Liliputek 24.10.2016 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2016 Właśnie... też mamy cyrkulację na czujnik ruchu i ciekawe czy możemy ustawic temp na zbiorniku... w sumie nie wiem Ale jak bierzecie bez termostatu to chyba większy wybor, tak mi się wydaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 24.10.2016 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2016 Ja nie mogę nic zlego na razie powiedzieć o tej castoramowej – dziala sprawnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 24.10.2016 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2016 Liliputku używamy wody w zakresie 36-38stopni, max 40 do kąpieli od wielkiego dzwonu, więc po prostu ustawimy na piecu 38 i chyba starczy. Będzie też cyrkulacja, więc odpada długie czekanie na ciepłą wodę. Z termostatem miałam do czynienia raz czy dwa i nie poczułam mięty;) Mikrofalówki, młynka przy zlewie czy rolet zewnętrznych też nie planujemy, chociaż obiektywnie ułatwiają życie. Pestko a czym najlepiej uszczelnić? Czytałam o masie uszczelniającej odpornej na wysokie temp, ale widziałam głosy, że i tak pęka. Koza-piecyk postoi pewnie do wiosny U mnie jest terma elektryczna – bojler 100 litrów. Mamy ustawione na n iej grzanie tylko w nocy. Potem w ciągu dnia oczywiście nieco stygnie. Niby od bojlera do łazienki jest tylko przez ścianę, ale zimą też chłodniejsza woda dociera. Dlatego bardzo przydatna jest prosta bateria z termostatem. http://sklep.vitcas.pl/pl/c/Wysokotemperaturowe-Uszczelniacze/4 Może być: silikon wysokotemperaturowy; uszczelniacz żaroodporny; i uszczelniacz do kominków też się nada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 25.10.2016 07:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2016 Co do baterii - zdecydowałam się jednak na wannowo-prysznicową stojącą, tzn montowaną w obudowie. Wąż od prysznica przy baterii naściennej smętnie zwisa do wanny - niewygodnie lub jest owinięty wokół baterii - nieładnie. Przy stojącej wąż jest schowany w zabudowie i widać tylko słuchawkę -> Kolejny problem pierwszego świata znaleziony i rozwiązany! Pestko dzięki, mam nadzieję, że w tym tygodniu zamontujemy i rozpalimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TsunamiM 25.10.2016 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2016 My w obecnym mieszkaniu mamy wannową z Ferro: http://www.niedlapsakielbasa.vizz.pl/Wildfriends-2015/wp-content/uploads/IMG_3124.JPG Chowany wąż w obudowie jest rzeczywiście fajną sprawą, choć czasem mam wrażenie, że się plącze i kiedyś go nie wyciągnę. Poza tym trochę ciężko się myje miejsca między baterią a ścianą. Ale poza tym jest ok. Wygląda schudnie i nic nie zwisa. Na wannę w nowym domu też planuję ten rodzaj baterii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 25.10.2016 07:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2016 Dzięki, dobrze przeczytać opinię użytkownika, bo nie widziałam takiego cuda wśród znajomych. Chciałabym odsunąć trochę wannę od ściany i baterię zamontować w obudowie, żeby był dostęp do tego mechanizmu "wężowego" w razie Wu. Będę pamiętać, żeby zostawić miejsce na wygodne umycie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anulla1986 25.10.2016 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2016 Ja też miałam ślub w październiku co do baterii to rzeczywiście bardzo fajny pomysł z tą baterią w wannie i bez węża wiszącego na pół wanny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 25.10.2016 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2016 Skoro o ślubach, to ja miałam w lipcu i był wtedy ponad 30 stopniowy upał Bardzo fajne te prezentowane baterie Nie wiedziałam, że mogą wychodzić wprost z wanny Pewnie wtedy trzeba szukać odpowiedniej wanny z otworem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TsunamiM 25.10.2016 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2016 Matko - nie. Samemu ten otwór się zrobi. U nas była to konieczność, a nie mój genialny pomysł. Mieliśmy mieć kabinę prysznicową i cała instalacja była przygotowana pod nią. Gdy nagle (będąc w 9 miesiącu ciąży) stwierdziłam, że chcę wannę i kropka - na gwałt kupowaliśmy niedużą wannę, bo mamy malutką łazienkę i żeby nie przerabiać instalacji jedyną możliwością była bateria nawannowa. Nie było zbyt dużego wyboru, ale znaleźliśmy taką - Tato wywiercił mi otwory, sam zamontował i działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 25.10.2016 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2016 To tym lepiej No i dobrze wiedzieć, bo pewnie kupować będę zwykłą akrylówkę. Zdolnego masz Tatę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 25.10.2016 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2016 My z kolei zmienialiśmy miejsce otworów nawannowych i przestawiliśmy baterię. J też sam wywiercił nowe otwory, a stare póki co są zaślepione „kapslami” (nie wiem jak to nazwać) chromowanymi, ale mam już masę akrylową i taśmę z włókien szklanych i zalepię te stare otwory na gładko. Musieliśmy przenieść baterię, bo nasza wanna ma 150 x 150 i stoi w rogu. Przy moich 158 cm nie mogłam sięgnąć do kranu bez wpadnięcia do środka Wąż od prysznica też mamy wysuwany z otworu. Ładnie to wygląda, ale... z czasem trzeba go co jakiś czas wyciągnąć i wyprostować, bo się skreca i blokuje. Poza tym zawsze trochę wody (choćby z mokrej ręki) ścieka w otwór pod wannę. Nasza wanna nie ma tam pojemnika na wąż niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 25.10.2016 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2016 Niechaj, jaką kózkę kupujecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 25.10.2016 10:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2016 Tsunami Pestko nie kupujemy kozy - wychodzimy z założenia, że nie trzymamy na budowie przed przeprowadzką niczego, coby się nadawało do sprzedania/wartościowego, nawet kable i rury pod kluczem i alarmem, daleko Dostaliśmy piecyk, jak zamontujemy wrzucę zdjęcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bejaro 25.10.2016 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2016 Ja miałam taką baterię w starym domu i przez 18 lat mi się nie skręcił wąż miał taki obciążnik i kasetę na te całe ustrojstwo ja polecam a mycie jak każdej baterii im bliżej ściany to gorzej.Teraz mam wolno stojącą i też ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 25.10.2016 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2016 To super, że dostaliście. Jakby gwizdnęli, to mniej zaboli. Pomoże suszyć wnętrze. Bejaro, nasza bateria byla kupiona w zestawie z wanną. Kasety niestety nie było, więc nadal jej nie mamy. Ten obciążnik jest, ale... W starej baterii działało znacznie gorzej. No, cóż to są po prostu te tanie baterie Przeżyję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Star Butterfly 26.10.2016 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2016 Przy takiej baterii byłabym się że jak wąż pęknie to będę miała katastrofę pod wanną. Takie mamy szczęście że te węże nam ciągle pękają. I te za 15zl i za 140 :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 26.10.2016 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2016 Wąż od bidetki mi pękł. Luzem wisi przecież i Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 29.10.2016 17:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2016 Star Butterfly ja nie wiem, co Wy z tymi wężami robicie przez 30 lat żaden wąż mi nie pękł, no ale życie podobno zaczyna się po trzydziestce, więc chyba wszystko przede mną Pestko mniej żal, że używany, a nie że darowany U nas rano -6, skrobałam już szyby - winter is coming Dzisiaj odbyła się inauguracja sezonu grzewczego! Paliło się 3-4 godziny i zrobiło się baaardzo przyjemnie. Puściliśmy pierwszy dym, ale na szczęście było go mało i nie śmierdział, palimy czystym i suchym drewnem, ale bardzo się cieszę, że to tylko tymczasowe rozwiązanie. Uszczelnione zaprawą szamotową - na tym zdjęciu widać, że pokój, mimo ekspozycji pn-zach jest całkiem jasny. Nawet mimo braku drzwi tarasowych i burej zimy (no dobra, trafiłam akurat na moment przebłysku promieni słonecznych - stąd przepalone okno) Błoto trochę zelżało, udało mi się wyprawić na "ogród" i zrobić zdjęcie SSZ od pupy strony: Przez 20 minut zastanawialiśmy się z Inwestorem, co nam strzeliło do głów (albo co z nich wypadło), że zdecydowaliśmy się na takie małe i tak bardzo odsunięte od siebie okna na poddaszu. Dom wygląda jakby miał zeza. Olśniło nas, że środek ściany musi być pusty, bo tam będzie dach nad tarasem. Nabyłam farbę (lakierobejcę sadolin za 15zł), którą potraktowałam Tymczasowe Drzwi Wejściowe. W sklepie kolor był śliczną pastelową miętą, na drzwiach przepoczwarzył się w buromiętową kupę Ale i tak mi się podoba. Następny w kolejce - fiolet. Szykujemy się psychicznie na wiercenie studni i bijemy z myślami, czy robić te tynki czy nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TsunamiM 30.10.2016 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2016 Rzeczywiście asymetria u Was bardzo rzuca się póki co w oczy, ale zaczyna się od samego komina, który nie jest idealnie na środku, więc zezowatymi oknami bym się nie przejmowała. Na pewno się to wszystko zmieni, gdy elewację skończycie. Widzę jak mój dom się zmienił dzięki położeniu styropianu, a jeszcze inaczej wglądają ściany z zaciągniętą siatką. Efekt końcowy na pewno będzie miły dla oka. Trzymam kciuki za studnię, jak coś mam dobrego studniarza z żoną czarodziejką (czyt. szukającą wody). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 30.10.2016 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2016 Ufff, odkopuję się z dzienników... Dach wygląda zawaliście Jak ustawisz 38st na piecu na wodę to... co z Legionellą? Masz wodę w ciągłym ruchu czy będziesz raz na tydzień zagrzewać do 70 st? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.