aniahal 28.07.2015 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2015 (edytowane) Nadszedł w końcu czas i na mnie:) Otóż na forum przeglądam wątki, dzienniki budowy, inspiracje i porady eksperta od kiedy nasunął się u nas temat budowy domu. W przypływie emocji postanowiłam założyć swój dziennik, bo budowa zbliża się (mam nadzieję) wielkimi krokami! Nasza historia krótka i szalona - młode małżeństwo z maluchem postanowiło stworzyć swoje miejsce na ziemi. Na początku rozważaliśmy kupno domu, bo remont wydaje się mniejszym nakładem pracy i pieniędzy niż budowa domu, ale ostatecznie znaleźliśmy się w gronie przyszłych inwestorów. Od zawsze marzyłam o budowie własnego domu, a i mąż nie protestował (w końcu facet powinien spłodzić syna, zasadzić drzewo i zbudować dom, a J. już dwa pierwsze ma zaliczone ). W kwietniu szczęśliwie w nasze posiadanie weszła działka, na której można postawić dom, więc to przypieczętowało sprawę. Od kwietnia działamy z papierami i organizacją i póki co, jesteśmy na ostatniej prostej do złożenia zawiadomienia o budowie domu. Projekt domu indywidualny, inspirowany na bazie projektów obejrzanych w wielu, wielu miejscach. To, co w głowie, możliwości działki (długa i wąska) oraz omówione wymagania i potrzeby były najważniejszym wyznacznikiem tego, jak będzie wyglądał nasz dom. Na szczęście udało się znaleźć osobę, która te marzenia przeniosła na „papier” i tak oto, w 2 miesiące z haczykiem projekt jest prawie gotowy (prawie, bo potrzebujemy jeszcze części konstrukcyjnej z fabryki). Póki co, na drodze do złożenia zawiadomienia o budowie domu stoją nam dwie sprawy: Uzyskanie decyzji o wyłączeniu z produkcji rolnej części działki, na której będzie stał dom/garaż/wjazd/taras/przejście itd. a tutaj: brak w ręce mapy zagospodarowania działki z podpisem architekta, która jest niezbędna do złożenia wniosku o wyłączenie z produkcji rolnej. [*]Pan konstruktor z fabryki, który skończy konstrukcyjną część projektu. Jak uda się zamknąć ten temat będzie bosko! Ale przejdę teraz do konkretów, a mianowicie do prezentacji orientacyjnych rzutów naszego przyszłego domku. PARTER rzuty na dole w załącznikach Bardzo podoba mi się to, że będzie można przejść bezpośrednio z garażu do domu. Większość swojego życia latałam po schodach na 4 piętro z ciężkimi tobołami z parkingu obok bloku - czy to deszcz czy śnieg czy upał Z małym dzieckiem doceniłam to jeszcze bardziej, kiedy sama tachałam do mieszkania wózek, Małego, jego torby, swoją torebkę i nierzadko zakupy. Łazienka - tutaj będzie mniejsza, koniecznie z prysznicem. To było dla nas ważne, bo po pierwsze, Jurek często wyjeżdża wcześnie rano w delegacje i niekoniecznie zwraca uwagę na to czy opryska całą łazienkę biorąc prysznic w wannie ;P, po drugie, zakładamy, że będziemy też gościć dziadków u siebie, a dla starszych ludzi nie zawsze wskakiwanie do wanny jest super bezpieczne Myślę, że o spiżarce nie muszę już nic mówić Jest! Blisko kuchni i wcale nie taka mała... już się nie mogę doczekać kiedy będzie miejsce na przechowywanie przetworów Kuchnia podoba mi się chyba najbardziej... jest prawie w 100% tak zaplanowana jak chciałam, ale o szczegółowym zagospodarowaniu i urządzaniu kuchni jeszcze będzie. O kominku marzyliśmy oboje od zawsze. Wiedzieliśmy, że bez niego nie ma opcji! Trochę było problemu z ustawieniem go ze względu na komin (albo wchodziłby do garderoby, albo dziwnie wyglądałby na dole...), ale na szczęście udało się znaleźć rozwiązanie idealne Kominek skierowany w stronę salonu - już oczami wyobraźni widzę jak siedzimy na kanapie, a obok wesoło trzaska ogień Dyskutowaliśmy na temat balkonów na górze, ale doszliśmy do wniosku, że taras nam w zupełności wystarczy. Będzie na tyle duży, że będziemy mogli posiedzieć sobie na dworze, zrobić grilla, a zimą jak nie będzie chciało mi się łazić po dworze to wystawię tylko suszarkę z praniem na taras i z głowy Ważny był dla nas pokój do pracy, który będzie również pełnił funkcję pokoju gościnnego. Jurek część swojej pracy wykonuje przed komputerem, ponadto moje studia jeszcze trochę potrwają, a uczenie się w chaosie mam już przetrenowane i wiem, że nie jest to rozwiązanie dla mnie - gabinet więc był dla nas rzeczą niezbędną. PODDASZE Jak już wspomniałam, zależało mi na osobnych pokojach dla Maluchów. Sama przez całe życie mieszkałam w pokoju z siostrą, i choć wspominam to najlepiej i uwielbiam wszystkie te wspomnienia i wspólne akcje, to zawsze marzyłam o własnym miejscu. Szczególnie mocno odczułam to w klasie maturalnej, kiedy dużo się uczyłam, a siostra obok oglądała ulubione seriale Bardzo chciałam też by była garderoba - dość już mam upychania latem kurtek zimowych po kątach szafy czy kartonach... W prezencie dostaliśmy też drugą garderobę, tylko dla nas. Wizja sypialni bez szaf jest super! No i łazienka. Choć jej kosztem powstała garderoba, nie żałuję tej decyzji. Nie wiem, szczerze mówiąc, co byśmy w takiej wielgachnej łazience robili Pożegnałam się więc z "pokojem kąpielowym" na rzecz dodatkowego miejsca na moje miliard ubrań. Mąż zadowolony To tyle w temacie początków Kto wie jak zrobić żeby zdjęcia były większe? Edytowane 28 Lipca 2015 przez aniahal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahal 28.07.2015 10:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2015 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahal 28.07.2015 10:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2015 (edytowane) Są i rysunki elewacji : Edytowane 28 Lipca 2015 przez aniahal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahal 28.07.2015 16:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2015 Mam w ręce papiery do wniosku o wyłączenie z produkcji rolnej! Jutro jedziemy do Starostwa, postanowione! Telefon od szefa konstruktora - ponoć projekt już skończony tylko czeka na podpis kogoś, kto jest na urlopie, ale dostępny całe szczęście, więc do końca tygodnia na 100% ma być. Wtedy lecimy do architekta po podpis i czekamy na decyzję o wyłączeniu z produkcji rolnej i składamy zgłoszenie o zamiarze budowy! Zobaczymy co powiedzą jutro w Starostwie - ile będziemy czekać na odpowiedź? Czy wszystkie papiery są w komplecie? Byle do jutra... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 29.07.2015 04:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2015 Witam się z rewizytą Domek fajnie się zapowiada, ale póki co to trzymam kciuki za zakończenie papierologii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahal 29.07.2015 06:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2015 (edytowane) Papiery złożone! Kolejna rzecz do odhaczenia Pani w Starostwie była bardzo zdziwiona, że wszystkie potrzebne dokumenty miałam przygotowane. Powiedziała też, że skoro mamy klasę gruntów IVa to jest opcja, że nasze grunty są organiczne (ale wątpi), jeśli tak, to będziemy musieli czekać na decyzję ok. 3 tygodni... ALE! jeśli nie, dostaniemy zaświadczenie w przeciągu 3-7dni. Szczerze powiedziawszy bardzo liczę na tę drugą opcję...Działka jest na wzniesieniu, sam piasek, naokoło pola uprawne (właściwie tylko pod ziemniaki) i domki jednorodzinne. Żadnych torfów, nic. Jeśli udałoby się faktycznie dostać to zaświadczenie w przeciągu 3-7dni to zgłoszenie o zamiarze budowy leci do Starostwa w przyszłym tygodniu!!! Jest i kolejna informacja! Dzwonił Pan odnośnie przyłącza prądu i jutro jedziemy na wizję działki z mapą i zamiarem ustalenia wykonania przyłącza! Może nie pójdzie tak źle jak zapowiadali (15 miesięcy od złożenia wniosku o wydanie warunków przyłącza....!)? Wolałabym jednak żeby chociaż skrzynka elektryczna była kiedy budowa się zacznie... Jakieś swoje urządzenia na paliwo czy coś (jeszcze się nad tym nie zastanawiałam ślepo wierząc, że uda się prąd załatwić) firma budowlana może mieć, ale koszty nas wtedy zjedzą Edytowane 29 Lipca 2015 przez aniahal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahal 29.07.2015 06:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2015 (edytowane) Witam się z rewizytą Domek fajnie się zapowiada, ale póki co to trzymam kciuki za zakończenie papierologii. Witam u siebie Papierologia zawsze najgorsza, a i ludzie często nie ułatwiają, choć na szczęście my na takich nieczęsto trafialiśmy Jesteśmy już na ostatniej prostej, więc kciuki przydadzą się najbardziej! Edytowane 27 Listopada 2015 przez aniahal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rgal 29.07.2015 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2015 Miło powitać kolejnych budujących szkieletowca .Na własnym, doświadczeniu mogę zasugerować przemyślenie kwesti wentylacji - widzę że w projekcie jest grawitacyjna. Też zrobiłem taką i teraz żałuję że nikt mi tego nie wybił z głowy i dopiero teraz po wykończneiu parteru wprowadzam modyfikacje. Koszt instalacji trochę zniweluje pozbycie się jednego komina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahal 29.07.2015 09:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2015 Miło powitać kolejnych budujących szkieletowca .Na własnym, doświadczeniu mogę zasugerować przemyślenie kwesti wentylacji - widzę że w projekcie jest grawitacyjna. Też zrobiłem taką i teraz żałuję że nikt mi tego nie wybił z głowy i dopiero teraz po wykończneiu parteru wprowadzam modyfikacje. Koszt instalacji trochę zniweluje pozbycie się jednego komina. Dzięki za sugestię, temat do zastanowienia się jeszcze raz Dlaczego nie polecasz wentylacji grawitacyjnej? Jestem kompletnym laikiem jeśli chodzi o budowę (nie znam osobiście nikogo kto budował dom, więc nawet doświadczeń nie ma z kim wymieniać ) i chętnie podłapię każdy związany temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rgal 29.07.2015 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2015 Dzięki za sugestię, temat do zastanowienia się jeszcze raz Dlaczego nie polecasz wentylacji grawitacyjnej? Jestem kompletnym laikiem jeśli chodzi o budowę (nie znam osobiście nikogo kto budował dom, więc nawet doświadczeń nie ma z kim wymieniać ) i chętnie podłapię każdy związany temat. Nie polecam wentylacji grawitacyjnej z prostej przyczyny - zeby działała to trzeba robić nawiewniki, rozszczelniać okna a i tak działa lub nie. Po prostu żeby zużyte wilgotne powietrze miało wychodzić kominami to trzeba inną drogą wpuścić świeże ( w zimie mroźne) powietrze w jego miejsce. Swój dom (też szkieletowy) wybudowałem w zeszłym roku i miałem okazję poobserwować jak się taka wentylacja zachowuje (dom niezamieszkany ale ogrzewany). Przede wszystkim wieczny problem z wilgocią - ciężko było zejść poniżej 60%, bardziej koło 70% się utrzymywało - a że to dla domu a szczególnie drewnianego niezdrowo to pisać nie muszę... Ciężko też zostawiać pouchylane okna w pustym domu. Podsumowując - nie po to robi się ciepły szczelny dom żeby go potem rozszczelniać i marnować ciepło. Zaczynając budowe myślałem ze to wymysły ale juz zmieniłem zdanie. Tak z innej beczki - jakie planujecie ogrzewanie zastosować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MadziulaPM 29.07.2015 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2015 (edytowane) Witaj! Trzymam kciuki z całych sił Też chcieliśmy szkieletowca, ale koncepcja się zmieniła ;D Widzę, ze układ pomieszczeń na dole mamy bardzo zbliżony Trzymam kciuki za przyłącze, na agregacie prądotwórczym kiepsko się buduje:/ A warczy to to niemiłosiernie ;P Edytowane 29 Lipca 2015 przez MadziulaPM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahal 29.07.2015 10:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2015 O działce słów kilka Sama działka ma niecałe 840m2, więc jak na nasze potrzeby jest idealna. Na pewno zmieści się dom z ogródkiem Działka jest wąska, w kształcie prostokąta, ustawiona frontem na północ (tj. tutaj patrzymy właśnie na front działki - południe ). Po prawej stronie, jak widać na zdjęciu, mamy już sąsiadów, natomiast z lewej strony jest działka, która wygląda identycznie jak nasza, czyli zarośnięta wszelkimi możliwymi roślinami A co do samej lokalizacji - do miasta mamy ok. 15 minut (10 km). Autostrada i jedna z głównych dróg dojazdowych do miasta są pod samym nosem (choć możemy ominąć poranne korki bocznymi drogami ). Market też bliziutko, a i sklepik mały jest w zasięgu. Kiedy jest ładna pogoda - nie ma mgły - widać panoramę miasta, a szczególnie stadion (przy którym obecnie mieszkamy)! Musieliśmy zaktualizować granice działki, ponieważ ostatni raz były sprawdzane prawie 15 lat temu! W maju geodeta zatwierdził poprzednie punkty graniczne (kamienie dzielnie się ostały! ). Jak się przyjrzeć to po lewej widać kamień graniczny. W 2007 roku działkę wykarczowano do zera i od tego czasu nic się tam nie działo. Na szczęście dzięki temu wiemy, że wszystkie drzewka rosnące tam mają mniej niż 10 lat (ponadto okazało się, że wszystkie drzewa są owocowe ), więc na szczęście temat pozwolenia na wycinkę nam odpada. Póki co czekamy z czyszczeniem działki, bo bez sensu byłoby wycinanie wszystkiego i zostawienie na 2 miesiące żeby chaszcze sobie odrosły Wytniemy wszystko na zero chwilę przed wbiciem pierwszej łopaty! No, może nie wszystko - zostanie jeden orzeszek i morwy z tyłu działki, które tworzą piękny żywopłot. A taki będzie widok z tyłu domu za działką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahal 30.07.2015 10:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2015 (edytowane) Spotkanie z Panem od projektu przyłącza elektrycznego zaliczam do udanych Gościu konkretny, zorganizowany. Chyba jako pierwszy (oprócz naszej projektantki i firmy budowlanej) spytał czy nam się spieszy i kiedy chcielibyśmy żeby stanęła skrzynka Nie wiem czy te informacje coś zmienią, ale facet powiedział żeby być nastawionym pozytywnie. Poza tym nasz projekt instalacji raczej nie jest skomplikowany (sieć idzie w drodze zaraz przy działce ). Myślicie, że uda się postawić skrzynkę przed rozpoczęciem budowy? Edytowane 30 Lipca 2015 przez aniahal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tosienka88 31.07.2015 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2015 Hej widzę, że działeczka bardzo podobna do naszej Eh jak tak czytam Twoje wpisy to aż włos sie jeży! Nasze urzędy i czekani i czekani i jeszcze raz czekanie!!! Oj dużo wspólnego - m.in. również marzenia o kominku i przejście z garażu do domu Nie mogę doczekać się kolejnych wpisów! Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahal 31.07.2015 19:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2015 Nie polecam wentylacji grawitacyjnej z prostej przyczyny - zeby działała to trzeba robić nawiewniki, rozszczelniać okna a i tak działa lub nie. Po prostu żeby zużyte wilgotne powietrze miało wychodzić kominami to trzeba inną drogą wpuścić świeże ( w zimie mroźne) powietrze w jego miejsce. Swój dom (też szkieletowy) wybudowałem w zeszłym roku i miałem okazję poobserwować jak się taka wentylacja zachowuje (dom niezamieszkany ale ogrzewany). Przede wszystkim wieczny problem z wilgocią - ciężko było zejść poniżej 60%, bardziej koło 70% się utrzymywało - a że to dla domu a szczególnie drewnianego niezdrowo to pisać nie muszę... Ciężko też zostawiać pouchylane okna w pustym domu. Podsumowując - nie po to robi się ciepły szczelny dom żeby go potem rozszczelniać i marnować ciepło. Zaczynając budowe myślałem ze to wymysły ale juz zmieniłem zdanie. Tak z innej beczki - jakie planujecie ogrzewanie zastosować? Dzięki za informacje W całym domu podłogówka, ogrzewanie gazem. Jak nas odłączą to w zapasie kominek hehe Witaj! Trzymam kciuki z całych sił Też chcieliśmy szkieletowca, ale koncepcja się zmieniła ;D Widzę, ze układ pomieszczeń na dole mamy bardzo zbliżony Trzymam kciuki za przyłącze, na agregacie prądotwórczym kiepsko się buduje:/ A warczy to to niemiłosiernie ;P Szef firmy budowlanej, która będzie nam dom stawiać też nie poleca agregatu Ale jak się nie uda to chyba nie będzie za bardzo wyboru... Może sąsiadów będziemy mieć miłych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahal 31.07.2015 19:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2015 Hej widzę, że działeczka bardzo podobna do naszej Eh jak tak czytam Twoje wpisy to aż włos sie jeży! Nasze urzędy i czekani i czekani i jeszcze raz czekanie!!! Oj dużo wspólnego - m.in. również marzenia o kominku i przejście z garażu do domu Nie mogę doczekać się kolejnych wpisów! Powodzenia! Często dłużej się w tych urzędach papierzyska załatwia niż dom buduje:D Mam nadzieję, że u nas nie Kominek już nawet upatrzyłam, ale do tego to jeszcze dłuuuuuga droga Wpisów będzie dużo, więc będzie co czytać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnikoPL 31.07.2015 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2015 Witaj. A budować bedziesz tradycyjnego szkieletowca czy z prefabrykatów? Też wybijam z głowy grawitacyjna wentylację. Mechaniczna to same plusy, zwłaszcza w domu drewnianym I trzymam kciuki za szybkie zakończenie papierologii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bob_budownik 31.07.2015 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2015 Witam! Bd podglądał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahal 01.08.2015 11:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2015 Witaj. A budować bedziesz tradycyjnego szkieletowca czy z prefabrykatów? Też wybijam z głowy grawitacyjna wentylację. Mechaniczna to same plusy, zwłaszcza w domu drewnianym I trzymam kciuki za szybkie zakończenie papierologii Prefabrykowany Kurczę, tak mówicie o tej wentylacji...idę dyskutować z mężem Witam! Bd podglądał. Witam i zapraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahal 01.08.2015 11:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2015 Projekt konstrukcyjny już też gotowy!! W poniedziałek zbieramy podpisy, składamy wszystko i gotowe! Na poniedziałek mam jeszcze plan żeby zadzwonić do Starostwa i wypytać jak się ma temat wyłączenia z produkcji rolnej. Zastanawiam się czy mogę zgłosić zamiar budowy i potem donieść ten jeden papier (wyłączenie z produkcji)? Czy nie ma takiej opcji? Jak można to we wtorek śmigam do Starostwa ze zgłoszeniem zamiaru budowy :wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.