dom pod dobrą górą 21.06.2015 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2015 (edytowane) Planujemy budowę przydomowej oczyszczalni ścieków z drenażem rozsączającym. Mamy już zgodę na oczyszczalnię, teraz "robi się" projekt.Pytanie: Jak często wywozi się osad? Od czego to zależy?Na forum są użytkownicy usuwający osad raz w roku, inni piszą o dwóch razach w roku, ale są tacy, którzy robią to co 2-3 miesiące.cytat ze strony internetowej producenta:OPRÓŻNIANIE OSADÓWOpróżnianie osadnika z nagromadzonego osadu dokonujemy raz na około dwa lata. Częściej, bo co pół roku, należy przeczyścić filtr. Jak to wygląda w praktyce? Edytowane 21 Czerwca 2015 przez dom pod dobrą górą dodanie cytatu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 21.06.2015 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2015 Szkoda, że mnożysz wątki, skoro sam cytujesz inne wypowiedzi, do których możesz się podpiąć. A odpowiedź jest bardzo prosta - częstotliwość opróżniania zależy od ilości osadu dopływającego ze ściekami i od ilości miejsca na te osady, czyli od pojemności osadnika. Jeżeli będziesz wyrzucał śmieci do zlewu (młynek!) albo ubikacji, to osadu będzie więcej. Jeżeli kupisz tani "kompakt", to będziesz go musiał opróżniać bardzo często, bo osadnik może w nim mieć pojemność nawet kilkuset litrów (sic!). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dom pod dobrą górą 22.06.2015 07:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2015 Moją intencją nie jest mnożenie wątków.Akurat na temat częstotliwości opróżniania osadów informacje są bardzo rozproszone. Myślę, że i dla innych użytkowników naszego forum przyda się podsumowanie. Czy można przyjąć zasadę, że im większy osadnik tym lepiej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 22.06.2015 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2015 Czy można przyjąć zasadę, że im większy osadnik tym lepiej? Nie tak bezkrytycznie. Każda przesada jest niewskazana. Nie należy stosować zbiornika 12 m3 dla 4-osobowej rodziny. Większość oczyszczalni, które mają "porządniejsze" osadniki, mają je w pojemności rzędu 2-3 m3. I to się wydaje najrozsądniejsze. Wszystko jedno, czy jest to wydzielona część dużego zbiornika, czy oddzielny. Kształt osadnika też ma pewne znaczenie. Lepiej, jeżeli ścieki mają szansę płynąć przez całą jego długość,l a nie "w poprzek". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wal-ker 26.06.2015 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2015 Kształt osadnika też ma pewne znaczenie. Lepiej, jeżeli ścieki mają szansę płynąć przez całą jego długość,l a nie "w poprzek". Wyjaśnisz dlaczego? mnie się wydaje, że przepływ powinien być jak najmniejszy by zawiesiny, osady mogły spokojnie zsedymentować by je później zdekantować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dom pod dobrą górą 26.06.2015 10:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2015 (edytowane) W instrukcjach do wielu oczyszczalni czytam, że ścieki powinny "przebywać" w głównym zbiorniku/osadniku co najmniej dwa dni.Obecnie zużywamy ok. 15-17/m3 wody na miesiąc co daje 0,6 m3/dobę. W tym sensie zbiornik 2-3 m3 jest OK ale dochodzi problem osadu, który zostaje w zbiorniku i stopniowo zmniejsza jego efektywną pojemność. Jak wyliczyć ilość osadu, jaką należy "wkalkulować" w pojemność zbiornika? Typowy "szambowóz" zabiera około 8m3 więc może taki zbiornik byłby uzasadniony? Edytowane 26 Czerwca 2015 przez dom pod dobrą górą literówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wal-ker 26.06.2015 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2015 Większość firm ma dostosowane zbiorniki do ilości osób, bądź po prostu do dobowego przepływu ścieków, oczywiście z uwzględnieniem namnażającego się osadu. Także nie ma się raczej o co martwić, o ile zakupisz gotowy układ dostosowany do Twoich potrzeb. Tak jak pisalem w innym temacie ja mam nv2 firmy traidenis i nie narzekam, Tobie wystarczyłby mniejszy zbiornik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 26.06.2015 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2015 Wyjaśnisz dlaczego? mnie się wydaje, że przepływ powinien być jak najmniejszy by zawiesiny, osady mogły spokojnie zsedymentować by je później zdekantować Wyjaśnię Wyobraź sobie, że w jakimś długim korytku płynie sobie spokojnie woda. Na jego początku wrzucasz do wody garść ziemi czy piachu. Gdyby ścianki koryta były przezroczyste, to zaobserwowałbyś, że największe kamyki spadają natychmiast na dno, mniejsze ziarenka nieco później, a pył utrzymuje się w wodzie najdłużej, ale w końcu też osiada. Z tym że woda jest stale w ruchu, więc kamyki zbierają się najbliżej wlotu, piasek trochę dalej a pył najdalej. O ile korytko jest wystarczająco długie, bo jeżeli nie, to pył z niego wylatuje. I to samo dzieje się w osadniku. Istotna jest droga, jaką pokonuje woda (ścieki) wewnątrz zbiornika - od wlotu do wylotu. Jeżeli są one blisko siebie, to nawet przy dużym zbiorniku nic to nie daje, bo woda wybiera sobie najkrótszą drogę, a po bokach zostają mniej więcej martwe strefy. Jeżeli natomiast jest to "leżąca rura", to objętość jest wykorzystana najlepiej. Oczywiście jest to bardzo grube uproszczenie, ale chciałem wyjaśnić ideę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 26.06.2015 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2015 W instrukcjach do wielu oczyszczalni czytam, że ścieki powinny "przebywać" w głównym zbiorniku/osadniku co najmniej dwa dni. Obecnie zużywamy ok. 15-17/m3 wody na miesiąc co daje 0,6 m3/dobę. W tym sensie zbiornik 2-3 m3 jest OK ale dochodzi problem osadu, który zostaje w zbiorniku i stopniowo zmniejsza jego efektywną pojemność. Jak wyliczyć ilość osadu, jaką należy "wkalkulować" w pojemność zbiornika? Typowy "szambowóz" zabiera około 8m3 więc może taki zbiornik byłby uzasadniony? Przyjmując to zalecenie 2-dniowej retencji, potrzebujesz ok. 1,2 m3 pojemności czynnej. Czyli zostaje ci 0,8-1,8 m3 na osad, co nie jest wcale mało, zwłaszcza że po kilku-kilkunastu tygodniach objętość już zgromadzonego, starego osadu zacznie maleć. Osobiście polecałbym ci ten zbiornik 3 m3. Nie ma potrzeby wydawać pieniędzy na większy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wal-ker 26.06.2015 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2015 Wyjaśnię Wyobraź sobie, że w jakimś długim korytku płynie sobie spokojnie woda. Na jego początku wrzucasz do wody garść ziemi czy piachu. Gdyby ścianki koryta były przezroczyste, to zaobserwowałbyś, że największe kamyki spadają natychmiast na dno, mniejsze ziarenka nieco później, a pył utrzymuje się w wodzie najdłużej, ale w końcu też osiada. Z tym że woda jest stale w ruchu, więc kamyki zbierają się najbliżej wlotu, piasek trochę dalej a pył najdalej. O ile korytko jest wystarczająco długie, bo jeżeli nie, to pył z niego wylatuje. I to samo dzieje się w osadniku. Istotna jest droga, jaką pokonuje woda (ścieki) wewnątrz zbiornika - od wlotu do wylotu. Jeżeli są one blisko siebie, to nawet przy dużym zbiorniku nic to nie daje, bo woda wybiera sobie najkrótszą drogę, a po bokach zostają mniej więcej martwe strefy. Jeżeli natomiast jest to "leżąca rura", to objętość jest wykorzystana najlepiej. Oczywiście jest to bardzo grube uproszczenie, ale chciałem wyjaśnić ideę. No niby tak. Tylko po co w osadniku dzielić zanieczyszczenia na poszczegolne frakcje - mineralne, osad, itp, skoro i tak wszystko jest razem wybierane, badz przenoszone, także w moim mniemaniu długość takiego zbiornika jest bez znaczenia. Moim zdaniem większe znaczenie ma jego wysokość i nie bez powodu wymyślono osadnik Imhoffa, który skutecznie oczyszcza ścieki z większych frakcji (bez podziału na rodzaje). Jeśli nie ma jakichs wielkich przeplywów zaburzajacych sedymentację, to każdy cylindryczny zbiornik się sprawdzi. Wydaje mi się, że w ściekach domowych, przy normalnym użytkowaniu aż takich ilosci osadu nie ma by stosować specjalny osadnik, a nierównomierności w dopływach nie sa az tak znaczace by caly proces zaburzac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 26.06.2015 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2015 (edytowane) No niby tak. Tylko po co w osadniku dzielić zanieczyszczenia na poszczegolne frakcje - mineralne, osad, itp, skoro i tak wszystko jest razem wybierane, badz przenoszone, także w moim mniemaniu długość takiego zbiornika jest bez znaczenia. Nikt nie dzieli żadnych frakcji. Po prostu co osiądzie, to osiądzie. Moim zdaniem większe znaczenie ma jego wysokość i nie bez powodu wymyślono osadnik Imhoffa, który skutecznie oczyszcza ścieki z większych frakcji (bez podziału na rodzaje). Osadnik Imhoffa to osadnik wymyślony do przedłużonej, beztlenowej obróbki osadu, co ma prowadzić do jego intensywnej mineralizacji. I znowu nie ma to nic wspólnego z frakcjami. I właśnie Imhoff jest doskonałym poparciem mojego opisu, bo sedymentacja osadu następuje tu w długim korycie ze szczeliną w dnie. Zainteresowanych odsyłam do gugla. Jeśli nie ma jakichs wielkich przeplywów zaburzajacych sedymentację, to każdy cylindryczny zbiornik się sprawdzi. Wydaje mi się, że w ściekach domowych, przy normalnym użytkowaniu aż takich ilosci osadu nie ma by stosować specjalny osadnik, a nierównomierności w dopływach nie sa az tak znaczace by caly proces zaburzac. Czy ty aby nie starasz się dowartościować swoją NV? Jeśli naprawdę chcesz to zrobić, to dołóż jej osadnik Jest dokładnie odwrotnie niż piszesz. W dużej, zbiorczej oczyszczalni dopływy różnicują się łagodnie, bo część mieszkańców wstaje wcześniej, o różnych porach wracają z pracy, kąpią się. A w małej rodzinie często w tym samym momencie rano jest "bitwa o łazienkę", 100% użytkowników je, zmywa i pierze w tym samym czasie (bo jest tylko jedna pralka i zmywarka) itp. itd. Edytowane 26 Czerwca 2015 przez Beja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wal-ker 26.06.2015 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2015 (edytowane) Sam podzieliłeś frakcje na kamyki, ziarenka i pyłki Chętnie zapoznam się ze żródłem Twoich informacji na temat osadnika imhoffa "Dawniej osadniki imhoffa stanowiły podstawę oczyszczania ścieków. Obecnie osadniki te pracują w małych zmodernizowanych oczyszczalniach ścieków stanowiąc podstawę mechanicznego oczyszczania ścieków i systemu gospodarki osadowej. Z uwagi na koszty wykonania oraz brak elementów prefabrykowanych osadników imhoffa raczej nie buduje się wstawiając w zamian osadniki gnilne. Wydaje się, że w przypadku pojawienia się na rynku osadników imhoffa wykonanych z tworzyw sztucznych (są takie plany) mogły by one efektywnie wyprzeć osadniki gnilne z niewielkich gminnych oczyszczalni ścieków. " Na moje oko taki osadnik sprawdza się (i nie tylko u mnie). Nie staram się dowartościować, ale poczyniając taką inwestycję na swoim podwórku i podciągając pod nią jeszcze sąsiadów musiałem odpowiedzialnie podejść do tematu i sporo na ten temat poczytać Tyle... Po co mojej nv-ce osadnik, skoro ma kształt osadnika? poza tym ma wydzieloną część odpowiedzialną za gromadzenie osadu nadmiernego. O dziwo sprawdza się i 2 razy na rok opróżniam Wydaje mi się, ze wszystkie jednozbiornikowe oczyszczalnie (nie tylko nv) sa tak zaprojektowane, ze uwzgledniaja maksymalne godzinowe doplywy i wieksze nierownomiernosci w doplywie, więc nie ma to zbyt dużego przełożenia na efekt końcowy - w dodatku dopływajace cieki mieszaja sie z zawartoscia reaktora, gdzie jest napowietrzanie i to w jakis sposob miesza świeże scieki z tymi w reaktorze niejako je usredniajac Edytowane 26 Czerwca 2015 przez wal-ker Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 26.06.2015 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2015 Sam podzieliłeś frakcje na kamyki, ziarenka i pyłki Ok, widzę, że nie zrozumiałeś. Moja wina. Rzecz w tym, że jeżeli osadnik jest za mały, tj. droga ścieków w osadniku jest za krótka, to mniejsze i lżejsze frakcje osadu nie zdążą osiąść i są przenoszone dalej do procesu tlenowego, a nawet dalej, do osadnika wtórnego. Zapytasz - i co z tego? Ano to, że oczyszczanie ścieków w procesie biologicznym jest kilkukrotnie droższe niż w osadniku wstępnym, gdzie zachodzą proste zjawiska fizyczne, a niejako przy okazji - chemiczne i biologiczne. Chętnie zapoznam się ze żródłem Twoich informacji na temat osadnika imhoffa A chociażby to: http://merlin.pl/Kanalizacja-miast-i-oczyszczanie-sciekow_Karl-Imhoff-Klaus-Imhoff/browse/product/1,301688.html W osadniku Imhoffa te procesy biologiczne są wyeksponowane, bo pod korytem pełniącym rolę osadnika znajduje się komora fermentacyjna dla osadu. Po co mojej nv-ce osadnik, skoro ma kształt osadnika? A po co ci dom, skora psia buda ma taki sam kształt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wal-ker 26.06.2015 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2015 (edytowane) Osadnik jest jedną z części oczyszczalni i jeśli nie ma tam ciągłego intensywnego przepływu, to wszystko zdąży opaść i problemu nie ma. Żadna droga 'od-do' nie jest potrzebna, bo wszystkie większe cząstki pod wpływem grawitacji same opadną na dno bez jakiegokolwiek przepływu. Nawet pobierając próbkę z komory do cylindra, po jakimś czasie zaobserwujesz, że osad opada na dno, a na górze jest ciecz. Nie wiem skąd wniosek, że bez przepływu nic się nie zadzieje To, że takie procesy beztlenowe mogą w osadniku zachodzić nie oznacza od razu, że stosowany może być jedynie w beztlenowym usuwaniu zanieczyszczeń. Jeśli osadnik stanowi jedyny zbiornik w układzie, bez dostępu tlenu - to tak, zgodze się, że to system oczyszczania beztlenowego Psia buda jest zdecydowanie mniejszych rozmiarów i wewnętrzna konstrukcja jest mniej rozbudowana, więc argument nietrafiony zupełnie. A osadnik imhoffa i moja nv-ka to zblizone gabarytami, cechami i funkcjami urządzenia. Edytowane 26 Czerwca 2015 przez wal-ker Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 26.06.2015 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2015 A osadnik imhoffa i moja nv-ka to zblizone gabarytami, cechami i funkcjami urządzenia. Ty chyba nie wiesz, jak działa twoja NV, w której ścieki z rury dopływowej trafiają bezpośrednio w strefę złoża zanurzonego. Poza tym chyba mylisz osadnik wstępny z wtórnym, bo NV w ogóle nie ma osadnika wstępnego. Co ty piszesz o jakichś Imhoffach? Kto ci tak namieszał w głowie? Nie każdy stożek to osadnik, a zwłaszcza Imhoffa. W sąsiednim wątku powołujesz się na tajemniczych naukowców, którzy rzekomo ustalili ścisłą i obowiązującą terminologię, a tu używasz nazwy wręcz zastrzeżonej dla konkretnego urządzenia, stosując ją do byle czego. Opamiętaj się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wal-ker 29.06.2015 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2015 Ty chyba nie wiesz, jak działa twoja NV, w której ścieki z rury dopływowej trafiają bezpośrednio w strefę złoża zanurzonego. Poza tym chyba mylisz osadnik wstępny z wtórnym, bo NV w ogóle nie ma osadnika wstępnego. Co ty piszesz o jakichś Imhoffach? Kto ci tak namieszał w głowie? Nie każdy stożek to osadnik, a zwłaszcza Imhoffa. W sąsiednim wątku powołujesz się na tajemniczych naukowców, którzy rzekomo ustalili ścisłą i obowiązującą terminologię, a tu używasz nazwy wręcz zastrzeżonej dla konkretnego urządzenia, stosując ją do byle czego. Opamiętaj się. Nie mówiłem, że ma osadnik wstępny, chodziło mi jedynie o to, że posiada strefę sedymentacji osadu Nie gorączkuj się tak. Wiem, gdzie surowe ścieki trafiają i tego nie neguję. W złożach zraszanych też ścieki trafiają na złoże, ale co z tego? Oczyszczalnia ma podobną kubaturę i podobne funkcje - to mam na myśli.Nie napisałem nigdzie, że Nv-ka jest osadnikiem imhoffa. Tajemniczy naukowcy, którzy rzekomo ustalili... rozumiem, że lepiej powołać się na Twoje podziały niż obowiązujące w wiekszości zrodel kryteria podziału złóż w oczyszczalni? bez przesady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 29.06.2015 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2015 W złożach zraszanych też ścieki trafiają na złoże, ale co z tego? Ano to, że nie ma takich złóż zraszanych, w których ścieki surowe trafiają bezpośrednio na złoże. Ładnie by ono wyglądało oblepione tym wszystkim, co ścieki niosą. Osadnik wstępny pełni bardzo ważną rolę, redukując ładunek zanieczyszczeń i uśredniając skład ścieków zanim trafią one do części oczyszczalni z procesem tlenowym. Oczyszczalnia ma podobną kubaturę i podobne funkcje - to mam na myśli.Nie napisałem nigdzie, że Nv-ka jest osadnikiem imhoffa. Napisałeś: A osadnik imhoffa i moja nv-ka to zblizone gabarytami, cechami i funkcjami urządzenia. Jeżeli coś jest zbliżone cechami, funkcjami i gabarytami do cepa albo do samochodu, to jest cepem albo samochodem. Jeśli nie jest zbliżone, to nie jest. A NV ma się tak do osadnika Imhoffa jak samochód do cepa. Ani nie te gabaryty, ani cechy, ani funkcje - bez względu na to, co czytasz w folderach reklamowych. Tajemniczy naukowcy, którzy rzekomo ustalili... rozumiem, że lepiej powołać się na Twoje podziały niż obowiązujące w wiekszości zrodel kryteria podziału złóż w oczyszczalni? bez przesady Powołaj się na jakie chcesz podziały. Zrób albo zacytuj podział i możemy się go trzymać - proszę bardzo! Ja się chętnie dostosuję, jeśli moja propozycja ci nie odpowiada. Tylko o co ci właściwie chodzi z tymi podziałami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wal-ker 01.07.2015 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2015 Dlatego w zlozach zraszanych masz tylko biofilm, a w mojej oczyszczalni poza złożem jest także osad czynny. Ach te Twoje porównania, nic tylko przyklasnąć... najpierw buda i dom, a teraz cep i samochód. Nie wiem na jakiej podstawie wyrobiłeś sobie taką opinię. Np. użyty na tej stronie http://www.instalator.pl/index.php/inne/4679-oczyszczalnie-sciekow-bytowych-zloza-biologiczne, gdzie nikt nie neguje biologicznego oczyszczalnia i tyle. Wg Ciebie jest biorock i nic wiecej, jakby zloza zraszane byly jedyna biologiczna technlogia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 01.07.2015 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2015 Dlatego w zlozach zraszanych masz tylko biofilm, a w mojej oczyszczalni poza złożem jest także osad czynny. To są inne mikroorganizmy. Na złożu zatopionym nie ma takiego samego biofilmu jak na złożu zraszanym. Aż się boję wywoływać kolejne podziały, ale zaryzykuję - na złożu zatopionym masz "osiadły osad czynny". I od razu zabezpieczam się przed twoim atakiem stosownym przykładem: http://rewos.pl/index.php?id=3 w którym poprawnie opisano technologię. Tylko po co w ogóle męczyć ten temat, który jest niepotrzebny i nieatrakcyjny dla większości forumowiczów? Np. użyty na tej stronie http://www.instalator.pl/index.php/inne/4679-oczyszczalnie-sciekow-bytowych-zloza-biologiczne, gdzie nikt nie neguje biologicznego oczyszczalnia i tyle. Tego też nie rozumiem. Ok! Ja też nie neguję biologicznego oczyszczania [ścieków], a nawet wręcz przeciwnie - jestem jego gorącym orędownikiem. A podana przez ciebie strona zawiera błędy. Podsumowując - wciąż nie mam pojęcia, do jakiego wniosku chcesz dojść. Ale chyba do takiego, że NV jest porządną oczyszczalnią. Owszem, będzie taka z osadnikiem wstępnym. Co do ostatniego zdania twojego postu - wkładasz mi w usta (powiedzmy - w klawisze) rzeczy, których nie napisałem. Dlatego nie będę na to odpowiadał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wal-ker 02.07.2015 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2015 Ciągle w głowie mam tą wypowiedź z innego tematu: "W złożach biologicznych - ale takich zwyczajnych, a nie zanurzonych, które teraz są z upodobaniem nazywane "złożami biologicznymi" " Dajesz linka, który nie odnosi się do złoża zraszanego, a przepływowego doczyszczania Poza tym brak w nim osadnika wstępnego, który tak zaciekle forsujesz! Do tego zawartość strony nie bardzo potwierdza Twoje słowa - "osad czynny zawieszony i osad czynny osiadły lub immobilizowany na specjalnych złożach zanurzonych" NV ma zarówno osad zawieszony, jak i osiadły lub immobilizowany na złożu (jeszcze lepiej). Jakie błędy wg Ciebie zawiera ta strona? Bo NV jest porządną oczyszczalnią skoro działa dobrze Może innych nie ciekawi rozmowa, ale chyba od tego jest ten temat. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.