W poszukiwaniu utraconego tlenu, czyli jak trafiliśmy na koniec tęczy

[Niechaj]

dzięki;)

HS wreszcie zamontowany na właściwej wysokości Inwestor czuwał, by wszystko było ok i panowie nawet po sobie zamietli!

Zrobiła się idealna pogoda na tynki, ale jeszcze nie możemy zacząć, bo poprzesuwały się tynkarzom terminy.

 

Zaliczyliśmy za to pierwszy salon z płytkami, tak na poważnie, i jestem przerażona - po co tyle tego produkują? Jak można cokolwiek wybrać, kiedy nawet szary gres techniczny do garażu występuje w pierdyliardzie wersji? Się poprzewracało komuś gdzieś!

[mother_nature]

Zaliczyliśmy za to pierwszy salon z płytkami, tak na poważnie, i jestem przerażona - po co tyle tego produkują? Jak można cokolwiek wybrać, kiedy nawet szary gres techniczny do garażu występuje w pierdyliardzie wersji? Się poprzewracało komuś gdzieś!

 

Hie hie, no taka sytuacja Niby tyle tego a i tak nie ma idealnych.

 

Pewnie odetchnęłaś, skoro już po wszystkim i HS właściwie osadzony Super!

[TsunamiM]

Dobrze, że z HSem się udało!

mother ma racje - tyle tego jest, a i tak ciężko znaleźć te idealne pod siebie.

[Iscra]

Oj tak, płytki... Ileż ja się nachodziłam za nimi. I ile razy zmieniała mi się przez nie koncepcja łazienki Pamiętam to aż za dobrze i nie zazdroszczę!

[anulla1986]

zgadzam się

pełno wszystkiego a jak przyjdzie wybrać to nie ma co ale to nie tylko z płytkami ale z kolorami tak samo

[Niechaj]

trochę się za szybko pochwaliłam tym HSem - Mąż zapomniał mi powiedzieć, że szyba w fixie HSowym jest uszczerbiona Jutro jadę zobaczyć skalę problemu, bo na zdjęciu średnio widać. Pan od okien powiedział, żeby się nie przejmować i obserwować, bo jest gwarancja na 5 lat :/ Nosz!

 

 

 

Co do płytek - teraz szukam kafli z rozbiórki starych pieców, na kominek

Poza tym jutro mam nadzieję skończyć olejowanie 3/4 skosów na poddaszu i zabieram się za lakierowanie boazerii na sufit. Musimy pomału robić miejsce, bo poniedziałek-wtorek może może zacznie się akcja pt "tynkowanie". Mam nadzieję, że nie będziemy potem płakać

[Liliputek]

A czemu mielibyście płakac?

tylko ściany płaczą przez jakiś czas

 

gratuluję HSa!! i co do uszczerbku... to może i racja, zawołaj ich za 2 lata i będzie nowa szyba zalezy jak bardzo jesteś tolerancyjna, ja jakbym widziała ten uszczerbek to wiem, że ciagle bym o tym myślała miałabym obsesję jak detektyw Monk

[Iscra]

O nie nie nie, nie czekałabym. Dom urządzony, życie normalnie się toczy, a tu będą chodzić w buciorach z giga oknem? Zdziwiłabym się, gdyby nie pozostawili wtedy żadnych uszczerbków w tynku czy malowaniu...

[Niechaj]

Liliputku muszę to zobaczyć na żywo, bo na zdjęciu mi bardzo przeszkadza

A płakać przez popękane tynki, bo to grudzień, w zeszłym tygodniu było w nocy -10C! Teraz w nocy +5, ale halny odpuszcza i mają wrócić mrozy akurat w przyszłym tygodniu

[Niechaj]

Iscro no właśnie o tym samym pomyślałam, jakoś ta ekipa nie zaskarbiła sobie mojego zaufania ani nie zrobiła wrażenia przesadnie ostrożnej. Jutro zobaczę, jak ten uszczerbek wygląda, bo jeśli jest mały to chyba odpuszczę. Natomiast jeśli będzie widoczny to się nie zgodzę na taką skazę. Jeszcze musimy skonsultować z producentem okien.

Współczułam Alewe, że trzy razy montowano jej HSa a u mnie może być podobnie:P

Edytowane 22 Listopada 2016 przez Niechaj

[pestka56]

Też bym nie czekała. Potem powiedzą, że uszczerbiliści i umarł w butach z tą gwarancją.

 

Kafli porozbiórkowych w necie jest w bród na olx i na allegro. Znajdziesz

[alewe]

hehe,,,,poczułam się wywołana

 

Na szczęście ten trzeci raz odbył się bez żadnych niespodzianek i mamy wszystkie okna.....

Nie wiem skąd ten uszczerbek, ale przypuszczam,że tak jak u nas -za drugim razem- spartolili coś przy montażu...

Powiedzmy sobie szczerze, HS tanie nie są ... ja bym nie odpuściła - tak jak nie odpuściliśmy za ani za pierwszym ni drugim razem...

Nie wiem co "Pan" miał na myśli, mówiąc,że trzeba obserwować... obserwować to można ptaszki za oknem a nie pękniecie w szybie...

Ja bym wymieniała na Twoim miejscu. W końcu płacisz za produkt bez wad a nie "prowizorkę". Co do gwarancji, to też różnie bywa, więc tym bardziej zgłaszałabym wymianę szyby.

powodzenia

[Iscra]

Nie wiem co "Pan" miał na myśli, mówiąc,że trzeba obserwować...

 

Wiesz, to może taki magiczny HS, co to jak go dobrze poobserwujesz to pęknięcie zniknie

[Niechaj]

Iscro a jeśli popatrzy się odpowiedni długo to wypatrzy się ukryty obrazek w 3D (ostatnio przypomniałam sobie o książeczce, którą miałam jako dziecko - Magic Eye Disney - kosmos!).

Chodziło o kwestię techniczną - czy nie będzie pękać, bo to głównie zaprzątało, podczas rozmowy z Panem Od Okien, Inwestorską głowę. Panowie, łącznie z moim osobistym, twierdzą, że tego nie widać. Za chwilę jadę zweryfikować, czy wszyscy mają problemy ze wzrokiem, czy rzeczywiście jest ok.

Alewe ufff, bardzo się cieszę, że w końcu się udało! Tak, ewidentnie uszkodzili przy montażu - podobnie jak większość ram, która ma rysy (już naprawione, przynajmniej te, które udało się nam znaleźć).

Pestko właśnie na olx znalazłam piękne, nawet Inwestorowi się spodobały, cena symboliczna, dostępne w okolicy, musimy obejrzeć

 

Zakupiłam właśnie 7 puszek emalii szybkoschnącej biały półmat do drewna od Altax (bo nie musi chronić przed grzybami:P) i jutro (o ile Młoda się nie rozłoży) ruszam z malowaniem boazerii na sufit poddasza! Niestety za szybko kupiliśmy tę boazerię i teraz musimy ją zabezpieczyć przed wilgocią z tynków - pomalujemy, wyniesiemy na poddasze (które nie będzie na razie tynkowane) i nie wiem - przykrywać szczelnie folią czy zostawić saute, by się nie zaparzyło? Jak zabezpieczyć drewniane okna dachowe, folią?

[Iscra]

Ale jeśli pęknięcie jest, choćby słabo widoczne, to chyba szyba w tym miejscu jest słabsza i w razie uderzenia w okolicy pęknięcia łatwiej się uszkodzi i pęknie na większej powierzchni, a to już będzie "poza gwarancją"...

 

Piszę bzdury czy nie? Bo sama nie wiem

[pestka56]

Kiedyś pęknie dalej, bo uszkodzenia szkła tak działają. Naprężenia i różnice temperatury, nawet drobne, spowodują powstanie rysy prędzej czy później i trzaśnie. Nie ma znaczenia, czy to teraz widać czy nie.

[mother_nature]

Niechaj, obczaj to ogłoszenie, właśnie znalazłam http://ogloszenia.miasto-info.pl/dom-i-ogrod/37006,stare-meble-oraz-kafle-z-pieca-kuchennego.html

Niestety nie ma zdjęcia tych kafli.

[Liliputek]

Niechaj, obczaj to ogłoszenie, właśnie znalazłam http://ogloszenia.miasto-info.pl/dom-i-ogrod/37006,stare-meble-oraz-kafle-z-pieca-kuchennego.html

Niestety nie ma zdjęcia tych kafli.

 

A to nie jest to ostatnie zdjęcie? Niebieskie kafle?

[mother_nature]

Gapa ze mnie, nie zauważyłam, że tam jest więcej niż 1 zdjęcie

 

A w ogóle jakich kafli szukasz? W jakim kolorze, kształcie?

Na naszym kominku są ciemnobrązowe w jakieś słońca czy cuś. Teść gdzieś upolował z rozbieranego pieca. Ostatnio pytał czy na nowy kominek chcemy też takie kafle, ale odmówiłam. Być może ma ich więcej.

[Niechaj]

Mam tylko chwilę, żeby odpisać, więc krótko:

- zwracam honor panom i Panom - uszczerbku nie widać, jest na środkowej/wewnętrznej szybie schowany w ciepłej ramce - nie jest to pęknięcie na wylot, tylko "ubicie", wgłębienie. Pozostaje więc kwestia techniczna. Od rana nie możemy się dodzwonić do producenta, co on na to, pora uderzyć mailowo.

Pestko próbujemy poznać opinię producenta, żeby potem nie mieć problemu. Prawdę mówiąc boję się, że przy kolejnym majstrowaniu z oknem znowu coś zepsują

Matko dzięki, widziałam te kafle na innym ogłoszeniu i zagrałyby mi idealnie do kuchni w mieszkaniu (gdzie taki sam kredens i lamperię niebieską mam), ale na kominek chciałabym coś białego. Tzn jeszcze nie wiem, to jedna z opcji, ale na ten moment chcę

Znalazłam przepiękną koronę z pieca i czaję się na nią, białe/kremowe kafle w kilku wariantach znalazłam.

Jeśli Twój Teść miałby dostęp do białych/kremowych proszę daj znać Tylko na razie nie mielibyśmy gdzie tego trzymać, dopiero po wylewkach