pestka56 31.07.2016 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2016 Dzielna jesteś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 01.08.2016 05:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2016 Dzięki za info o impregnacie, pewnie też go kupię. Powoli robimy rozpiskę, ile i jakiego drewna będzie nam trzeba. Wiązary przyjadą zaimpregnowane, więc tyle mniej roboty będzie.Kawał pracy wykonałaś! Mam nadzieję, że wczorajsze deszcze Was ominęły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 01.08.2016 05:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2016 piękna ta więźba... taka surowa O tak Ależ ogrom pracy zrobiłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 01.08.2016 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2016 (edytowane) Deszcze przyszły do nas. Od 4 dni nie mogę skosić cholernego trawnika, bo co ciut przed południem zacznie podsychać, to burza i pompa z nieba niweczy moje nadzieje na możliwość użycia kosiarki. Trawa za chwilę będzie do pół łydki. Chwasty śmieją mi się w nos, czując się w tej mokrości znakomicie i bezpiecznie, bo jak mam pielić, gdy woda nie wysycha. A dziś pada już nawet od rana Duchota upalna, wilgoć, 30 stopni i 75% wilgotności, jak mówi Mania "humid". Edytowane 1 Sierpnia 2016 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 01.08.2016 07:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2016 dzięki dziewczyny:) Wczoraj nie padało, może przez moment pokropiło, ale koniec końców było sucho. Nie wiem, czy cała praca nie pójdzie na marne, bo właśnie zaczęło mocno lać, strop przecieka, a połowa drewna już na zewnątrz, bo ekipa zaczęła działać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 01.08.2016 18:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2016 Na szczęście szybko przestało lać, teraz nawet słońce nieśmiało przepycha się przez chmury Teraz byle do blachy! Więźba prawie gotowa, zostało 6 par krokwi (jeśli dobrze liczę), w tym 4 pomalowane na biało, bo będą w całości widoczne na zewnątrz. Po malowaniu jedną warstwą oleju kryjącego. Powinna być jeszcze jedna, ale nie wiem, czy tak nie zostawimy, bo mi się podoba: Murłata: takie piękne, jaram się: Podczas impregnowania zauważyłam, że jedna, jedyna krokiew ma dziurę/wyrwę po sęku. Nie zgadniecie, gdzie trafiła (a wszędzie, poza łazienką krokwie będą widoczne) - nad nasze łóżko! cóż, będzie na co patrzeć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 01.08.2016 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2016 a czemu strop przecieka, przez te pęknięcia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 01.08.2016 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2016 Powiem Ci.... mi też ta jedna warstwa się podoba!!! w ogole te krokwie są bosssskie... serio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TsunamiM 01.08.2016 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2016 Śliczne!!! A ta dziurawa - będzie miała swój urok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 01.08.2016 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2016 albo ta dziurawą niech Ci mała inwestorka zalepi plasteliną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 01.08.2016 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2016 Ta dziurawa to sam smaczek, pokochasz ją I, patrząc na te boskie krokwie, powiedzcie mi, czemu ludzie je zasłaniają? Dużo bym dała, zeby nie musieć teraz kombinować ze sztucznymi krokwiami nad salonem. Wszystko przez mój brak wiedzy i głupotę projektantki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 01.08.2016 20:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2016 (edytowane) Liliputku tak i przepusty pod WM mieliśmy pęknięcia zatrzeć mleczkiem cementowym, ale albo pogoda albo coś innego wypadało no i teraz w najważniejszym momencie przecieka :/ Tylko nie wiem, czy jedna warstwa to nie będzie za mało, producent zaleca dwie dla pełnej ochrony, ech Tsunami dzięki, może się przekonam Pestko gdzieś trzeba upchnąć wełnę, poza tym krokwie są chyba uważane za zobowiązujące stylistycznie, ale przecież można je zaaranżować w każdym wnętrzu - kwestia wykończenia. Ja też je trochę schowam, bo pokoloruję (transparentnie) na biało. No i po zastanowieniu dopuszczam ewentualność, że się po prostu nie podobają Edytowane 1 Sierpnia 2016 przez Niechaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 02.08.2016 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2016 Świetnie wyszły! Jakiej firmy olej zastosowałaś? Jedna warstwa daje już bardzo ładny efekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 02.08.2016 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2016 Tylko, że to nie chodzi o efekt. Tak naprawdę zabezpiecza dopiero trzecie malowanie olejem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 02.08.2016 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2016 Aha, czyli jednak trzeba dać 3 warstwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 02.08.2016 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2016 Trzeba, bo chodzi o wnikanie w głąb. Technika kładzenia oleju jest taka: Malujesz pierwszy raz dość mocno, bez zacierania.Pozostawiasz mokre aż większość wsiąknie. To widać, bo w miększe części drewna szybko wsiąka i robi się matowo. Rozcierasz i wycierasz nadmiary niekłaczącą ściereczką bawełnianą i pozwalasz potem schnąć Przecierasz drobnym papierem ściernym, lub specjalnymi wiórami metalowymi (coś jak wata stalowa), bo na pewno wstały włókna drewna i jest szorstkie. Usuwasz dokładnie kurz, można wilgotnym mopem. Teraz możesz malować kolejną warstwę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 02.08.2016 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2016 A czy taki olej wysycha całkowicie? Mam przykre doświadczenia z pokostem, który w upalne dni jest lepki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 02.08.2016 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2016 Całkowicie. Suchy jak pieprz. To są dość specjalne oleje, ale twardsze są tzw. olejo-woski i nimi uzyskuje się powierzchnię podobną ja po pokoście. Oleje i olejo woski są nie wrażliwe na wysokie temperatury powietrza nic się nie lepi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 02.08.2016 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2016 Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 02.08.2016 15:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2016 Świetnie wyszły! Jakiej firmy olej zastosowałaś? Jedna warstwa daje już bardzo ładny efekt. Mother to Osmo olej kryjący zewnętrzny (a właściwie farba na bazie olejów - tak jest na opakowaniu, w necie występuje pod nazwami olej kryjący lub wosk kryjący) Pestko nie chcę trzech warstw, bo nie będzie widać drewna producent zaleca dwie, drugą pomalujemy gdy będziemy robić elewację. Trzy warstwy oleju na tarasy, płoty itp rozumiem, ale do nadbitki osłoniętej częściowo od deszczu i słońca, nie narażonej na ścieranie mam nadzieję, że wystarczą dwie. Zwłaszcza, że ten "olej" to jest produkt na bazie olejów, więc nie czysty olej i zachowuje się inaczej niż oleje, których do tej pory używałam. Blat w kuchni traktowaliśmy olejem tak jak zaleca Twoja instrukcja (no, może pomijając używanie mokrego mopa ) i właściwie nic się z nim nie dzieje od 5 lat. Na osiem pełnych krokwi poszło już pół puszki (2,5l), ale ja pewnie malowałabym oszczędniej, bo prawie 400zł taka puszka kosztuje Do pomalowania nadbitki kupiliśmy w końcu 9l Tikkurila Valtti Color Aqua (bo podobny produkt Osmo jest na zamówienie min 2 tyg), to koloryzujący "impregnat" z dodatkiem hydrofobowym, więc nie powinien tworzyć skorupy. Pod niego impregnat wodny (przeciw grzybom i insektom), o którym wyżej pisałam. Zastanawiam się, czy impregnatu biobójczego mogę użyć do boazerii, która będzie w środku? Do krokwi i jętek już użyłam nie zastanawiając się nad tym, że będziemy spać w bezpośrednim towarzystwie tego drewna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.