Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak oglądać wyłączoną telewizję :D


Recommended Posts

Po przebudzeniu sie nastapil cud - stoi nowa kuchnia ktora sie przepieknie wpasowala z salonem :lol2:

Dobrze ze pomarudzilam z tym orangem bo sie wizualka pokazala :lol2:

 

OK - na czas terazniejszy - krzeselka. Te w kwiatki. Wiem ze pasuja Ci do kuchni teraz bo maja pomarancz. Nie myslalam o pmaranczu jako takim ale myslalam o kwiatkach tylko - masz tam teraz wszedzie duzo zygzakow i jakos mi sie te kwiatki zra z nimi, plus gryza mi sie z "zabytkowa" wersja krzesel i bufetu z tylu, czy wiesz o co mi chodzi? Nie masz jakiegos innego materialu bez kwiatkow? z pomaranczem nie ma problemu. Zrob sobie jakas wizualke bo dobra w te klocki jestes.

Jesli chodzi o Imana - nie nakladaj na krzeselka - naloz go na fotel. A mowi Ci to teraz doswiadczona kobieta :lol2: Iman pasuje tylko na czarnych badz bialych krzeslach, na brazie (takim jak masz krzeselka) nie bedzie pasowac. Pasowalam, kladlam, lezalo na moich zanim je przemalowalam. I zle to wyglada - naturalny braz drzewa odbiera urok materialowi i sie bardzo gryza oba.

Zaczelas skupowac lusterka na Eagana? :lol2: Bo bedzie dlugie :lol2: A myslalas o dodaniu ramki na to teraz co masz? narysuj sobie ramke jakby to wygladalo?

 

Przesuniete przejscie bardzo mi sie podoba. Nie wiem jak tam z miejscem w kuchni bedzie ale pisalas o kuchence mikrofalowej, zobacz czy nie weszla by Ci gdzis na dol pod blat tez - tak jak ja mam pod wyspa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tu grube remonty, a ja utknęłam w Dysonach i, prawdę powiedziawszy, nic z tego nie rozumiem :mad: Albo nie potrafię znaleźć, albo tam nie ma informacji o klasach, mocach, sile ssania i tym podobne

za nic nie mogę wyczaić różnic pomiędzy typami, a różnica w cenie 1 tysiak pomiędzy najtańszym i najdroższym

 

Mania, ja już się napaliłam jak szczerbaty na suchary, a Ty mi mówisz, że po pięciu latach padnie ?!?! :mad:

To ma 15 lat działać, jak u Tomkowej :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomkowa wszystko śliczne, szczególnie kominek. A te lusterka wyglądają jak dziury na kominku. Po prostu SUPER. No może tylko ta kuchnia...:wtf:

Ale Ty się na mnie proszę nie gniewaj, bo wiesz, że ja mam trochę inny gust:hug:Zresztą zawsze są w domu ważniejsze rzeczy do zrobienia, niż wymiana czegoś co już jest. Zresztą to Twój dom i najważniejsze, że się w nim dobrze czujesz. Słuchaj innych, ale rób po swojemu.

 

Dobrze, że piszecie o odkurzaczach. Właśnie się za jakimś rozglądam. Kiedyś i odkurzacze były bardziej wytrzymałe. Jako pierwszy mój odkurzacz kupiłam Panasonica ( jako tymczasowy) i właśnie obliczyłam, że stuknęło mu 15 lat. Jestem w szoku, że takie byle co tyle wytrzymało i jeszcze działa. Pewnie ten nowy tyle nie wytrzyma...

Dziewczyny, muszę się z wami czymś podzielić. Dzisiaj byliśmy naszą trójką w lasie z kijkami. Przeżyliśmy istny horror, bo weszliśmy na watahę wilków-ponad 10 szt. Może to dla niektórych normalne, ale w Wielkopolsce to dziwy. Powiem tak- nie wiem kto z naszej trójki s..ł szybciej, ale mieliśmy niezłego stracha, a adrenalina to chyba sięgnęła zenitu. Szkoda tylko, że nie miałam aparatu:bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, muszę się z wami czymś podzielić. Dzisiaj byliśmy naszą trójką w lasie z kijkami. Przeżyliśmy istny horror, bo weszliśmy na watahę wilków-ponad 10 szt. Może to dla niektórych normalne, ale w Wielkopolsce to dziwy. Powiem tak- nie wiem kto z naszej trójki s..ł szybciej, ale mieliśmy niezłego stracha, a adrenalina to chyba sięgnęła zenitu. Szkoda tylko, że nie miałam aparatu:bash:

 

:jawdrop: ale wszystko ok?? nie próbowały atakować??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK - na czas terazniejszy - krzeselka. Te w kwiatki. Wiem ze pasuja Ci do kuchni teraz bo maja pomarancz. Nie myslalam o pmaranczu jako takim ale myslalam o kwiatkach tylko - masz tam teraz wszedzie duzo zygzakow i jakos mi sie te kwiatki zra z nimi, plus gryza mi sie z "zabytkowa" wersja krzesel i bufetu z tylu, czy wiesz o co mi chodzi? Nie masz jakiegos innego materialu bez kwiatkow? z pomaranczem nie ma problemu. Zrob sobie jakas wizualke bo dobra w te klocki jestes.

 

Maniu, a mi te kwiatki pasują :p Specjalnie szukałam takiej tkaniny, która będzie miała wyłącznie kolory, które u mnie występują, czyli szary, grafit i oranż, ale nie będzie wzorem geometrycznym :) Jestem zdania, że jeżeli wszystko do siebie pasuje kolorystycznie, to nieważne, czy to będą zygzaki, kratka, kwiatki, czy kółka, bo razem i tak to będzie wyglądało dobrze :) Tak mi się przynajmniej wydaje.

Zerknij na poniższe inspiracje ;) Jest tam mnogość wzorów, paski, kratka, kwiatki, zygzak, a przez to, że trzymają tę samą kolorystykę wszystkie razem wyglądają świetnie :) W moich oczach, rzecz jasna ;)

 

15-interior-designs-with-cool-decoration-harmonic-pattern-15-371.jpg

 

florals22.jpg

 

gorgeous-living-room-pattern-chairs-combined-with-chevron-wall-organizer.jpg

 

living-room-5.jpg

 

Tak więc, dopóki nie znajdę tkaniny, która powali mnie na kolana i będzie kolorystycznie pasować, będą grafitowo-pomarańczowe liście :)

 

Tu grube remonty, a ja utknęłam w Dysonach i, prawdę powiedziawszy, nic z tego nie rozumiem :mad: Albo nie potrafię znaleźć, albo tam nie ma informacji o klasach, mocach, sile ssania i tym podobne

za nic nie mogę wyczaić różnic pomiędzy typami, a różnica w cenie 1 tysiak pomiędzy najtańszym i najdroższym

 

Najlepiej zadzwonić do przedstawiciela i o wszystko wypytać. Coś pamiętam, że to właśnie tak wyglądało, że po długich rozmowach przywieźli mi sprzęt do domu i serwis gwarancyjny był door to door, ale ja nie miałam potrzeby z niego korzystać :) W opiniach, które kiedyś czytałam o tych odkurzaczach użytkownicy podkreślali, że to sprzęt na długie lata. I ja jestem przykładem, że to prawda :)

 

Tomkowa wszystko śliczne, szczególnie kominek. A te lusterka wyglądają jak dziury na kominku. Po prostu SUPER. No może tylko ta kuchnia...:wtf:

Ale Ty się na mnie proszę nie gniewaj, bo wiesz, że ja mam trochę inny gust:hug:Zresztą zawsze są w domu ważniejsze rzeczy do zrobienia, niż wymiana czegoś co już jest. Zresztą to Twój dom i najważniejsze, że się w nim dobrze czujesz. Słuchaj innych, ale rób po swojemu.

 

Dziękuję Sylwia za miłe słowa i szczerość :hug:Trochę inny gust, ale mi się Twoje wnętrza podobają bardzo, głównie z tego powodu, że ja jestem fanką połączeń szaro-biało-czarnych :) Ale ja jestem za dynamiczna, że tak to oględnie określę :D, na monochromatyczne wnętrza :) U mnie musi być kolor, coś, co całość ożywia, wnosi trochę szaleństwa i wyłamuje się ze schematów ;) Wiem, że nie mogłabym mieć białej kuchni, białych mebli w salonie, choć u innych bardzo mi się podobają :) Wychodzę z założenia, że najważniejsze to mieć rzeczy, wnętrza i przedmioty, które przynoszą radość :) I bardzo się cieszę, że tak się tu nawzajem ubogacamy swoimi odmiennymi gustami i wrażliwością :) Bardzo to cenię :yes:

 

Dobrze, że piszecie o odkurzaczach. Właśnie się za jakimś rozglądam. Kiedyś i odkurzacze były bardziej wytrzymałe. Jako pierwszy mój odkurzacz kupiłam Panasonica ( jako tymczasowy) i właśnie obliczyłam, że stuknęło mu 15 lat. Jestem w szoku, że takie byle co tyle wytrzymało i jeszcze działa. Pewnie ten nowy tyle nie wytrzyma...

 

Sylwia, nie uwierzyłabyś w to, jak ten Dyson odkurza :D Najlepiej zadzwonić do przedstawiciela, aby przyjechał do domu i zaprezentował możliwości odkurzacza. Jak zobaczysz, co wyciąga z odkurzonego przez Ciebie dywanu i wytrzepanej kanapy, nie będziesz chciała słyszeć o niczym innym :D

 

 

Dziewczyny, muszę się z wami czymś podzielić. Dzisiaj byliśmy naszą trójką w lasie z kijkami. Przeżyliśmy istny horror, bo weszliśmy na watahę wilków-ponad 10 szt. Może to dla niektórych normalne, ale w Wielkopolsce to dziwy. Powiem tak- nie wiem kto z naszej trójki s..ł szybciej, ale mieliśmy niezłego stracha, a adrenalina to chyba sięgnęła zenitu. Szkoda tylko, że nie miałam aparatu:bash:

 

Wszystko OK. Chyba były w takim samym szoku co my, ale woleliśmy nie sprawdzać. Zresztą tak uciekaliśmy, że i tak by nas nie dogoniły:yes:

 

Nawet jak byś miała aparat, to nie wiem, czy pomyślałabyś o zdjęciach :lol2: Będziesz tę przygodę opowiadać jako anegdotę, ale wiem, że nie było Wam do śmiechu. Ja kiedyś spotkałam w lesie lochę dzika z młodymi, a z dziećmi są one najgroźniejsze. Na dodatek byłam z psem :o I nie wiedziałam, czy uciekać, czy zamienić się w słup soli, czy wdrapać na drzewo :lol2: Byłam pewna, że już po nas ;) Gdy tak stałam jak wryta, z galopującym sercem i myślami, przytrzymując i zaklinając psa, by nie szczekał, całe dzikie towarzystwo przeszło nieopodal nas, nie zwracając na nas szczególnej uwagi :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu grube remonty, a ja utknęłam w Dysonach i, prawdę powiedziawszy, nic z tego nie rozumiem :mad: Albo nie potrafię znaleźć, albo tam nie ma informacji o klasach, mocach, sile ssania i tym podobne

za nic nie mogę wyczaić różnic pomiędzy typami, a różnica w cenie 1 tysiak pomiędzy najtańszym i najdroższym

 

Mania, ja już się napaliłam jak szczerbaty na suchary, a Ty mi mówisz, że po pięciu latach padnie ?!?! :mad:

To ma 15 lat działać, jak u Tomkowej :p

 

Żeby sprzęt wytrzymywał 15lat to trzeba by się w czasie cofnąć i kupić go 15 albo i więcej lat temu. Moi rodzice mieli lodówkę Silesia czy jakoś tak i wytrzymała 35lat. Jaka lodówka czy inny sprzęt produkowana teraz tyle wytrzyma? Dzisiaj jest coś takiego jak postarzanie produktu. Fachowcy obliczają wytrzymałość materiałów tak by się zepsuł niedługo po gwarancji. Trzeba jakoś nakręcać rynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomkowa dzięki za zdjęcie dywanu - wygląda świetnie :) koniecznie muszę go kupić :)

no i za test sprzątania :) ale jak masz taki odkurzacz, to nie ma co się dziwić, że dobrze idzie ;)

szkoda, że nie znałam tego Dyson'a zanim kupiła bezprzewodowego Boscha (też jest dobry, ale np piasku nie wciąga, a w wiatrołapie zawsze tego sporo się wnosi, tym bardziej, że nie mam jeszcze kostki wokół domu :(

ale na szczęście mam iRobota i widzę, jaka jest różnica w ilości zebranego kurzu i sierści ......... wydaje się czysto, a po jednym odkurzaniu jest pełen zbiornik

mam nadzieję, że z tym dywanem robot sobie poradzi

 

fajnie, że załapałam się na tyle zdjęć Twoich pięknie urządzonych wnętrz :) w końcu widać więcej i można połączyć wszystko w całość :)

 

dywaniki łazienkowe pasują :) faktycznie trzymają się dobrze (z tymi z I. nie mam porównania, ale Tch też nie uciekają z podłogi :)

mój dywanik biedronkowy wylądował w pralni (nie mogłam patrzeć na te wzory, powinnam kupić ten, co masz w dużej łazience)

 

za to udało mi się dotrzeć do sklepu na P. ;) ........ tam nabyłam dywanik, który idealnie się zgrywa z grafitową podłogą :) też mały, ale na tę chwilę wystarczy

mam też 3 okrągłe lustra, ale szare ......... zawisną dopiero, gdy kupię nową komodę, bo wtedy lepiej dopasować

 

nie było czarnych lusterek :( czarne było jedno, pojedyncze, dość duże na sznurku

w P. kupiłam też szary koc, ramkę do zdjęć, zawieszkę dekoracyjną, świecznik (jak wazon, bardzo popularny kształt, ale mniejszy), no i jeszcze wiele innych drobiazgów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, ratunku. Kupiłam w tk maxx złoty stołek i wstawilam pod prysznic.Tragicznie wygląda jak wyschnie, cały w plamach i zaciekach jest.

Wypolerowany ręcznikiem ładnie lśni. Koleżanka ochrzcila go złoty cielec i ten cielec przestał mnie cieszyć. Jak sprawują się Wasze stolki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow...ale pracowity weekend :jawdrop::jawdrop: Tomkowa piękne zdjęcia wstawiłaś.

A ja się cieszę że deski na wyrko zabejcowałam i ścianą w korytarzyku zagruntowana i przygotowana do malowania :p Taki ze mnie Speedy Gonzales :lol2:

 

Dzięki Wani :) Teraz relaksuję się z książką w ręku, zakupioną pod Twoim wpływem, czyli Magia Sprzątania :D I po kilkudziesięciu stronach jestem przerażona, że ja sprzątać nie umiem, jestem obciążona zbieractwem i czeka mnie niechybna klęska, jeżeli nie wdrożę zaleceń z lektury :lol2: Już nie mogę się doczekać kolejnego weekendu, kiedy wezmę się za porządku z prawdziwego zdarzenia, bo wióry będą szły :D I będę The Most Speedy Gonzales :lol2:

 

Tomkowa dzięki za zdjęcie dywanu - wygląda świetnie :) koniecznie muszę go kupić :)

(..)

fajnie, że załapałam się na tyle zdjęć Twoich pięknie urządzonych wnętrz :) w końcu widać więcej i można połączyć wszystko w całość :)

 

dywaniki łazienkowe pasują :) faktycznie trzymają się dobrze (z tymi z I. nie mam porównania, ale Tch też nie uciekają z podłogi :)

mój dywanik biedronkowy wylądował w pralni (nie mogłam patrzeć na te wzory, powinnam kupić ten, co masz w dużej łazience)

 

za to udało mi się dotrzeć do sklepu na P. ;) ........ tam nabyłam dywanik, który idealnie się zgrywa z grafitową podłogą :) też mały, ale na tę chwilę wystarczy

mam też 3 okrągłe lustra, ale szare ......... zawisną dopiero, gdy kupię nową komodę, bo wtedy lepiej dopasować

 

nie było czarnych lusterek :( czarne było jedno, pojedyncze, dość duże na sznurku

w P. kupiłam też szary koc, ramkę do zdjęć, zawieszkę dekoracyjną, świecznik (jak wazon, bardzo popularny kształt, ale mniejszy), no i jeszcze wiele innych drobiazgów ;)

 

Slonko, cieszę się, że mogłam pomóc :) Obłowiłaś się, nie ma to tamto :D Zaglądam do Ciebie regularnie i mam nadzieję, że coś tam nam pokażesz ;)

 

Dziewczyny, ratunku. Kupiłam w tk maxx złoty stołek i wstawilam pod prysznic.Tragicznie wygląda jak wyschnie, cały w plamach i zaciekach jest.

Wypolerowany ręcznikiem ładnie lśni. Koleżanka ochrzcila go złoty cielec i ten cielec przestał mnie cieszyć. Jak sprawują się Wasze stolki?

 

mmika jedyny ratunek to zmiękczacz wody. albo stołek musi wyjechać spod prysznica. Zacieki są od twardej wody i od mydła, które też lubi twardą wodę.

 

Niestety, Emila ma rację. A na bateriach chromowanych nie masz zacieków? Na moim białym stołku nie znać śladów wody i mydła, a też mam bardzo twardą wodę. Ale nie ma co porównywać białej ceramiki do złotej, czy srebrnej, bo na tych ostatnich znać wszystko ze zdwojoną siłą. Mój stołek, jeśli zauważyłaś na fotce dużej łazienki, wyjechał spod prysznica właśnie na górę :) Stoi sobie przy wannie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, Emila ma rację. A na bateriach nie masz zacieków? Na moim białym stołku nie znać śladów wody i mydła, a też mam bardzo twardą wodę. Ale nie ma co porównywać białej ceramiki do złotej, czy srebrnej, bo na tych ostatnich znać wszystko ze zdwojoną siłą. Mój stołek, jeśli zauważyłaś na fotce dużej łazienki, wyjechał spod prysznica właśnie na górę :) Stoi sobie przy wannie :)

 

Dziękuję za odpowiedź. Stołek po wypolerowaniu stoi w pokoju. 2 dni cieszyłam się nim pod prysznicem.

Mąż chciał odwrócić go do góry dnem i przerobić na kosz z brudną bielizną :o

Zmiekczacza nie mamy. Baterie przecieram na bieżąco a szyby ściągaczka do okien każdy po sobie wyciera.

Aniu, u Ciebie te biale stołki cudnie się wpasowaly do wnętrz a moje złoto w pokoju srednio wygląda.

Szara kuchnia z inspiacji jest obłędna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo polecam zmiękczacz - koszt ok 2 tyś, czasem mniej. Roczny koszt używania - kilkadziesiąt złotych.

 

oszczędność olbrzymia - Nie ma potrzeby używać jakiejkolwiek chemii, soli do zmywarki - wystarczy policzyć ile tego idzie miesięcznie. Do tego mniejsze zużycie proszku do prania, nie trzeba używać płynu do płukania, skóra po kąpaniu też jest w lepszej kondycji, zwłaszcza przy AZS

oszczędność czasu i wysiłku - bo nic nie trzeba szorować, cały czas pucować i polerować.

Nie ma plam ani zacieków nigdzie

nie niszczy się armatura - nie rzadko nietania,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stołek po wypolerowaniu stoi w pokoju. 2 dni cieszyłam się nim pod prysznicem.

Mąż chciał odwrócić go do góry dnem i przerobić na kosz z brudną bielizną :o

 

:rotfl::rotfl:

 

Ja swój kupowałam w tajemnicy, a przesyłka przyszła podczas wyjazdu męża :) Jak wrócił i zobaczył nowy nabytek, zawołał zachwycony "cudownie, kupiłaś beczkę z piwem pod prysznic!" :lol2:

 

Aniu, u Ciebie te biale stołki cudnie się wpasowaly do wnętrz a moje złoto w pokoju srednio wygląda.

Szara kuchnia z inspiacji jest obłędna :)

 

Jestem przekonana, że u Ciebie też w pokoju wygląda super i zapewniam Cię, że musisz się z nim oswoić i zaprzyjaźnić :D Może trzeba mu dodać do towarzystwa jakiś inny malutki złoty akcent? Najlepiej pokaż, jak to wygląda, a my w mig wszystko Ci ustawimy :lol2:

 

Witaj Tomkowa :D

Od kilku dni siedzę u Ciebie i cieszę oko...piękne inspiracje, super wykonanie i ten przesympatyczny klimat jaki u Ciebie panuje spowodował ,że z chęcią będę tu zaglądała .

Pozdrawiam serdecznie i idę czytać dalej ;-)

 

Witam Cię dana z radością! :) Dziękuję za miłe słowo :hug:Rozgość się, oglądaj, czytaj i naucz mnie, proszę, robić dobre zdjęcia :D To, czego u mnie brak, to kwiecisty ogród, soczysta trawka ale przy nieustannie ganiającym psie jest to niemal nie do osiągnięcia. Chciałabym mieć ogród tak bajkowy, jak Twój :)

 

bardzo polecam zmiękczacz - koszt ok 2 tyś, czasem mniej. Roczny koszt używania - kilkadziesiąt złotych.

 

oszczędność olbrzymia - Nie ma potrzeby używać jakiejkolwiek chemii, soli do zmywarki - wystarczy policzyć ile tego idzie miesięcznie. Do tego mniejsze zużycie proszku do prania, nie trzeba używać płynu do płukania, skóra po kąpaniu też jest w lepszej kondycji, zwłaszcza przy AZS

oszczędność czasu i wysiłku - bo nic nie trzeba szorować, cały czas pucować i polerować.

Nie ma plam ani zacieków nigdzie

nie niszczy się armatura - nie rzadko nietania,

 

Myślałam o nim przy remoncie i znałam bardzo pozytywne opinie od Ivy, która też jest zadowoloną posiadaczką zmiękczacza. Ma go też chyba Pusia i sobie chwali. Ale, jak to bywa, tu 2 tysie, tu 3, tam znów 2 i.. z czegoś trzeba zrezygnować. Więc zmiękczacza nie mamy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam zmiękczacz, ale nic o nim nie wiem, bo na razie ochrania tylko kocioł, a nie sprzęty domowe,

kupiliśmy przede wszystkim z powodu gwarancji na kocioł, bo jak się okazało, to przy twardej wodzie przy awarii mogą nie uznać gwarancji

 

generalnie byłam na tak, jedyne co mnie zastanawia, to czy ta woda jednak nie za bardzo wyjalowiona do spożycia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...