Jaka gotowa gładź na tynk gipsowy maszynowy?

[kwasek2]

Witam

Posiadam tynki gipsowe maszynowe. Generalnie można by je pomalować, ale jeśli chodzi o ściany to jestem bardzo wymagający, wiele osób pyta się mnie co ja tam chce szpachlować, oni by już malowali. Jednak dla mnie to nie jest ideał i dlatego chciałbym nałożyć jakaś gładź najlepiej jedna warstwę. kiedyś używałem i mam spore doświadczenie z dolina nidy, cekol c-45 jednak tu by się przydała jakaś gładź finishowa najlepiej gotowa.

 

Co byście polecili? jakie są dobre gotowe gładzie?

[gramm]

Kładę u siebie na tynki gładź rapid chyba to atlas jest (dostępna w leroyu) - tynki wcześniej gruntowałem gruntem cekola.

Nie wiem na ile moja opinia może być wartościowa (mam zero doświadczenia jeśli chodzi o gładzie, zrobiłem na razie kilka pomieszczeń) ale robi się nią bardzo fajnie, trzeba się tylko przyzwyczaić do tego, że na początku jest bardzo gęsta, dopiero przyciśnięcie pacą do podłoża i rozprowadzanie ją upłynnia.

 

Ostatnio zacząłem też trochę eksperymentować ze sposobem nakładania gładzi - tutaj fachowcy pewnie mnie wyśmieją ale dla mnie liczy się to jak mi idzie i jaki jest efekt końcowy.

Naoglądałem się filmików na youtube o kładzeniu gładzi metodą natryskową i uznałem, że skoro można to zrobić agregatem to czemu nie wałkiem malarskim przed wygładzeniem struktura powierzchni gładzi na ścianie jest całkiem zbliżona. Tak więc mieszam gładź z wodą zgodnie z zaleceniami producenta jeśli chodzi o przygotowanie pod metodę natryskową, potem nakładam ją wałkiem a następnie wygładzam 50 cm szpachlą fasadową (sufit na kiju, ściany ręcznie). W porównaniu do tego jak nakładałem gładź metodą tradycyjną efekt jest rewelacyjny - trzeba minimalnie przeszlifować

[kwasek2]

Myślałem również nad wałkiem, gdzieś wyczytałem, że dość dobrą gładzią jest Sheetrock, tylko chyba droższą od rapid'a, a tu jest filmik jak gość nakłada tą gładź wałkiem, więc raczej fachowcy nie wyśmieją bo wychodzi na to że producent dopuszcza taką możliwość.

 

[Mogiel]

Nie znam techniki nakładania gładzi wałkiem więc się nie wypowiem.

 

Natomiast wspomniany Sheetrock faktycznie jest bardzo dobrym produktem, tylko dosyć drogim. Ja polecam z doświadczenia znacznie tańsze, a również bardzo dobre produkty gotowe - Acryl-Putz Finisz albo Cekol A-45 (oba gotowe w wiadrach). Co prawda mniejsze opakowania niż Sheetrock, ale cena w stosunku do Sheetrocka to jakieś 40 %.

 

Tylko nie wiem czy na tynk możesz od razu położyć "gotowca". Mają one to do siebie, że jako produkty finiszowe są tak skomponowane, że służą do ostatecznego, idealnego wygładzenia powierzchni. Wymagają jednak już równej ściany.

 

Ja zawsze jestem zdania, że dobrze jest robić systemowo - jeśli Acryl-Putz z wiadra, to przed nim Acryl-Putz ST10 z worka, który doprowadzi ścianę już do bardzo ładnego wyglądu (i może wówczas zrezygnujesz z gotowca, jeśli efekt będzie zadowalający, a taki powinien już być). To samo dotyczy Cekola - najpierw jakić Cekol C45, a dopiero po nim A-45 (gotowy finisz) lub C-45 Finisz (z worka).

 

Ważne w przypadku tych finiszówek jest to, aby docierać je (miejscowo, jeśli zachodzi potrzeba) następnego dnia po położeniu u dłużej nie zwlekać, bo one twardnieją po kilku dniach do takiego stopnia, że nie idzie tego dotrzeć. I bardzo ważne, by przed malowaniem nie gruntować ich żadnymi gruntami uniwersalnymi (typu Unigrunt), bo lubią rozpuścić taką gładź. Jeśli już gruntować, to emulsją gruntującą danego producenta (typu Grunt Śnieżki, Nobiles Latex Grunt, Magnat Primer czy Tikurilla Optiva Primer).

 

Jeśli nie jesteś pedantem, to pewnie obejdzie się bez warstwy finiszowej. Jednak w pierwszym poście napisałeś, że oczekujesz "ideału", więc warto zrobić to tak, jak napisałem.

[kwasek2]

Zdecydowałem się na Sheetrock'a, nakładam go wałkiem, efekt naprawdę zadowalający. Tak jak "gramm" i ja używam długiej szpachli fasadowej. Gładź naprawdę dobra, nie rozwarstwia się. Myślałem, że po lekkim rozrzedzeniu straci swoje właściwości po wyschnięciu, że będzie miękki itp. Z drugiej strony producent pisze że można go kłaść natryskowo więc trzeba go rozrzedzić. Po wyschnięciu gładź jest naprawdę mocna, szlifować mało co będę, chociaż trochę trzeba, bo miejscami takie lustro, że farba nie będzie miała się czego trzymać Jeśli inne gotowe gładzie da się kłaść wałkiem to jak najbardziej polecam po co przepłacać. Wybrałem tą metodę nakładania ze względu czasowych. Długie ściany to dosłownie moment, a w 2 osoby (jedna nakłada, druga ściąga) to istne tornado... przy bardzo dobrej jakość.

[andrzej324]

Nie chcę zakładać nowego tematu, bo ten jest tożsamy z tym czego chce się dowiedzieć.

Również czeka mnie wyrównanie ścian. Chciałbym użyć gotowej masy, bo naczytałem się że są one lepsze - mają idealne proporcje, lepiej się nakładają i zacierają. Prawda to?

[zeusrulez]

To wszystko zalezy od stanu zastanego. Powinien to ocenic szpachlarz.

Nie przekreslalbym mas sypkich.

 

Pozdrawiam

[E-Rzecznik Śnieżka]

Nie chcę zakładać nowego tematu, bo ten jest tożsamy z tym czego chce się dowiedzieć.

Również czeka mnie wyrównanie ścian. Chciałbym użyć gotowej masy, bo naczytałem się że są one lepsze - mają idealne proporcje, lepiej się nakładają i zacierają. Prawda to?

 

Szanowny Panie,

w stosunku do swoich dostępnych w postaci sypkiej odpowiedników, gładzie gotowe pozwalają na skrócenie czasu pracy. Są gotowe do użycia, więc można je aplikować od razu. Polecam zastosowanie wykończeniowej gładzi szpachlowej ACRYL-PUTZ® FS 20 FINISZ: http://www.acrylputz.pl/produkty/gladzie-i-gotowe-masy-szpachlowe/opis/acrylputz-fs20-finisz. W celu dopasowania optymalnej konsystencji można produkt delikatnie zamieszać mieszadłem wolnoobrotowym i ewentualnie delikatnie rozcieńczyć wodą. Można w ten sposób dobrać optymalną konsystencję produktu, aby pracowało się komfortowo. ACRYL-PUTZ® FS 20 FINISZ można nakładać cieniej lub grubiej w zależności od potrzeb. Po obróbce papierem ściennym lub siatką należy pamiętać o dokładnym odpyleniu i zagruntowaniu podłoża przed malowaniem.

 

Pozdrawiam serdecznie,

E-rzecznik FFiL Śnieżka