Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak oglądać wyłączoną telewizję :D


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To te same krzesła co miały kfiotki?????????

Nie no zaje.... znaczy świetnie :jawdrop:

 

To te same Pusiu, hahaha :D Cieszę się z Twojej opinii :D :D

 

Bardzo elegancko całość się prezentuje :)

 

Dzięki kochana! :)

 

zapomnialam dodac ze ta kompozycja kwiatowa na Barley'u bardzo mi sie podoba, fajnie to wyglada to raz ale dwa super wazon i swietnie te kwiaty "stercza"

 

 

a na temat Twojej przygody z malowaniem barku napisze u siebie

 

Lecę czytać! A wazon, pamiętasz, sama malowałam ;) MacKenzi-Childs dla ubogich ;) Nawet dobrze wygląda z tacą w ten sam wzór na stole :)

 

I........... powoli wszystko znalazło swoje miejsce:yes:

 

Bardzo się cieszę :hug:

 

Nooo Aniu :yes: musze Ciebie Bardzo pochwalic za te zmiany, ktore widze na ostatnich zdjeciach :yes:

nie jest pstrokato, wszystko ma swoje miejsce tak jak Pestka napisala :D

 

Podoba mi sie i to bardzo :yes:

 

To bardzo miłe Meliska, dziękuję!! :hug:

 

Tak tak, jak sie odezwalam pierwsza w sprawie krzesel - nie pamietam tylko czy bylo u mnie czy tu u Ciebie - dostalam ochrzan i ze tak zostaje bo tak sie laczy i wkleilas mi pelno przykladow kwiatow na meblach itp, nie przekonalam Cie ze z pieknych stylowych krzesel kfiatki zrobily je na styl "wies spiewa i tanczy" :p

BRAWO! pieknie wyszlo i sie ciesze ze dojrzalas do tego - zobacz te pochwaly :p

Barek osobny wyszedl super :yes::yes:

To ze jednak nie postawilas tych krzesel z Imanem obok barku tez teraz widac ze dziala :p

Tak to juz jest ze to co wyglada na zdjeciach z netu - ukladane przez profesjonalistow - nie zawsze dziala u nas.

 

Tomkowa - wyszlo PIEKNIE :wave:

 

Teraz masz sliczna jadalnie gdzie wszystko ma swoje miejsce .

 

Czy ktos zauwazyl czy nie??? ze nad barkiem obrazki wisza??

Tomkowa a co tak oszczednie - kawalek widac - wez no pstryknij wieksza fotke

 

tez mam czarne kielichy , wyciagam je raz w roku na wigilie bo sa z tak cienkiego szkla ze strach uzywac.

 

a w moim gniazdku wczoraj w koncu sie pokazaly dwa jajeczka , Robinka w koncu zlozyla.

 

Maniu, cieszę się z Twoich pochwał :) Tak, pamiętam Twoją opinię o moich kfiotkach i że się z Tobą nie zgadzałam. Dalej uważam, że te liście szaro-oranżowe pasowały ;) Ale zapamiętałam bardzo Twoje uwagi i jak tylko nadarzyła się sposobność, to kupiłam odpowiednią tkaninę :)

Krzesła są welurowe, z tej samej tkaniny co bieżniki na stole. Zakupy są z Velourowego Butiku, którego właścicielka, tak jak Wy, wspiera mnie w walce z jadalnią :D Jak będę miała trochę kasiorki to jeszcze zasłony z tej tkaniny uszyję :)

 

Maniu!! Zauważyłaś obrazki :rolleyes: Miały być Lizbonki, ale jest Praga i Budapeszt ;) Jak przesunęłam komodę w związku z lustrem i kratką kominkową, to powstała luka, która nie dawała mi spokoju. A tak wygląda ta ściana na większym kawałku ;)

 

gotowa2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomkowa, "obserwowałam" dziejące się wielkie zmiany na telefonie, a tam, nie wiem dlaczego, nie mogę pisać, to wyobraź sobie moje cierpienie, że nie mogę OD RAZU napisać, jak bardzo podoba mi się lustro :p i cała reszta śliczności

 

Barek świetny, lampy świetne, krzesła świetne, stolice świetne

Bardzo się cieszę, że zdecydowałaś się W KOŃCU zrobić lustro, teraz całość wyglada bardzo stylowo

no i tak jak pisałam wczesniej - małe obrazki, ale nie za małe - i takie są, nie dominują, są ładnym detalem

 

niestety, jak szczerość, to szczerość :p żółte rurki :no:, jesli dobrze rozumiem, to mają stanowić akcent kolorystyczny, może jednak kolor czymś innym? Kwiaty? Bibelocik? Nie mam pojęcia co ...

 

Co mi się jeszcze nasunęło, to w tej aranżacji jadalnia coraz bardziej "oddala się" od kuchni. Może pamiętasz, że lubię kolor pomarańczowy, uważam że dodaje wnętrzom energii (a nie jest tak zobowiązujący jak czerwony), wcześniejsza jadalnia, może bardziej domowa a nie salonowa, według mnie w jakiś sposób nawiązywały do zabudowy kuchennej. Teraz w moim odczuciu te światy się trochę oddalają, a kuchnia mi się podoba, więc mam wewnętrzny niepokój jakiś :wtf: bo jadalnia piękna a kuchnia "moja, domowa" :rolleyes:

Takie moje marudzenie :bash:

 

A napisze Wam jeszcze, że na te kilka wolnych dni wyjechaliśmy w małe górki :) Było przepięknie, nogi mnie tak bolą, że przez tydzień się nie pozbieraj, ale jestem baaardzo szczęśliwa :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ivy, dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :hug:

 

Mamik, gdzie Ty górkowałaś?? Zazdraszczam, bo chętnie bym połazikowała :)

Lustro bardzo dziękuje! :)

Żółte rurki to moja wrodzona przekora :rolleyes: No nie może być tak "stylowo" i poważnie, więc je tam wpakowałam :lol2: Mam "w zanadrzu" fajne biało-czarne ;)

 

Zaskoczyłaś mnie tym "oddaleniem" od kuchni :o Ja mam wrażenie, że jadalni dostało się właśnie więcej nowoczesności, bo wcześniejsza wersja była zdecydowanie bardziej "babcino-domowa" ;) Kuchni nie będę modernizować, może jakieś małe detale ;) Brakuje głównie rolety, więc jak wymyślę jakąś fajną, to trochę nawiąże do salonu i jadalni ;)

 

No to małe porównanie, before i after ;)

 

zmiana.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestko, dziękuję za to, co napisałaś :hug:

Być może nie umiem ubrać w odpowiednie słowa tego, co myślę ;) Chciałam jakoś połączyć wizualnie te wszystkie pomieszczenia, które w rzeczywistości się ze sobą łączą. Dotąd każde było z innej bajki ;) Lustro trochę przełamało starodawny charakter komody i to tę "nowoczesność" miałam na myśli :) Tak dumam.. Już wiem! Świeżość :) No i światło, bo to dosyć ciemne pomieszczenie, z oknem od północy..

A może wreszcie moja miłość do luster została przez nie odwzajemniona? :)

 

Stała się też jeszcze jedna rzecz: czuję wewnętrzny spokój i nie drżę jak szalona na widok pięknych luster :) Marzenie spełniłam i dało mi to tak wielką radość, że nie potrzebuję już nic więcej w "lustrzanym" zakresie ;) No, może poza tym, że mogłoby się udać kiedyś polowanie na wielkie lustro z lustrzaną ramą wklejoną pod kątem :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że powinnaś jeszcze powalczyć z lustrzanym słupem między kuchnią a jadalnią. Na pewno nawet bez zmian w układzie tej ściany dasz radę je „ucywilizować” :yes:

 

Ucywilizować lustrzany słup?? Będę Ci wdzięczna za rozwinięcie myśli ;) (TU go dobrze widać)

Edytowane przez Tomkowa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prześliczne to porównanie befor/after. Jeszcze łądniej w ten sposób wychodzi - widać jaki ogrom pracy w to włożyłaś :)

 

Dziękuję Aniko! :hug:

 

Ucywilizować = dać mu ramkę, może szprosy. Jednym słowem trochę upodobnić do piękności z naprzeciwka :)

 

Dwie piękności w jednym pomieszczeniu to o jedną za dużo :lol2: Wydaje mi się, że tylko lustro na komodzie ma grać pierwsze skrzypce, słup raczej nie powinien być do niego upodobniony. Chciałam żeby był gładki, nie narzucający się, bo po pierwsze w tle jest bardzo charakterystyczna kuchnia, a po drugie nie stwarza konkurencji dla innych akcentów w okolicy ;) Raczej pozostanie taki, jaki jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...