Tomkowa 27.06.2015 14:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 (edytowane) Mam nadzieję, że Tato darczyńca nie obrazi się za przemalowanie Zrobił tę ławkę ze starej balustrady moich schodów, zdemontowanych u mnie desek podłogowych i ramy starego łóżka Na krzesła znalazłam coś takiego, pasowałoby u mnie? Edytowane 27 Czerwca 2015 przez Tomkowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 27.06.2015 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 Tatusiowie zawsze zgadzają się z pomysłami córek. Przynajmniej mój taki był Materiał ładny, chociaż mnie by korciło dać dużo żółtego, żeby rozświetlił. Ta jest obiciowa i wodoodporna http://www.textilmania.pl/pl/p/Tkanina-wodoodporna-bialo-zolte-pasy-/565 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 27.06.2015 15:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 (edytowane) Rzeczywiście my bratnie dusze, bo też na czymś z żółtym się skupiłam A ta, nie za bardzo a'la PRL? I z pomarańczem, bo tego koloru u mnie sporo Ale typowo geometryczne też nie dają mi spokoju Edytowane 27 Czerwca 2015 przez Tomkowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 27.06.2015 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 To z pomarańczem fajne i poszukaj do tego gładkiego pomarańczowego. Poduchy na fotele z pomarańczowych listków, a małe poduchy 50x50 kilka pomarańczowych i kilka z listkami. Będzie SUPER Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 27.06.2015 16:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 Mam dwie ceglano-pomarańczowe poduchy szyte przez Dianę Doszyłabym dwie w kwiaty. A może ten uszak, jak go już wyremontuję ustawić obok bufetu? Zrobię go w gładkim taupe i wtedy na niego poduchę z pomarańczem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 27.06.2015 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 Tą w liście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 27.06.2015 16:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 Tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 27.06.2015 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 Pomysły poduszkowe na lato na tarasie https://www.jossandmain.com/They-Come-in-All-Shapes%E2%80%A6~E20237.html?&sm=1&refid=MKT_JM_US_EA&csnid=03D9A375-F9C3-4BEF-B2A4-331134F89897&cuid=1841676672&utm_source=daily&mktem_event_id=20237&mktem_link=553D9F78-B4A5-4201-BEAF-E021205C1A65 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 27.06.2015 16:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 Pestka, wzięłabym je wszystkie! Ale problem wciąż ten sam: gdzie u nas kupić takie tkaniny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 27.06.2015 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 (edytowane) Kupić można, tylko za takie pieniądze, że głowa mała. Ta jak z tapetami, jak z płytkami – są na zamówienie każde. Mam przyjaciółkę, która szyje patchworki. Sprowadza tkaniny z USA, farby też, niekiedy nawet nici. Tylko nie myśl, że to są takie paczłorki tu kratka, a tam kwiatek Zamówiłam sobie u niej narzutę i poduchy do naszej sypialni. Chciałbym, żeby też zrobiła mi patchwork, a właściwie quilt na ścianę, ale kazała mi wymyślić wzór i mam problem – jaki Edytowane 27 Czerwca 2015 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 27.06.2015 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 (edytowane) a tkaniny z UK? patrzyłyście jak ceny? po ile te tkaniny są w usa? moze taniej wyjdzie wydrukować? samemu namalować wzór albo kupić na istoc photo. Edytowane 27 Czerwca 2015 przez Emila3000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 27.06.2015 20:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 Jestem zupełnie zielona w tym, o czym piszesz Emila i jak dla mnie to za dużo zachodu (nomen omen) Takie kombinowanie z mety mnie zniechęca, bo efektu nie będzie tak szybko, jak bym chciała Nie było mnie chwilę, bo, zupełnie niespodziewanie, zostałam porwana do kina Film "San Andreas" - zupełnie wyjątkowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 27.06.2015 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 drukowanie tkaniny trwa kilka dni, wystarczy poszukać jakiegoś fajnego motywu w necie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 27.06.2015 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 I na jakiej jakości materiale oni drukują? Jaka jest trwałość tego nadruku? Gdybym potrzebowała na zasłony, to tak, ale na siedziska sprawdzi się? Czy to jest tak, że ja dostarczam materiał i wzór? Muszę do takiej firmy napisać i o wszystko wypytać. Czyli co, rozumiem, że żaden z pokazanych wcześniej wzorów się nie nadaje?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 27.06.2015 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 o tutaj np drukują http://cottonbee.pl/materialy mają coś obiciowego. druk super mega wytrzymały tkaniny ich, mają bazę wzorów, ale też mozesz im swój wysłać - mają kreator do projektowania tkanin - ile razy ma sie motyw powtarzać, jak duży ma być.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 27.06.2015 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 Mają coś co nazywają Gabardyna. Można zamówić próbnik tkanin. Ciekawe bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 27.06.2015 23:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 dziewczyny jakie u mnie dzisiaj wariatkowo. Wczoraj wieczorem wracamy do domu. Na Ganku siedzi nasza Kicia przybłęda. Była w ciąży jakiś czas temu. Nie mieszkała u nas. Nie możemy mieć kota w domu - wszyscy mamy alergie, ale przychodziła kilka razy dziennie, na jedzenie, na mizianie. Okociła się teź niewiadomo gdzie, strasznie się bałam o nią, byłam zła na siebie, że jej wtedy w domu nie zatrzymałam, kiedy była na końcówce ciąży. Myśli miałam różne, najczarniejsze. Przyjeżdżamy Kicia siedzi na ganku, a koło niej 2 puchate kuleczki dzikuski straszne, człowieka na oczy nie widziały. Udało się nam je wpuścić do domu, rozbiegły się, Kicia zaprowadziła je do pokoju, gdzie stoją nie rozpakowane kartony, i se poszła z domu. Udało mi się je z tego pokoju przegonić, dałam im karton, postawiłam w części domu w której nie mieszkamy. Co 2 godziny wstawałam w nocy, wyglądałam czy Kicia nie wróciła do nich. - przyszła rano. Julka od rana siedziała z dzikuskami, jednego udaje się już na rękach nosić, drugi nadal strasznie fucha jak sie do niego zbliża. Kicia kilka razy do nich przychodziła. Wieczorem dziwnie kilka razy chciała na taras wychodzić, W końcu wyszła jeszcze raz a ze skrzynki na tarasie wyskoczyła trzecia puchata kuleczka serce mi zamarło, bo długo siedział sam, Kicia z tymi kotkami w domu spędzała dużo czasu. Mam nadzieje, że to już ostatni kotek. Kotki zamieszkały na schodach - są wyłożone wykładziną Nie wiem dlaczego ale im się tam spodobało, a my możemy obok nich przycupnąć, pomiziać, pobawić się z nimi. trzeci kotek nie fucha, dał się troszkę pogłaskać. My na prochach jedziemy, bo alergia nas zabija Julce właśnie sie wakacje zaczęły, martwiłam się, że nie da mi zyć i będę musiała ją całe dnie zabawiać. A teraz będzie przy kotach przeszczęśliwa całe dnie siedzieć :wiggle: Do tego rano sie zdziwi, że przez noc koty się pomnożyły Strasznie wesoło nam się w domu zrobiło koty latają, szaleją, tupią jak stado koni. problem z toaletą, Kicia dzikus, nigdy w domu nie mieszkała, nie wie co to kuweta, nie nauczy ich, koty dzikusy, ledwo co się dają zbliżyć, kuwety pokazać im się nie da. Liczę, że się skapną, prawdopodobieństwo podobne do tego co trafienie 6 w totku Kicia jest czarna cała, z białym kołnierzykiem malutkim, tata kotków to taki rudzielec jeden, który się kręci po okolicy. Jeden kotek jest czarny jak kicia, drugi jest lekko rudo pociapany, a ten trzeci jest mocno na rudo chlapnięty na futerku :wiggle: no to się rozpisałam o moich puchatych radościach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 27.06.2015 23:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 Emila, ale zabawa :lol2: Jak długo te lekarstwa możecie brać?? Moja znajoma też była wraz z dzieckiem alergikiem na koty. Do czasu, aż córcia przywlokła małego pieszczoszka. Nie było siły, żeby odniosła tam, skąd wzięła Były pewne, że nie dadzą rady, bo alergia je wykończy. Ale.. po alergii nie było ani śladu Miłość jest lekarstwem na wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Catti 28.06.2015 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2015 I nieoczekiwana zmiana akcji Taras! Przywiozłam prezent, zrobioną dla mnie huśtawkę, którą zawsze chciałam mieć na tarasie I teraz mam takie dylematy: 1. Czy pomalować huśtawkę, która stoi na podłodze, na ciemno czy zostawić jak jest (drewnochron i bejce ochronne mają tylko kolor heban)? Będzie naturalnie obłożona poduchami, ale ten kolor "teak", który miał być zbliżony do zabudowy tarasu wyszedł strasznie pomarańczowy. 2. Między którymi przęsłami ją zawiesić (będzie na linach jutowych) i jak ustawić pozostałe meble, aby miało to wszystko jakiś sens? http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=322272&d=1435403277 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=322273&d=1435403278 taras masz ogromny... w związku z tym ma też ogromny potencjał wystarczy go udomowić, podzielić meblami na strefy, dodać roślinki, tkaniny.... i będzie bosko! ja bym ławki na razie nie malowała.... zawsze możesz to zrobić.... albo przykryć gotową poduchą uszytą na wymiar tu pierwsza, lepsza.... http://img03.allegroimg.pl/photos/oryginal/53/99/75/35/5399753544 zajrzyj do Mugatki, ona ma ławkę zawieszoną na swoim tarasie... pisała nawet, że bezszelestnie się buja, bo zawiesili ją na łożyskach (chyba ) ona właśnie ma powieszoną ławkę w poprzek tarasu.... u ciebie też widziałabym ją w poprzek w środku (na moje oko mniej narażona na deszcz, no i można posiedzieć nawet wtedy kiedy letni deszczyk.... i te sprawy.... zanim powiesisz, pojeździj meblami, poustawiaj pozostałe w wygodny kąt do siedzenia... zaplanuj przestrzeń na wypadek gości w ilości np. 10 osób myślę, że sama musisz to sobie zaaranżować jeśli nie będziesz chciała powiesić jej na środku, to może tam gdzie teraz stoi kanapa? zwróciłam też uwagę na lampki-latarenki.... na moim też mnóstwo w letnie wieczory.... zawieś je na łańcuszkach o różnych wysokościach i po kilka obok siebie.... efekt genialny.... to, że można na zewnętrznych belkach powiesić latarenki, też przemawia za tym, żeby ławka była na poprzecznej belce (ale to moje zdanie ) między latarenkami tkaniny związane przy belkach.... zwykłe kwiatki posadzone w wiklinowych koszach, koszykach, skrzynkach po owocach..... na skrzynkach, albo stolikach jakieś szklarenki ze świecami, albo wielkie świece w kielichach..... http://images.forwallpaper.com/files/thumbs/preview/62/629918__beautiful-night_p.jpg http://static.e-ogrodek.pl/fmfiles/romantyczny-ogrod1307705149/romantyczny-ogrod21_main.jpg?5 http://2.bp.blogspot.com/-gXKiCFDE4xI/U8blKlJjD3I/AAAAAAAACe4/J-jmfda5K40/s1600/taras4.JPG masz miejsce nawet na hamak http://www.lovingit.pl/blog/wp-content/uploads/2015/05/13.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 28.06.2015 09:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2015 Catti, jesteś moim motorem Wiesz, że kiedyś miałam zamiar powiesić tam piękne zasłony prysznicowe? Byłyby mało przejrzyste, ściekałby po nich deszcz i byłyby łatwe do mycia Nie mają chyba tylko tej lekkości Ale, dzięki Tobie, pomysł tkanin powraca Niestety żadne rośliny, poza tymi cisami w donicach, nie wytrzymują na tarasie długo, ze względu na brak światła Wielokrotnie próbowałam i nic z tego nie wyszło. I jak patrzę na tę ostatnią inspirację, to niemal widzę swoje drzwi tarasowe Tyle, że zachodzę w głowę, jak to jest możliwe, żeby na tarasie było tak czysto U mnie są po prostu ogromne ilości kurzu. Tam trzeba by sprzątać trzy razy dziennie! Nie widziałam tarasu Mugatki i już biegnę szukać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.