Jak oglądać wyłączoną telewizję :D

[pestka56]

Bratkaf, ja nie wiem czy to już nie za późno na taką zmianę, ale jeśli nie przytną Ci tych płytek pod kątem, to już lepiej by wyglądało, gdyby płytki okładzinowe-ścienne zakryły te boczki płytek we wnęce. Nie raziłoby Cię to tak bardzo.

[Tomkowa]

Bratkaf, ja nie wiem czy to już nie za późno na taką zmianę, ale jeśli nie przytną Ci tych płytek pod kątem, to już lepiej by wyglądało, gdyby płytki okładzinowe-ścienne zakryły te boczki płytek we wnęce. Nie raziłoby Cię to tak bardzo.

 

Dokładnie tak, ale to też wiązałoby się ze zdjęciem płytek ze ściany wokół wnęki i tu może być kłopot, albo z powiększeniem czyli podkuciem wnęki tak, aby płytki wewnętrzne schowały się za te ścienne, tak, jak pisze Pestka. Jak by nie patrzeć, czy tak, czy tak, można zniszczyć to, co już zostało położone

Dlatego ja bym odpuściła, bo może się to okazać bardziej kosztowne i nie warto. W tym momencie najważniejsze jest sprawdzić, czy wnęka jest ze spadkiem, bo jak nie, to wtedy wyjścia nie ma, trzeba płytki zdjąć.

[bratkaf]

Ok ja też mam wrażenie że mu sie już nie chce bawić. Ten róg połączył bardzo ładnie, też ciął u kamieniarza ale pod innym katem. On ma tylko zwykłą ręczną maszynę. My za kamieniarza juz nie płacimy, to jego dodatkowy koszt, bo wiedział na co się pisze, oglądał płytki przed położeniem. Zresztą mamy umowę.

 

Mojemu mężowi powiedział, że może jeszcze zdjąć, ale nawet jak kamieniarz mu przytnie na maszynie wodnej pod kątem 45 stopni, to płytka będzie poszarpana. Jakoś na rogu obrobił te poszarpania więc wiem że się da. Jutro będę z nim gadała, ale pewnie usłyszę 100 argumentów że się nie da, aha i zapytam o ten spadek -choć wydaje mi się że go tam nie ma.

 

Co do tych płytek okładzinowych, to chyba się tak nie da, żeby zachodziły, bo wtedy fugi mi się nie będą zgadzały, nie będą szły równo.

Edytowane 27 Września 2016 przez bratkaf

[pestka56]

Dać to się da, tylko okropnie dużo roboty, bo trzeba by wnękę powiększyć, tzn. kg wyciąć i wstawić nowe we wnękę z takim zapasem, żeby się płytki schowały. To chyba nie za bardzo możliwe, bez zdjęcia plytek naokoło wnęki.

 

Weź poziomicę i połóż w tej wnęce. Od razu będzie wiadomo co ze spadkiem.

 

Kiedyś znajoma wnętrzarka opowiadała mi jak radziła sobie z malarzami. Żeby ich nie pilnować, czy kładą warstwę podkładową, kazała malować innym odcienie. Potem brała igłę i drapała w jakimś miejscu. Oczywiście tak by ściany nie popsuć. Nigdy nie wiedzieli gdzie drapnie, więc malowali jak kazała.

 

Ty powinnaś poziomicą fachurę zaskoczyć.

[bratkaf]

No sprawdziłam od razu i nie ma spadku:/ nic no jutro będziemy z nim gadać.

 

Dziękuje wam bardzo, na prawdę

[Bejaro]

Mnie nie chodziło o maszynę chłodzoną wodą ale o cięcie woda cyt

 

JAK TO SIĘ MOŻLIWE, ŻE WODĄ MOŻNA PRZECIĄĆ KAMIEŃ CZY STAL?

Strumień wody 3x szybszy od dźwięku

Dzięki użyciu najnowocześniejszych, super wytrzymałych materiałów maszyna spręża wodę do niewyobrażalnych 4000 atmosfer aby następnie przekazać ją do sterowanej komputerem głowicy tnącej gdzie znajduje się malutka kryza o średnicy ułamka mm. W tym miejscu olbrzymia energia ukryta w ciśnieniu zamienia się w energię kinetyczną, a woda nabiera ogromnej prędkości, nawet do 1000m/s.

 

Szlifować można wycinać wzorki itp.

 

Na kamiennych posadzkach np w hotelach są znaki firmowe np wycięte i nie poszczępione krawędzie ......

 

Ale nie ma jej na wyposażeniu każdy kamieniarz....

 

Ja tak miałam w poprzednim domu co sięgałam pod prysznicem po butelkę to się wściekałam...

 

Doświadczony kafelkarz zrobi sam ale jak ten nie potrafi i nie wie gdzie to lepiej nie ryzykować, i albo odpuścić albo zrobić na profesjonalnej maszynie.

[Tomkowa]

No sprawdziłam od razu i nie ma spadku:/ nic no jutro będziemy z nim gadać.

 

Dziękuje wam bardzo, na prawdę

 

To nie ma innego wyjścia, trzeba zdjąć przynajmniej tę dolną płytkę, na której będą stały przybory, i która powinna być ze spadkiem. Jak tam będzie zalegać woda, to cała robota do bani

Jeżeli sprawdzałaś większą poziomicą, to może nie wychwycić spadku, bo to króciutki kawałek. Najlepiej zmierzyć dokładnie miarką, czy wewnątrz jest trochę krócej, albo po prostu delikatnie polać wodą, która powinna spłynąć z płytki

Edytowane 28 Września 2016 przez Tomkowa

[bratkaf]

Sprawdzałam małą poziomicą więc jestem pewna, że spadku nie ma:/

 

Mąż mu znalazł firmę w Olsztynie, która mu przytnie te płytki, skoro on nie potrafi ani przyciąć ani znaleźć odpowiedniej firmy. Zobaczymy co powie.

 

Dziękuje Wam raz jeszcze. Jak już coś będę mogła pokazać, to zamieszczę zdjęcie. Na razie są położone płytki i wczoraj zaczął malować, pewnie dzisiaj lub jutro chciał mieć koniec. Na razie wyceniamy też zabudowę, pewnie od razu jej nie będzie, bo koszt jest spory, także i łazienka nie robi takiego efektu jak powinna, ale bardzo mi się podoba. Jak majster skończy, to mąż wkracza do sypialni, trzeba pomalować i położyć panele.

[pestka56]

Powodzenia Bratkaf

[Mmelisa]

ojej Bratkaf... szczerze to spartaczyli Ci ta wneke

 

moj maz tak to wykonal

 

 

niestety nie mam wiekszego zblizenia.

 

Powodzenia zycze

 

Witam gospodynie

[Tomkowa]

Sprawdzałam małą poziomicą więc jestem pewna, że spadku nie ma:/

 

Mąż mu znalazł firmę w Olsztynie, która mu przytnie te płytki, skoro on nie potrafi ani przyciąć ani znaleźć odpowiedniej firmy. Zobaczymy co powie.

 

Dziękuje Wam raz jeszcze. Jak już coś będę mogła pokazać, to zamieszczę zdjęcie. Na razie są położone płytki i wczoraj zaczął malować, pewnie dzisiaj lub jutro chciał mieć koniec. Na razie wyceniamy też zabudowę, pewnie od razu jej nie będzie, bo koszt jest spory, także i łazienka nie robi takiego efektu jak powinna, ale bardzo mi się podoba. Jak majster skończy, to mąż wkracza do sypialni, trzeba pomalować i położyć panele.

 

Nie odpuszczaj, zwłaszcza poprawienia spadku. Woda zniszczy tę wnękę i będziesz miała wyłącznie z nią utrapienie, a nie wygodę. A skoro znaleźliście mu firmę, to niech zrobi tak, jak się należy. Postaw na swoim, zwłaszcza, że masz umowę. Jeżeli zapisaliście w niej, że ma być tak, jak w projekcie (czyli wizualizacjach), to zapłata będzie wtedy, jak rzeczywiście tak będzie.

Trzymam kciuki!! Jestem przekonana, że łazienka będzie cudna Już po tych zdjęciach jej fragmentów widać, że to będzie pięknotka

Koniecznie zdjęcia!! Sypialni także. I innych pomieszczeń też Już się nie mogę doczekać

ojej Bratkaf... szczerze to spartaczyli Ci ta wneke

 

moj maz tak to wykonal

[ATTACH=CONFIG]368706[/ATTACH]

 

[ATTACH=CONFIG]368705[/ATTACH]

 

niestety nie mam wiekszego zblizenia.

 

Powodzenia zycze

 

Witam gospodynie

 

Meliska, ale masz zdolnego Męża!! Ślicznie wnękę zrobił Spadek jest? Fugi masz takie jaśniutkie, czy tylko tak na fotce wyszły?

 

Pozdrowienia ciepłe przesyłam Zaglądaj częściej

[Mmelisa]

Tomkowa, moj o wszystkim pamięta

niestety to nie nasza łazienka (a juz bym tak chciała)... Ale uwielbiam oglądać jego prace

 

Powinnam cześciej zaglądać na FM, racja, ale nie chce mi sie zaglądam sporadycznie

[bratkaf]

Melduję, że wnęka pod prysznicem zrobiona jak trzeba ze spadkiem:) Czyli jak widać, jak się chce to można, a jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. Facet ewidentnie nie chciał dokładać do swojego interesu. Do kamieniarza mu się po prostu nie chciało jechać, bo musiałby wyłożyć ze swojej kieszeni za docięcie. Przyłożył się sam i zrobił, moim zdaniem bardzo dobrze i porządnie to zrobił, ale jutro jeszcze mąż oceni. Wykańczanie łazienki dobiega końca uff.

 

Aniu mam do ciebie jeszcze dwa pytania. Czy ty masz odpływ liniowy z płytką, bo nie pamiętam? Jeżeli tak, to masz tam też fugę? Odpływ mam 90cm a płytka podłogowa ma 60 więc musi się to składać z dwóch części połączonych fugą i iść na równo z płytkami podłogowymi. Dobrze rozumuję?

 

Drugie pytanie dotyczy zabudowy, to chyba już w drugiej twojej łazience. Czy twoje szafki mają plecy, tzn. czy plecy robił wam stolarz, czy masz tam tylko poszpachlowane i pomalowane a półki przytwierdzone do ściany i na to front? Zastanawiam się jak to u nas wykonać, bo póki jest majster, to bym mu jeszcze to zleciła, bo plecy odejmą głębokości w szafce.

[Tomkowa]

Beatka, no i super, że się z wnęką udało i jest, jak trzeba

 

Mój odpływ też ma 90 cm i jest z płytką. Ponieważ u mnie fuga przez całą podłogę jest na środku, to i na odpływie jest centralnie, żeby zgrywała się z fugą podłogi. Fuga na odpływie powinna być tak dopasowana, aby zgrywała się z podłogą, tak, jak napisałaś Najładniej wygląda, jeśli jest na środku, a jak masz ułożone płytki na podłodze? U mnie to wygląda tak:

 

 

Szafki w drugiej łazience mam zrobione z pełnym korpusem wewnętrznym. Tak chciałam, bo płytę meblową można łatwo czyścić, poza tym zależało mi, żeby fronty i półki były zamocowane do płyty, a nie do ściany. Wiem, że niektórzy robią same fronty, a środek jest gipsowy, a do mocowania drzwiczek i półek są pod płytą dawane wzmocnienia, ale ja wolałam pełną szafkę Płyta gipsowa wydawała mi się mniej trwałym podłożem niż płyta meblowa

[Tomkowa]

Zastanawiam się jak to u nas wykonać, bo póki jest majster, to bym mu jeszcze to zleciła, bo plecy odejmą głębokości w szafce.

 

Odszukałam wizki Twojej ślicznej łazienki i przyglądam się szafkom.

Szafki boczne powinny otwierać się jedna na lewo, druga na prawo, a środkowa na lewo, żeby było najwygodniej. Nie wiem, czy można przy nierównych szerokością frontach zrobić jedną dużą szafkę, tak, żebyś nad wc miała jedną szafkę, ale z dwoma drzwiczkami, chyba, że chcesz mieć oddzielne trzy, szerokości takiej, jak fronty.

 

 

Tak, czy inaczej między szafką środkową i lewą musisz mieć "ściankę" działową, żeby je oddzielić i mieć do czego zamontować zawiasy środkowego frontu. Nie musisz robić pleców, żeby nie zabierać szafce głębokości, ale boki z płyty meblowej wydają mi się konieczne, ale mogę się mylić

Pamiętasz o tym, żeby fronty boczne nie były zrobione od samej ściany? Wydaje mi się, że trzeba będzie tam zrobić chociaż 3 cm blendy, żeby po otwarciu drzwiczki nie uderzały w lustro lub w ścianę. I koniecznie zawiasy z ograniczeniem otwierania do maks. 90 stopni

Edytowane 1 Października 2016 przez Tomkowa

[mamik]

Hej Tomkowa, czytam, że remont dachu to już historia super, bo to ekstremalna rozwałka była

patrząc na zdjęcia wełny "przed", to wymiana izolacji była konieczna

ocieplaliście też ściankę kolankową od środka? U mnie ściany są ocieplone od zewnątrz, chyba, że coś pomieszałam

 

Napracowaliście się, współczuję i podziwiam

[Tomkowa]

ocieplaliście też ściankę kolankową od środka? U mnie ściany są ocieplone od zewnątrz, chyba, że coś pomieszałam

 

Napracowaliście się, współczuję i podziwiam

 

Tak, ścianki kolankowe też ocieplone Od wtorku planuję urlop, bo po pracy to nie robota Jutro się kończy podłoga u Syna i zaczynamy wielkie sprzątanie

[bratkaf]

Dziękuję Aniu za jak zawsze profesjonalne porady. Poprosiliśmy majstra by jednak poszpachlował plecy tej szafki, dzwoniłam do stolarza i też poradził żeby jednak bez pleców, tam mam teraz około 24 cm, front + plecy zabiorą za dużo miejsca. Raczej będą blendy, ale mi to nie przeszkadza, no i szafka będzie się tak otwierać jak pokazałaś, tak też nam doradzała Agnieszka.

 

Co do odpływu to u mnie płytki są inaczej położone, fuga nie idzie na środku płytki, ale jest tak minimalna i na dodatek zlewa się kolorystycznie z płytką, że nie wygląda to źle, przy suchej płytce te łączenie jest niewidoczne.

 

Łazienkę mamy skończoną, majster był dzisiaj na ostatnie poprawki i jeszcze jutro wpadnie. Jestem zadowolona z końcowego efektu i z jego pracy, mimo wpadki z półką, zrobił wszystko bardzo starannie i trzymał się projektu. Mam nadzieję, że teraz będzie już z górki.

 

Dziękuję wam jeszcze raz, jesteście niezawodne.

[Tomkowa]

Łazienkę mamy skończoną, majster był dzisiaj na ostatnie poprawki i jeszcze jutro wpadnie. Jestem zadowolona z końcowego efektu i z jego pracy, mimo wpadki z półką, zrobił wszystko bardzo starannie i trzymał się projektu. Mam nadzieję, że teraz będzie już z górki.

 

Dziękuję wam jeszcze raz, jesteście niezawodne.

 

:wave:

 

Ale się cieszę Jak byś zechciała wrzucić fotki, to będę bardzo szczęśliwa

 

A ja za mop i do roboty!!

[waniliana]

Wpadłam pomachać strasznie mi brakuje czasu