PusiaKssawery 26.04.2017 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2017 Pusiu tort-karpatkę własnoręcznie zrobił Inwestor, poświęcając przy tym jedną szpatułkę miksera Czyli wena twórcza w porządku Fajnie tak podglądać jak w fajnym tempie zbliżacie się do wykończeniówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pesce 01.05.2017 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2017 Niechaj Serdeczności z okazji urodzin Oby teraz juz szło z górki przy budowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mały biały domek 02.05.2017 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2017 Chwilkę spóźnione, ale najserdeczniejsze życzenia Gratuluję wylewek. Pamiętam to wspaniałe uczucie, kiedy dom dostał podłogi, stał się taki "prawdziwy". Teraz już coraz bliżej końca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 02.05.2017 19:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2017 Dzięki:) Wylewki mają tydzień, jeszcze tylko trzy + miesiąc wygrzewania, żeby układać pierwsze płytki (pardon - flizy). Przeprowadzka w sierpniu, który już za 3 miesiące, niestety raczej nierealna. Inwestor kończy (od jesieni:P) murowanie ścianek kolankowych i przymierza się do obudowy okien dachowych. Generalnie sprawa jest prosta - wełna, stelaż, płyty k-g. Ale u nas ocieplenie nakrokwiowe + boazeria na krokwiach + ścianki kolankowe murowane/tynkowane i jeszcze nie jesteśmy pewni, z czego ta obudowa będzie i jak połączyć ją z boazerią Piwnica nadal nie ruszona, a za 2 tygodnie chcemy mieć tam wylewki, żeby zamontować pompę i zacząć wygrzewanie podłogówki W tym samym miejscu, różnica rok i 3m wyżej Dylatacje obecne, ale wylewki nadal tak mokre, że ciężko złapać na zdjęciu (tu np jedna idzie od ściany przy wiatrołapie - narożnik, do przeciwległej ściany, oczywiście we wszystkich progach też są) Na parterze robi się domowo: Tymczasem na poddaszu ciągle jeszcze budowa: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 08.05.2017 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2017 Jakie fajne zdjęcia z porównaniem I w ogóle super, że tak dużo zdjęć zamieściłaś! Bardzo domowo u Ciebie i coraz bardziej kolorowo Kwiaty na parapetach też już są Szkoda, że pogoda nie sprzyja ani schnięciu, ani pracy. O wiele przyjemniej by się budowało/wykańczało, gdyby świeciło słońce. Może wkrótce się doczekamy ładnej pogody? Tego nam życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moniss 08.05.2017 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2017 Niechaj, na Twoich zdjęciach z roślinami, parter wygląda tak jakby już można tam było zamieszkać A nie myśleliście o zrobieniu na podłogach betonu polerowanego, bo ten beton z wylewek tak ładnie wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 08.05.2017 18:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2017 Matko dzięki! O tak, pogoda bardzo by się nam przydała, bo do zrobienia jeszcze multum rzeczy w ziemi - a glina jakoś nie chce z deszczami współpracować Sytuacja jak w pierwszej połowie kwietnia ubiegłego roku, kiedy nie mogliśmy zacząć budowy przez wodę właśnie - krąg życia normalnie;) Co do kwiatków - ogród w odstawce, bo nie ma miejsca, w którym mogłabym coś bezpiecznie posadzić (nie ma takiego kawałka ziemi, którego nie będziemy ruszać), więc chociaż na parapetach coś zamieszkało;) Zauważyłam też, że między olchami, zaraz przy ganku kwitnie mała czeremcha - nie wiem, cieszyć się czy płakać - nie czuję żadnego zapachu. Ach i posialiśmy trawę na szybko, byle tylko trochę ograniczyć rozrost perzu Moniss, nie, beton miał być na suficie, ale na podłodze nie chcę, będzie parkiet:) W tym tygodniu chcemy zamówić wreszcie bramę garażową, czekamy na pogodę by naprawić drenaż (pisałam już, że wychodzi z domu pod górę?) Wróciliśmy właśnie ze spotkania konsultacyjnego do programu dotacji, który ruszył dziś w naszej gminie - super warunki, bez kredytu, 60% zwrotu do fotowoltaiki, solarów, PC PW, powietrznych i gruntowych, łapiemy się na wszystkie warunki. ALE realizacja rusza najwcześniej latem 2018, więc w ogóle nas nie urządza, bo jedną zimę musielibyśmy grzać się wyłącznie kominkiem, a cały rok CWU chyba w kociołku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 15.05.2017 18:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2017 W piątek ekipa od SSO naprawiła drenaż pod piwnicą - podkucie ławy, poprawienie spadku rury na wyjściu z domu, zasypanie, uzupełnienie chudziaka zajęło pół dnia i wreszcie możemy ruszać z robotą. Wylewki w piwnicy umówione, brama garażowa (Wiśniowski UniPro biała, bez przetłoczeń) zamówiona. Osuszacz w ciągłym użyciu - to był bardzo dobry zakup Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 16.05.2017 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2017 Wyobrażam sobie, jaka jesteś szczęśliwa, że już po wszystkim Teraz pójdzie z górki! Czekam na nowe wieści, fajnie byłoby zobaczyć domek z zewnątrz, wśród zieleni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TsunamiM 16.05.2017 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2017 Niechaj, super, że dziura zalatana! Do boju! U nas program dot. fotowotlaiki to był totalny niewypał. Ceny wykonawcy zawyżone tak, że głowa mała. Niby 50% dotacji, a wyszłoby prawie tyle, co gdzieś indziej bez programu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 18.05.2017 09:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2017 Matko oj tak, ta awaria wstrzymała nam wszystko, wreszcie możemy pomału ruszyć. Co do zieleni to jeszcze raczkuje, a najlepiej ma się, oczywiście, perz Koło olchy i czeremchy (chyba, że to dziki bez) odkryłam jeszcze dwa klony (jawory albo zwyczajne - jeszcze za małe listki i nie umiem rozpoznać), więc szykuje się przesadzanie. Tsunami też się zdziwiłam, że dobre ceny - w cenie naszej pompy PW mielibyśmy po dotacji gruntową z 3 odwiertami pionowymi. Nawet bramy garażowej nie możemy zamówić normalnie Brama 2,1x3,5m segmentowa, a na suficie jest tylko 280cm do podciągu, który przechodzi w poprzek garażu - i trzeba albo przekuwać (czekamy na decyzję czy nie zaszkodzi konstrukcji) i puścić napęd przez belkę albo zrezygnować z napędu automatycznego. Są jeszcze bramy otwierane na ścianę, ale to kosmiczne ceny. Aaa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 18.05.2017 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2017 jest domek w zieleni! Ratujesz takie samosiejki? U mnie tego pełno i wyrzucam jak chwasty. Odkryłam małego kasztanowca i jego akurat żal mi wyrzucać. Wiem, że szrotówki szaleją i takie drzewo jest gigantyczne, ale mam sentyment do kasztanów Miałabym też źródło samosiejnych, niepożądanych dla gospodarza brzóz, ale tu też się waham, czy sobie wykopać, czy lepiej kupić Doorenbosy. Max mogłabym 2-3 wsadzić. Kurcze, ciągle coś pod górkę Powodzenia z bramą! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 18.05.2017 19:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2017 Taaak, przyjmuję prawie wszystko, co rośnie w okolicy - lubię naturalistyczne ogrody, ale u mnie będzie bardziej wiejsko, bo w naturalistycznym byłoby za mało kolorów. No, perzu nie chcę, ale mniszka, pokrzywy itp "chwasty" zostawiam - co to za dzieciństwo bez bąbli po pokrzywach, dmuchawców, babek, koniczyny A klony uwielbiam, więc bardzo się cieszę, że są (jeden cieniutki, ale wysoki na 3m, drugi mały), tylko zbyt blisko ganku, więc przesadzimy. Dzisiaj odkryłam też dwa większe klony na końcu działki (tam jest zagajnik z olchami, jarzębinami, czeremchami, dzikimi malinami i nie wiem, czym jeszcze) - w zeszłym roku bardziej zajmowała mnie budowa niż rośliny, a teraz pomału przerzucam się na ogród, więc odkrywam to i owo Czekamy na obliczenia dot podciągu - czy podoła obciążeniu po przedziurawieniu;), żeby wreszcie brama zaczęła się produkować. Wylewki w piwnicy będą w przyszłym tygodniu Wracamy więc na chwilę do etapu pt "układanie styropianu", na szczęście na dole prawie nie ma hydrauliki, tylko trochę peszli do obejścia, uff Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 30.05.2017 18:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2017 Update: - od wczoraj mamy wylewki w piwnicy Ze względu na krzywy chudziak i spadek do odpływu liniowego przy bramie garażowej różnica w grubości wylewki ma w porywach 4cm :/ - awaryjne ogrzewanie podłogowe w "kotłowni" i pod schodami rozłożone - za 2 tygodnie tynki na poddaszu, takie jak w reszcie domu - maszynowe cem-wap bez gładzi - dziura/przepust dla napędu w podciągu zaakceptowana - brama garażowa w produkcji - drzwi wejściowe mają się montować w sobotę, ale jeśli się uda to chyba przełożymy o 2tygodnie, ze względu na tynki (to jedyne wejście do domu i boję się, że drzwi ucierpią) - w czerwcu chcemy zacząć zabawę z dolną łazienką - niestety na razie tylko ściany, bo wylewki jeszcze niewygrzane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 31.05.2017 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2017 Gratuluję wylewek! Kolejny etap do odhaczenia i do przodu Jak długo trzeba wygrzewać wylewki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 31.05.2017 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2017 Przepięknie wkomponowany w otoczenie dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 31.05.2017 13:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2017 Matko wygrzewanie chyba minimum 28 dni, oczywiście kiedy już ma się czym grzać Pusiu dzięki Dziś niespodzianka - Panowie Tynkowie chcą wejść tydzień wcześniej, czyli po weekendzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 01.06.2017 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2017 Coś ci Panowie Tynkowie narwani ostatnio W zeszłym roku często czytałam o obsuwach a w tym roku przyspieszają. Nic, tylko się cieszyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 02.06.2017 18:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2017 No nie narzekam, w tym roku terminy zaskakują raczej na plus Z bólem serca przełożyliśmy montaż drzwi na "po tynkach poddasza", już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć jak wyszły i czy kolor na żywo będzie mi się podobał W kotłowni zamiast dziury wreszcie suszą się wylewki Inwestor dzielnie walczy ze ściankami kolankowymi - niby fajny do obróbki ytong, ale brzeszczot nie jest najlepszym narzędziem do precyzyjnego ich docinania pod skosy Armia kawałeczków czekających na ścięcie: Ja potraktowałam 3/4 płatwi "zabójcą pleśni i grzybów" - w momencie widać (wybiela) i czuć (śmierdzi chlorem trawiąc grzyba), że działa. Płatwie i murłaty to jedyne elementy więźby, które nie były strugane (właściwie nie wiem dlaczego - zwłaszcza, że płatwie będą widoczne) i zostały zabezpieczone impregnatem Altaxu (zamiast Dekolitem jak reszta) i tylko na nich wylazł grzyb Przymierzam się do porannych kaw na ganku (widać samosiejki klonów, obok olcha i czeremcha) A bób, rzodkiewki i gipsówka nie mogą się doczekać przesadzenia: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 02.06.2017 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2017 A malowałaś przed impregnowaniem Boramonem? Altax zaleca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.