Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pęknięcia fundamentów odrazu po zalaniu, widać gdzie idzie zbrojenie i trzemiona


komfortowy

Recommended Posts

Mam problem z ławami fundamentów.

 

Tu masz problem z ławą

 

Wykonawca jednak zalał lawy betonem a następnie włożył slupy w ławy

 

A tu już masz słupy na tej ławie. Z którymi również masz problem.

 

Albo budujesz dwa domy albo za późno zauważasz problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety buduje jeden dom i już na tym etapie "sprawdzona i polecana" ekipa robi takie jaja. Wykonawca ma od groma roboty i pewnie dlatego robi na szybko przez co również na odpierdziel co nie zmienia faktu że po dwóch dniach robót zastanawiam się nad szukaniem innej ekipy jednak czy teraz jeszcze jakąś znajdę :( W zeszłą sobotę robili wykop, w poniedziałek szalunki a we wtorek zbrojenie i zalewanie. Już od środy zastanawiam się nad tymi bolączkami a teraz postanowiłem zapytać na forum.

 

Czyli masz same ławy ? W innym wątku piszesz o słupach na ławie.

 

Jak masz gołe lawy to :

- postukałbym młotkiem w te linie zbrojeń i jak beton odchodzi czyli zbrojenie jest bardzo wysoko - dolałbym betonu min 8-10cm

- jeżeli to tylko rysy i nic się nie łuszczy zatarłbym to zaprawa cementową i zapomniał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zdjecie z zalewania law i widac na nim jak byl lany beton to zbrojenie bylo dobrych kilka centymetrów nizej.

 

Wybacz, ale tutaj są raczej same osoby, które lały beton wiele razy.

Ja nie wierzę w tak wysoki beton, jeśli masz górne pręty na wierzchu.

Napisałem, jak by wyglądało, gdyby tego betonu było tylko 1 cm, byłyby delikatne wybrzuszenia i spękania, ale kierunek siatek byłoby widać wszędzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczyna problemu jest prosta - plastyczne osiadanie betonu.

Niestety jest ona skutkiem bardzo wielu zjawisk fizyko-chemicznych - w praktyce nie dających się zidentyfikować ze 100% pewnością.

 

Jednym ze sposobów na redukcję tego zjawiska jest wylewanie betonu w 2 etapach. Pierwszy do górnego zbrojenia, drugi - reszta (czyli górna otulina). Przerwa czasowa między warstwami musi zapewnić monolityzację obu (do godziny lub stosować domieszkę opóźniającą wiązanie betonu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się oszukiwać, coś zostało zwyczajnie spaprane. Najprawdopodobniej źle przygotowano podłoże, może beton też nie był odpowiedni, mleczko poszło i beton siadł.

Tutaj cudów nie ma, jest izolacja od spodu albo chudziak, postawione szalunki, dobry beton, leje się, wibruje, jak beton przestanie w szalunkach "płynąć" przykrywa się folią i nie ma prawa nic się dziać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciu ewidentnie widać wystające pręty, to nie są rysy, to nie jest wynik osiadania plastycznego. Rysy powstałe w wyniku osiadania plastycznego przebiegają lokalnie wzdłuż zbrojenia, mogą odchylać się od osi prętów zbrojenia, a miejscami nawet tworzyć rozgałęzienia, ale to ciągle będą rysy a to co widać na fotce to wygląda na wychodzące pręty oblane odrobiną betonu Trochę mnie dziwi stanowisko kierownika budowy - że beton był za mocny? Jasne... Kierownik ma obowiązek odebrania wykopów i zbrojenia przed zalewaniem. Stwierdzić jaki jest grunt, czy wystarczy wyłożenie folią, a może jest plastyczny i wymaga ustabilizowania tzw. betonem podkładowym; pomierzyć wysokości szalunków i zbrojenia itp... teraz niech poda metodę naprawy i zapłaci albo on albo wykonawca partacz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
jak ustrzec się tych skurczów betonu na przyszłość? Co prawda do zalania zostanie mi tylko wieniec ponieważ nie mam stropu ale nie chciałbym powtórki :(

 

U Ciebie nie było żadnego skurczu, tylko zwyczajne brakoróbstwo.

Skurczem można wytłumaczyć 0,5 centymetra, ale nie prawie 10 cm.

Gdybyś dał chudziak pod spód i folię na boki, mleczko by nie uciekło.

 

Pilnuj, żeby szalunki były szczelne, była pianka w miejscach wątpliwych, możesz skropić wodą całość przed laniem betonu, po wylaniu przykryć folią beton na dobę, żeby nie odparował i powinno być dobrze.

Nie bez powodu pryska się olejem płyty w szalunkach systemowych, żeby nie chłonęły wilgoci z betonu.

Ale to powinni wiedzieć wykonawcy! To nie do Ciebie należy, tylko do ekipy. Nie wiem, czemu to bierzesz na siebie? Ty masz tylko płacić i wymagać!

Naucz się solidnie kląć, to się przyda. Puścisz jedną i drugą wiązankę, od razu zabiorą się do roboty. Nie reagujesz, to jesteś dla nich mięczakiem.

Możesz też zapłacić komuś z kwalifikacjami, żeby nadzorował i nie bał się wyrzucić kogoś z budowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie reagujesz, to jesteś dla nich mięczakiem.

Możesz też zapłacić komuś z kwalifikacjami, żeby nadzorował i nie bał się wyrzucić kogoś z budowy.

 

Jasne... w teorii to pięknie się pisze... jak ktoś ma czas prowadzić budowę 3 lata to może gonić ekipy. Pogoni jedną partacką, przyjdzie następna partacka... bo przecież te dobre ekipy mają terminy na rok z góry zaplanowane i żadna nie wskoczy w tydzień na budowę...

 

Posadzki z lat 70 są popękane a nadal użytkowane. Pęknięcia mają podłoże estetyczne i nie wiążą się z mechaniką ani użytecznością posadzek betonowych. Skurcz betonu narasta od kilku godzin od wykonania betonu do kilkunastu miesięcy. Płyta betonowa, jest cienka w stosunku do swojej rozpiętości i podlega naprężeniom skurczowym wywołanym zaczynem i ze względu na warunki otoczenia – osuszenie i jednocześnie opory tarcia – przekracza dopuszczalne naprężenia rozciągające.

 

Oleje adhezyjne do szalunków systemowych służą do ograniczenia przywierania betonu do szalunku, stosuje się je np. w formach w produkcji masowej np. kształtek, bloczków itp... pozwala łatwo zdjąć szalunki i to jest jego rola ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne... w teorii to pięknie się pisze... jak ktoś ma czas prowadzić budowę 3 lata to może gonić ekipy. Pogoni jedną partacką, przyjdzie następna partacka... bo przecież te dobre ekipy mają terminy na rok z góry zaplanowane i żadna nie wskoczy w tydzień na budowę...

 

Czyli co? Mam partaczy i powinienem ich chronić? ;-)

Wybacz, ale taka mała płyta to nie jest jakiś wielki problem, żeby to gdzieś wcisnąć. W każdym razie, my tak robimy i nie mamy zawalonych terminów.

 

Posadzki z lat 70 są popękane a nadal użytkowane. Pęknięcia mają podłoże estetyczne i nie wiążą się z mechaniką ani użytecznością posadzek betonowych. Skurcz betonu narasta od kilku godzin od wykonania betonu do kilkunastu miesięcy. Płyta betonowa, jest cienka w stosunku do swojej rozpiętości i podlega naprężeniom skurczowym wywołanym zaczynem i ze względu na warunki otoczenia – osuszenie i jednocześnie opory tarcia – przekracza dopuszczalne naprężenia rozciągające.

 

Muszę to koniecznie zobaczyć. :-D Robimy różne rzeczy, ale takich cudów jeszcze nigdy nie widziałem.

Ty tak serio? Sam widziałeś? Znasz przyczyny? Czy tylko gdzieś wyczytałeś?

I potrafisz czymś takim uzasadnić spadek poziomu betonu o 8 cm? :-)

 

Oleje adhezyjne do szalunków systemowych służą do ograniczenia przywierania betonu do szalunku, stosuje się je np. w formach w produkcji masowej np. kształtek, bloczków itp... pozwala łatwo zdjąć szalunki i to jest jego rola ...

 

Jedno drugiemu nie przeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...