Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wiór osikowy czy blachodoachówka


Recommended Posts

chcialbym dorzucic swoje skromne zdanie w tym temacie.Co prawda nie mam pojecia o wiorze osikowym ale widuje setki dachow zbudowanych z cedar shingles czyli po naszemu dachowka z drzewa cedrowego.Owszem jak jest to nowe to wyglada niezle ale za jakies 2-3 lata zaczyna porastac mchem ,trawa, a gdy nie dba sie o taki dach w ogole to i male drzewko potrafi na nim wyrosnac Drewno cedrowe ma te zalete ze nie ima sie go zadne robactwo.Mysle ze wior osikowy pochodzi z Osiki nie wiem jakie wlasciwosci ma to drzewo ale na pewno bedzie bardzo trudne w utrzymaniu.Wielu z Was narzeka na porastanie dachowki ,ale to jest nic w porownaniu z pokryciem drewnianym .Nie wszystko zloto co sie swieci.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Z własnych doświadczeń z poprzedniej pracy w konserwacji zabytków [8 lat pracy w konserwacji drewna] mogę tylko powiedzieć, że jest to znakomite pokrycie dachowe. Jest bardzo trwałe, szczelne, ciepłe i nie przepuszcza wody a jednocześnie jest paroprzepuszczalne. widi\ziałem dachy w wieku 50 lat i więcej z takiego materiału. Po pewnym czasie porasta je mech co jeszcze bardziej je uodparnia na warunku atmosferyczne. W ogóle drewno jest bardzo trwałym materialem a osika w szczególności. Grzyb się takiego dachu nie ima ani robale - to nie dla nich warunki do życia. Rzadko kto potrafi takie dachy kłaść. jak ja pracowałem w konserwacji to byli tylko górale co to robili - za kosmiczne pieniądze.

I nie wymaga żadnej konserwacji ani pryskania. Osika sama się konserwuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pchelek, to co piszesz jest niesamowite! :o :o

Ale dlaczego w takim razie mówi się o konserwowaniu takiego dachu co kilka lat? To mnie, szczerze mówiąc, bardzo do tego pomysłu zraziło... :(

A jeżeli mówisz, że nic nie trzeba przy tym robić, ba! że samo się robi, to byłoby suuuper i wtedy znowu zachorowałabym na osikę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months później...
Z własnych doświadczeń z poprzedniej pracy w konserwacji zabytków [8 lat pracy w konserwacji drewna] mogę tylko powiedzieć, że jest to znakomite pokrycie dachowe. Jest bardzo trwałe, szczelne, ciepłe i nie przepuszcza wody a jednocześnie jest paroprzepuszczalne. widi\ziałem dachy w wieku 50 lat i więcej z takiego materiału. Po pewnym czasie porasta je mech co jeszcze bardziej je uodparnia na warunku atmosferyczne. W ogóle drewno jest bardzo trwałym materialem a osika w szczególności. Grzyb się takiego dachu nie ima ani robale - to nie dla nich warunki do życia. Rzadko kto potrafi takie dachy kłaść. jak ja pracowałem w konserwacji to byli tylko górale co to robili - za kosmiczne pieniądze.

I nie wymaga żadnej konserwacji ani pryskania. Osika sama się konserwuje.

 

We wszystkich artykułach o wiórze piszą o znakomitych właściwościach izolacyjnych tego pokrycia. Czy to oznacza , że 8-9 warstw wiórów nie wymaga juz ocieplenia np wełną .Albo może wymaga mnieszej grubości. Jakiej? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...
  • 1 year później...

Witajcie,

 

Przeczytałam dzisiaj w jednym z Muratorów, że dachy pokryte wiórem osikowym są zakwalifikowane jako rozprzestrzeniające ogień.

W związku z tym powinny stać w odległości 12 metrów od innych budynków.

 

Nie wiem jednak jak to do końca rozumieć. Na działkach wokół mojej działki nie ma żadnych budynków. Jak więc dostosować się do tego wymogu?

Czy nie ma może jakiegoś odniesienia co do odległości od granicy działki?

Jeśli nie to trochę to dziwne chyba i niezbyt fajne dla sąsiadów - jeśli j sobie na przykład zbuduję dom wg przepisów 4 metry od granicy,to sąsiad będzie musiał 8?? Czy może tutaj obowiązuje zasada kto pierwszy ten lepszy? A może co gorsza ja bym musiała budować 10 m od granicy, skoro sąsiad może minimalnie 2 m od granicy budować?

 

Dajcie znać, czy może coś wiecie, bo nie wiem czy mam się żegnać z moim wymarzonym wiórem...

:cry:

Pozdrawiam

Berdi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 years później...
Witajcie,

 

Przeczytałam dzisiaj w jednym z Muratorów, że dachy pokryte wiórem osikowym są zakwalifikowane jako rozprzestrzeniające ogień.

W związku z tym powinny stać w odległości 12 metrów od innych budynków.

 

Nie wiem jednak jak to do końca rozumieć. Na działkach wokół mojej działki nie ma żadnych budynków. Jak więc dostosować się do tego wymogu?

Czy nie ma może jakiegoś odniesienia co do odległości od granicy działki?

Jeśli nie to trochę to dziwne chyba i niezbyt fajne dla sąsiadów - jeśli j sobie na przykład zbuduję dom wg przepisów 4 metry od granicy,to sąsiad będzie musiał 8?? Czy może tutaj obowiązuje zasada kto pierwszy ten lepszy? A może co gorsza ja bym musiała budować 10 m od granicy, skoro sąsiad może minimalnie 2 m od granicy budować?

 

Dajcie znać, czy może coś wiecie, bo nie wiem czy mam się żegnać z moim wymarzonym wiórem...

:cry:

Pozdrawiam

Berdi

 

 

Wątek stary, ale się wtrącę, żeby kogoś szperającego po temacie ten wpis nie zniechęcił do wióru.

Zawsze trzeba pytać u producenta, niektórzy mają certyfikaty- np. przytoczony w którymś z innych wątków: http://www.naturalnepokryciadachowe.pl/download/itb_r_klasyfikacyjny.pdf

 

wg mnie to dobry materiał i warty zastosowania. Na pewno dużo lepiej będzie wyglądał w krajobrazie niż blachodachówka w tej samej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...