Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

W poszukiwaniu utraconego tlenu, czyli jak trafiliśmy na koniec tęczy


Recommended Posts

No, niestety wełna tak ma. Niby alufolia ma chronić, ale wystarczy drobna nieszczelność i wełna się smaży. Na którymś kominkowym były nawet zdjęcia jak to wygląda.

 

Co do „nadroża” narożnego przeczytaj dokładnie opisy w wątku Jacka Brzezińskiego. On też obudowywał wkład narożny. Zduni bardzo go chwalili.

Zwróćcie też uwagę na przerwę pomiędzy obudową a wkładem wokół otworu paleniska. To też jest u Jacka opisane.

W razie czego nie zawadzi odpytać zdunów

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?166279-KOMINKI-Pomoge-i-doradze-we-wszystkim-co-dotyczy-komink%C3%B3w&p=7584166#post7584166

Któryś na pewno odpowie, choć może nie tego samego dnia.

 

Poczytajcie też ten wątek

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?181603-Robimy-zabudow%C4%99-kominka-samemu

O ile pamiętam było w nim o błędach przy budowie z cegieł, o sposobach na nadproże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja również chętnie do Was zaglądam. W moim odczuciu jeden z lepiej wykańczanych domów na tym forum. Wspaniałe, choć jeszcze nie skończone wnętrza, z charakterem. Fajna gra kolorami. A najważniejsze, że jest po prostu domowo, przytulnie, a nie hotelowo, na wysoki połysk. Brawo, tylko podziwiać. Czekam na końcowy efekt z niecierpliwością.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Pestko.

Doli witaj, dzięki;) Bez ocieplenia (nie licząc dachu) i rekuperacji trzeba dogrzewać kominkiem, co jest całkiem przyjemne ale wolę bezobsługowe i niewymagające czyszczenia źródła ciepła ;) Na samej podłogówce (woda ok 28C na wejściu) temperatura powietrza raczej nie spada poniżej 17C, w cieplejsze dni jest 18/19C. W chłodniejsze wieczory hula kominek z DGP w postaci stojącego w pobliżu wiatraczka ;) Temperatura dobija wtedy do 20/21C i to jest dla mnie max (chodzę po domu boso i na ogół z krótkim rękawem). W okolicy północy kominek się wypala, rano jest ok 18C. W łazience mogłoby być cieplej (jest daleko od kominka, a prysznice gorące), ale poza tym jest ok, chociaż nie polecam takiego rozwiązania na dłuższą metę :D

 

mku dzięki za miłe słowa:)

J_T_M witaj

 

Płytki w pralni położone, jutro chcę je zafugować, żeby mieć pierwsze pomieszczenie poddasza z gotową podłogą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Pestko.

Doli witaj, dzięki;) Bez ocieplenia (nie licząc dachu) i rekuperacji trzeba dogrzewać kominkiem, co jest całkiem przyjemne ale wolę bezobsługowe i niewymagające czyszczenia źródła ciepła ;) Na samej podłogówce (woda ok 28C na wejściu) temperatura powietrza raczej nie spada poniżej 17C, w cieplejsze dni jest 18/19C. W chłodniejsze wieczory hula kominek z DGP w postaci stojącego w pobliżu wiatraczka ;) Temperatura dobija wtedy do 20/21C i to jest dla mnie max (chodzę po domu boso i na ogół z krótkim rękawem). W okolicy północy kominek się wypala, rano jest ok 18C. W łazience mogłoby być cieplej (jest daleko od kominka, a prysznice gorące), ale poza tym jest ok, chociaż nie polecam takiego rozwiązania na dłuższą metę :D

 

Eee, no to nie jest źle ;) Refreshing, że się tak wyrażę. Chociaż raz mieszkałam w mieszkaniu gdzie temperatura oscylowała wokół 16C i było mi bardzo zimno -

z ciśnieniem własnej krwi nie wygrasz ;) U nas nie będzie kominka, tylko gaz. Ale to i tak jako rozwiązanie tymczasowe jest do przejścia. Kiedy planujecie ocieplać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestko w łazience jest na razie tylko podłogówka, docelowo będzie jeszcze spory grzejnik drabinkowy z grzałką do lekkiego dogrzewania/wysuszania ręczników, łazienka ma tylko 3m2, więc wiele jej nie trzeba :)

Doli brrr, 16C to zdecydowanie za zimno, nawet dla mnie, ale 18/19 jest komfortowe, dziecko na luzie bawi się na podłodze w cienkim ubraniu. Nie wiem, kiedy ocieplenie, najchętniej kleiłabym styropian jutro, ale na razie wiem tylko, że przed kolejną zimą musi być ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dogrzej łazienkę podłogówką. Ręczniki i bez grzałki elektrycznej ładnie schną.

 

U nas w domu temperatura – jeśli nie palimy w kominku – w salonie to właśnie 16 st. Kominek podciąga nawet do 20 st, ale to tylko jak ostro napalimy, bo goście albo seans filmowy :) Wolę zalożyć polar niż nie mieć czym oddychać. Spać też lubię w max 15 stopniach. Tylko w łazienkach i w pracowni jest dużo cieplej. W pracowni żeby ręce na myszy nie marzły :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie opłaca mi się podgrzewać wody w podłogówce o 6C dla ogrzania 3m2, skoro na pozostałych 60m2 potrzebuję max 29C ;)

 

39616247701_d170d88456_b.jpg

tak, pianka wokół drzwi nie doczekała się zabezpieczenia, zupełnie wypadło mi to z głowy. Muszę skończyć olejowanie więźby ganku, bo różnica między pomalowanym a surowym drewnem zaczyna rzucać się w oczy - ekspozycja wschodnia, ale drewno mocno zżółkło przez półtora roku.

 

Płytki zaczęły wskakiwać na kuchenne ściany

39616246411_18963c3274_b.jpg

 

Zafugowane

 

38908095634_a930381a40_c.jpg

 

Bałam się, że kładzenie i fugowanie płytek PO położeniu drewnianego blatu zaszkodzi temu ostatniemu, ale jak na razie brak strat. Płytki nie są idealnie równe, więc miejscami różnica 1-2mm, ale na żywo w ogóle nie widać. Muszę tylko poprawić fugę w widocznym na zdjęciu miejscu.

 

38908095354_1f07aa5646_c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Niechaj!!!! :) Daaawno mnie tu nie było. Gratuluję przeprowadzki - wreszcie! Pięknie jest u Was. Teraz prace owszem spowolnią, ale nie ma to jak na swoim. U nas ciągła budowa i wiem, że da się z tym żyć i do tego przyzwyczaić. A każdy najmniejszy postęp cieszy ;) Wasz parkiet jest cudowny! Może walniemy sobie coś takiego na piętrze, choć moje dzieciaki to istne szoguny i kilka razy już zrobiły sobie basen na podłodze w salonie... :) Na szczęście ze strat - tylko jedna trzaśnięta płytka, ale chyba nawet ja ją ubiłam. ;)

Nie mogę się napatrzeć na takie puste i świeże pomieszczenia. Po roku, nasze 100 m2 na dole to za mało, zagraciliśmy się strasznie. Sprzątam na okrągło :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 2 weeks później...
Ja również gratuluję przeprowadzki :D !!!!!

My mieszkamy już ponad rok w swoim domku i jeszcze wiele rzeczy mamy do zrobienia ale to chyba normalne :)

Pozdrawiam :)

 

Och, pięknie już macie, pozytywnie zazdroszczę! Bardzo mi się podoba styl, ja też jestem za kolorami we wnętrzu. Ale także dom pięknie na zewnątrz się prezentuje. Zwłaszcza dach - jestem w nim zakochana. Taki mi sie marzy. Ale wydaje się, że takie to tylko w górach stawiac potrafia - ja będę budować na Mazurach, tam o ociepleniu nakrokwiowym nikt nie słyszał, podobnie o blasze na rąbek. Tylko deskowanie i papa i dachówka. Na wszystkie inne rozwiązania kręcą nosem. Jest też jakaś niepisana zasada, że jedna ekipa stawia więźbę - najczęściej ta od SSO, a inna kryje dach. W ogóle nie ma ekip wykonujacych dach kompleksowo. A ja tak nie chcę. Bo marzy mi sie tak jak u Niechaj więźba odkryta i czas jej budowy musi byc zgrany z czasem krycia. Zupełnie nie wiem jak to przeskoczyć. Takie regionalizmy jakies..No nic przepraszam za narzekania i jeszcze raz gorąco gratuluję aktualnego etapu. Cd. będę śledzić jak dotąd z zapartym tchem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja będę budować na Mazurach, tam o ociepleniu nakrokwiowym nikt nie słyszał, podobnie o blasze na rąbek. Tylko deskowanie i papa i dachówka. Na wszystkie inne rozwiązania kręcą nosem. Jest też jakaś niepisana zasada, że jedna ekipa stawia więźbę - najczęściej ta od SSO, a inna kryje dach. W ogóle nie ma ekip wykonujacych dach kompleksowo. A ja tak nie chcę. Bo marzy mi sie tak jak u Niechaj więźba odkryta i czas jej budowy musi byc zgrany z czasem krycia. Zupełnie nie wiem jak to przeskoczyć. Takie regionalizmy jakies..No nic przepraszam za narzekania i jeszcze raz gorąco gratuluję aktualnego etapu. Cd. będę śledzić jak dotąd z zapartym tchem.

 

Jolka, znam ekipę, która zrobi i nakrokwiowo i na rąbęk :) , żadnej roboty się nie boją. Firma jest podwarszawska, ale pracowników ma także z Mazur :) Naprawiali u mnie po innej ekipie błędy popełnione na moim dachu. Pracowali też u Mysława.

Ja niestety nie mam nakrokwiowo, bo nie miałam pojęcia, że tak można, gdy stawialiśmy dom :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Och Pestko, lejesz miód na moje skołatane serce. Jeśli możesz się podzielić namiarami (może być na priv) to będę niezmiernie wdzięczna. Na wiosnę chcemy ruszać i jestem w trakcie umawiania ekip oraz podliczania wydatków. Gdyby mi się udało znaleźć wykonawcę całego dachu to bardzo by mi ułatwiło zadanie na obu frontach.

Niechaj, sorry za off topic w Twoim wątku, tak jakoś samo wyszło..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...