W poszukiwaniu utraconego tlenu, czyli jak trafiliśmy na koniec tęczy

[Niechaj]

Tsunami dzięki

 

Kontener załatwiłam w końcu przez urząd miasta, będzie do 2 tyg, a dziś płacę pierwszą fakturę za odbiór śmieci z naszego domu - aaa!

 

Kotłownia pomalowana, podłoga w niej prawie położona, jeszcze jedno popołudnie/wieczór pracy Inwestora i zabieram się za fugowanie - czy na zmycie fugi z powierzchni 13m2 wystarczy mi kilka wiader wody, czy lepiej nie brać się za to przed montażem hydroforu?

 

 

 

Połowa parteru pomalowana pierwszą warstwą farby, stoję przed dylematem, czy sufit w łazience na czarno czy na biało (miało być drewno, ale zmiana koncepcji).

Na podłodze będzie szaro-biało-czarna kratka z płytek 20x20, na ścianach na wysokość ok 1,2-1,4m a we wnęce prysznicowej po sufit, białe płytki 20x20. Ściana nad płytkami czarna. Łazienka wąska (1,4x2,7m) i z podciągiem przez całą długość.

 

PS mam do oddania za FREE paletę (chyba brakuje jednej sztuki) SILKI E24 + kilka sztuk E12. Stoi na zewnątrz od roku, częściowo przykryta, glonów brak Lokalizacja - między Krakowem a Zakopanem, szczegóły na priv

[pestka56]

Zobacz łazienkę Chloe. Ona ma granatowy sufit

[Niechaj]

Niestety zdjęcia Chloe (jeśli chodzi o wątek o tropikach) nie wyświetlają mi się

Sufit już pomalowany, drugi raz zaryzykowałam i kupiłam Śnieżkę Satynową i muszę odszczekać nazwanie śnieżki najgorszą farbą, jaką malowałam - jest świetna! Gdyby nie to, że mamy surowe tynki cem-wap jedna warstwa starczyłaby z nawiązka, została mi 1/4 wiaderka 2,5l. Przez ziarnistość cem-wap z bliska widać trochę niepomalowanych kropeczek, ale nie wiem, czy będzie mi to przeszkadzało. Kocham białe ściany i sufity, ale ta czerń tak mi się spodobała, że teraz szukam miejsc, które mogłabym jeszcze zaczernić

 

 

 

 

Geberit obudowany i zaizolowany - pora kupić tron

 

 

Kotłownia czeka na fugi i sprzęt:

 

Strych wyszedł wielki, robiłabym tam sypialnię (kolanko odpowietrzenia pionu kanalizacyjnego do zamiany na prostą rurę):

 

Ze spraw budowlanych zostało nam szambo i podłączenie go do domu, odpływ pod prysznicem, zjazd do garażu (wyprofilować, odwodnić, może wylać beton), mury oporowe, konstrukcja podłogi ganku i ocieplenie. Będzie więc już głównie o wykończeniówce - powinnam przenieść się do Galerii zdjęć domów?

[pestka56]

Uwielbiam ciemne sufity Pod takimi od razu robi się przytulnie.

 

Powinnam mieć jakieś fotki Chloe. Wkleję jeśli chcesz zobaczyć

[mother_nature]

Świetnie wyglądają te ciemne powierzchnie Nie dziwię się, że chciałabyś jeszcze z tym kolorem poszaleć

[pestka56]

Odszukałam zdjęcia i wizualizacje z łazienki Chloe. Może Ci się to do czegoś przyda.

Wizualizacji mam ponad 30, ale wklejam tylko zdjęcie łazienki po pomalowaniu , oryginalny projekt i 3 przymiarki, które zrobiłam zanim Chloe zdecydowała się na zmianę białej łazienki na tę z ciemną ścianą i sufitem.

 

Bardzo szkoda, że zdjęcia z jej domu są niedostępne. Ma pięknie zrobioną kuchnię, salon, wiatrołap z genialną tapetą na ścianie. Sypialnia też jest śliczna. Wszystko niby nowocześnie, ale tu i ówdzie stoi stara witrynka, czy komódka i zadaje szyku. Mam zachowane kilka zdjęć z salonu, bo pomagałam kombinować kominek i otoczenie.

Ciemne, nawet czarne kolory w domu ma wprowadzone Barbara74, której zdjęcia chyba się zachowały, a jeśli nie to mam trochę. Ma piękną szarą łazienkę. Warto też zobaczyć kuchnię

[Niechaj]

Dzięki:)

Inspiracji mam dużo, ale nijak się mają do rozmiarów łazienki i mojego portfela;) Na razie zrezygnowałam z ładnej muszli bezkołnierzowej, będzie zwyczajna (Cersanit Delfi), a za różnicę w cenie - umywalka. Szukam starej szafki/komódki/nakastlika do przerobienia pod umywalkę, pomalowałabym na jakiś kolor, najpewniej żółty. W ostateczności będzie biały Lillangen z Ikea, do niczego nie pasuje, ale może zniknie na tle białych płytek.

 

-> http://www.ikea.com/gb/en/images/products/lill%C3%A5ngen-mirror-white__0310586_pe361393_s4.jpg

 

Płytki kładą się wieczorami (musieliśmy dopasować je do podłogi, a podłogę do dylatacji między przedpokojem a pokojem dziennym, będzie ciągłość podłogi przedpokój-łazienka)

 

 

 

 

Szambo zamontowane, mam nadzieję, że nie będzie oberwania chmury, bo zasypać będzie można je najwcześniej jutro. Pozostało podłączyć do domu i wkopać rurę do szybkozłączki (przepusty w zbiorniku zrobione i uszczelnione).

 

Inwestor skończył doprowadzanie/instalowanie wody ze studni, na zdjęciach nie ma ostatecznego rezultatu. Mogę wreszcie nalewać wodę pod normalnym ciśnieniem z prawdziwego kranu! Jesteśmy jeszcze przed badaniem wody, więc na wszelki wypadek jest miejsce na podpięcie stacji uzdatniania wody. Wstępne próby wykazały, że woda nie jest bardzo twarda - mydło pieni się lepiej niż w wodzie z wodociągu

 

 

 

Szkielet kuchni, tj obudowy szafek czekają na montaż - kusi nas, żeby położyć już płytki pod szafkami (tam nie ma podłogówki), jeśli coś popęka przy wygrzewaniu to i tak nie będzie widać Skręcilibyśmy szafki i dokładnie wymierzyli blat, który trzeba zamówić z min 4-tygodniowym wyprzedzeniem (będzie bukowy mikrowczep olejowany).

 

W tym tygodniu wreszcie fugowanie kotłowni, kupno i malowanie drzwi wewnętrznych, fundament pod jednostkę zewnętrzną PC, odpływ linowy w łazience+wylewka samopoziomująca.

Pierwsze meble obecne:

[mother_nature]

Podziwiam za wykonany ogrom prac, szczególnie w te upały.

Płyteczki pięknie się prezentują

[Niechaj]

Kurcze, no właśnie nic nie robimy teraz. Tzn Inwestor tak, ale ja nie mam co robić, bo dopóki nie będzie można kłaść podłóg wszystko inne stoi. Mogłabym malować poddasze, ale tamtejsze tynki mają dopiero dwa miesiące i wolałabym, żeby jak najdłużej sobie schły. Za to druga połowa września to będzie gonitwa - będziemy mieli 2 tygodnie na montaż podłóg, drzwi, kuchni, drugie malowanie i całą resztę

Wczoraj zrobiliśmy fundament pod jednostkę zewnętrzną PC, zafugowałam wreszcie 13m2 podłogi w kotłowni - więcej mycia niż pracy.

Najpierw czekaliśmy 3 tygodnie na dostarczenie nam kontenera, teraz czekamy tydzień na zabranie go o_O

Drzwi do dolnej łazienki i piwnicy kupione, czekam na dostawę. Są ciężkie i dość solidne.

 

Radex sosnowe Lugano

http://www.radex.com/products/doors/lugano1_big.jpg via Radex.com

 

Pomaluję je na biało, klamki będą czarne

-> najchętniej Camelot jak u Matki Natury;), może z okrągłym szyldem:

http://pl.barcz.pl/wp-content/uploads/2012/01/Camelot-na-rozecie-czarny-400x266.jpg via Barcz.pl

 

ościeżnica stała, też do pomalowania. Będą w gotowości czekać na podłogi.

[mother_nature]

Hi hi, też będę wewnętrzne drzwi kupować surowe i malować na biało Modelu jeszcze nie wybierałam ale te Lugano bardzo ładne

Masz już farbę do nich?

Zastanawiałam się, czy iść w czystą biel, śmietanową czy może z widocznym usłojeniem... No i jakaś lakierobejca, impregnat czy może farba akrylowa drewno-metal? Za dużo opcji do wyboru

[Niechaj]

Lugano są przede wszystkim tanie i solidne Skrzydło waży 20kg, jest grube, drewno nie tektura.

Nie malowałam jeszcze, jakoś im mniej istotne i czasochłonne rzeczy do zrobienia tym mniejsza motywacja Na pewno będzie farba kryjąca, wolałabym akrylową niż ftalową, no i raczej czysta biel, bo złamana/krem wyglądałaby brudnawo na tle białych ścian i listew. Mam dobre doświadczenia z duluxem i najtańszą śnieżką do drewna, jest też szybkoschnący altax, tylko on po 2 warstwach dalej przepuszcza słoje. Zdam relację

 

 

Mamy szambo! Inwestor z pomocą uczynnych Panów Koparkowych podłączył je do domu, pojawiła się więc miska wc z deską, spłuczką i drzwiami samonośnymi (samemu trzeba zasłaniać otwór drzwiowy 20kg skrzydłem) - jesteśmy w domu

Trochę mokro, bo wykop czekał ponad tydzień na zasypanie. Wysoki kominek, bo szambo zostało zaprojektowane w najwyższym punkcie działki (), widać przepust do szybkozłączki.

 

 

Dolna łazienka czeka głównie na podłogi. Odpływ liniowy w trakcie montażu, wybraliśmy produkt Kesmet, linia Silver z nóżkami montażowymi i kołnierzem uszczelniającym.

 

Przed domem zaczął się wreszcie klarować kształt terenu, czekamy na kolejny kontener, żeby ostatecznie pozbyć się śmieci z działki. Przygotowujemy się na akcję pt "Mury oporowe".

Przed domem przed

 

Przed domem po:

 

 

Imieninowa impreza Młodej 2016 vs 2017

 

 

Kolejna może będzie już na prowizorycznym tarasie

 

Pierwsza noc w domu zaliczona - deadline był 15.08 (imieniny Młodej), no i 14.08 pyknęła pierwsza nocka na swoim (to nic, że na wylewce, bez bieżącej wody, kuchni)

 

i poranek

 

Mamy chytry plan, żeby sierpień był ostatnim miesiącem niemieszkania

[pestka56]

Trzymam kciuki

[Liliputek]

ale macie porządek wokół domu! mi jest wstyd ...

Pierwsza noc musiała być super, ale noc jak noc, ja uwielbiałam budzić się na działce rano tak wszystko pięknie pachnie..

Gratuluję prawie zamieszkania, my też już we wrześniu chcemy mieszkać

[mały biały domek]

Pierwsza noc zaliczona SUPER

P.S. wciąż zazdroszczę wejściowych drzwi:hug:

[mother_nature]

Ale ekstra! Zazdroszczę tej pierwszej nocy

Trzymam kciuki za przeprowadzkę!

 

Jak ja bym już chciała mieć szambo podłączone, tymczasem temat prac ziemnych omijany jest szerokim łukiem przez mojego męża... Wszystko przez murek oporowy, który u nas też musi powstać i to jako pierwszy, potem dopiero możemy robić wjazd na działkę, podłączyć szambo i przywieźć ziemię ogrodową

Murek będziecie sami robić, czy zlecacie?

[Niechaj]

Pestko/ dzięki

Liliputku na zdjęciach nie widać prawego górnego rogu działki - tam reszta śmieci czeka na kolejny kontener

Mały BiałyDomku

Matko dzięki, oj u nas prace ziemne to był stresujący, przynajmniej mnie, etap - trzeba było usunąć blaszak i śmieci, żeby zrobić miejsce na szambo, a szambo potrzebne, żeby zrobić murki Murki będziemy robić sami - z bloczków szalunkowych 20cm, zbrojonych i zalewanych betonem (z gruszki), izolacja czarnym mazidłem;), drenaż/żwir, kotwione chemicznie do ściany piwnicy.

 

Nie chwaliłam się jeszcze - kotłownia uzbrojona! Montowana przez chłopaków forumowego speca z drugiego końca kraju

Kotłownia jest utrzymana w stylu glamour, znaczy pikowany biały skaj

 

 

Podłoga jeszcze nieumyta, więc trochę surowy ten glamour

 

 

Aquarea T-Cap 9kW, sprzęgło 100l, zbiornik 300l, termostat bezprzewodowy

 

nasz piękny fundamencik;) były obawy, że pompa wyjdzie w świetle okna parteru, ale na szczęście nie jest aż tak wysoka.

 

Od zeszłego tygodnia próbujemy opcji "suszenie betonu", ale dziś przestawiliśmy się na zwyczajne grzanie, jutro dobijamy już do 40C.

 

 

Na zakończenie akcji Wygrzewanie czekają w pogotowiu płytki do kuchni:

Ponieważ Vivesy chodzą powyżej 100zł/m2 a w kuchni ok 3m2 będzie pod szafkami-niewidoczne, wykombinowaliśmy, że te 3m2 kupimy tańsze - na razie nie znaleźliśmy płytek 20x20 grubości 8mm tańszych od Vivesów

 

Wstępnie ułożona jodełka:

 

 

Zaczęłam malować drzwi, pierwsza warstwa emalii szybkoschnącej altaxu:

 

[mother_nature]

Niechaj, co wchodzę do Ciebie na wątek, to mi szczęka opada z podziwu. Muszę ją zacząć podwiązywać

 

Kotłownia glamour mnie powaliła! Takiego ładu w tego typu pomieszczeniu to już dawno nie widziałam

Gratuluję podłączenia pompy

 

Czy Ty widziałaś na żywo swoje Vivesy, zanim je kupiłaś? Bo niby taka popularna firma, a jak chcę obejrzeć kolekcje, to wszędzie te same, zazwyczaj jedynie pojedyncze egzemplarze z 1900 i tyle. Inne planuję do kuchni i salonu a inne do korytarzy, no i te grubości poszczególnych kolekcji okazują się być problemem. Ze wstępnie wybranych płytek mam 13 mm i 9 mm... Progów między pomieszczeniami nie przewiduję a przecież tej różnicy nie da się zgubić na kleju.

Z kupieniem tańszych płytek pod szafki pomysł świetny, muszę wziąć pod uwagę, o ile nie skapituluję przy tych grubościach

 

Czekam na drugą warstwę emalii na drzwiach, zapowiadają się świetnie

[mamik]

Przyszłam i ja popodziwiać postępy

zdjęcie słońca wpadającego przez drzwi o poranku - u mnie wygrywa

design pompy ciepła też wymiata do takiej kotłowni to aż chce się wchodzić, widać, że ładne może być wszystko

 

Czy dobrze rozumiem, że u Ciebie ta pompa powietrze-woda będzie odpowiedzialna za całe ciepło w domu? Bardzo jestem ciekawa jak to wyjdzie zimą. Pamiętam, że u Pusi też taka pompa działa cały rok, ale Pusia ma dom z samego ocieplenia , więc to trochę inaczej. Jakie ocieplenie jest/będzie u Ciebie?

 

Płytki w kuchni pod szafkami - dlaczego muszą być 20x20?, skoro ich nie będzie widać, to wymiar może być dowolny, grubością też bym się chyba nie przejmowała, tzn. jeśli inna grubość, to na pewno szukałabym grubszych, no i musiałyby być tak położone, żeby wszystkie szafki stały na tej samej wysokości/podłodze/kaflach

 

Piękny dom macie i szacun za ogrom włożonego przez was pracy

[pestka56]

Co zaglądam do wątku, to od razu ciągnie mnie do zdjęcia z drzwiami WSTAW WIĘKSZE, proszę To jest coś co dałam sobie wybić z głowy, kiedy wybieraliśmy drzwi wejściowe Teraz J się zgadza ze mną, że takie drzwi byłyby super, ale mamy jakie mamy i póki co mogę tylko główką postukać w mur

Piękne są.

Kafelki też wybrałaś świetne. Będzie stylowo

 

Jeśłi chodzi o grubość, to z mojego doświadczenia wynika, że można klej nieco grubiej położyć i w ten sposób wyrównać grubość płytek. My używamy Ceresit CM 17. Jest przeznaczony do kamienia i ma w związku z tym zwiększoną elastyczność. Mieliśmy podobny problem z kuchnią. Nawet rozważałam nadlanie betonu pod szafkami do wyrównania z płytkami. W końcu położyliśmy pod szafki jakiekolwiek tanie, ale były cieńsze.

[Niechaj]

Matko ha, nie widziałam żadnych Vivesów na żywo przed zamówieniem. Albo inaczej - nie widziałam przed wybraniem, bo podczas składania zamówienia w naszym miejskim salonie (luksusowej wersji outletu, o którym Ci pisałam) okazało się, że na miejscu mają próbki właściwie WSZYSTKICH płytek Vivesów!

Tak sprytnie schowane, w kuferkach, na regale, zamiast na wystawce, że mimo dwóch wcześniejszych wizyt w tym przybytku nie widziałam ich w ogóle Ale w sumie to dobrze - bo na żywo spodobało mi się prawie wszystko i miałabym problem z wyborem. Są takie śliczne różowe, ach! W Bomar 2 też później widziałam Vivesy, też schowane w kuferkach, o takich ->

Druga warstwa emalii już na drzwiach, nadal widać słoje, nie akceptuję tego

 

Mamiku witaj, dzięki Te pikowane to sprzęgło i zbiornik CWU;)

Tak, PC to główne, a raczej jedyne, źródło ciepła - będzie jeszcze kominek albo szczelna koza (bez bajerów typu DGP czy płaszcze wodne). Rekuperator ma pomóc:) Ocieplenie będzie 15cm grafitu 0,031, ewentualnie 20cm na ścianach frontowej i ogrodowej (na bocznych mamy prawie na styk 4m do granicy, więc nie możemy dodawać). Ściany z silikatów, które fajnie akumulują ciepło.

Inwestor chce uniknąć komplikacji z układaniem płytek, kombinowaniem z poziomami itp dlatego najlepsze byłyby wszystkie o takich samych wymiarach, ostatecznie 40x40, ale one też rzadkie i raczej droższe od 20x20.

 

Pestko dzięki, na razie wszyscy odwiedzający pytają, czy nie przeszkadzają mi te szyby, bo 1. widać wszystko (chociaż samych drzwi z zewnątrz właściwie nie widać - poniżej wrzucę zdjęcie ze ścieżki nad domem w połowie drogi do najbliższego sąsiada z góry), 2. włamywacze, 3. mycie

No właśnie chcę oszczędzić Inwestorowi kombinowania i wolałabym, żeby wszystkie płytki były takiej samej/podobnej grubości, bo i tak będzie chyba musiał klejem wyrównać do parkietu, który ma 11mm (ja tam mogę mieć progi).

większe zdjęcie drzwi:

a tak "wszystko widać" ze ścieżki w połowie drogi do najbliższego sąsiada na górze;)

 

Dziś dogrzałam podłogówkę do 40C i zrobiło się naprawdę ciepło. Ściany na razie się nie pocą, wilgoci na szybach brak - jutro odpalę osuszacz, żeby sprawdzić, czy wilgoć zaczyna wychodzić, bo w powietrzu nie czuć.