Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Pusiu, bardzo się cieszę :) Ściana jest biała :D

 

Haha, albo Ty musisz przetrzeć obiektyw albo my oczy ;) U mnie też ściana wygląda na szarą :rolleyes:

Co do lamp : byłam za ujednoliceniem kloszy ale te czarne trochę zbyt mocne dla mnie są.

Ściana TV super i śliczny ten wazon pękaty, czarny :)

  • Odpowiedzi 6,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wani, taki to ze mnie fotograf :lol2: Cały salon, z wyjątkiem kominka, jest cały biały :)

 

Wazon pękaty to jeden z dwóch gąsiorów, które były zielone, ale wskutek mojego działania są czarne :D Ten jest błyszczący, ale jest też drugi, matowy, większy i stoi na parapecie ;) O takie gąsiorki :)

 

gąsiory.jpg

Pestko, to taki śmieszny patent z pistoletem do kleju :D Najpierw wymalowałam esy-floresy rozgrzanym klejem, który idealnie przykleja się do szkła, szybko wystyga i pozostawia ładną wypukłość, a potem całość potraktowałam farbą w sprayu :) Żeby ładnie się pomalowało, gąsior natknięty był szyjką do dołu na palik wbity w ziemię :D
To bardzo ładnie wyszło. Właśnie o tę farbę w sprayu mi chodziło, tzn, czy sprayowałaś, czy może zanurzyłaś butlę w farbie i zostawiłaś do obcieknięcia.
...

 

Ania jak pragnę wiosny, czy Ty znowu zmieniłaś awatara??

Ja dziś pierwszy dzień po chorobie i to nie całkiem jeszcze w formie, coś mam z oczami??

Widzę koty???

Teraz widze :p

stolik tez widze - teraz jest ekstra :wiggle:

 

To bardzo się cieszę, że Ci się podoba :)

 

Ania jak pragnę wiosny, czy Ty znowu zmieniłaś awatara??

Ja dziś pierwszy dzień po chorobie i to nie całkiem jeszcze w formie, coś mam z oczami??

Widzę koty???

 

Pusiu, mam nadzieję, że już wróciłaś do zdrowia i widzisz psa z kotem :lol2:

Zwierzątka są biało-czarne, jako, że to moje ulubione kolory :) Jestem ostatnio świadkiem przykrej sytuacji, w której kilkoro ludzi, wydawałoby się "na poziomie", nie potrafi się ze sobą dogadać.. Chciałoby się powiedzieć, że żyją, jak pies z kotem, ale pies z kotem, jak wiemy, potrafią się świetnie razem znaleźć i zgodnie funkcjonować. A ludzie, rozumni podobno, nie potrafią :( Stąd ten avatar, dla mnie z głębszym przesłaniem :)

 

A skoro, jako i ja, mocno pragniesz wiosny, to specjalnie dla Ciebie wykwity z mojego ogródka :hug:

 

kwiat2.jpg

 

kwiat1.jpg

 

to kotowate z psowatym

 

Tak, to czarno-biały kocurek z czarno-białym borderkiem :D

[ATTACH=CONFIG]351924[/ATTACH]

 

[ATTACH=CONFIG]351925[/ATTACH]

 

Dzięki Aniu :hug:

Nie dość, że uspokoiłaś mnie co do stanu mojego umysłu, to jeszcze hiacynt w moim ukochanym kolorze i największy kwitnący symbol wiosny - forsycja (u mnie jeszcze śpi, ale zaczynają być widoczne pączki).

nowy stolik...

nowe lampy...

nowa galeria...

nowa palma...

nowe, czarne wazony...

się działo :wave:

 

fajnie!!

stolik się wpasował wyśmienicie!

lampy bardziej mi się podobały w jaśniejszej wersji w esy-floresy, ale teraz też są fajne, tylko już mniej oryginalne :p

galeria super!!

a co zrobiłaś z tym drugim meblem?

kwiat the best! uwielbiam :yes:

a wazony majstersztyk... wiesz, że możesz w ten gąsior wpakować jakiś jeden wielki liść ....;)

(do dziś pamiętam monsterę Lui, która z pół roku wyglądała w jej sypialni jak milion dolarów :D)

 

i mam pytanie, jak sprawowały ci się na tarasie te osłonki w gałęzie?

muszę coś wymyślić na mój, bo mnie szlag trafia, że mnie widać w pełnej okazałości... i nie wiem czy kupić lekkie firanki czy coś bardziej nieprzemakalnego :confused:

Catti :hug:

 

Wszystko "nowe", ale stare :lol2: No, oprócz stolika :)

Monsterę Lui pamiętam doskonale, myślałam o czymś podobnym, ale już chyba dosyć roślin w salonie ;)

 

Osłonki w gałęzie na tarasie sprawowały się wyśmienicie :) Deszcz umył, wiatr wysuszył ;) Już są gotowe do ponownego zawieszenia :D Planuję to zrobić w najbliższą sobotę :) Bardzo je polecam! Od sąsiadów ogrodziliśmy się nimi znakomicie ;) Nie wiem, czy firanki spełnią takie zadanie. Zasłony prysznicowe z całą pewnością :) Moja to TA :) Układa się jak normalna tkanina, wygląda bardzo naturalnie, jestem z nich bardzo zadowolona :yes:

 

Drugi mebel, czyli witryna z książkami powędrowała na ścianę z pianinem :)

 

met10.jpg

Tomkowa, dziękuję za przepiękną inspirację kominkową :yes: Żywe kwiatki zamiast bukietu :D

 

2016_04-5kwiecien-P1010021w.jpg 2016_04-5kwiecien-P1010006w.jpg

Monsterę Lui pamiętam doskonale, myślałam o czymś podobnym, ale już chyba dosyć roślin w salonie ;)

 

mniemam, że masz jeszcze jakieś jedno czy dwa inne pomieszczenia w domu niż salon :cool:

w salonie faktycznie niekoniecznie, ale w takiej monochromatycznej łazience?

albo w pokoju Młodej?

może gdzieś ci się uda ;)

 

Osłonki w gałęzie na tarasie sprawowały się wyśmienicie :) Deszcz umył, wiatr wysuszył ;) Bardzo je polecam! Od sąsiadów ogrodziliśmy się nimi znakomicie ;) Nie wiem, czy firanki spełnią takie zadanie. Zasłony prysznicowe z całą pewnością :) Układa się jak normalna tkanina, wygląda bardzo naturalnie, jestem z nich bardzo zadowolona :yes:

 

o jak fajnie!

dziękuję za namiar, podjadę w takim razie do LM z przyjemnością, bo bardzo lubię ten sklep :D

 

Drugi mebel, czyli witryna z książkami powędrowała na ścianę z pianinem :)

 

i wygląda jakby tam stała zawsze :lol2:

 

P.S.

aaaaaaaaaaaa...

zapomniałam dodać do listy.... jeszcze nowy awatar :D

Fraglesa nie komentowałam licząc na szybką zmianę :rotfl:

najpiękniejszy był pierwszy :hug:

 

czy u was też lato? :D

dziś słyszałam w radiu, że w taki dzień początkiem wiosny powinno być móc wziąć urlop z pracy bez podania przyczyny (czyli na żądanie :rotfl:)

już sobie wyobrażam :lol2:

gdyby było takie prawo, to dziś nikogo w pracy by chyba nie było (przynajmniej na południu kraju) :rotfl:

mniemam, że masz jeszcze jakieś jedno czy dwa inne pomieszczenia w domu niż salon :cool:

w salonie faktycznie niekoniecznie, ale w takiej monochromatycznej łazience?

albo w pokoju Młodej?

może gdzieś ci się uda ;)

 

Ja już kiedyś wspominałam, że masz umiejętność czytania w myślach :D

 

 

 

czy u was też lato? :D

dziś słyszałam w radiu, że w taki dzień początkiem wiosny powinno być móc wziąć urlop z pracy bez podania przyczyny (czyli na żądanie :rotfl:)

już sobie wyobrażam :lol2:

gdyby było takie prawo, to dziś nikogo w pracy by chyba nie było (przynajmniej na południu kraju) :rotfl:

 

Kochana, ale takie prawo jest! :D Każdemu przysługują w roku 4 dni urlopu na żądanie :) Czyli teoretycznie jest możliwe, żeby w tak piękny dzień, jak dziś, nie było ludzi w pracy :) I powiem Ci, że miałam podobną sytuację u siebie w fabryce :lol2: Dwie chore, a trzy jednego dnia wymyśliły sobie urlop na żądanie. I zostałam samiuteńka. Obyło się bez przykrych konsekwencji, choć mogły być wobec nich wyciągnięte.

U nas 24 stopnie!! :wiggle:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...