Jarek.P 18.07.2015 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Jeśli istnieje jakiś wątek zbiorczy o nawodnieniach, poproszę o przekierowanie, póki co zakładam własny z prośbą o wsparcie merytoryczne. Ponieważ w moim lesie panuje susza straszliwa, wszystko (prócz sameog lasu) schnie w oczach, zdecydowałem się pomyśleć nad nawadnianiem.Do nawadniania są bezładnie posadzone krzewy (hortensje, maliny, borówki, magnolie, budleje) oraz trochę sadzonych niedawno drzewek owocowych, jakies pojedyncze iglaki. Chciałem przez okolice tych nasadzeń poprzeciągac rury i od nich porobić cienkie wężyki zakańczane kroplownikami (czy jak się tam to nazywa), a tam, gdzie nasadzenia są gęstsze porobić linie kroplujące. Trawę mam leśną, ona sobie znakomicie radzi, ani jej nie koszę, ani nie podlewam i nie mam zamiaru, więc żadnych deszczownic nie będzie. Proszę o weryfikację, czy dobrze projektuję, bo nie znam się na nawodnieniach kompletnie, wiem tyle, co wyczytałem w necie: ze wstępnego rozrysowania wyszły mi cztery sekcje, każda mniej więcej o kształcie grabi: rura zasilająca (stylisko), od jej końca dwie odnogi na boki i wzdłuż tych odnóg wąsy z kroplownikami. Długość styliska: jakieś 20m, szerokość grabi: 30m (czyli po 15 w każdą stronę). Ile grabie będą miały zębów trudno omi oszacować, ale dla uproszczenia dyskusji załóżmy, że na całej długości będą wąsy co 25cm, czyli 120 wąsów na całej szerokości grabi. Jeden kroplownik to 2l/h, więc z całej sekcji mamy 240l/h, czyli 4l/min. Zgodnie z jakąś znalezioną w necie tabelą przepływności wody przez różne średnice rur, taki przepływ zapewni mi nawet najcieńsza rura (choć nie podoba mi się, że ta tabelka nie uwzględniała długości rury). Czy, jeśli stylisko grabi (20m) zrobię z rury fi20, a poprzeczki (2x15m) z fi16, nie będą te rury za cienkie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 18.07.2015 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 osobiście zrobiłbym 25mm doprowadzenie i 20mm odejścia na boki; nie ze względu na przepływ a ze względu na straty ciśnienia bo przepływ dlla wszystkich swoich sekcji otrzymasz już przy fi 16mm jako doprowadzającej . choć zastanawiam się dlaczego aż cztery sekcje? przy tych 240l/h cztery takie sekcje dadzą Ci 1m3 a to stosunkowo niewielka ilość. pozostaje jedynie kwestia spadków ciśnienia, natomiast spokojnie mógłbyś zrobić dwie a nie cztery sekcje. Jeśli w sieci jest powiedzmy te 3,5 bar to dwie sekcje będzie ok. Zasilanie robisz z sieci wodociągowej?? Jeśli chodzi o kroplowniki zwórć uwagę na to aby koniecznie były z kompensacją ciśnienia. To bardzo ważne dla zadowalającej pracy systemu. Koniecznie natomiast powinienieś zaopatrzyć system w filtr 150 mesh. Bez tego kroplowniki po jakimś czasie przestaną działać poprawnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 18.07.2015 17:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Cztery sekcje wzięły się stąd, że w ten sposób najsensowniej mi to rozprowadzić po działce, ale jeśli takie przepływy nie są problemem, to może faktycznie je połączę po dwie, choćby żeby na elektrozaworach zaoszczędzić. Tak, chcę to zasilać z wodociągu. Jako opcję mam wodę z własnej studni, jednak jest ona tak silnie zażelaziona i zamanganiona, że nie wiem, czy ma to sens, czy tych kroplowników nie trafi szlag po jednym sezonie. Woda ze studni wyjdzie sporo taniej (z wodociągów mam cenę 4,30 netto za m3, ze studni byłyby to jakieś grosze), ale nie wiem, czy się opłaci skórka za wyprawkę.Filtr tak czy tak dam. Jeszcze mam pytanie czysto praktyczne. Kroplowniki widzę, że są zasadniczo w trzech rodzajach: 2,4 i 8l/h. Super, ale niech mi ktoś powie, ile wody należy przyjąć na jeden półmetrowy krzaczek, ile na metrowy, a ile na młode drzewko owocowe? Krótkio mówiąc, ile kroplowników i jakich naćkać przy każdej z takich kategorii roślin? A i jeszcze te rury - czy przy tak niewielkim przepływie, jakiego wymagają kroplowniki faktycznie muszę się martwić spadkiem ciśnienia w rurze na tyle, żeby większe średnice dawać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 18.07.2015 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Jeśli woda ze studni jest kiepska to bym nie ryzykował. Kroplowniki są co prawda z PCV ale z czasem i tak zarosną tym rudym syfem. Co do ilości wody w zależności od roślin to dobre pytanie. Niestety nie ma na nie jednoznacznej odpowiedzi Sam chyba zrobiłbym 2l/h dla wszystkich. Ewentualnie jeśli faktycznie jakś krzew jest sporo większy i do tego w słońcu to można się pokusić o większy kroplownik. Takie rzeczy wychodzą w praniu i po pierwszym/drugim sezonie będziesz wiedział które kroplowniki wymienić na większe a które na mniejsze Rury zrobiłbym 25 i 20 po pierwsze dla pewności po drugie zawsze będziesz miał jakiś zapas żeby podpiąć ewentualne kolejne kroplowniki jeśli pojawiłyby się nowe rośliny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 18.07.2015 19:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 (edytowane) 2l/h to wydaje mi sie strasznie mało. Tak, wiem, że tajemnica może tkwić w tym, ile tych "h" na dobę zapewnię, ale jeśli do tej pory podlewałem rośliny lejąc np. pół wiaderka 10l pod drzewko (orientacyjnie), to jeśli teraz to drzewko chciałbym podlać porównywalną ilością wody, musiałbym trzymać nawadnianie włączone przez 2,5 godziny, bądź dłużej, jeśli chcę mocniej. Na ile czasu takie nawadnianie się włącza u Ciebie? A i jeszcze jedno pytanie: jaki system jest lepszy: wbijać w rurę magistralną kroplowniki, od których wężykami rozprowadzam wodę, czy wbijać w rurę wężyki, na końcu których montuję kroplowniki? W tej drugiej opcji, czym najlepiej wychodzić z rury? Na aukcjach widzę "wkłuwki" oraz "startery", czy to jest to samo? Edytowane 18 Lipca 2015 przez Jarek.P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 18.07.2015 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 na szybkiego i po łebkach przeliczyłem spadki i zakładając wyjściowe ciśnienie robocze 3 bar i równy teren możesz w jednym ciągu zamontować ok. 250 szt. kroplowników 2l/h na rurce fi 16mm na długości ok. 120mb. te kolce które są wbite w rurkę doprowadzającą tworzą spore opory. Mimo wszystko ja dałbym 25 i 20 będziesz spokojniejszy a i z otwartą na przyszłość drogą do dołożenia kroplowników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 18.07.2015 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 linie kroplujące zazwyczaj uruchamiane są w moich systemach na około 1,5-2h, o poranku bo straty na parowanie praktycznie nie istnieją, gleba jest wychłodzona i przyjmuje praktycznie wszystko co jej dostarczysz. Sądzę, że jak włączysz na 2h i dostarczysz 4l wody to spełni to samo zadanie co Twoje 10l dostarczone za dnia lub na wieczór sprawdź sobie emiter RainBird XB-05PC i jeden i drugi sposób montażu jest dobry. To już zależy od kalkulacji i rachunku ekonomicznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 18.07.2015 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 ewentualnie kroplownik patykowy 2l/h na wkłuwce i wężyku. Takie rozwiązanie jest najwygodniejsze bo ci się kroplownik nie przemieszcza - wbijasz obok rośliny i jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.