Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak oglądać wyłączoną telewizję :D


Recommended Posts

Stał wcześniej, może nie taki tyci, jak komoda była przesunięta bardziej w stronę okna i nie stała na środku ściany :)

 

[ATTACH=CONFIG]353779[/ATTACH]

No to mnie teraz zszokowałaś :eek:

Ja bym chyba spróbowała postawić odwrotnie, tzn. krzesło pomiędzy stolikiem i komodą, chociaż może nie ..., sama nie wiem, ale jednak wg mnie to krzesło przy niskim stoliku wygląda lepiej :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Komoda powinna, tak mi się zdaje, stać na środku ściany, więc na stolik nie ma miejsca. Poza tym, z tym stolikiem, nie za bardzo mi się podobało ;)

Postawiłam dębowe krzesła :) Położyłam materiał ;) Krzesła mają identyczny kolor, jak schody. Ale czy ten starodawny kształt pasuje? Chyba się gryzą z tymi przy stole. Mam ich sześć, więc mogę pozostałe 4 postawić zamiast brązowych. Jak myślicie?

 

krzesła.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomkowa zastrzelilas mnie ! :D Krzesla dla gosci ktorzy nie jedza jak Wy jecie :rotfl:

 

Krzesla kolo bufetow sie stawia z dwoch powodow: dekoracyjnie to raz a dwa najwazniejsze - sa jako dodatkowe siedzenia do stolu gdy masz wieksza impreze i zaa trzeba wiecej siedzenia przy stole.

Ja nie stawialam obok mojej, mam jeszcze jedno dodatkowe ale jedno wyglada smiesznie. Pozatym szkoda zagracac mi bylo.

Twoja jadalnia jest mniejsza, myslalas o tym zeby w ogole nie stawiac tam krzesel????

Niskie wygiete krzeselka - to nic nie przeszkadza ze sa wygiete. Szyjac zwykly pokrowiec i naciagajac go na krzeselko - material sam sie naciagnie wg ksztaltu krzesla (been there, done that - mialam wygiety zaglowek i tak zrobilam, wkladajac gabke pod spod sie podwyzszyl tez bo gabka material trzymala prosto na gorze).

 

Nowe krzeselka...:cool: hmm...moze innym sie podobaja ale mi niezbyt. Ja bym na nie zalozyla tez pokrowce, zrobila tez udawana tapicerke - wszystkie z czarnymi oparciami siedzenia w Imanie. Lub tylko dwa kolo komody.

Trzymalo by sie kupy bo krzesla sa bardz, az za bardzo proste i smiesznie zrobione i te patyki za bardzo na kuchenne wygladaja.

Wytez swoja wizje, zobacz o co mi chodzi i zamaluj swoje krzeselko :

 

diy-cover-dining-chairs-i-can-39-t-wait-to-try-this-i-bought-some-cheap-chairs-and-hate-the-curr.jpg

diy-cover-dining-chairs-i-can-39-t-wait-to-try-this-i-bought-some-cheap-chairs-and-hate-the-curr.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maniu, toś się uśmiała ;) O oczywistych funkcjach krzeseł przy komodzie nie pisałam :) U nas się jeszcze na nich czasami siada bez przystawiania do stołu :) Tak to na wsi bywa :D

Nie muszą te krzesła tam stać i masz rację, zagracaja. Mój zazgrzytał zębami, jak mu powiedziałam, ze jego pamiątkowe Swarzędze kuchenne są :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Justynka, macie z Manią rację. Ja tych dębowych krzeseł nie znoszę ;) Na co dzień mieszkają w garażu i niech tam zostaną ;)

Mogę tylko telefonem cyknąć, ale co tam, gorzej bywało ;) Bez krzeseł wygląda tak:

 

lampy1.jpg

 

A teraz radosna twórczość :D Powiększyłam lustro do wymiarów docelowych i dodałam ramki z Lizboną :)

 

lampy2.jpg

 

Wieszać je? :)

lampy1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwia jako stauetka, najlepiej z tacka na ktorej sa cukierki :D

A najlepiej cos w rodzaju "wrzuc monete" (jeszcze bedzie spiewac) albo zbierac na jakis nastepny projekt :wave:

 

No ja mam listwy na scianach ktore zabieraja pustke a same w sobie sa ladne i nic wiecej wieszac nie trzeba.

Ale tam w tym kacie widze tesciowa :D:D.........znaczy nie taka z krwi i kosci, mowie o kwiatku, tej Jezyki tesciowej - bo sa smukle, w podlogowej donicy.

Albo jakis inny.

 

Mika srebrne dodatki nie tylko odbijaja swiatlo, ale dodaja nowoczesnosci, szczegolnie jak meble w stylu starszym :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się podoba z Lizboną.

 

Mi w sumie też, bo same plakaty są piękne, ale nie jestem przekonana..

 

Bez krzeseł lepiej. Jeśli chodzi o plakaty... coś mi zgrzyta. A może trzy lustra? Kto powiedział, że musi być jedno?

Ja powiedziałam, że musi być jedno :lol2: Ta ściana z bufetem ma - od zasłonek do wejścia do salonu - 3,25 m :) Jestem przekonana, że jedno lustro wystarczy :) Naprzeciwko jest lustrzany słup, więc i tak, jak na tak małe pomieszczenie, luster będzie sporo ;)

 

Bez krzeseł zdecydowanie lepiej ;)

 

Mi Lizbona pasuje.

 

Zgoda, bez krzeseł lepiej :yes:

 

Mnie zgrzyta tylko pustka na dole z boku komody. Cos tam musi stanąć.

 

Mogę ja, tylko że w wyznaczonych godzinach:rotfl::rotfl::rotfl:

 

Sylwia jako stauetka, najlepiej z tacka na ktorej sa cukierki [:D

 

:rotfl::rotfl:

 

Ale wiecie co? Przypomniałyście mi, że ja mam przecież kolumnę, na której wcześniej w rogu lampka stała, ktoś pamięta? ;) TU ją widać :)

 

A może jakąś bardziej fikuśną kolumnę postawić? Od razu pomyślałam o Twojej kolumnie Maniu, którą kupiłaś, przysyłaj!! :D

 

Kwiatek tam stał, to podobno nie pasuje, więc go rzuciłam tam, gdzie stała kolumna ;)

Edytowane przez Tomkowa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...