mww 02.07.2004 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2004 No właśnie. Ktoś lub coś w ferworze budowy ją zerwał. I co teraz? Wodociągi podobno serwują straszne kary??? Nie wiem, czy czekać, aż samo się wyda i udawać równie zaskoczoną co oni, czy lepiej czym prędzej na siebie donieść? A w ogóle to co to za plomba, przecież nikt jej specjalnie nie targał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kon111 02.07.2004 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2004 U mnie plomba została zniszczona podczas rozbiórki starego budynku. Przyłącze miało zostać wykorzystane w nowym budynku więc go nie niszczono, tylko zdjęto licznik i zaplombowano. Zgłosiłem sprawę do MPWiK, pani przyjęła moje oświadczenie, że plomba została zniszczona, a ponieważ obecnie nawet nie ma jej na czym założyć, powiedziano mi, żeby spokojnie czekał do chwili uruchomienia przyłącza na nowo - nic mi nie doliczą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mww 02.07.2004 13:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2004 Dzięki! Mam nadzieję, że mnie też tak łagodnie potraktują! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mww 02.07.2004 13:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2004 Dzięki! Mam nadzieję, że mnie też tak łagodnie potraktują! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 16.07.2004 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2004 U mnie plomba została zniszczona podczas rozbiórki starego budynku. Przyłącze miało zostać wykorzystane w nowym budynku więc go nie niszczono, tylko zdjęto licznik i zaplombowano. Zgłosiłem sprawę do MPWiK, pani przyjęła moje oświadczenie, że plomba została zniszczona, a ponieważ obecnie nawet nie ma jej na czym założyć, powiedziano mi, żeby spokojnie czekał do chwili uruchomienia przyłącza na nowo - nic mi nie doliczą. Dokładnie tak. Takie przypadki się zdarzają i nie można w każdym użytkowniku widzieć potencjalnego złodzieja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 19.07.2004 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 No właśnie. Ktoś lub coś w ferworze budowy ją zerwał. I co teraz? Na zimę ściągałem wodę z instalacji, musiałem odkręcić wodomierz i odessać wodę aż do poziomu przyłącza, tj. jakieś 1.5m poniżej gruntu. W mojej wsi mieszka pan z miejscowego Zakładu Gosp. Komunalnej - umówiłem się z nim, że na wiosnę mi zaplombuje, co też uczynił. Jakieś 3 tygodnie później od domu do domu chodziła "wysoka komisja" i sprawdzała plomby... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 19.07.2004 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 Tomek, a może tak koszt takiej umowy z Panem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 20.07.2004 06:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2004 Tomek, a może tak koszt takiej umowy z Panem. 0,5 dm3 C2H5OH 40% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 20.07.2004 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2004 A jak możesz to podaj rozwiązanie równania:0,5 * dm3 C2H5OH * 40% = x * m3 H2O * 99,9 % Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 20.07.2004 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2004 A jak możesz to podaj rozwiązanie równania: 0,5 * dm3 C2H5OH * 40% = x * m3 H2O * 99,9 % Nie do końca rozumiem, sugerujesz, że brałem wodę z wodociągów poza wodomierzem ? Rozczaruję Cię - nie brałem. Z kilku powodów. Najbardziej trywialny był taki, że była zima i odkręcenie kranu oznaczałoby później konieczność ponownego odsysania wody wężykiem. Spróbuj ustami wyciągnąć całą wodę z rury wodociągowej z głębokości poniżej 1,50m, a zrozumiesz, w czym rzecz - zwłaszcza pod sam koniec pracy, gdy wody w rurce jest resztka i nie ma już wokół słupa wody, który wtłaczałby wodę do wężyka. Najbardziej praktyczny to taki, że mam wody do woli w studni. Prawie cała budowa została "obsłużona" w ten sposób, a ilość metrów sześciennych pobranych z wodociągu można policzyć na przysłowiowych palcach jednej ręki stolarza. Najbardziej abstrakcyjny jest taki, że jestem w miarę uczciwy (wprawdzie wypowiedzi w wątku o abonamencie TV mogą sugerować co innego, ale ja NAPRAWDE nie oglądam tv ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 20.07.2004 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2004 Bawiłem się w wymianę rozsadzonych zawrów na działce więc ból zman. To nie rozczarowanie. Swoją drogą zalecam drobne działania korygujące odnośnie abonamentu, zwłaszcza na nowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.