scav 19.06.2015 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2015 Witam, Podłączono mnie ostatnio do sieci wodociągowej (wcześniej własna studnia + pompa). Na przyłączu zainstalowałem reduktor ciśnienia. Przy okazji wymieniłem cieknący podgrzewacz wody na Galmeta 200l. Ciśnienie wody z wodociągów na manometrze wejściowym to 4.5 bara. Zredukowane na reduktorze do 2.9bara. Manometr wyjściowy na reduktorze podczas pracy(odkręcony kran) pokazuje 2.5bara a w stanie spoczynku 3bary(zakręcony kran). I teraz problem: zauważyłem, że podczas ogrzewania wody w podgrzewaczu przez piec CO ciśnienie na manometrze wyjscowym(tym za reduktorem) skacze do 4.1bara. W mojej instalacji występuje naczynie wzbiorcze(Refix d12) na wlocie zimnej wody do podgrzewacza. Wiem, że reduktor działa w zasadzie jak zawór zwrotny i podczas pogrzewania woda zwiększa swoją obiętność zwiększając ciśnienie i przez to nie ma gdzie uciec do instalacji. Dziwi mnie jednak to, że nie jest to kompensowane przez naczynie wzbiorcze (a może jest ale nie w takim stopniu jak powinno być). Podejrzewam, że jest w nim ustawione złe ciśnienie (początkowe?) Zmierzyłem ciśnienie na naczyniu wzbiorczym i wynosi 3.75bara (mierzone w momencie jak ciśnienie wody w instalacji wynosi 4.1bara.) Pytanie czy należy upuścić czy dopompować powietrza do naczynia wzbiorczego ? W ogole wydaje mi się, że naczynie wzbiorcze jest puste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.