kornik11 05.08.2015 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2015 Wielkopolska chyba nie jest zagrożona przez tornada, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Greengaz 06.08.2015 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2015 Wielkopolska z Gnieznem tak, Justynów nie. Możesz spać spokojnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gnago 06.08.2015 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2015 Dawno dawno temu w kraju zaborcy dokładniej w ówczesnym Breslau była sobie powódź taka większa no i pewna wioska pechowo nisko położona utopiona została całkowicie. (dziś w granicach miasta ) Ówczesny cesarz Wiluś zrekompensował całkowicie mieszkańcom straty tj domy, trzodę, bydło i co tam kto miał. Dodatkowo otoczono miasto od rzeki wałami , wykopano ręcznie kanał p. powodziowy omijający miasto . osiedle czy w 1997 czy 2010 przetrwało w stanie suchym Dla porównania po *97 Państwo polskie tj. biurwialiści jak te z Ue becelowali poważne kwoty na modernizacje systemu p.powodziowego . Nadano nazwę dumną Odra 2000 i sytuacja trwała do niemal dziś bo pensje zamiast do 2000 roku sitwa wykonywała jedynie działania pozoracyjne a pensyjki leciały. Już w tej dekadzie gdy znaczne kwoty dofinansowania miały przepaść dzieje się . Zamysł niegłupi poszerzyć rzekę do dawnych rozmiarów, obsypać kamieniem brzegi I wyremontować wały . Ale z ZAKAZEM podnoszenia jego wysokości co stanowiłoby promil wartości prac!!!!! Zatem czego wymagać od przeciętnego obywatela , skoro jajogłowi wiedza lepiej. Ale do rzeczy... Po to mamy,!@#$$$#! , państwo aby takie rzeczy załatwiać , po to państwa jako esencja danego społeczeństwa istnieje. Rozumieli to tysiące lat temu, czemu dzisiaj nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
muchenz 28.06.2016 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 W stanach na terenach zagrożonych wichurami co raz częściej buduje się z lanego betonu. http://media.merchantcircle.com/1929089/Acton%20025_full.jpeghttp://media.merchantcircle.com/1929089/P7110276_full.jpeg A dachy mocuje się do fundamentów bednarką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 28.06.2016 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 (edytowane) W stanach na terenach zagrożonych wichurami co raz częściej buduje się z lanego betonu. http://media.merchantcircle.com/1929089/Acton%20025_full.jpeg http://media.merchantcircle.com/1929089/P7110276_full.jpeg A dachy mocuje się do fundamentów bednarką. Ja już kilka lat temu słyszałem, że niektórzy nasi przezorni inwestorzy murłaty mocują długimi prętami , których końce zalane są w ... ławie fundamentowej, Bednarka ma mniejszy przekrój i szybciej skoroduje. Jeśli chodzi o Stany, to dotąd modne było (Teksas, Arizona i inne narażone na "trąby") - budowanie lekkich, tanich domów z drewna i obok - solidnych schronów podziemnych. Chodziło o to, aby łatwiej (i taniej) było taki dom odbudować. No, ale w Stanach chyba drewno jest znacznie tańsze, niż inne materiały - inaczej, niż u nas. Edytowane 28 Czerwca 2016 przez Konto usunięte_12* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufek 29.06.2016 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2016 no raczej aż tak o tym nie myślę, przy budowie domu, jak ma rozwalić to i tak rozwali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 19.07.2016 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2016 To najlepiej szałas postawić i tanio i ekologicznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 19.07.2016 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2016 Mocowanie murłaty pretami z drutu żebrowego do fundamentu to dobry pomysł. Rodzice zastosowali takie rozwiązanie budując dom w latach 90-tych. Dodatkowo lane skosy (tzn. trumna) i można spać spokojnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radek1987 19.07.2016 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2016 Sęk w tym, że Państwo scedowało ubezpieczanie na prywatne firmy, które w przypadku wypłaty odszkodowania kombinują "jak koń pod górę" i masowo wymigują się od zapłaty. Skutkiem takiego postępowania jest stosunkowo mała liczba ubezpieczonych, a ta z kolei powoduje wyższe składki. I tak koło się zamyka. Czy w tej sytuacji Państwo nie powinno pomyśleć o masowym ubezpieczeniu obowiązkowym z niewielką składką w systemie "non profit"?? Poruszyłeś bardzo ważny temat. Nie wiem jak jest dokładnie w USA, które w razie powodzi czy trąby powietrznej refunduje społeczeństwu lokale i tak np: w Aleja Tornad w USA W Polsce, aby dostać odszkodowanie powiedzmy czy to w 80% czy 100 % od ubezpieczalni, zakładając, że ubezpieczenie jest dobrowolne, a nie regulowane ustawą to Państwo musi ogłosić stan klęski żywiołowej. A jeśli nawet ją ogłosi to wtedy ubezpieczalnie bez mrugnięcia okiem muszą wypłacić ludziom pełne ubezpieczenie, jeśli byli ubezpieczeni. - durne nie , wiem to jest układ zbiorowy pomiędzy Ubezpieczycielami, a PAŃSTWEM My w tym tańcu nie bierzemy udziału. Dz.U. 2002 Nr 62 poz. 558 USTAWA z dnia 18 kwietnia 2002 r. o stanie klęski żywiołowej Nie chce tutaj spamować linkami, ale poczytać można sobie o klęsce pierwotnej i wtórnej czyli kiedy pech goni pecha, Inaczej mówiąc musisz ubezpieczyć się na wszystko. A po chłopsku, jeśli trąba strąciła słup energetyczny, który wywołał pożar domu, garażu, to odszkodowanie ci się nie należy. Albo jeśli drzewo spadło ci na dach burząc pół domu to też odszkodowanie ci się nie należy, bo trąbą nie przeszła dokładnie co od centymetra przez twój dom. Tak to mniej więcej rozumie, znalazłem własnie taką interpretacje na emediator.pl Nawet jeśli jest bardzo poważna sytuacja klęski żywiołowej i zniszczyło sąsiada A, to nie ma klęski, bo nie zniszczyło sąsiada B Tutaj trzeb się zagłębić staram się to opisać dosyć prosto, ale tego się nie da się prosto ująć, bo to ma być trudne, aby żłopać kasę...od nas :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karola963 20.07.2016 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2016 (edytowane) Ludzie nie opłacają ubezpieczenia, bo myślą, że potem i tak nie dostaną kasy, a przecież ich domom się nic nie stanie, więc po co marnować pieniądze? W razie czego Państwo "da", szkoda tylko, że marne grosze, które tak naprawdę nie wystarczą na nic. Zawsze, gdy opłaca się ubezpieczenie i firma nie chce wypłacić należnych środków, trzeba się udać do adwokata, albo innych firm, które się zajmują odzyskiwaniem odszkodowań. [reszta tekstu to SPAM] Edytowane 20 Lipca 2016 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DziadekT 20.07.2016 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2016 Poruszyłeś bardzo ważny temat. Nie wiem jak jest dokładnie w USA, które w razie powodzi czy trąby powietrznej refunduje społeczeństwu lokale i tak np: w Aleja Tornad w USA W Polsce, aby dostać odszkodowanie powiedzmy czy to w 80% czy 100 % od ubezpieczalni, zakładając, że ubezpieczenie jest dobrowolne, a nie regulowane ustawą to Państwo musi ogłosić stan klęski żywiołowej. A jeśli nawet ją ogłosi to wtedy ubezpieczalnie bez mrugnięcia okiem muszą wypłacić ludziom pełne ubezpieczenie, jeśli byli ubezpieczeni. - durne nie , wiem to jest układ zbiorowy pomiędzy Ubezpieczycielami, a PAŃSTWEM My w tym tańcu nie bierzemy udziału. Dz.U. 2002 Nr 62 poz. 558 USTAWA z dnia 18 kwietnia 2002 r. o stanie klęski żywiołowej Nie chce tutaj spamować linkami, ale poczytać można sobie o klęsce pierwotnej i wtórnej czyli kiedy pech goni pecha, Inaczej mówiąc musisz ubezpieczyć się na wszystko. A po chłopsku, jeśli trąba strąciła słup energetyczny, który wywołał pożar domu, garażu, to odszkodowanie ci się nie należy. Albo jeśli drzewo spadło ci na dach burząc pół domu to też odszkodowanie ci się nie należy, bo trąbą nie przeszła dokładnie co od centymetra przez twój dom. Tak to mniej więcej rozumie, znalazłem własnie taką interpretacje na emediator.pl Nawet jeśli jest bardzo poważna sytuacja klęski żywiołowej i zniszczyło sąsiada A, to nie ma klęski, bo nie zniszczyło sąsiada B Tutaj trzeb się zagłębić staram się to opisać dosyć prosto, ale tego się nie da się prosto ująć, bo to ma być trudne, aby żłopać kasę...od nas :D Mocno bełkotliwe to co piszesz, ale wygląda że wciskasz kompletny kit. Zechciej podać link do przepisu prawa (ta ustawa, którą powołujesz, nic nie mówi o ubezpieczeniach) albo do ogólnych warunków ubezpieczenia polskiej ubezpieczalni, gdzie jest napisane, że warunkiem wypłaty pełnego odszkodowania jest ogłoszenie stanu klęski żywiołowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radek1987 20.07.2016 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2016 (edytowane) Witam Tutaj jest jeden link https://emediator.pl/2014/06/kiedy-mozna-ubiegac-sie-o-odszkodowanie-za-kleske-zywiolowa/ Art. 5. 1. Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, może wprowadzić stan klęski żywiołowej z własnej inicjatywy lub na wniosek właściwego wojewody. Więc oni sami decydują czy jesteś poszkodowany czy nie Jeśli mówimy o klęsce żywiołowej Koleś dostał odszkodowanie po 11 latach http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771,5679546,Siechnicom_naleza_sie_miliony_za_powodz_z_1997.html A to co napisałem na temat Rządu i Ubezpieczeń to nas tego na studiach uczyli. (wiem wiem studia teraz nie są nic warte :D trzeba samemu się wszystkiego uczyć) Gdyby co chwilę ubezpieczyciele mieli płacić kasę to by zbankrutowali. Tak samo jak ubezpieczenia samochodów niby konieczne bo idą z ustawy, ale z tego co się dowiedziałem, nie wiem ile w tym prawdy, przejdę się do ubezpieczalni i się popytam, ale np: jak masz trzaśnięty samochód, to ubezpieczalnia decyduje, czy będą ci go klepać, choć powinni wymieć części zamienne z fabryki czy faktycznie dostaniesz nowe. Ostatecznie nie wiem na 100 % czy zmowa UBEZPIECZALNIE a RZĄD to teoria spiskowa czy prawda Tak czytam sobie - jeszcze są ubezpieczenia od wszystkiego http://www.comperia.pl/czy-warto-kupic-ubezpieczenie-na-wypadek-kleski-zywiolowej.html Z tego by wynikało, że najbezpieczniej jest ubezpieczeń dom od wszystkiego, w ten czas ubezpieczalnia nie ma jak się wymigać Nie ma manipulowania w drodze wyjątku czy coś zostało dopatrzone, czy tez nie przez właściciela. § 11. Wypłaty odszkodowania dokonuje zakład ubezpieczeń na podstawie ostatecznej decyzji ministra, w terminie 14 dni od dnia doręczenia odpisu decyzji, gotówką lub przelewem na rachunek bankowy wskazany przez poszkodowanego we wniosku, o którym mowa w § 7 ust. 1. http://prawo.legeo.pl/prawo/rozporzadzenie-rady-ministrow-z-dnia-8-czerwca-1999-r-w-sprawie-zasad-oraz-trybu-ustalania-i-wyplaty-odszkodowan-za-szkody-poniesione-w-zwiazku-z-akcjami-zwalczania-klesk-zywiolowych/ Edytowane 20 Lipca 2016 przez radek1987 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 20.07.2016 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2016 Mocowanie murłaty pretami z drutu żebrowego do fundamentu to dobry pomysł. Rodzice zastosowali takie rozwiązanie budując dom w latach 90-tych. Dodatkowo lane skosy (tzn. trumna) i można spać spokojnie. Mój projektant domku (projekt indywidualny) sam mi zaproponował okapy wystające poza obrys ścian tylko o 50 cm, aby utrudnić wichurze "poderwanie" dachu. Chodzi o ciśnienie (napór wiatru od spodu) na tę powierzchnię, który w czasie wichury (a szczególnie tornada, gdy występuje duża siła "ssąca" skierowana w górę) może sprawić, że dach "odfrunie" Tak też zrobiłem i nawet nieźle to wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 21.07.2016 05:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2016 Mój projektant domku (projekt indywidualny) sam mi zaproponował okapy wystające poza obrys ścian tylko o 50 cm, aby utrudnić wichurze "poderwanie" dachu. Chodzi o ciśnienie (napór wiatru od spodu) na tę powierzchnię, który w czasie wichury (a szczególnie tornada, gdy występuje duża siła "ssąca" skierowana w górę) może sprawić, że dach "odfrunie" Jak nie wichura to piorun albo deszcz nawalny albo opady śniegu albo przepięcie ... zawsze coś, a 50 cm okap nie przy każdej bryle ładnie wygląda. Architekt powinien się kierować w pierwszej kolejności wyglądem, wichury przez całe życie nie będzie a na przykrótki okap będę codziennie patrzył, deszcze będą mi elewację zalewały. Potencjalna możliwość wystąpienia rzadkiego zdarzenia nie powinna być kluczowa przy opracowywaniu wyglądu bryły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DziadekT 21.07.2016 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2016 Witam Tutaj jest jeden link https://emediator.pl/2014/06/kiedy-mozna-ubiegac-sie-o-odszkodowanie-za-kleske-zywiolowa/ Art. 5. 1. Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, może wprowadzić stan klęski żywiołowej z własnej inicjatywy lub na wniosek właściwego wojewody. Więc oni sami decydują czy jesteś poszkodowany czy nie Jeśli mówimy o klęsce żywiołowej Koleś dostał odszkodowanie po 11 latach http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771,5679546,Siechnicom_naleza_sie_miliony_za_powodz_z_1997.html A to co napisałem na temat Rządu i Ubezpieczeń to nas tego na studiach uczyli. (wiem wiem studia teraz nie są nic warte :D trzeba samemu się wszystkiego uczyć) Gdyby co chwilę ubezpieczyciele mieli płacić kasę to by zbankrutowali. Tak samo jak ubezpieczenia samochodów niby konieczne bo idą z ustawy, ale z tego co się dowiedziałem, nie wiem ile w tym prawdy, przejdę się do ubezpieczalni i się popytam, ale np: jak masz trzaśnięty samochód, to ubezpieczalnia decyduje, czy będą ci go klepać, choć powinni wymieć części zamienne z fabryki czy faktycznie dostaniesz nowe. Ostatecznie nie wiem na 100 % czy zmowa UBEZPIECZALNIE a RZĄD to teoria spiskowa czy prawda Tak czytam sobie - jeszcze są ubezpieczenia od wszystkiego http://www.comperia.pl/czy-warto-kupic-ubezpieczenie-na-wypadek-kleski-zywiolowej.html Z tego by wynikało, że najbezpieczniej jest ubezpieczeń dom od wszystkiego, w ten czas ubezpieczalnia nie ma jak się wymigać Nie ma manipulowania w drodze wyjątku czy coś zostało dopatrzone, czy tez nie przez właściciela. § 11. Wypłaty odszkodowania dokonuje zakład ubezpieczeń na podstawie ostatecznej decyzji ministra, w terminie 14 dni od dnia doręczenia odpisu decyzji, gotówką lub przelewem na rachunek bankowy wskazany przez poszkodowanego we wniosku, o którym mowa w § 7 ust. 1. http://prawo.legeo.pl/prawo/rozporzadzenie-rady-ministrow-z-dnia-8-czerwca-1999-r-w-sprawie-zasad-oraz-trybu-ustalania-i-wyplaty-odszkodowan-za-szkody-poniesione-w-zwiazku-z-akcjami-zwalczania-klesk-zywiolowych/ Dzięki. Wszystko super, tylko niestety mylisz ubezpieczenie z odszkodowaniami od państwa, które są wypłacane za pośrednictwem zakładu ubezpieczeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 21.07.2016 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2016 (edytowane) Jak nie wichura to piorun albo deszcz nawalny albo opady śniegu albo przepięcie ... zawsze coś, a 50 cm okap nie przy każdej bryle ładnie wygląda. Architekt powinien się kierować w pierwszej kolejności wyglądem, wichury przez całe życie nie będzie a na przykrótki okap będę codziennie patrzył, deszcze będą mi elewację zalewały. Potencjalna możliwość wystąpienia rzadkiego zdarzenia nie powinna być kluczowa przy opracowywaniu wyglądu bryły. Wszystko fajne, co napisałeś, ale jest takie przysłowie: "saper myli się tylko raz" Żadne odszkodowanie, nawet w pełnej wysokości szkody, nie pokryje kłopotów i strat ubocznych po zaistnieniu tak ekstremalnego zjawiska, jak np. trąba powietrzna. Chodzi o to, aby te ewentualne szkody przynajmniej zminimalizować podejmując działania prewencyjne (np. w konstrukcji budynku). Jest też modny ostatnio temat dużych, zabytkowych drzew rosnących w bezpośredniej bliskości budynku. Dobrze jest wcześniej pomyśleć o (przynajmniej) skróceniu pnia i gałęzi, co na ogół dopuszczają przepisy ochrony środowiska. Edytowane 21 Lipca 2016 przez Konto usunięte_12* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 22.07.2016 05:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2016 Granica rozsądku na szczęście w narodzie istnieje i nikt nie buduje bunkrów, ani nie wzmacnia konstrukcji w obawie przed żywiołem statystycznie rzadko występującym. Statystycznie może nas auto potrącić na przejściu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 22.07.2016 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2016 (edytowane) Granica rozsądku na szczęście w narodzie istnieje i nikt nie buduje bunkrów, ani nie wzmacnia konstrukcji w obawie przed żywiołem statystycznie rzadko występującym. Statystycznie może nas auto potrącić na przejściu. Trzeba by najlepiej zapytać o to tych, którzy np. w tym roku stracili cały dorobek życia. Oni też zapewne wcześniej myśleli "tu jeszcze tego nigdy nie było, więc statystycznie rzecz biorąc na pewno się nie wydarzy" Nie chodzi więc o to, by robić z domu bunkier. Niech robi ten, którego na to stać. Pisałem wcześniej o obowiązkowym ubezpieczeniu i gwarantowanej wypłacie odszkodowania przez Państwo, aby choć tą drogą można było odzyskać swe miejsce do życia (nawet kosztem dodatkowej pracy i nieplanowanych kłopotów). Jest to jednak w gestii rządu, aby o takim czymś wreszcie ktoś pomyślał. Edytowane 22 Lipca 2016 przez Konto usunięte_12* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hinduss44 10.03.2017 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2017 Jeśli mamy taką możliwość to powinniśmy unikać obszarów, gdzie często występują huragany i inne klęski żywiołowe. Trzeba pomyśleć także o ubezpieczeniu domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.