Tynki zewnętrzne na raty

[qosek]

Cześć

 

Buduję Rododendrony 6 G2N

Na razie nie mam kasy na tynki zewnętrzne (zakończę na styropianie + siatka + klej + grunt). Ale ekipa budująca proponuje, by ścianę szczytową między budynkiem mieszkalnym a garażem oraz jaskółki otynkować w tym roku jeszcze zanim zostaną położone dachówki (argumentują to tym, że nikt potem nie będzie już musiał brudzić dachówek). Robiliby to razem z ociepleniem tych elementów (na razie plan jest - ocieplić jaskółki + tą scianę szczytową, potem położyć dachówkę, potem okna, na koniec ocieplić resztę budynku - i na tym zakończyć rok)

 

I teraz pytanie - czy są jakieś minusy takiego podejścia ? Najbardziej martwię się o to, że jeżeli za rok, dwa położę resztę tynku to może mieć inny kolor. Słusznie się martwię ?

 

Na razie myślimy o tynku Caparol (barwiony w masie) (ew. budowlaniec sugeruje weber silikonowo silikatowy ziarnistość 1.5mm bo podobno jest OK i da się go dostać od ręki w Gdańsku)

 

Dzięki

[turalyon]

Ekipa dobrze radzi. Kolor na pewno sie nie zmieni. Tylko dopisz sobie do rachunku że za rok musisz jeszcze raz wszystko gruntowac przed tynkiem

[qosek]

Ekipa dobrze radzi. Kolor na pewno sie nie zmieni. Tylko dopisz sobie do rachunku że za rok musisz jeszcze raz wszystko gruntowac przed tynkiem

 

Dzieki

To pytanie - czy jezeli za rok jeszcze raz mam wszystko gruntowac, to jest sens gruntowac w tym roku ?

[KolorowySłoń]

Gruntowanie w tym roku CT 610 ma swoje zalety. Zabezpieczy klej przed warunkami atmosferycznymi oraz pozwoli 'przetestować kolor" . W przyszłym roku i tak będzie trzeba wszystko gruntować. Przy tynkach silikonowych kolor nie powinnien ulec zmianie. byleby tylko nie było łączeń tynku. W rzeczywistości i tak każda ściana będzie wyglądała inaczej w zależności od oświetlenia i pory dnia.

[qosek]

dzieki !