jeszcze będzie przepięknie, czyli do dwóch razy sztuka :)

[bratkaf]

to i ja się wtrącę a jednocześnie witam się w nowym wątku.

 

Moim zdaniem drzwi w ciepłym brązowym kolorze nie będą źle wyglądały, ja osobiście mam czarno białe kafle w łazience i taką szarawą mozaikę na wannie i do tego drzwi w kolorze orzecha. Kurde do głowy mi nie przyszło, żeby z jednej strony je malować,

 

waszym zdaniem serio to źle wygląda?? Podaję linka do mojej łazienki http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100130-%C5%81AZIENKI-NASZE-!!!!!!/page682&highlight=nakoto

 

meble pod umywalką są białe, a nad geberitem jest czarna szafka, zlewa się z płytkami i ma delikatny czarny uchyt

Edytowane 31 Sierpnia 2015 przez bratkaf

[fafulja]

witaj bratkaf bardzo ładna łazienka:) same drzwi wyglądają u Ciebie dobrze, Edyta myśli nad szafkami z elementami w takim samym kolorze jak drzwi, a wtedy imo zadziać mogłoby siè zbyt wiele-dekory w jej kaflach są mocno wyraziste i tu by mi mogło zgrzytac- choć oczywiście moge się mylić -a jeśli poprzestanie na samych drzwiach-powinno być ok. Szkoda tylko,że projektantka nie uwzględniła faktycznego koloru drzwi na wizce-łatwiej byłoby to ocenić.

[fafulja]

pestko, a czy te termofolie trzymałyby się na meblach godmorgon z ikei? mam takie szafki http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60218968/#/20218989

w kolorze czerwonym-teraz mi do niczego nie będà pasowac,ale jakby dało radę je obkleić ładnie i trwale to mogłabym do mìętowej łazienki młodej je wkomponować.

[eedytaa]

Bratkaf piękna masz łazienkę, super

 

Fafulja dziękuję za goscinę i juz uciekam ze swoimi wnętrzami do siebie i Was też zapraszam

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?240987-Karmazynowy-zawr%C3%B3t-g%C5%82owy&p=6932596#post6932596

 

Pozwolisz, że zabiorę Twoje pomysły?

[fafulja]

oczywiscie,w końcu te konkretne pomysły powstały specjalnie dla Ciebie .

[fafulja]

Dziś pierwszy dzień Młodej w nowej szkole-takiej prawdziwej wiejskiej, kameralnej-nie może się doczekac, choć zdarzyło się jej juž popłakać z powodu tej szkoły właśnie. jej nowe koleżanki z ulicy chodza do szkoły w małym mieście oddalonym o 6 km,my zdecydowaliśmy się na lokalną szkołe przy tej samej ulicy co dom, oddaloną o 300 metrów. Sąsiedzkie dziewczynki(starsze o rok, trzy i cztery stwie4dziły że współczują mojemu dziecku, bo w tej "naszej" szkole nie ma basenu-a w ich jest-z naszej szkoły dzieci są dowożone na ten sam basen na zajęcia busem. dodam że tamta szkoĺa jest molochem,po 10 klas 1 i 2,bo miasteczko stanowi "sypialnię"dla jednego z największych miast w pl. moim zdaniem wożenie dziecka do szkoły takiego samego rodzaju autem, gdy można podejśc w 5 minut spacerkiem jest co najmniej stratą czasu-swojego i dziecka-bo spędza w korkach czas na zabawę. Jeślibym miała wozić to zdecydowałabym się zostawić Młodą w poprzedniej szkole- też kameralnej,ale położonej w historycznym centrum "dużego"miasta, 10 min. spacerkiem od mojej pracy-tylko szkoda by mi ją było zrywac znów codziennie o 6 rano i fundować przejażdżki samochodem zamiast dłuższego snu i zabawy.Mam nadzieję, że dobrze wybraliśmy...

[eedytaa]

Myślę, że bardzo dobrze wybraliście. Ja tez mieszkam teraz w sypialni dużego miasta, pierwszych klas jest tyle, że nie mieszczą się w jednym budynku, ba nawet nie mieszczą się w dwóch budynkach, wykupili trzeci budynek. Jest masakra, zajęcia na zmiany itp.

My zmieniliśmy w tym roku młodemu przedszkole, po pierwsze, bo nie chciał wracac do poprzedniego (pani była strasznie antypatyczna), po drugie: wszystkie dzieci z ulicy naszego nowego domu poszły tam do przedszkola. Dzisiaj jak go zaprowadziliśmy, to zobaczył kolezankę i pobiegł bez płaczu.

Myślę, że Twoja córka też będzie bardziej zadowolona z tej szkoły

[pestka56]

pestko, a czy te termofolie trzymałyby się na meblach godmorgon z ikei? mam takie szafki http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60218968/#/20218989

w kolorze czerwonym-teraz mi do niczego nie będà pasowac,ale jakby dało radę je obkleić ładnie i trwale to mogłabym do mìętowej łazienki młodej je wkomponować.

 

Godmorgony są gładkie, więc na pewno.

[Doriko]

A my właśnie wybraliśmy dla młodego przedszkole w Gdańsku bo wykańczało nas pędzenie, a raczej denerwowanie się w korkach czy zdążymy do 17tej do żłobka. Ciężko obrócić w mniej niż 10h z tej naszej mieściny do gd (w godzinach szczytu) i to zahaczając o dwa miejsca pracy. Już się martwię co będzie jak pójdzie do szkoły. Wolałabym posłać go do lokalnej szkoły tak jak ty zrobiłaś ale nikt go w tej szkole nie będzie trzymał 10h. Jak sobie z tym radzicie?

[fafulja]

Doriko kopę lat My mamy na tyle komfortową sytuację, że M pracuje praktycznie w domu- ale w naszej szkole jest świetlica otwarta od 7 do 17, więc jakoś by się ogarnęło sytuację w razie czego. zresztą przedszkole,zerówka to zupełnie inna sytuacja-wtedy wybierałam faktycznie blisko pracy-teraz miałam nadzieję, że za kilka miesięcy będzie już sama pomykać-a w rzeczywistości może jeszcze prędzej, bo ma koleżankę w klasie mieszkającà 200 metrow dalej,a w sumie do szkoły ma ok. 350 m. więc razem to ogarną bez problemu raczej.

Cieszę się,że pojawiłaś się na forum, bo nie mogę znaleźć u Ciebie w wątku namiarów na Twoje drzwi-kiedyś wklejałaś-a my najpóźniej na początku października będziemy kupować-pamiętam,że byłaś zadowolona ze.swoich i z firmy sprzedającej-dobrze kojarzę?

[lukasz69karolina]

wydaje mi się, że jak rodzice pracują to najlepiej jest posłać dziecko do szkoły/przedszkola gdzieś blisko pracy właśnie

 

a do podstawówek to jest rejonizacja?? bo ja słyszałam że kurna tak, i by dać dziecko do miasta to musiałabym się tam zameldować

 

ja mam ten kłopot że u nas podstawówka jest do 13:30 tylko... nie ma świetlicy, więc dzieciaki do domu od razu... oznacz to dla mnie że póki dzieci są w podstawówce to nie ma szans na powrót do pracy, bo nie mam jak odebrać dzieciaków - do szkoły kilka km więc nie ma szans na samodzielny powrót do domu

[fafulja]

kurcze to wychodzi,ze nasza "wiejska"szkoła jest wyjątkowa pod wieloma względami -swietlica do 17, autobus ktory dzieci przywozi i odwozi kursuje regularnie i wszyscy,ktorych dzieci korzystają chwala sobie. poza tym mam ogromne szczeście ze dom i szkoła to ta sama ulica-uprościło nam to zycie maksymalnie

[fafulja]

zdjęcia schodów na które pomysłu brak-pierwsze dwa z ogloszeń jeszcze przed zakupem-trzecie chwilę po-podłogi były jeszcze przed cyklinowaniem

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/303/3192441_sc2.JPGhttp://zmniejszacz.pl/zdjecie/303/3192443_sc1.JPGhttp://zmniejszacz.pl/zdjecie/303/3192450_sc3.JPG

[fafulja]

plan ogrodu -chcialabym upchac gdzies mini warzywnik jeszcze. nie zaznaczyłam kierunkow -Pólnoc jest w lewym górnym narożniku

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/303/3192784_NowyDokument14_1.jpg

[pestka56]

Okropnie jestem dziś śpiąca. Chyba ta błyskawiczna zmiana pogody nie podoba się mojemu organizmowi.

 

Masz sporo miejsca na schody i te, które są, mimo że proste, nie są takie złe i da się z nimi wytrzymać jakiś czas.

Można je podrasować i to całkiem nieźle będzie wygladało:

[pestka56]

O ogrodzie muszę pomyśleć. Na razie mam jedną uwagę – czarne bzy są za blisko tarasu i okien. To z powodu bardzo intensywnego zapachu kwiatów i jeszcze mocniejszego zapachu owoców. Poza tym po co Ci tych bzów tak dużo? Są inne fajne krzewy dość szybko rosnące, którymi można zastąpić bzy.

 

Poszukam rysunków fajnych rozwiązań nasadzeń do ogrodu

[pestka56]

Jeszcze trochę schodów podobnych do tych, które masz teraz:

 

Edytowane 4 Września 2015 przez pestka56

[fafulja]

podrasowanie schodów tych ktore są-pomysł niezły,ale jak? mi poza wycyklinowaniem i lakierem nie przyszlo nic do głowy-a nie mam gwarancji jaki będzie efekt końcowy-zniszczone są bardzo .

a bzy jak pisałam kiedyś wczesniej juz są, są dosc okazale,na rysunku pokazałam wersję okrojona, bo na chwilę obecna stanowią 90% krzaczorow ktore fotografowałam wcześniej panoramą wklejoną na forum. Mi zapach nie przeszkadza i planowalam zostawic te, ktore najbardziej zasłaniają nas od sąsiada. tam przed samymi bzami jest spadek około 1m, i reszta ogrodu lezy o ten metr nizej.

[pestka56]

Schody zrób tak jak te z 3 pierwszych zdjęć. To są też stare schody o dość zniszczonych stopniach.

Boczne belki pomaluj tą samą farbą co ściany. Stopnie możesz pobejcować i polakierować, albo olejować. Spokojnie wytrzymają 3-4 lata.

 

Te bzy zasłonią widok także tobie. Może lepiej byłoby postawić pergolę i posadzić ładne pnącza. Tym łatwiej jest posterować niż takimi starymi przerośniętymi krzaczorami.

Można też między bzami posadzić coś ciekawszego i jak podrośnie, to wtedy bzy wykarczować.

 

Drzewka owocowe można prowadzić w formie szpaleru.

Popatrz https://www.pinterest.com/pin/413064597048573182/

https://www.pinterest.com/search/pins/?rs=ac&len=2&q=espaliered+trees&term_meta[]=espaliered|autocomplete|0&term_meta[]=trees|autocomplete|0

Korzyść podwójna, a nawet potrójna – efektowne, mało miejsca zajmuje, są owoce

 

Ogród warzywny da się zrobić na naprawdę niewielkiej przestrzeni https://www.pinterest.com/pestka56/kitchen-garden/

[andariel]

mała łazienka zbliża się do finału...podobna do tej z wizualizacji?http://zmniejszacz.pl/zdjecie/300/3139332_20150827_194158.jpg

 

Piękna jest! Pokaż skończoną!

 

Wydaje mi się, że wyszła ładniej niż na wizkach. Bardzo chcę zobaczyć część z prysznicem!