Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Takie rozwiązanie całkowicie zniszczy warstwe zbrojącą... ściana i tak będzie do szpachlowania i zaciągnięcia siatką. Jeśli ten tynk się juz trzyma i nie da się go usunąć nieinwazyjną metodą( chociaż jak dla mnie szpachelką powinno się udać) to nie szukałbym trudniejszego rozwiązania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KolorStudio: szpachelką? Pytanie co jest przyczyną że odpada... Podkład (zagruntowanie - metodą unigrunt plus woda),. a może sam tynk - materiał wiążący (cement, dyspersja czy co tam jeszcze) raz działa a raz nie. Kolejna sprawa - jaki jest klej czy to było systemowe czy nie... Jeśli nie, to lepiej pozbyć się do żywego i robić od początku jak Bozia nakazuje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano szpachelką. Badz co bądz jest to skuteczne :) autor tematu nie chcial powiedziec coz to za tynk wiec poki co jego jakosci nie mozemy zweryfikowac. Na zdjeciach nie ma sladu po zadnym podkladzie. Owszem mogl byc to unigrunt plus woda, a wtedy tynk moze leciec. Osobiscie tu bym szukal powodu. Ale moze niech autor nam cos podpowie czy jednak bylo gruntowane i jak. Edytowane przez KolorowySłoń
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napierwszy rzut oka widac ze albo nie bylo t kruntowane albo gruntowane woda z domieszka czegos gruntopodobnego.Tynk nawet slabej klasy nie jest prosty do usuniecia a co dopiero na dobrze zagruntowanym podłozu i dobrej klasy.Do usówania tynkow mozna użyć albo zdzieraczki mechanicznej (zacieraczka do tynkow z tarką fabryczna) albo zwyklego flexa z odpowiednia tarcza.Nie wiem do czego ten wykonawca chce uzywac młota udarowego skoro to tylko tynk.Skonczy sie na dziurach w styropianie a nie tylko w siatce i trzeba bedzie w najgorszym razie zrobic od nowa warstwe zbrojacą.Jezeli na calym budynku tak jest to nie zazdroszcze.Osobiscie jezeli budynek byl niedawno wykonczony na elewacji to wzial bym wykonawce za jaja i niech sie tym martwi, jezeli dawno (kilka lat) to juz twoj problem bo nie udowodnisz nikomu ze (jezeli nawet cos zrobil zle) to jego wina.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...