dom w stanie deweloperskim - czy warto ryzykować kupno? Na co zwrócić uwagę?

[Krajzega]

Dzień dobry,

 

forum podczytuję już od dłuższego czasu, bo od dawna marzy mi się posiadanie własnego domu. Zawsze korzystniejszym rozwiązaniem wydawała mi się budowa domu, bo wtedy jest on najlepiej dopasowany do potrzeb właściciela i można samemu dopilnować budowy. Ta druga korzyść jest jednak w moim przypadku tylko teoretyczna, ponieważ nie mam ani większego pojęcia o budowaniu (poza wiedzą z lektury Muratora i tego forum), ani praktycznej możliwości doglądania ekipy budującej. Dlatego też od czasu do czasu przeglądam oferty domów na sprzedaż w okolicy i pierwszy raz znalazłam coś interesującego.

 

Dom jest w stanie deweloperskim, tzn. z zewnątrz całkowicie wykończony, w środku zrobiona instalacja elektryczna, rozprowadzone ogrzewanie (grzejniki + podłogowe, ale kotła chyba nie ma), zrobione wylewki na podłodze (na poddaszu użytkowym płyta osb), zrobione schody, podłączony wkład kominkowy. Cena wydaje mi się taka w sam raz, tzn. nie wygórowana ale też nie "super okazja", która od razu jest podejrzana. Konkretnie jest to 420 tys. (do negocjacji) za dom o powierzchni 100 m kw. na działce 1200 m kw. i z postawionym garażem blaszakiem.

 

Oczywiście wiem, że na ewentualne oględziny powinnam zabrać fachowca, ale już przy oglądaniu zdjęć mam różne wątpliwości, więc bardzo proszę o porady doświadczonych użytkowników forum. Chodzi mi o porady ogólne oraz o odpowiedź na pytania:

- dom jest na działce z niewielkim spadkiem otoczonej lasem, czy to oznacza ryzyko wilgoci lub zbierania się wody?

- blisko domu (na oko jakieś 3-4 m) rosną dwa dość duże drzewa - czy to wiąże się z ryzykiem uszkodzenia fundamentów przez korzenie?

- czy latem da się sprawdzić ewentualne mostki termiczne?

- dom został wybudowany w roku 2013 i nie jest zamieszkany, grzejniki są założone, ale na zdjęciach widać, że są zafoliowane i nie były używane - czy to nie grozi zawilgoceniem?

 

Czy warto interesować się taką ofertą?

 

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i rady.

[jajmar]

Chodzi mi o porady ogólne oraz o odpowiedź na pytania:

- dom jest na działce z niewielkim spadkiem otoczonej lasem, czy to oznacza ryzyko wilgoci lub zbierania się wody?

- blisko domu (na oko jakieś 3-4 m) rosną dwa dość duże drzewa - czy to wiąże się z ryzykiem uszkodzenia fundamentów przez korzenie?

- czy latem da się sprawdzić ewentualne mostki termiczne?

- dom został wybudowany w roku 2013 i nie jest zamieszkany, grzejniki są założone, ale na zdjęciach widać, że są zafoliowane i nie były używane - czy to nie grozi zawilgoceniem?

 

Czy warto interesować się taką ofertą?

 

 

Ad1. Prawidłowo wykonany i zaizolowany dom to brak wilgoci, jak jest spadek to gdzie ta woda ma się zbierać? Tu nie ma znaczenia lokalizacja tylko izolacje dobrane do danych warunków gruntowych.

 

Ad2. To zależny od rodzaju drzew. Duże drzewo przy domu to ryzyko uszkodzenia dachu przez złamaną gałąź, zatykania rynien liśćmi, fundamenty to chyba ostatni element o który trzeba się martwić.

 

Ad3. Brak ogrzewania zima grozi wilgocią. Ale jak w domu nie ma płyt g-k tynki są cem-wap i budynek był wysuszony przed zima to ryzyko wilgoci czy uszkodzeń jest małe.

 

Dom oglądaj na żywo nie na fotkach. Sprawdzaj zgodność z projektem, użyte materiały i wymiary.