Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

W poszukiwaniu utraconego tlenu, czyli jak trafiliśmy na koniec tęczy


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dobra, zaczęło się robić poważnie!

 

Ok 7 wjechała koparka i wozidło (wcześniej źle podałam cenę, bo mój Chłop tak mnie informuje dokładnie - mówi wszystko, ale w środku, w sobie, do mnie docierają tylko jakieś okruchy tych rozmów i muszę sobie dopowiadać :p -> na to 160zł składa się koparka + wozidło, a nie jakaś wielka koparka).

 

Nie chciałam wcześniej pisać, że dziś zaczynamy, by nie zapeszać, bo już dwa falstarty były ;)

 

Oczywiście na działce więcej wody niż ziemi, a przed chwilą sypnęło gradem :sick: ale uznajmy, że tak miało być.

Na pierwszy ogień małą koparką ogarniają 20m drogi na działce + wywrotki wypełnione po brzegi twardym dobrem, potem zasadnicze wykopy, o ile pogoda pozwoli. Idę odprawiać czary o "wiatr, co rozgoni ciemne, skłębione" :stirthepot:

 

mms_img-1049172893.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mały biały domku no przecież jestem :D

mother dzięki, chwilę to trwało, ale rozgoniłam - proszę bardzo! :)

Tsunami, lekko, ale w końcu się uspokoiła :)

 

Na początku delikatnie

 

DSC_0115.JPG

 

A potem...

No dobra, wykopy wykopami, ale co się stało z naszą piękną działką? Z przodu dziura na dziurze, a cały tył w górach ziemi. Dobrze, że w końcu nie bronowaliśmy i nie sialiśmy trawy, bo byłoby nam teraz bardzo smutno :D

 

DSC_0115%2B%25282%2529.JPG

 

DSC_0118%2B%25282%2529.JPG

 

DSC_0116%2B%25282%2529.JPG

 

 

 

DSC_0114%2B%25282%2529.JPG

 

 

Dyskretny nadzór

DSC_0118.JPG

DSC_0111.JPG

 

kawałek wozidła

DSC_0119.JPG

 

Jutro koniec wykopów i utwardzenie drogi, a na piątek zamawiamy beton, bo wchodzi ekipa :wave:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iscro dzięki, mam nadzieję, że za jakiś czas i Wam się uda:)

 

Pestko, Liliputku :) żeby tylko zdążył wyjść z ziemi przed zapowiadanymi ulewami ;)

 

Tsunami podziwiałam właśnie Twojego pomocnego sąsiada :) Działka ma 100m długości a dom 10, więc gdyby się uprzeć można pewnie było tę ziemię inaczej rozmieścić, ale błoto pewnie i tak by było. Zapowiada się jesień intensywnych działań ogrodowych;)

 

mms_img-449668077.jpg

 

Zakołkowana geowłóknina czeka na tłuczeń, będzie droga. Popołudniu będziemy mogli po raz pierwszy dojechać na działkę, skończy się parkowanie sąsiadowi na podwórku. I mam nadzieję, że się nie zakopiemy, bo sąsiad nie ma ciągnika ;)

 

edit:

wiem, że to nudne, ale pisałam, że będę zarzucać zdjęciami z najmniejszych nawet postępów :D

->

mms_img1298083735.jpg

Edytowane przez Niechaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamień zależy jaki jest. Wapień po prostu się zlasuje i zniknie. Powstaną za to dziury. Nawet jeśli pod nim leży agrowłóknina. Nawet jeśli został wykonany utwardzony podkład. Trzeba stosować tzw. kliniec granitowy. Na to woda nie działa, a dodatkowo daje się równo uwałować, bo kanciaste kamyczki klinują się ze sobą i nie rozłażą na boki. Można też żwir granitowy. Też odporny na wymywanie wodą, ale się nie klinuje. Jest dobry na opaski, rabaty, ścieżki, po których się tylko chodzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestko na zdjęciu wygląda jak węgiel, w rzeczywistości jest jaśniejszy ;)

Liliputku daliśmy tę geowłókninę, bo nam polecili, sami byśmy na to nie wpadli :) dzięki temu kamień powinien wytrzymać betoniarki i generalnie tylko o to nam chodzi, bo docelowy dojazd do garażu i tak będzie prowadzony trochę inaczej (teraz nie może iść w 100% właściwym śladem)

 

Woda w wykopie, więc jutro będziemy lać chudziak, a dopiero na to ławy. Mam nadzieję, że w weekend nie będzie tych zapowiadanych ulew :stirthepot:

Droga prawie gotowa, weszły 3 wywrotki, potrzebna jeszcze przynajmniej jedna i może walec na chwilę.

 

DSC_0001.JPG

 

basen 3m, można skakać

DSC_0004.JPG

 

DSC_0009.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za dobrze widać na takim małym zdjęciu, ale... Wydaje mi się, że krawędzie tych kamyków są niezbyt ostre, takie łagodne. Jeśli dobrze to oceniłam, to znaczy, że ten kamień będzie się lasował pod wpływem wody. Koło nas jest droga, którą wysypano czymś takim kilka lat temu. Ciągle się wymywa, powstają górki i dołki, a w ogóle cała teraz wygląda jak polana wapnem, które się zestaliło w skorupę. Podczas deszczu powstają mleczne kałuże.

Nie bierzcie tego na docelowe dojazdy.

Postaram się zrobić dobre, ostre zdjęcia klińca, którym u mnie jest wysypany na dojeździe do garażu, żebyś wiedziała na co zwrócić uwagę.

 

Masz podobne warstwy jak u mnie. Na głębokości 30-40 cm zaczyna się u nas glina. Na szczęście nie wszędzie. To się układa łatami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...