Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Parket, deska, panele?


Recommended Posts

Mam do urządzenia salon ok. 40m kw i nie bardzo wiem, na co się zdecydować? Panele??? Deska ??? (jaka: barlinek czy egzotyczna) a może parkiet? Cena specjalnie nie gra roli, ale chciałabym coś ładnego a przede wszystkim praktycznego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 66
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

trudno doradzać, trzeba wybrać samemu najlepiej wpisując w tabelę plusy i minusy:

ja zdecydowałem się na parkiet ale dopiero w 2-gim rzucie (przejściowo sam położę najtańszy panel)

ZA parkietem przemawiają:

jest zawsze ładny, ładnie się starzeje

cena - parkiet bukowy nie jest wcale dużo droższy (z ułożeniem) od drogich paneli czy deski barlineckiej

PRZECIWKO: dom musi być suchy (= trzeba w nim przemieszkać 1 zimę), wylewki i tynki tradycyjne muszą mieć ładnych kilka miesięcy,

parkiet trzeba malować, okresowo cyklinować, dużo z tym kurzu i zachodu

Za panelami przemawiają zalety, które mnie nie przekonują (powiecie, że stronniczo lobbuję za parkietem)

MOIM ZDANIEM, panel zawsze wygląda sztucznie, trzeba go pucować jak szkło (biada rodzinom z dziećmi), jest głośny - stuka przy każdym kroku, nie ma takiego panelu, który z biegiem czasu się nie niszczy, zawsze coś na niego spadnie uszkadzając laminat (parkiet z uszkodzeniami wygląda naturalnie, lub rysy znikną po cyklinowaniu lub pod lakierem) itd.

de gustibus ...

pozdrawiam, życząc odporności psychicznej po kilku tego typu wyborach

Finiszant

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panele mam tymczasowo, bo docelowo będzie wykładzinka.

Wkurzam się bo można 2 razy dziennie odkurzać, a i tak widać każdy pyłek, włosek, fruwający kurz, każdą plamkę i wszystko co ląduje na podłodze.

Bardzo je lubię z jednego względu: mam teraz małego kotka i jak zrobił fe, to szybko to fe znikło. :smile:

Tak więc panele zdecydowanie odradzam.

(Przy nich jest w domu tak "biurowo")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli deski egzotyczne to wybierz te które nie reagują na wilgoć. Rozmawiałam z kimś kto ma deski Kempas i powiedział mi że po pierwszej zimie tak się rozszerzyły (!), że aż w miejscu połączeń dwóch desek krawędź wzdłuż połączeń została zmiażdżona, a to było w bloku, a nie nowym domu. Są natomiast takie gatunki które nie reagują na wilgoć, ale te sa baaaaardzo drogie.

Pzdr,

A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wybralem dosc szybko, jak tylko zobaczylem jak wyglada w rzeczywistosci parkiet jesionowy to sie zdecydowalem. Jasny, z wyraznie zaznaczonymi slojami (oczywiscie II gat.), ja wezme naturalny, ale mozna również zabejcowac na inne kolory.

Natomiast widzialem rowniez bardzo atrakcyjny parkiet egzotyczny (nie wiem z czego) ale klepki ciemne, dłuuugie ukladane równolegle wyglada jak panele ale 1000 razy lepiej, tylko ta cena ponad 200/m2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam w mieszkaniu panele te droższe (nie ma tam laminatu tylko jest kilku- do kilkunadto-milimetrowa warstwa), które można cyklinować killka razy. Mam 3 letnie dziecko i podłoga wygląda mniej więcej tak samo albo i lepiej jak klepka u rodziców. Klepka jak zamoknie to się po prostu wybrzusza a po latach jak wyschnie to się robią szpary, klepki latają,... Oczywiście jak dobrze położona to tak się nie dzieje.

Panele montuje się jako podłogę pływającą więc nie ma szper między deskami po latach a i jak wilgoci dostaną to się trochę cała podłoga rozszerzy a potem skórczy. Panele dobrej jakości są malowane specjalnymi lakierami i utwardzane promieniami UV u producenta, coś czego nie sposób zrobić w domu.

 

Sam nie wiem co wybiorę w moim domu ale nie mogę się zgodzić z poprzednimi negatywnymi wypowidziami na temat paneli. Zgadzam się tylko jeśli mówimy o najtańszych panelach kupowanych w Carrefur'rze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

On 2002-07-03 16:34, dziuba wrote:

Panele mam tymczasowo, bo docelowo będzie wykładzinka.

Wkurzam się bo można 2 razy dziennie odkurzać, a i tak widać każdy pyłek, włosek, fruwający kurz, każdą plamkę i wszystko co ląduje na podłodze.

Bardzo je lubię z jednego względu: mam teraz małego kotka i jak zrobił fe, to szybko to fe znikło. :smile:

Tak więc panele zdecydowanie odradzam.

 

Ja uzytkuje panele od 4 lat i bardzo je sobie chwale. Wlasnie za to, ze te pylki i kurze nie zostaja wbite w wykladziny, bo wylewam je przy kazdym myciu podlogi. Zdecydowanie latwiej utrzymac je w czystosci. Pomysl o ladowaniu tych plamek na wykladzinie :smile:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego prawie wszyscy są przeciwko desce barlineckiej,ja ją położyłam ze względu na to iz moi rodzice uzytkują ją dość długo i przede wszystkim ładnie wyglada,nie widać na niej brudu wiadomo kurz po całym tygodniu trzeba odkurzyć z każdej podłogi-inaczej sobie nie wyobrażam) ,wcale nie trzeba jej pucować -wystarczy przetrzeć dobrze wycisniętą szmatą i jest ok. mimo że mają ją w holu gdzie chodzi się w butach,nie widać dziur po obcasach czy czegoś w tym stylu .Parkiet miałam również ale wkurzało mnie jak poszczególne płytki odskakiwały z czasem ,a potem nastepna i następna jak domino... więc byłam,przeciwko .Nie wierzę w idealną podłogę ,trzeba byłoby pozostać przy betonie to może nic by się nie zniszczyło :smile:A panele ,są te tańsze i te droższe .Mają tak różnorodne faktury ,że na pewno co poniektórzy przesadzają ,że widać każdy kłaczek,chyba że mają te za 10 zł. i gładkie jak lustro bez wzoru.Ja akurat dzieciom do pokojów dałam panele ,z tymże niewiele z nich widać,ponieważ położyłam dywany ,zawsze przytulniej i cieplej.A wykładzina dywanowa to dopiero koszmar(również byłam posiadaczką wykładzin) Odkurzanie to istna harówka .Nigdy się tego dobrze z kurzu nie odkurzy a dla alergików istna puszka Pandory /jestem uczulona na roztocza i wiem jaki to koszmar/Dywan można wynieść na mróż i wymrozi wszystkie te żyjątka (co jakiś czas) a wykładziny już niestety nie.Moja sugestia jest więc taka aby wybierając materiał z którego ma byc podłoga wziąć pod uwagę przede wszystkima aspekt zdrowotny (chodzi gł.o alergie) no i wytrzymałościowy ,najlepsze i najładniejsze są jednak podłogi z drzewa egzotycznego ale równiez i najdroższe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie uprzedź swoją Kołysankę, że na ciemnej podłodze widać każdy pyłek, każdą wyschniętą kropelkę, każde ziarenko łupieżu itd... Ja jeszcze dziś obrywam od Misiowej szmatą przez łeb (jak się napatoczę) za moją ciemną podłogę.

Chociaż z drugiej strony - dokąd nie było widać brudu i "kotów" pod fotelami - żadna siła nie mogła nas skłonić do sprzątania.

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...