alewe 30.10.2016 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2016 A ja ci powiem , że Twoje tymczasowe drzwi mają piękny kolor! U mnie na monitorze to taki piękny rozmyte pastelowych błękit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anulla1986 31.10.2016 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2016 Domek wygląda super !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 02.11.2016 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2016 Tsunami dzięki za pocieszenie, w ostateczności na tę stronę domu nie będę patrzeć - trzeba będzie kawałek przejść, żeby dach tarasu nie zasłaniał góry, więc dam radę Pana od studni mamy już umówionego, znalazł wstępnie dwa miejsca, w przyszłym tygodniu powinno być po sprawie Iscro dzięki Będziemy od czasu do czasu przegrzewać grzałką, bo "nasza" pompa grzeje wodę do max 55C, cyrkulacja też będzie. Alewe etap chyba podobny jak u Was Anullo dzięki HS będzie lada dzień, firma ochroniarska dogadana, coś tam pomału dłubiemy w środku i przeganiamy zimę. Wyklarował mi się projekt kuchni, łącznie z rozmieszczeniem pstryczków, gniazdek i lamp. Bateria kuchenna wypadła idealnie na środku okna więc będzie wyciągana/składana. a poza tym jutro ma sypać. śnieg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 05.11.2016 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2016 Decydujesz się na zlew dwukomorowy?U siebie chciałam jednokomorowy, jednak ostatnio coraz bardziej skłaniam się ku 2-komorowemu... Wiszące szafki robisz tylko po lewej stronie? Planujesz jakoś zagospodarować ściany po prawej czy zostaną puste? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 05.11.2016 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2016 Zrobiłabym te szafki na lodowkowej ścianie aż do blatu i koniecznie do samego sufitu Będzie piekny przeszklony kredens. A blatów ci nie zabraknie. Parę inspiracji: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 05.11.2016 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2016 Bardzo mi się podobają witrynki, u innych tzn. u tych, którzy mają ładnie poukładane bardzo jestem ciekawa kuchni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 06.11.2016 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2016 To tak jak ze mną...też bardzo mi sie podobają te witrynki I w dodatku u mnie też mogłyby takie być - kuchnie będe miała zresztą w podobnym układzie: dwie ściany bez górnych mebli, a jedna zabudowana, tylko ze u mnie w ogóle cała od góry do dołu. Jak zobaczyłam te zdjęcia, to przez chwilę miałam jeszcze moment zawahania...że tak mogłoby być pięknie...ale względy praktyczne przeważają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 06.11.2016 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2016 A dlaczego? Uważacie, że na tych zdjęciach jest porządek za szybami? Ja tak nie uważam:no:a jednak wygląda to ładnie i lekko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 06.11.2016 18:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2016 Decydujesz się na zlew dwukomorowy? U siebie chciałam jednokomorowy, jednak ostatnio coraz bardziej skłaniam się ku 2-komorowemu... Wiszące szafki robisz tylko po lewej stronie? Planujesz jakoś zagospodarować ściany po prawej czy zostaną puste? Już mam, dwukomorowy Domsjo z i., czeka w piwnicy u rodziców Zlewu używam głównie do mycia dużych garnków i desek do krojenia, odcedzania itp, więc twierdzenie, że przy zmywarce wystarczy mały zlew u mnie nie znajduje potwierdzenia - zmywarka jest do standardowych gabarytów, duże lądują w dużym zlewie Wystarczyłby mi pewnie jednokomorowy Domsjo, bo one są duże, ale nie ma już tych z baterią wychodzącą z ceramiki, a nie chcę z blatu, bo szkoda drewna. Wiszące tylko po lewej, na ścianie z płytą będą makatki (mam stare i haftuje swoje) i pewnie wąska półka na kubki albo fioletowa szafka po babci, ale to wyjdzie w trakcie mieszkania. Będziemy składać kuchnię kawałkami, bo na pewno nie starczy nam $ na całą. taka wąska półka i ta fioletowa szafka: Pestko, ta ostatnia inspiracja z ikea z szarymi szafkami to był jeden z moich pomysłów na tę ścianę ale na razie będą tylko wiszące, docelowo do sufitu, bo ten blat ma być na małe agd. Na blacie roboczym między zlewem a płytą mają równocześnie pracować dwie osoby, nie chcę tam żadnego agd na stałe. Przeszklony kredens/witryna z bałaganem to dla mnie obowiązkowy element praktycznie każdego pomieszczenia - tchnie życie we wnętrze, a zatrzymuje kurz Liliputku szklanek/kubków, miseczek, talerzy nie trzeba ładnie układać, one same z siebie przyjemnie wyglądają Gaju fronty zawsze można wymienić na przeszklone Jutro prawdopodobnie kopiemy, tzn wiercimy, studnię! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 06.11.2016 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2016 (edytowane) Rozumiem, że chcesz mieć podobnie Zrobiłabym jak ta szara kredenso-ściana, ale w pierwszym rzędzie nad blatem zrób wszystkie lub część szafek zamkniętych na te małe dupensznyty agd. Będą pod ręką, a schowane nie będą wyły na co dzień na widoku. Masz bardzo dużo blatów i bez tej części. A poza tym można w tych szafkach zamontować szuflady, na których agd będziesz wysuwać. Żeby było wygodnie to w tym rzędzie drzwiczki można otwierać do góry. Drzwiczki na specjalnych prowadnicach chowane nad mikrofalą Można też wyciągać jak małe cargo. To najlepiej w rogu przy okiennej ścianie Edytowane 6 Listopada 2016 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 06.11.2016 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2016 pestka56 tak... tam jest porządek za witrynkami... ja niestety bym nawet czegoś takiego nie utrzymała zapewne ale i tak witrynki mi się bardzo podobają My mamy teraz w mieszkaniu witrynkę z książkami, ale z mleczną szybą bo szkło faktycznie zatrzymuje kurz też chcemy mieć w rogu taką otwieraną do góry szafkę Niechaj ja tez chcę duzy zlew, przy zmywarce jedna komora mi nie wystarcza właśnie ze względu na wielkie gary... jak odparowuję 8l przecieru z pomidorów to gdzies to muszę umyć potem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 06.11.2016 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2016 Mleczne szyby są świetne. A za nimi można wstawić oswietlenie taśmą ledową i masz wtedy w kuchni nastrojowo Zawsze można węża w garść i michę popiołu z kominka, fru na środek trawnika, szmata, rękawice i szorujemy :lol2::lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 06.11.2016 21:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2016 Pestko tyle, że mi się taka ściana szafek podoba jedynie w konfiguracji przeszklone witryny na ładne rzeczy. Zamknięte szafki absolutnie nie, szuflady czy szafki otwierane do góry, cargo też mnie nie przekonują - kosztują, trzeba robić na zamówienie a meble kuchenne kupujemy w Ikea, li i jedynie. Poza tym nie chcę chować czajnika czy tostera, zdecydowanie nie jestem minimalistką, agd np Bodum to ozdoba Zabieranie blatu po to, żeby schować w szafkach łądne agd używane codziennie mija się dla mnie z celem. Te rozwiązania, które wkleiłaś są sprytne i pewnie wygodne, ale nie widzę ich w naszej kuchni przy naszym trybie gotowania:) Blatu i tak mam minimum jak na nasze możliwości przerobowe - sprzątałam dziś po imprezce na 10osób i blatu brakło, chociaż tutaj jest go 100cm więcej niż będzie w domu a witrynki do sufitu wyglądałyby tak, górny rząd na rzeczy sezonowe - patery świąteczne, itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 06.11.2016 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2016 Ikea też ma i cargo, i prowadnice do otwierania drzwiczek w górę, więc nic nie musiałabyś robić na zamówienie. Wiem, bo mam Ikeę Metod i kilka rozwiazań rozważałam, a niektóre kupiłam. Jedynie fronty dolnych drzwiczek będą u mnie nieikeowskie. Każdy rozwiązuje wnętrza jak mu najlepiej pasuje i podoba się. Czy nad lodówką też zabudujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 07.11.2016 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2016 Każdy rozwiązuje wnętrza jak mu najlepiej pasuje i podoba się. Dokładnie Niechaj a tak tylko z ciekawości pytam, czemu z ikea? Bo my do mieszkania chcieliśmy zrobic po kosztach z ikea i jak podliczyliśmy wyszłoby tyle co na zamówienie niemal rozumiem potrzebę witrynek, jest pewnie tak silna jak moja potrzeba zamknięcia wszystkiego w szafkach oprócz czajnika Fajnie byłoby cos podciagnąć nad lodówkę... żeby było równo Ile m2 ma kuchnia? pestka56 nie pomyslałam, że faktycznie mając dom mogę myć mega gary na trawniku... to pewnie będzie nawet wygodniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 07.11.2016 10:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2016 Pestko a to przepraszam, wiem, że są ikeowskie cargo, bo mam w mieszkaniu, ale nie wiedziałam że mają i takie małe nablatowe. Tak czy siak wolę wolny blat Nad lodówką nie będzie szafki, przynajmniej na razie, dopóki nie obrośniemy w rzeczy Liliputku w ogóle nie rozważałam kuchni na zamówienie, bo ikea sprawdziła się nam w mieszkaniu i jestem/byłam z niej bardzo zadowolona. Główne zalety: 1. widzisz dokładnie, co kupujesz 2. oszczędzasz na montażu - Inwestor sam zamontował całą kuchnie, łącznie z wycinaniem blatu pod zlew/płytę i osadzanie ich 3. możesz kupować etapami - my pewnie na początek kupimy same obudowy i blat, a fronty i szuflady będziemy sukcesywnie dokładać - dzięki temu wprowadzimy się szybciej 4. możesz tanim kosztem i szybko zmienić wygląd kupując inne fronty 5. nie musisz szukać stolarza 6. masz gwarancję 25lat 7. nie czekasz miesiącami na realizację i montaż Z drugiej strony - ostatnio czytałam sporo negatywnych opinii o usługach projektowo-pomiarowych, transportowych i montażowych ikea, dwie znajome były niezadowolone, na ich FB sporo żali się wylewa. Z tych udogodnień nie będziemy korzystać - kompleksowa usługa może korzystniej wychodzi u stolarza. Kuchnia ma ok 10m2, nie wiem ile dokładnie, bo ciągle zapominam zmierzyć - przesunęliśmy ścianę działową (tę koło okna) o kilka cm Miała być dziś studnia - nie ma studni, jest ŚNIEG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 07.11.2016 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2016 Liliputku, to był i żart i nie żart. Ja bardzo często z produkcją owoców na konfitury wynoszę się z domu. Krojenie owoców pigwowca też zawsze robimy na zewnątrz. W tym roku eksperymentalnie sprawdzaliśmy pomysł z wykożystaniem starej kozy do zrobienia paleniska do wędzarenki przy grilu. Smażyłam na niej konfirtury z truskawek, wiśni i brzoskwiń. Było super wygodnie i nic mi się w kuchni nie upaproliło :wiggle:A jaka oszczędność, bo na drewnie Niechaj, to także wszystkie moje argumenty za IKEĄ. Dodam jeszcze z przypadków naszych przyjaciół. Pierwszą kuchnię 15 lat temu kupili w IKEA. Potem mieli włamanie i wynieśli im m.in. nowiutką zmywarkę i uszkodzili blaty, rozwalili fronty od zmywarki, zlewozmywakowy i jeszcze jedną szafkę szufladową po sąsiedzku. Trzeba było wymienić. IKEA potraktowała to jako naprawę gwarancyjną. Jakieś 8 lat temu postanowili zmienić kolor frontów. Nie było problemu, wszystko pasowało. Rok temu przemalowali dom i kuchnia przestała pasować. IKEA zmieniła system na Metod, więc powinien być poważny problem ze zmianą frontów. Nie było, bo IKEA ma zmagazynowane zapasy dla użytkowników starego systemu i można spokojnie kupić Który inny producent daje takie możliwości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 07.11.2016 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2016 3. możesz kupować etapami - my pewnie na początek kupimy same obudowy i blat, a fronty i szuflady będziemy sukcesywnie dokładać - dzięki temu wprowadzimy się szybciej 6. masz gwarancję 25lat no w sumie te argumenty są na plus śnieg??? lipa jak na budowę, ale z drugiej strony powiewa optymizmem na przyszłość siedzisz sobie z domku, pijesz ciepłą herbatę i tak pięknie wokół 10 m2 to tak akurat teraz w mieszkaniu tyle mamy pestko jak teraz pomyślę, to faktycznie można wynieść nawet robota kuchennego i przecierać pomidory na zewnątrz, przynajmniej na połowie kuchni nie będzie czerwonych kropeczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 07.11.2016 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2016 Moją kuchnię urządzam w domu drugi raz. wcześniej były tu szafki z mojego mieszkania. Były wykonane na zamówienie i korpusy z mdfu nadal dobrze się trzymają. Także drzwiczki, które są w calości drewniane nic nie straciły. Za to szlag trafił szuflady. Zdecydowalam się na IKEę, bo mogłam kombinować sama, decydować co gdzie i jak będzie wykorzystane, bez uwag typu „to się tak nie da”, albo podnoszenia cen za byle bzdet. Poza tym nie musiałam kupować całego przewidzianego przez siebie wyposażenia od razu. Kupiłam to co jest podstawą, a teraz mogę dokładać zależnie od funduszy. Poza tym w międzyczasie wymyśliłam kilka drobiazgów i dzięki temu, że kuchnia jest modułowa, mogę te zmiany wprowadzić bez dodatkowych funduszy. Nie mówiąc już o tym, że polowanie w dziale przecen w IKEA ma wiele zalet Kominek, grzane winko, a za oknem zaspy powyżej kolan, mróz i... las rozświetlony słońcem. Czujemy się jak na wczasach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 07.11.2016 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2016 bez uwag typu „to się tak nie da”, albo podnoszenia cen za byle bzdet. aaaa nienawidzę tego! miałam raz takiego stolarza, teraz będzie inny, normalny, którgo pracę znam od 3 lat. Tamten uważał, że szuflady albo mają cuchy domyk i są z bluma, albo nie mają cichego domyku... więc albo parę zł albo 300 zł za szufladę... Powiedziałam, by robił zwykłe... potem pojechałam do Izdebnika kupiłam półśrodek, czyli prowadnice z cichym domykiem, żaden system, za 40 zł i wymieniłam. Widzę różnicę między prowadnicą a systemem szuflady, ale nie chcielismy inwestować za wiele.. A stolarz był bardzo zdziwiony, że takie istnieją... Dobrze, że nie raz robiłam z tatą meble i znam większość rozwiązan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.