Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fobos M4 problem z wilgocią.


kongresmen

Recommended Posts

W związku z tym ze więźba z tartaku przyszła jaka przyszła postanowiłem ja zaimpregnowac fobosem m4. Spryskalem wszystko, wyschlo pojawiły się wysolenia. Nie dużo ale były. W sobotę skończyłem impregnacja.

W tym tygodniu 2 razy padał deszcz i w czasie deszczu więźba deskowanie robi się mokre. Stalowe łączniki gdzieniegdzie pordzewialy wiec postanowiłem wszystkie przemalowac farba minia. Co robić?

Ta budowa mnie wykończy. Co nie dolne zaczynają się problemy. Chyba mam już nerwice. Budynek jest nieocieplony wiec powietrze bez problemu wchodzi na poddasze przy murlacie. Czy po ociepleniu to minie?

czy mieliście taki problem, jak sobie z tym poradziliscie. Z internetu wiem ze problem zdarza się. Dodam że więźba jest na dachu 1.5 roku i zdążyła wyschnac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wieczór było suchutko.

 

Dzisiaj z rana wilgotne. Mniej niż wczoraj bo było mniej wilgoci w powietrzu. Ale wilgotno.

 

Co robić?

 

Panie Andrzeju Wilhelmi, Mis*u macie doświadczenie spore. CO byście zrobili.

 

Producent Luvena każe mi poczekać 2 tygodnie i czekać czy to się ustabilizuje. Z kolei inny doradca z Luveny kazał mi sprykać cześć wodą i zobaczyć czy to pomaga. Nie widze jednak w tym sensu bo więźba co ranek robi się wilgona.

 

Czy da to się naprawić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem już o tym. Fobos to środek solny silnie chłonący wodę. Jest to dość typowe zjawisko i będzie u Ciebie występować już zawsze. Ten środek jest zlecany jako ogniochronny. Mam swoje wiązary nim zabezpieczone ale trochę mniejszym stężeniem. Uniknąłem wykrystalizowania soli. Radziłbym zrobić tak: jak będzie suche mechanicznie usunąć (zeskrobać) nadmiar soli i umyć ciepłą wodą stosując szorstką szczotkę. Powinno pomóc. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 years później...

Witam, jestem tu nowy chciałbym odświeżyć temat. W sumie dlatego założyłem konto.

 

Jestem w trakcie remontu domu (65cio letniego) tzw. "fińskiego" - to popularne na Śląsku domy szkieletowe, które były budowane dla górników z materiałów które dostawaliśmy od Finlandii w zamian za węgiel. Drewno z którego wykonany jest szkielet oraz dach jest wg. mnie bardzo dobrej jakości - widać, że nie było to drewno młode. Jest porzadne, żywiczne, przy cięciu czuć jakby było się w lesie. Ale do sedna... W czerwcu br całą więźbę postanowiłem wyczyścic i zaimpregnować przed planowanym na lipiec remontem dachu (wymiana połaci z eternitu). Zastosowałem Fobos M4 wg zaleceń producenta, nakładany natryskowo dwukrotnie. Wilgotność drewna przed impregnacja 8-12%. Wszystko poszło super chociaż kosztowało mnie sporo pracy. Po wyschnięciu impregnatu oczywiście wszystko białe z wysolen. Jako, że krokwie, z których wtedy budowano to bardziej deski (17x4cm) postanowiłem dołożyć po jeszcze jednej takiej samej żeby wzmocnić konstrukcję. Zastosowałem drewno c24 z tartaku impregnowane kuprafung. Wszystko super, nowa polac, membrana, laty, kontrlaty. W lecie stare drewno cały czas wilgotność 8-12%, nowe 15-18%. Odpuściłem dalsze prace związane z dachem, by zająć innymi tematami. Mamy końcówkę listopada, nie było mnie jakiś czas na budowie i to co zastałem poprostu ścięło mnie z nóg. Stare drewno wygląda jakby ktoś polewał je przez tydzień woda ze szlaucha... Biorę wilgotnościomierz i przy lekkim dotknięciu już przekracza zakres czyli w przypadku mojego to 50%!!! Obok krokwie skręcone z nowego materiału 12,5%..

Jestem załamany i nie wiem co dalej robić... Budynek nieogrzewany, teraz na zimie instaluje piec kozę no ale to tylko na dole będę grzać. Brakuje podbitki itp więc na górze cały czas cyrkuluje powietrze z zewnątrz.

Dzwoniłem do producenta i twierdzi, że to normalne, bo impregnat solny więc chłonie wilgoć z powietrza. Mam poczekać aż wyschnie i dopiero zabudować. Tylko, że wątpię czy to wyschnie w ogóle szansa na to wg mnie to dopiero sierpień przyszłego roku...

Czy ktoś z Was rozwiązał ten problem, jak z tym sobie poradziliście lub nie...?

Proszę o jakąś pomoc, bo jestem mega załamany.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję i nie ukrywam, że liczyłem wlasnie na Pana odpowiedź, bo staralem się czegoś wcześniej dowiedzieć, niestety nie natknąłem się na ten wątek z wilgocią chociaż czytałem wiele postów w tematach dachu... nie jestem może laikiem budowlanym ale niektóre rzeczy robi się pierwszy i być może ostatni raz w życiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim wypadku czy dawać taki osuszacz w tych warunkach tj nieogrzewana i nieszczelna przestrzeń? Czy udało by się wysuszyć drewno to czy moge je zabudować i czy drewno nie będzie już zbierało tyle wilgoci w odpowiednio wykonanej przegrodzie? W starszych postach czytam, że drewno i welna będą bezpieczniej, gorzej z lacznikami. Może poszukać albo zrobić nierdzewne, kwasoodporne...? Czy mogę się wstrzymać do wiosny z osuszaczem, do wyższych temperatur?

Pozdrawiam i dzięki za zainteresowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam forum,

Chciałbym się spytać jak Kongresman i Efender rozwiązał sprawę z ociepleniem po Fobos M4?

Czy osuszył więźbę osuszaczem i ocieplił Poddasze czy czekał na sezon letni?

A może usunął w jakiś sposób lub zneutralizował w jakimś stopniu zjawisko absorpcji wilgoci przez ten "świetny środek" Fobos M4.

Mam podobny problem (i tak wiem, szkoda że nie zajrzałem na forum wcześniej to na pewno bym nie wykonał impregnacji tym środkiem który miał sprawić że będę spał spokojniej a przysporzył mi koszmarów ).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months później...
Witam, mam ten sam problem. Mam wilgoć na zaimpregnowanej więźbie i innych detalach. Czy po wysuszeniu tej wilgoci, można położyć na drewno inny impregnat, np hk lazur. Czy zatrzyma to wchłanianie wilgoci? Aha, co do suszenia osuszaczami, to z tego co wiem najlepszą wydajność mają w okolicy 28-30°C. Mam taki mały domowy, i poniżej temperatury 18°C się wyłącza, tylko wiatrak chodzi. Więc nie wiem czy da radę to osuszyć w takich warunkach. Może przemysłowe inaczej działają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, i mam jedno spostrzeżenie co do Fobosa. W kontakcie ze środkiem do usuwania sinizny zachodzi reakcja chemiczna, mianowicie pieni się i jakby lekko dymi, albo paruje, jest też ciepłe to miejsce. Chodzi mi o to że najpierw usuwałem sinizne, a potem chciałem pomalować Fobosem, a tu piana. Czy ktoś miał podobnie? Czy te dwa środki, nie zneutralizują się nawzajem? Czy Fobos nie straci właściwości? Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...