Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dlaczego żwirek nie teges ??? A ja mam i żwirek i ścieżkę ułożoną z kamienia polnego. Pewnie, że trudniej utrzymać, żeby się nie zachwaściło, ale czego się nie robi dla... Takie miałam od począdku założenie, że ogród będzie możliwie najbardziej naturalny. Płot z żywej wierzby, drewno i żwir, tam gdzie musi być.
A ja się wczoraj zakochałam w elewacji pewnego domu :wiggle: Pokrycie dachowe oczywiście odpada. Niedaleko nas jes dom z trzcinowym dachem od kilku lat obserwuję jak się starzeje i to wygląda coraz gorzej. Natomiast drewno, tynk i cegła lu kamień na podmórówce, a do tego granatowa, czarna lub bardzo ciemna brązowa stolarka... mniam :)

 

[ATTACH=CONFIG]364210[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]364211[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]364212[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]364213[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]364214[/ATTACH]

Dom jest w Holandii

http://www.homedsgn.com/2016/08/10/denoldervleugels-architects-associates-design-a-villa-in-the-forests-of-naarden-the-netherlands/

 

Z krokwiami może być kłopot jeśli namiękły :(

Piękny!

Krokwie chyba dały radę, byle nie było jutro upału:)

alewe dziękuję, jak szalona szła dopóki się nie zatrzymała na początku czerwca, od tego czasu wściekle się wlecze :(

anullo dzięki :)

 

DSC_0652.jpg

 

Wrócili murarze, ścianki działowe poddasza prawie gotowe, zabrakło dwóch palet bloczków. Dzisiaj woziliśmy jedną paletę dwiema osobówkami - znaleźliśmy je (bloczki, nie osobówki) na budowie z drugiej strony naszej górki :) Cena okazyjna, szkoda, że nie trafiliśmy na nie wcześniej, bo i 24 na nośne zostały panu na sprzedaż.

 

Jutro koniec z działówkami, dokończenie więźby i może konstrukcja ganku :wiggle:

 

Plewienie chwastów naturalnymi metodami. Sztuk trzy, w ogóle się nas nie bały (sarenki znaczy :) )

IMG_20160811_190101537.jpg

W takim razie czekam na konstrukcję ganku, piękny będzie! :D \m/

Upałów w tym tygodniu ma nie być (o ile prognozy się nie zmienią), tak po 20-parę stopni w dzień i około 10 nocami.

Jest ganek! Tzn słupy, płatwie, jętki i krokwie, a balustrady, listwy dekoracyjne i podłogę będziemy robić sami, pewnie na wiosnę. Wygląda trochę japońsko, miało być bardzo prosto :) Już widzę lampki rozwieszone na jętkach

IMG_20160812_195412922.jpg

http://www.domowladni.pl/upl/xxl/zdjecie_12817_ganek_przystrojony_na_swieta.jpg

 

Dzisiaj zakończyliśmy współpracę z naszymi murarzami/cieślami, jesteśmy zadowoleni, ekipę znaleźliśmy na forum, możemy polecić dalej (na pewno pracują w Małopolsce zachodniej i południowej, nie wiem, czy jeżdżą dalej) - po namiary zapraszam na priv :) Panowie mają jeszcze wrócić dokończyć tynk na kominie (jest już ocieplony i zaciągnięty gruntem) i zrobić murki oporowe przy garażu (jesienią).

 

Do białej listy możemy dodać też betoniarnię, pana koparkowego, tartak i elektryka -> namiary na priv :)

 

Za 10 dni zaczynają dekarze, więc do końca wakacji może uda się skończyć dach :wiggle:

 

Złożyliśmy też wniosek o przyznanie numeru domu, ma być w ciągu kilku dni - będzie łatwiej zamawiać pizzę :D

Złożyliśmy też wniosek o przyznanie numeru domu, ma być w ciągu kilku dni - będzie łatwiej zamawiać pizzę :D

No popatrz...a u nas w urzędzie powiedzieli, że numer domu mogą przyznać dopiero po odbiorze budynku! Inna rzecz, że my nawet jeszcze nazwy ulicy nie mamy...

U nas adres przyznają, gdy dom nadaje się do zamieszkania. Automatycznie właściciela meldują pod tym adresem, obowiązkowo. Odbiór budynku można przeprowadzić później.

Numery domów są nadawane w kolejności powstawania. Nie ma ulic, więc jest pod tym względem p...nik. Są miejsca, gdzie pierwotny właściciel gruntu ma numer swojej posesji np. 24, numery domów powstałych na kupionych od niego działkach są 24a, 24b....itd.

W każdej gminie inaczej z tym numerem domu, jak to mówią "co kraj to obyczaj", my kończyliśmy budowę i dopiero nadaliśmy numer.

Z meldunkiem super sprawa u Ciebie Pestko, u nas niestety trzeba to załatwić dodatkowo ( jak człowiek już mieszka nie ma na to czasu, więc nie wiem, kiedy się zameldujemy...)

 

Weranda będzie cudna, kocham werandy, ganeczki, tarasiki i takie tam :wiggle: też myślę nieustannie u siebie, gdzie powieszę girlandy bożonarodzeniowe, choć środek lata jeszcze. Mam takie zboczenie ;) Dom jeszcze nie stał, a ja już planowałam, jak płot na święta przystroję:rolleyes:

w końcu dotarłam do Twojego dziennika budowy. Domek prezentuję się bosko, widoki zapieraja dech :o

 

ganek bardzo mi sie podoba

 

Co z tymi oknami dachowymi? wybrałaś już? mam plastikowe okno w pralni - nie wiem co podpuściło męża, żeby takie zamówić, jest ohydne wyjątkowo :sick:, do tego chłodniejsze niż drewniane. Kombinuję jak je wymienić na drewniane :rolleyes:

U nas wszystkie skosy mam obite deskami brzozowymi - nakrokwiowo, 2 razy pomalowane olejem bezbarwnym. Nic sie z nimi nie dzieje - mam je w pralni i łazience też, prysznic też im nie szkodzi. Reku mamy i całą wilgoć ładnie wciąga.

Ganku u mnie brak,okien dachowych skosów też więc się nie wypowiadam choć ten ze zdjęcia ładny.

 

A że jestem na etapie załatwiania nr domu to powiem że u nas jest tak przed odbiorem domu można dostać nr porządkowy bez prawa meldunku,ale żeby go dostać należy dołączyć kopię mapy od geodety jeśli nie ma odbioru zaznacza się budynek w budowie jest jeszcze do wyboru budynek planowany, no i istniejący wtedy musi mieć odbiór.Nie robiliśmy wcześniej bo po odbiorze i tak trzeba jeszcze raz aby dostać zaświadczenie z adnotacją z prawem do meldunku.

 

Czekam już tydzień ...

 

To nasza prywatna droga nie ma nazwy i kilkudziesięciu właścicieli...

 

Mają 30 dni na to zgodnie z KPA...

 

A meldowanie z urzędu jest bezprawne ponieważ można mieć kilka nieruchomości i nie trzeba się meldować w każdej.

też tak myśle, że nie powinni meldować z urzędu, bo co ma zrobić deweloper, nawet taki mini, jakim każdy z nas może myć.

meldunek to masa formalności - wymiana wszystkich dokumentów - w banku, dowodu, prawa jazdy, masa latania :o

Niechaj... Patrząc na Twoje zdjęcie, zachciało mi się już zimy i świąt i choinki :p

Też bym już chciała, chociaż w tym roku wyjątkowo mam nadzieję na ciepłe i niebiałe święta :)

No popatrz...a u nas w urzędzie powiedzieli, że numer domu mogą przyznać dopiero po odbiorze budynku! Inna rzecz, że my nawet jeszcze nazwy ulicy nie mamy...

u nas można przyznać już budynkowi będącemu w budowie, tzn fizycznie chyba nie musi być w budowie, wystarczy pozwolenie na budowę (dziennik budowy do wglądu) + mapa do celów projektowych z zaznaczonym umiejscowieniem budynku.

Ale będzie Czereśniowa?:)

U nas adres przyznają, gdy dom nadaje się do zamieszkania. Automatycznie właściciela meldują pod tym adresem, obowiązkowo. Odbiór budynku można przeprowadzić później.

Numery domów są nadawane w kolejności powstawania. Nie ma ulic, więc jest pod tym względem p...nik. Są miejsca, gdzie pierwotny właściciel gruntu ma numer swojej posesji np. 24, numery domów powstałych na kupionych od niego działkach są 24a, 24b....itd.

Teraz nie ma obowiązku meldunkowego, mam alergię na takie nakazy nieregulowane odgórnie :/

U moich rodziców (kilka ulic dalej od naszej budowy) też jest zamieszanie z numerami - mają powiedzmy 13c, pod nimi 11a, a nad nimi - 11b (dom rodziców najnowszy z tych trzech).

Weranda będzie cudna, kocham werandy, ganeczki, tarasiki i takie tam :wiggle: też myślę nieustannie u siebie, gdzie powieszę girlandy bożonarodzeniowe, choć środek lata jeszcze. Mam takie zboczenie ;) Dom jeszcze nie stał, a ja już planowałam, jak płot na święta przystroję:rolleyes:

 

niestety nie będę miała takiej dużej werandy jak Ty, ale też mam fizia na punkcie dekoracji bożonarodzeniowych i ogólnie tematycznych - kolor drzwi wejściowych dobieram biorąc pod uwagę, jakie wianki będą na ich tle dobrze wyglądały :lol2:

w końcu dotarłam do Twojego dziennika budowy. Domek prezentuję się bosko, widoki zapieraja dech :o

 

ganek bardzo mi sie podoba

 

Co z tymi oknami dachowymi? wybrałaś już? mam plastikowe okno w pralni - nie wiem co podpuściło męża, żeby takie zamówić, jest ohydne wyjątkowo :sick:, do tego chłodniejsze niż drewniane. Kombinuję jak je wymienić na drewniane :rolleyes:

U nas wszystkie skosy mam obite deskami brzozowymi - nakrokwiowo, 2 razy pomalowane olejem bezbarwnym. Nic sie z nimi nie dzieje - mam je w pralni i łazience też, prysznic też im nie szkodzi. Reku mamy i całą wilgoć ładnie wciąga.

 

Witaj Emi, dziękuję:)

Po oględzinach wstępnie wybraliśmy drewniane Roto do pokoi i nad schody i plastik do łazienki (bo w niej skosy może wykończymy k-g - nakrokwiowo boazeria będzie wszędzie, później zdecydujemy czy k-g dodamy w łazience). Mamy złe doświadczenia z drewnianym oknem dachowym w łazience i chociaż wiem, że drewniane są lepsze i to była kwestia montażu, to chyba się nie zdecydujemy :( Pokażesz chociaż kawałek Twoich brzozowych desek na skosach? :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...