Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Studia czy praca w Londynie?


chloe_

Recommended Posts

  • 2 weeks później...
  • 3 months później...
Jestem za dobrymi studiami w PL. Jeśli nie będzie Cię stać na dzienne (wbrew pozorom to niestety kosztuje...) to wybierz zaoczne i idź do pracy. Dobrze to wygląda a i uczelniane biura karier bardzo pomagają. Wiem że dyplom to nie wszystko, ale bez dobrego "papierka" wcale nie jest łatwo o fajną i dobrze płatną pracę. W międzyczasie ucz się języka (-ów). Wyjechać zawsze możesz. Ale musisz wiedzieć że życie za granicą nie jest usłane różami. Moja siostra wyjechała w 2001 do Belgii, parę lat później za facetem do Londynu (związek jednak nie przetrwał próby czasu i różnicy kultur o której ktoś wyżej pisał). Mimo świetnej znajomości języka i skończonych studiów w PL (dużo ją to kosztowało ale dała radę!!) ciężko było o legalną pracę, przyzwoite mieszkanie itp. Teraz ma się bardzo dobrze, ale to lata ciężkiej pracy i udowadniania innym że się potrafi czasem więcej niż oni. Czasem słyszę od niej w jakich warunkach żyją Polacy którzy wyjechali "za chlebem"... Włos się na głowie jeży:jawdrop:

 

 

W pełni popieram to co ta osoba napisała powyżej. Dużo się teraz mówi, o tym, że studia niewiele dają no ale bez studiów, to w ogóle nie ma o czym dyskutować. Poza wszystkim nie można uciekać od problemów (brak pracy chociażby). Moim zdaniem wyjazd za granicę to taka ucieczka, na zasadzie "nie próbuję tutaj gdzie jestem, wyjadę, może tam będzie łatwiej". I teraz się zatrzymajmy. Bez bliskich, rodziny i (tak podejrzewam, jeśli się mylę to wybacz) bardzo dobrej znajomości języka porywasz się na wyjazd. W ciemno. Czy to nie jest jakaś forma ucieczki. Sporo osób w Polsce jednak żyje, pracuje, wychowuje dzieci, uczy się, więc się da. Oczywiście, że nie jest łatwo, ale czasem nie jest łatwo, wszystko wymaga poświęceń - jak napisał ten człowiek powyżej. Nie mówię, że Ci się nie uda w tym Londynie, życzę Ci z całego serca powiedzenia. Naprawdę!

 

A co do studiowania, czy kosztów studiowania, kierunków i tak dalej to jest wiele możliwości. Pamiętam jak kiedyś Wyższa Szkoła Bankowa w Chorzowie

przykuła moją uwagę tym, że mają jakiś kierunek dofinansowany w ramach UE, więc nie piszcie, że nie się, że nic nie można i tak dalej, bo to jest wyłącznie kwestia motywacji i chęci. Zdaje się, że ten kierunek to była informatyka. No chyba, że informatyka to nie jest Waszym zdaniem przyszłościowy kierunek.

Edytowane przez jasio81
brak kropki na końcu zdania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months później...
  • 2 months później...
  • 6 months później...
  • 3 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...