pestka56 07.11.2016 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2016 Mam też z ikea, chyba są ciut tańsze. O ile pamiętam za parę zapłaciłam 30 zł. Fajnie działają. Zamontowałam też w drzwiach dużej szafy w przedpokoju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 07.11.2016 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2016 Miło czytać Wasze wypowiedzi, szczególnie że moje plany kuchenne podobne Kuchnia na raty z Ikei, choć plan jest, żeby tylko korpusy tam kupić a drzwiczki dorobić drewniane. Zlew 2-komorowy chwilowo w przewadze nad 1-komorowym Wszystko ma być pochowane poza czajnikiem elektrycznym, dlatego chciałbym wprowadzić różne sprytne udogodnienia. Niestety czasami będzie się to wiązało z dołożeniem paru zł do specjalnego zawiasu. Moje serce skradły prowadnice do drzwi chowanych w korpus mebla Tak jak piszecie, Ikea to też komfort z robienia mebli po swojemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 07.11.2016 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2016 No, Mother, my tylko te witrynkowe drziczki kupiliśmy, a i to w stoisku z przecenami po 20 zł za szt. Pozostałe drzwiczki i fronty szuflad produkujemy mozolnie sami. Coś Wam pokażę Tak architekt wnętrz przerobił kuchnię made by IKEA: http://www.remodelista.com/posts/rehab-diary-simple-low-budget-kitchen-makeover-by-michael-roche/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TsunamiM 07.11.2016 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2016 Ja też należę do fanek szafek z Ikei. Mamy nasze ślubne od 5 lat. Rok po ślubie zmieniliśmy mieszkanie na większe i dokupiliśmy kilka szafek z tymi samymi frontami bez problemu. Teraz kuchnia zostaje w starym domu, ale w nowym też pójdziemy w ikejowskie mebelki. Mają fajne rozwiązania, można kombinować na różne sposoby i są naprawdę trwałe. Moi rodzice mają z Ikei szafki od przynajmniej 11 lat i nie dzieje się z nimi absolutnie nic. Wyglądają prawie tak, jak nowe. Witrynki są super. Jeszcze nie wiem czy u nas się znajdą, bo mi się podoba bardzo wiele rzeczy i sama nie wiem co bym chciała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 07.11.2016 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2016 Eh, co tam, złamię się i pokażę co wymyśliłam do mojej kuchni. Oczywiście planer IKEA, więc nie te fronty. Wzięłam jako bazę szare Bodbyn i drewniany blat. Kolory i podłoga też od czapy. Nie zaznaczyłam stołu z miejscami dla 2 osób w rogu przy pojedynczym oknie. W założeniu miał być okrągły, ale raczej stanie kwadrat. Nie wszystko jeszcze wisi i stoi na swoim miejscu. Nie ma wykutej dziury na piekarnik w ścianie kominkowej, bo czeka na obudowę kominka, żeby ustalić dokładnie miejsce. Brak też frontów szafek stojących i obudowy lodówki. Nad lodówką mają być pełne drzwiczki. Wszystko miało być mocniej zabudowane, ale ponieważ będziemy likwidować jeden garaż, więc będę mieć w tym pomieszczeniu miejsce na szafę podkuchenną i dodatkową zamrażarkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 07.11.2016 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2016 Czary właśnie znalazłam na Contemporist artykulik z mnóstwem zdjęć schowków kuchennych. Niektóre chytre do obrzydzenia http://www.contemporist.com/store-kitchen-appliances-in-appliance-garage/?utm_source=feedburner&utm_medium=email&utm_campaign=Feed%3A+contemporist+%28CONTEMPORIST%29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 08.11.2016 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2016 Witrynkowe drzwiczki za 20 zł?? Rewelacyjna cena! Takie cuda zdarzają się zapewne tylko raz. Układ kuchni bardzo podobny do tego, który obmyśliłam do siebie, z tym że płyta i piekarnik będą po prawej. No i Twoja kuchnia szersza, u mnie to tylko 270 cm. Pierwotnie też chciałam tyle witryn i do samego sufitu, ale boję się, że źle będzie wyglądało. Jeszcze trochę czasu mam na planowanie, z chęcią oglądam wszelkie pomysły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 08.11.2016 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2016 (edytowane) Nie wiem jak inne ikee, ale ta w Jankach bardzo często prowadzi wyprzedaże rzeczy, które ściągają tu z innych sklepów w PL. To akurat była akcja wyprzedawania resztek frontów białego Laxarby. Czarne Laxarby nadal jest w standardowej ofercie, a z tego białego wycofali się. Żebym chciała całą kuchnię, to mogłam kupić komplet frontów. Chyba z miesiąc wyprzedawali. Warto zaglądać do działu wyprzedaży. Ja tam kilka razy widziałam m.in. kanapy, fotele zdjęte z ekspozycji. Najczęściej niestety w białym kolorze. A na długość też masz krótką kuchnię? Ja uważam, że moja ma w każdą stronę o metr za mało. Tym bardziej, że jedna ściana to właściwie jest komin, a z drugiej kawał jest otwarty na hall-salon. No, i ma dwa okna. To jedno, pojedyńcze to miało być wyjście na taras przykuchenny. Zlikwidowaliśmy ten pomysł, bo nie było miejsca na stół. Bardzo teraz tego żałuję, bo uwielbiamy jeść w ogrodzie. Oryginalny plan przewidywał taki układ. Jak na taki duży dom, to mam mikroskopijną kuchnię Edytowane 8 Listopada 2016 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 08.11.2016 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2016 mother_nature mi się wydaje, że witrynki na całej wysokości wyglądają fajnie tak lekko. pestka56 12 m2 to sporo! ja mialam obecnie w mieszkaniu 12 m2, wydzieliłam z niej spiżarkę i jeszcze z 9 m2 zostało chociaż czasem... przydałby się większy blat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 08.11.2016 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2016 Pestko, moja kuchnia to będzie połowa Twojej Tam gdzie ścianka 50 cm, stanie lodówka i obok ciąg szafek, czyli układ U. Lewą część zabudowy mogę skończyć w dowolnym miejscu, bo przechodzi w salon. Planuję dać tam stół, coś mniej więcej w ten sposób: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 08.11.2016 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2016 w czym robiłaś taką ładną wizualizację? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 08.11.2016 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2016 Pro100 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 08.11.2016 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2016 Ładnie to wygląda. Jak się przyjrzycie planowi, to połowa mojej kuchni jest własciwie nieużytkowa kuchennie. Najwyżej może tam stanąć stół, więc te 13m to tak naprawdę jakieś 8m2. Trochę poprawiłam wciskając lodówkę między okrągły słup i ścianę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 08.11.2016 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2016 Nadrabiłam zaległości. Dach zjawiskowy wyszedł Co do gniazdek to ja mam pod wszystkimi oknami, żeby postawić tam konsolke/ komode/toaletke/biureczko a na nich ewentualnie lampke. Zrób też gniazdka ma wolnych ścianach tam gdzie może stać jakąś konsolka czy komoda. Warto dać gniazdka w korytarzach do podłączenia np. Mopa parowego Co do odkurzacza polecam zrobić centralny- wydmuchuje kurz na zewnątrz zamiast wbijac go w pokojach. Robocik i niby fajne ale generalnego porządku takim nie zrobisz. A schody już wiesz jak będziesz odkurzac? Zwykłym jamnikiem na kablu nie dałam rady. Trzeba o non stop trzymać w ręku Sama instalacja droga nie jest a sam odkurzacz można później dokupić. Młynek też polecam - mój kosztował całe 300 zł. Korzystam z niego sporadycznie ale jak na dworze leje, świeżyca albo jestem mega chora nie muszę zapytać na dwór do kompostu. Albo z resztkami zupy do kibelka. Tynki mam cem-wap. Moim zdaniem nie ma lepszych. Z tego co wiem to właśnie one regulują wilgotność w domu. Do tego ściany mam pomalowane najzwyklejszym wapnem i w domu panuje boski mikroklimat. I mnie boazeria w łazience potraktowana jest po macoszemu. 2 razy przeleciałam olejem. 2 lata i nic się nie dzieje. Przy reku jest mega sucho w domu. Miętowe drzwi boskie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 08.11.2016 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2016 Dlaczego duże gary myjecie ręcznie? Są tak duże że nie wchodzą do zmywarki? Mam 45 cm i każdy gar mi wchodzi. Zmywarka zużyte mniej wody niż ręczne mycie Blachy od piekarnika też myje w zmywarce, mam nawet na wyposażeniu zmywarki specjalna dysze do tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 08.11.2016 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2016 (edytowane) Nas jest dwoje i mam zmywarkę 45 cm Tych dużych nie myje znowu tak często. w zasadzie tylko w sezonie konfiturowym. Blaszki w piekarniku u mnie są raczej czyste. Mięcha piekę w szklanym garze i w torbach. Ciasta u mnie nie występują. Chleb piekę, ale to też mało brudzi, bo wkładam do foremek papier Edytowane 8 Listopada 2016 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 08.11.2016 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2016 To tymbardziej powinno ci styknac żeby gary wrzucić do zmywarki - dopełnisz codziennymi naczyniami i masz pełny wsad. Blachy do piekarnika - te duże z wyposażenia myje co kilka tygodni bo faktycznie się nie brudza tak bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 08.11.2016 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2016 Codzienne, to co innego, bo nie ma wtedy takich dużych garów. A jak myjesz gar po 3-4 dniowym smażeniu powideł? Po prostu wsadzasz do zmywarki i szlus? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 08.11.2016 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2016 Dlaczego duże gary myjecie ręcznie? Są tak duże że nie wchodzą do zmywarki? Mam 45 cm i każdy gar mi wchodzi. Zmywarka zużyte mniej wody niż ręczne mycie Blachy od piekarnika też myje w zmywarce, mam nawet na wyposażeniu zmywarki specjalna dysze do tego. Ja mam 60 cm, ale gar na wysokość się nie mieści... gorna dyszka się nie obraca Ja tak jak pestka mega gary uzywam w sezonie przetwórczym, po 3dniowym odparowywaniu pomidorsów niestety zmywarka nie domyje (probowałam z mniejszym garem).... A ciekawe czy blacha, ta czarna, którą wkłada się do piekarnika, dałaby się włożyć do zmywarki... hmm spróbuję Ale ja mam codziennie tyle naczyń, że czasem i 2 razy muszę włączyć. Ja nie wiem czy to normalne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 08.11.2016 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2016 Ja u mnie wkładam blachy na sztorc. Zamiast kosza gornego zakładam dysze specjalna. Ale do zmywarki 60 cm wejdzie na płask nawet do górnego kosza. Zapamiętać- kupujac gary patrzyć oprócz tego czy nadają się do mycia zmywarce patrzeć też na wysokość gara Przypalone garnki zmywarka też lepiej domyje niż szorowanie i drapanie pazurami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.