Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

W poszukiwaniu utraconego tlenu, czyli jak trafiliśmy na koniec tęczy


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Niechaj, to okno pewnie cieknie, bo źle zamontowane. Ja mam drewniane, nawet nie wiem jakiej firmy i trzyma się cudownie.

Ciekły u nas obróbki kominowe i podciekało z kosza, bo miał za wąską blachę, a i jeszcze brakowało uszczelek pod gasiorami. Skutek taki, że miewaliśmy wodospad w kuchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niechaj, ale impreza! :) U nas teraz się już nie da... A dzieci + styropian, to ZŁOOOOOOO! :D

 

Co do okien połaciowych, to Roto ma droższe plastiki niż drewno, ze względu na profil, który pracuje z więźbą. Okna innych firm pod tym względem są słabsze, a ich sztywne profile PCV nie współpracują.

Przeciekanie czy oporne zamykanie to najczęściej błędy montażowe, choć my mamy na poddaszu, tu gdzie teraz mieszkam, Fakro drewniane. Nasz dom jest stary z bardzo złą wentylacją i okna drewniane nie dają rady i gdy jest bardzo wilgotno zimą, nie chcą się zamykać - trzeba nimi mocno trzaskać. Wiadomo, w domach z reku takie rzeczy nie powinny mieć nigdy miejsca, ale tak czy siak o okna drewniane trzeba dbać. Nie są dla leniwych (jak ja).

 

Zamontowaliśmy PCV z Roto wszędzie i otwierają się bardzo lekko, mają cienką ramkę, wcale nie wyglądają topornie. Jestem bardzo zadowolona. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaju, buuu, szkoda :( Nie wierzę, że dorośli ludzie mają takie problemy (chodzi mi o zmartwienie pana Buraka ;) ) :rotfl:

Tsunami dzięki za wyjaśnienie - byłam zdziwiona, dlaczego PCV droższe, ale nie wgłębiałam się w temat. PCV rozważamy teraz tylko do łazienki, bo do boazerii plastiki pasują jak kwiatek do kożucha;)

Matko, zmieniam zdanie - zima może być lekko-śnieżna, byle najbliższe 2 tygodnie były bez ulew, jako Matka Natura możesz klepnąć taką umowę? :p

 

Znowu leje, to już trzecie oberwanie chmury dzisiaj. Moja biedna, oszlifowana, bezbronna więźba :cry: Rano zdążyliśmy drugi raz zaolejować połowę krokwi gdy zaczęło kropić, nie wiem, czy mam siłę jechać oglądać, jak to teraz wygląda :bash: Ech, byle do przyszłego poniedziałku, po montażu dachu niechaj sobie pada do woli!

 

edit:

zapomniałam - ocieplona i zaciągnięta góra komina (mam niedosyt postępów, więc jaram się nawet takimi drobiazgami)

28903792081_24ede34060_m.jpg

Edytowane przez Niechaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm ciekawe, u nas jedynie pokropiło w niedzielę i to tak niewiele, że wyschły wielkie kałuże wody stojące od zeszłego tygodnia na chudziaku.

Nie chcę Cię martwić, ale na jutro zapowiadają opady i chyba cały tydzień taki w kratkę...

Jaraj się, jaraj, od tego jest to forum, a my mamy podobne "skrzywienia" i wcale nas to nie dziwi a wręcz cieszy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko u nas straszne burze były, połamane drzewa, połowa naszej polnej drogi wymyta, kamienie i błoto spłynęły kilkaset metrów niżej. Dom na szczęście się trzyma :)

 

Iscro hehe, dzięki, lubię surowe klimaty, ale dach+okna jednak dodamy :D

 

Dzisiaj przyjeżdża boazeria na nadbitkę i skosy poddasza, musimy ją zaimpregnować i przez 72h nie może zmoknąć, potem malowanie. W sobotę wyjeżdżam na wakacje, a Inwestor zostaje sam na polu bitwy :( Ale po powrocie mam nadzieję wejść do zadaszonego domu :lol:

Edytowane przez Niechaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...