Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dobór mocy pieca, Pompa ciepła i planowane rozwiązania


kulibob

Recommended Posts

To Liwko wcale nie jest takie proste. Jeżeli ze względu na ogrzewanie i CWU wybrałeś prąd dwutaryfowy, to wszelkie konsekwencje z tego płynące są kosztem ogrzewania i CWU. Jeżeli więc podrożał Ci w związku z takim wyborem prąd bytowy ( bo np. prowadzisz taki tryb życia że większość energochłonnych czynności wykonujesz w czasie obowiązywania drogiej taryfy ) - to różnica między tym co płaciłeś za prąd bytowy korzystając z jednej taryfy a tym co płacisz za prąd bytowy korzystając z 2 taryf jest kosztem ogrzewania i CWU. Bo to na potrzeby ogrzewania i CWU wprowadziłeś 2 taryfy. Proste, nie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Już są obowiązujące w Polsce normy budowlane,ze do nowych domów do ok.150m2 a za niedługo będzie to 200m2 ze nie ma na rynku odpowiednich kotłów na ekosyf do takich domów. Wszystkie kupione są przewymiarowane już na starcie.

Co powoduje, ze ekosyf nie jest w takich domach w żaden sposób uzasadniony ekonomicznie a inwestorzy kupują żeby mieć frajdę z babrania się w syfie i rozrywkę po pracy w dumnego palacza w swoim nowiuskim domu ;)

 

Nie ma przepisów zabraniających instalowanie kotłów z podajnikiem do nowych domów. Nie mierz każdego swoim kalkulatorem, nie wiesz jak mi się źle mieszka z eko, kotłownię- pomieszczenie gospodarcze i tak bym wybudował. Dlatego mi wyszło dużo taniej, ty pokaż za swoją pompkę fakturę

A wogóle ty to masz chorą głowę-uczulenie na ekosyf a swój nowiuśki domek postawiłeś w rejonie o najwiekszym jego zużyciu. Absurd, jak taki uciśniony to na Mazury było się przenieść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Nie ma przepisów zabraniających instalowanie kotłów z podajnikiem do nowych domów. Nie mierz każdego swoim kalkulatorem, nie wiesz jak mi się źle mieszka z eko, kotłownię- pomieszczenie gospodarcze i tak bym wybudował. Dlatego mi wyszło dużo taniej, ty pokaż za swoją pompkę fakturę

A wogóle ty to masz chorą głowę-uczulenie na ekosyf a swój nowiuśki domek postawiłeś w rejonie o najwiekszym jego zużyciu. Absurd, jak taki uciśniony to na Mazury było się przenieść.

Znowu nie czytasz ze zrozumieniem tekstu.

Nie ma zakazu pakowania 25kW jak potrzeba 4kW.

Tylko 'rozumny" inwestor to zrobi ;)

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupując działkę byłem świadomy konieczności wykonania podłączeń, odległości i kosztów. I powiem tak - warto było. Cena za ar po wykonaniu tych przyłączy nadal była bardzo, bardzo atrakcyjna. A od północy mam las, od zachodu miałem piękne wrzosowisko ( niestety - już go szarańcza blokerska rozkupiła ), od wschodu piękną łąkę. Moje pytanie brzmi: czy stację benzynową na której się tankujesz utrzymuje teraz jej właściciel czy Ty? A piekarnię w której kupujesz bułki - utrzymuje jej właściciel czy Ty? A sieć kolejową utrzymuje jej właściciel czy Ty? A komunikację miejską Ty utrzymujesz? Za które z wymienionych produktów czy usług naliczają Ci abonament?

 

Widzę że dalej to dla ciebie zbyt skomplikowane. Ile byś wydał gdybyś musiał te przyłącza robić dwa razy dłuższe? A trzy razy dłuższe? Ile kosztuje utrzymanie (remonty, wymiana, itp.) linii 200m a ile 1km? Są różnice w kosztach czy nie?

 

A teraz zadanie na twoje resztki inteligencji. Kto powinien płacić za prąd mniej, ten co zużywa go więcej czy mniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kedlaw, to taki typ inwestora jest co to o wszystkim myśli przed budową.Zna zużycie, poprawia docieplenie, dostosowuje projekt. Tylko nie wie gdzie będzie mieszkał. Tak mu świat przesłonił kalkulator i dodatkowe centymetry styropianu, że nie ma pojęcia jakich sąsiadów ma kupowana przez niego działka i z kim za płotem dożyje swoich dni. No cóż - jeden woli śliwki, drugi lewatywę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu nie czytasz ze zrozumieniem tekstu.

Nie ma zakazu pakowania 25kW jak potrzeba 4kW.

Tylko 'rozumny" inwestor to zrobi ;)

 

Skam-p 7kw, z wydajnością 90% na 30% mocy to tylko przykład. Kolejne kotły są w opracowaniu. Gdzie ta faktura za pompkę bo chciałbym porównać z moim systemem grzewczym i kominem. za 14 tys?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Liwko wcale nie jest takie proste. Jeżeli ze względu na ogrzewanie i CWU wybrałeś prąd dwutaryfowy, to wszelkie konsekwencje z tego płynące są kosztem ogrzewania i CWU. Jeżeli więc podrożał Ci w związku z takim wyborem prąd bytowy ( bo np. prowadzisz taki tryb życia że większość energochłonnych czynności wykonujesz w czasie obowiązywania drogiej taryfy ) - to różnica między tym co płaciłeś za prąd bytowy korzystając z jednej taryfy a tym co płacisz za prąd bytowy korzystając z 2 taryf jest kosztem ogrzewania i CWU. Bo to na potrzeby ogrzewania i CWU wprowadziłeś 2 taryfy. Proste, nie?

 

Dlaczego piszesz takie bzdury, jaki masz w tym interes? Gdybym miał płacić za bytowy więcej niż w G11, ale nadal by mi się opłacało, bo całkowity koszt roczny wyszedłby taniej niż przy G11, to dalej byłbym w G12W. Nawet jakby bytowy wychodził drożej. Ale jezeli całkowity roczny rachunek byłby powyżej G11 to zostałbym w G11.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
kedlaw, to taki typ inwestora jest co to o wszystkim myśli przed budową.Zna zużycie, poprawia docieplenie, dostosowuje projekt. Tylko nie wie gdzie będzie mieszkał. Tak mu świat przesłonił kalkulator i dodatkowe centymetry styropianu, że nie ma pojęcia jakich sąsiadów ma kupowana przez niego działka i z kim za płotem dożyje swoich dni. No cóż - jeden woli śliwki, drugi lewatywę.

No jak nie wiem jak wiem :)

Jak kupowałem działkę były 2 obok mnie puste i nie przewidywalem,ze ktoś może być tak ciemny żeby do nowego domu,mniejszego ode mnie wstawił ekosyf i to 16kW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że dalej to dla ciebie zbyt skomplikowane. Ile byś wydał gdybyś musiał te przyłącza robić dwa razy dłuższe? A trzy razy dłuższe? Ile kosztuje utrzymanie (remonty, wymiana, itp.) linii 200m a ile 1km? Są różnice w kosztach czy nie?

 

A teraz zadanie na twoje resztki inteligencji. Kto powinien płacić za prąd mniej, ten co zużywa go więcej czy mniej?

Dla Ciebie jak widzę zbyt trudne jest zrozumieć że ZE, wodociągi czy gazownia to są zwykłe przedsiębiorstwa. Mają działać, ponosić koszty i sprzedawać swój towar w celu wypracowania zysku. Jeżeli do sprzedaży tego towaru są im potrzebne sieci przesyłowe - mają je budować i utrzymywać. Jeżeli do jakiejś działki ich nie dociągną bo się im nie opłaca - nikt nie nakaże im tego zrobić. W takim wypadku ja mogę kupić i uzbroić tą działkę, jeżeli uznam że mnie się to opłaca. Albo Kowalski, Nowak czy inny Strzelipyta. Gdyby koszt tych przyłączy był tak wysoki, żeby mnie zniechęcić do zakupu tej działki - kupiłbym inną. I dalej nie ma tutaj miejsca na nazywaną abonamentem komunistyczną zapomogę miesięczną dla ZE, wodociągów czy gazowni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pierwszej stronie zsumowano zużycie kWh czyżby nie rozumiano zawiłości cenników i wytycznych. Przecież wykonując (skomplikowane obliczenia dostępne tylko wtajemniczonym) można wyliczyć faktyczny koszt 1kWh. Nie podam powtórnie wyników, bo znowu zarzucisz mi kłamstwo - takiej sumy nie ma w cenniku, a więc wynik jest kłamstwem. Cennik zastępuje myślenie?

Ps. 11 groszy Liwka to prawda, moje 15 groszy to kłamstwo. (Relatywizm)

 

11 gr Liwka to czesc ceny 1 kWh w II taryfie, tak samo jak Twoje 15.88 gr, oczywiscie netto, całkowita cena II taryfy u Ciebie to 28,7 gr, Liwka (czego nie podał ok 20 gr, pisze ok bo nie znam cen pozostałych składników)

Na pierwszej stronie zsumowano :

koszt I taryfy

koszt II taryfy

opłaty stałe.

Cennik nie zastępuje myslenia, cennik jest podstawą do rozliczen za energię elektryczną, nie Twoje wydumane przeliczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego piszesz takie bzdury, jaki masz w tym interes? Gdybym miał płacić za bytowy więcej niż w G11, ale nadal by mi się opłacało, bo całkowity koszt roczny wyszedłby taniej niż przy G11, to dalej byłbym w G12W. Nawet jakby bytowy wychodził drożej. Ale jezeli całkowity roczny rachunek byłby powyżej G11 to zostałbym w G11.
Jeżeli cytujesz, to pisz na temat tego co jest w cytacie. To że wybierasz taryfę na podstawie jakichś obliczeń i kalkulacji to jedno. A to że jeżeli na skutek zmiany taryfy spowodowanej potrzebami CO + CWU płacisz więcej za prąd bytowy to powinieneś tą różnicę zaliczyć do kosztów ogrzewania to drugie. Wyjaśnię Ci to prosto. Grzejąc np. gazem płaciłeś za prąd bytowy 170 zeta w jednej taryfie. Uznałeś że będzie Ci taniej i wygodniej grzać prądem, przeszedłeś na 2 taryfy i przy identycznym użytkowaniu tych samych co dotąd urządzeń rachunek za prąd bytowy skoczył Ci do 2 stówek miesięcznie. Wiesz to, bo dla pompy masz podlicznik. Te 3 dychy miesięcznie to jest również koszt Twojego CO + CWU. Powinieneś je dodać do tego co zczytasz z podlicznika pompy. Proste, nie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla Ciebie jak widzę zbyt trudne jest zrozumieć że ZE, wodociągi czy gazownia to są zwykłe przedsiębiorstwa. Mają działać, ponosić koszty i sprzedawać swój towar w celu wypracowania zysku. Jeżeli do sprzedaży tego towaru są im potrzebne sieci przesyłowe - mają je budować i utrzymywać. Jeżeli do jakiejś działki ich nie dociągną bo się im nie opłaca - nikt nie nakaże im tego zrobić. W takim wypadku ja mogę kupić i uzbroić tą działkę, jeżeli uznam że mnie się to opłaca. Albo Kowalski, Nowak czy inny Strzelipyta. Gdyby koszt tych przyłączy był tak wysoki, żeby mnie zniechęcić do zakupu tej działki - kupiłbym inną. I dalej nie ma tutaj miejsca na nazywaną abonamentem komunistyczną zapomogę miesięczną dla ZE, wodociągów czy gazowni.

 

Buahaha :lol2:

 

Gdyby nie abonament, to energetyce opłacałoby się utrzymanie linii tylko w miastach, na wsi dalej siedzieli by o świeczkach, a żywność trzymano w ziemiankach. Tyle że twój chlebek byłby kilka razy droższy.

 

Zadałem ci pytanie, kto powinien płacić za prąd mniej, ten który zużywa go więcej czy mniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak. Wiedziałem że nie będę potrzebował drugiego pomieszczenia na kotłownie i że w jednym 5,5m2 zmieści mi się pompa, dwa zbiorniki CWU, pralka, suszarka, miejsce na brudy, stacja uzdatniania wody, miejsce na miotły i szczotki, zlew i jeszcze będzie przejście do garażu. No ale o tym należy myśleć jeszcze przed wyborem projektu.

 

To tak jak u mnie ;-)

 

Tyle że zamiast 2 wielkich zbiorników CWU jest kocioł który zajmuje mniej niż 1m2 ...

 

I jest i pralka , jest i suszarka , jest i przyłącze wody , jest i regał robiący za spiżarnie , są mopy , miotły ...

 

Jest też przejście do garażu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli cytujesz, to pisz na temat tego co jest w cytacie. To że wybierasz taryfę na podstawie jakichś obliczeń i kalkulacji to jedno. A to że jeżeli na skutek zmiany taryfy spowodowanej potrzebami CO + CWU płacisz więcej za prąd bytowy to powinieneś tą różnicę zaliczyć do kosztów ogrzewania to drugie. Wyjaśnię Ci to prosto. Grzejąc np. gazem płaciłeś za prąd bytowy 170 zeta w jednej taryfie. Uznałeś że będzie Ci taniej i wygodniej grzać prądem, przeszedłeś na 2 taryfy i przy identycznym użytkowaniu tych samych co dotąd urządzeń rachunek za prąd bytowy skoczył Ci do 2 stówek miesięcznie. Wiesz to, bo dla pompy masz podlicznik. Te 3 dychy miesięcznie to jest również koszt Twojego CO + CWU. Powinieneś je dodać do tego co zczytasz z podlicznika pompy. Proste, nie?

 

Jeżeli tak by to miało wyglądać, to w życiu nie wszedłbym w G12 czy G12W. A jeżeli przy G11 nie opłacałoby mi się grzać prądem, to wybrałbym gaz. To trzeba liczyć przed budową, a nie gdybać!

Tyle że twoje gdybanie jest tylko gdybaniem, bo nie słyszałem do tej pory o ani jednym przypadku, że po za prądem na CO i CWU ktoś zapłacił więcej za bytowy niż przy G11. Gdybaj dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobra od dziś właściciele pieców eko też powinni rodzielać koszt węgla no co i cwu. A i na przykładzie pompiarzy prąd na dmuchawę i motoreduktor wliczać do bytowego. Nie można być mniejszym manipulantem.

 

Ale dlaczego do bytowego? Ja swoje pompki obiegowe wliczam do CO, a wy nie?

A dlaczego nie rozdzielisz CO od CWU? Przecież przy tym samych domach zużycie na CWU może się ZNACZNIE różnić. Ktoś ma duże jacuzzi, inny tylko prysznic. Ktoś się kąpie codziennie, inny bywa w domu tylko w weekendy. Każdy powinien wiedzieć ile zużywa kWh na te cele, a dalej to już tylko cena nośnika energii. Paniał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Liwko wcale nie jest takie proste. Jeżeli ze względu na ogrzewanie i CWU wybrałeś prąd dwutaryfowy, to wszelkie konsekwencje z tego płynące są kosztem ogrzewania i CWU. Jeżeli więc podrożał Ci w związku z takim wyborem prąd bytowy ( bo np. prowadzisz taki tryb życia że większość energochłonnych czynności wykonujesz w czasie obowiązywania drogiej taryfy ) - to różnica między tym co płaciłeś za prąd bytowy korzystając z jednej taryfy a tym co płacisz za prąd bytowy korzystając z 2 taryf jest kosztem ogrzewania i CWU. Bo to na potrzeby ogrzewania i CWU wprowadziłeś 2 taryfy. Proste, nie?

 

też kiedyś myślałem, że decydując sie na G12 jednocześnie mam droższy prąd bytowy. Skończyłem tak myśleć, gdy nad tym siadłem i to dokładnie policzyłem. Okazało się że po odliczeniu zużycia na CO i CWU - koszt prądu bytowego wychodzi mi prawie identycznie jak dla G11 - a prądu używałem wtedy kiedy potrzebowałem - jedynie zmywarkę puszczałem regularnie z opóźnionym startem. Te obliczenia były dla G12 - po zmianie na G12w dla bytowego jest tylko lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zadam Ci pytanie. Czy nad Twoim łóżkiem nie wisi przypadkiem portret Józefa Wissarionowicza Dżugaszwili, Włodzimierza Iljicza Uljanowa i całej reszty? Bo tęsknotę za ich ideami widzę w Tobie ogromną.

 

Dlaczego nie odpowiadasz na pytania? Czy wy jak kupujecie węgiel w większych ilościach to nie dostaniecie lepszej ceny? Jeżeli nie to zamawiaj z kopalni codziennie po pół tony, zobaczymy jak na tym wyjdziesz i czy kopalnia w ogóle będzie chciała z tobą rozmawiać. To też jest zakład, on też może cię olać. :p

Edytowane przez Liwko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...