leila87 16.07.2016 07:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2016 Gratuluję kuchni! Blat jest drewniany? To kiedy dzień na "P"? Dzięki Niechaj Blat nie jest drewniany, ale z czego, to nie pytaj jakiś mdf, czy co tam innego tego już akurat nie studiowałam A co do dnia na "p", to chyba coraz bliżej ... Wczoraj pani zainteresowana naszym mieszkaniem, potwierdziła chęć zakupu ... Jestem w szoku ! Sprzedaliśmy mieszkanie w tydzień czasu, nie wystawiając go na żadnym portalu !!! Mieliśmy go przecież wynająć ... Ale to chyba znak i jakieś przeznaczenie Także ruszamy z procedurą i będziemy musieli się wynieść w przyszłym tygodniu ASAP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leila87 16.07.2016 07:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2016 Historia jest na prawdę nieprawdopodobna, więc ją opiszę ku pamięci W zeszły piątek - 8 lipca, wracaliśmy z USG (tak, widać było siusiaka , także pokój zastępczy przestanie być zapasowym i będzie miał lokatora w listopadzie ), i wchodząc do bloku zobaczyliśmy kartkę "KUPIĘ MIESZKANIE", z opisem do 35m2, z balkonem, 2 piętro lub wyżej - ale pod warunkiem windy, do lekkiego remontu, gotówka. M. patrzy na mnie, ja na niego - opis idealnie pasujący pod nasze mieszkanie ! Zerwaliśmy numerek. W domu, mówię do M. - dzwoń A on do mnie, że eeee, przecież mieliśmy wynająć. To ja mówię, że wynajęcie też nie jest takie bez kosztowe, bo trzeba przemalować, kupić nowy piecyk do łazienki, trzeba zostawić meble jakieś - a tak część rzeczy byśmy sobie na wieś wzięli, bo konto już prawie wyczyszczone. Poza tym słuchaj (przeczytałam mu jeszcze raz treść ogłoszenia), to naprawdę jest pisane pod nas i wygląda to, jak jakaś szansa z niebios M. dzwoni. Pani przyjdzie jutro na oglądnięcie. I ruszyła machina. Poźniej w tygodniu były jeszcze 2 telefony, oczywiście ponowne kalkulacje z naszej strony, czy rzeczywiście sprzedaż, a nie wynajem (wynajem tracił pod każdym kątem na rzecz sprzedaży), a w piątek telefon "KUPUJĘ" Chwilkę popłakałam "za naszą kawalerką", jakby nie było 7 lat tu przeżyliśmy, mieszkanko miało być dla Wiktorka, jak dorośnie i nie będzie chciał mieszkać na wsi, a tu klops - życie napisało inny scenariusz Przynajmniej dzięki tej sprzedaży nie będę musiała mebli na raty brać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 16.07.2016 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2016 Super, że Wam się tak udało faktycznie los tak po prostu chciał! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anulla1986 16.07.2016 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2016 No historia piękna super że się tak wszystko ułożyło jeszcze jedno "za" sprzedażą że jak wynajmujesz nigdy nie wiadomo jacy będą lokatorzy :/ czy będa płacić i jak się będa zachowywać dla tego masz juz spokojną głowę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 16.07.2016 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2016 wow, akcja-błysk! Gratulacje! To zdecydowanie było zrządzenie losu My z kolei chcieliśmy sprzedać mieszkanie (moglibyśmy budować bez kredytu), ale w ostatniej chwili nie spodobało się nam zachowanie pani, która miała kupować i zdecydowaliśmy się na wynajem Czyli zdążycie się przeprowadzić przed ŚDM! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leila87 18.07.2016 15:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2016 Nie ma wyjścia - 22 lipca mamy notariusza ... Także przed Śdm będziemy mieszkać A co takiego robiła ta kupująca, że aż zrezygnowaliście ze sprzedaży ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 18.07.2016 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2016 Super! (a my 22 lipca składaliśmy wniosek o WZ ) Zaczęła strasznie kombinować i robić kwasy (np straszyła?? nas, że przy świadkach powiedzieliśmy, że zastanowimy się nad zostawieniem pralki, a potem zmieniliśmy zdanie ), płakała, że ona nie ma pieniędzy i nie stać jej na kupno nowych lamp, więc żebyśmy jej zostawili (jedna ze staroci za 10, druga z ikea za 20zł) i takie tam Teraz mija rok odkąd wynajmujemy i jesteśmy zadowoleni, tzn gdyby to mieszkanie nie było w rodzinie od zawsze pewnie byśmy sprzedali, bo pieniądze w ręce a potencjalne problemy z głowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 18.07.2016 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2016 Nie ma wyjścia - 22 lipca mamy notariusza ... Także przed Śdm będziemy mieszkać ale super!!! gratuluję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia 1719513981 21.07.2016 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2016 Witam:yes: przeczytałam cały wątek... Fajnie, że się tak wam wszystko układa. Domek śliczny. Widoki przepiękne. Właśnie mojego męża chciałam nakłonić do krótkiej wycieczki po Ojcowskim Parku... tylko on zawsze woli położyć się na plaży i leżeć i leżeć.... PS. trzymam kciuki za przeprowadzkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leila87 21.07.2016 20:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2016 Choć trudno mi w to uwierzyć, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że jutro jest dzień na "P" Na 13:00, tuż po notariuszu, zamówiony jest transport. Pakowałam wszystko 3 dni (została jeszcze kuchnia ... ) i nadal nie mogę wyjść ze zdumienia, gdzie mi się to wszystko pomieściło na niecałych 31 m2 ... Jakoś się dało najwidoczniej Dziś ostatnia noc w starym mieszkaniu. Mieszkaliśmy tutaj prawie 7 lat - 17 sierpnia dokładnie by stuknęło 7 lat. Gdy się tu wprowadzaliśmy też byłam w ciąży Nie pamiętam, co mi się śniło pierwszej nocy, ale pamiętam, że bardzo się cieszyłam z tego mieszkania - że jest spory pokój, osobna normalna kuchnia i łazienka. Cieszyłam się z dobrej lokalizacji. Co ja gadam, ja się poprostu zakochałam w tym mieszkaniu !!! Choć było do generalnego remontu ... Teraz nowa właścicielka mówi, że czuje, że będzie tu szczęśliwa. Na pewno tak będzie. Bo my byliśmy Wiktorek mówi, że nie chce się przeprowadzać Mam nadzieję, że będzie pamiętał to miejsce. Troszkę z nutką nostalgii, ale życzę sobie dobrej nocy ! Na prawdę od dziecka marzyłam o domku na wsi ! I tego się trzymajmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leila87 21.07.2016 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2016 Oj, ale powiało grozą nie ma co zamulać, muszę się wziąć w garść, bo tyle nowego przede mną muszę się np. na gwałt nauczyć indukcji obsługiwać, no i zmywarki przecież nie będę chyba jutro myła garów w zlewie ?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TsunamiM 21.07.2016 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2016 Hoho wielki dzień się zbliża. Zazdroszczę pozytywnie i cieszcie się tymi pierwszymi chwilami! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 22.07.2016 04:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2016 Ufffff, ale fajne opowieści Gratuluję siusiaka na USG i sprzedaży mieszkania. Trzymam kciuki za bezproblemową przeprowadzkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mały biały domek 22.07.2016 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2016 Ja też składam potrójne gratki na siusiaka, sprzedaż i przeprowadzkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia 1719513981 22.07.2016 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2016 Rety jakie to musi być fajne uczucie:wave: przeprowadzka do WŁASNEGO DOMU. Gratuluję. Co do sprzedaży mieszkania to nutka nostalgii zawsze pojawia się w takich okolicznościach. To zrozumiałe. Zamykacie po prostu kolejny rozdział w życiu. Zawsze czegoś jest żal.Będzie dobrze. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 22.07.2016 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2016 I ja gratuluję, wszystko szczęśliwie Wam się składa PS. kuchnia piękna! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 22.07.2016 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2016 Twój wpis o wyprowadzce mnie wzruszył, ale ja ostatnio dość łatwo się wzruszam Garów już nie umyjesz w zlewie, bo zrobisz wszystko by je upchnąć do zmywarki jak ja hehehe... ale super życzę miłego mieszkania i daj znać jakie to uczucie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leila87 22.07.2016 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2016 Dzisiejszy dzień mogę opisać w trzech słowach - Bangladesz, Wietnam i Kambodża Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stalowarurafi6 22.07.2016 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2016 I jak mieszkacie już? Przeczytałem dziennik z zapartym tchem, gratuluję zaparcia i szczęśliwego dotarcia do tego punktu. Do wygląda i jest już urządzaony wspaniale! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
letniowoc 22.07.2016 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2016 leila87- G R A T U L A C J E ! ! ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.