jak wcześniej....) Obecne zaś betony - no comment, zaś tynki bez 3 MPa bez kija nie podchodź....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinno być opisane jakie parametry ma farba... jeśli ich nie ma to konserwator może to dopisać. Jeśli nie będzie to znajdź farby silikonowe zalecane przez producenta do tynków wapiennych i takiej użyj, jeśli zaś coś się znajdzie to to co tam jest stanowi dla Ciebie podstawę szukania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...