Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dobór mocy pieca, Pompa ciepła i planowane rozwiązania


kulibob

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie wdając się w dyskusje o zasadności kominka (mam i palę w nim dość często, ponieważ bardzo to lubię i robiłbym to nawet wtedy, jakbym miał prąd za free), skoro masz go mieć, to może Jula ? W cenie kotła na groch, jest nawet user, który robił obliczenia sprawności tego wynalazku. Wyjdzie coś około COP = 2. Jak na PC to słaby, jak na prąd i tak dwa razy taniej.

 

Zakładając, że zużyjesz te 12.000 kWh/rok x 0,34 zł. (tania taryfa, przy podłogówce i dogrzewaniu kominkiem osiągniesz 100% zużycie w taniej) = 4080 zł. / 2 = 2040 zł. To 170 zł./mąc. Przy tych 120 m2, które zamierzasz ogrzewać, to myślę, że przy Twoim ociepleniu owe 12.000 kWh to z CWU...

 

W duże mrozy napalisz w kominku (skoro ma być z DGP) i wspomożesz tanią PC.

 

Za parę lat, jak się odkujesz zamienisz Julkę na coś lepszego i markowego, hę ?

 

 

 

A jak Ci szkoda komina i nie masz zaufania do chińskiej PC (choć sprzedawanej przez Jula), to tak jak zasugerowałeś, jakiś tani kociołek zasypowy jako zabezpieczenie na godzinę W (czyli w duże mrozy) ?

 

Ot takie pomysły do rozważenia z kartką i ołówkiem w ręku...

 

Udanego wyboru, pzdr.:rolleyes:

No widzisz jednak można po ludzku jak człowiek, bez wyzywania i wyśmiewania.

Gdyby te dwa trolle miały podobne podejście na pewno nie byłoby tych głupich przepychanek.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja pompa zużyła kWh i za te kWh zapłaciłem, tak? Nawet jakby miało COP20 to i tak zapłacę za to co zużyłem, tak?

Dlatego napisałem, że ja wiem ile kWh zużywa moja PC ze 100% pewnością, czego nie można powiedzieć o grzejących węglem. Tak trudno zrozumieć że chodzi o CO i CWU? Najwidoczniej niektórym trudno. Gdybym zapytał się o sterownik i pompki obiegowe, to zapytałbym się o sterownik i pompki obiegowe.

 

No to teraz dla mniej ogarniętych.

Moja pompa zużywa 4000kWh energii rocznie na ogrzanie CO i CWU w moim domu i za to płacę, a ile zużywa wasz system grzewczy??? Jasno?

Bo co mnie obchodzi ile kWh wytworzą wasze kotły, skoro i tak część pójdzie w komin? Nie jesteście w stanie tego powiedzieć i tym się różnimy.

Ja jestem podać cenę kWh na ogrzanie domu, wy NIE. I o to od początku chodziło. Nie zrozumieli nieliczni.

No tak, ale wy znowu pomyślicie o pompkach i sterownikach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja odpowiedź brzmi: żadne. Kable i rury siedzą sobie pod ziemią i mają się dobrze. Jeżeli w tym okresie brakowało u mnie kiedykolwiek prądu, to na skutek zerwania sieci napowietrznej przed miejscem z którego się wpiąłem z kablem. To co zrobiłem zrobiłem dobrze. Za własne pieniądze. I z dumą mogę płacić abonament. Za nic. Bandzie złodziei, kurewska ich niewinność. Na wieczną chwałę monopoli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moje brzmi: jakie czynności utrzymaniowe wykonano przez 25lat na tych odcinkach sieci, które wykonał Kobra na swój koszt?

Dokładnie tyle zrobili co ten kominiarz przy moim kominie.

podobnie ciągnąłem nowe kable do chałupy na swój koszt od słupa przez drogę do domu a później nieodpłatne przekazanie do ZE, nikt się nim do tej pory nie interesował i pewnie nie będzie nadal a platit trzeba :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja odpowiedź brzmi: żadne. Kable i rury siedzą sobie pod ziemią i mają się dobrze. Jeżeli w tym okresie brakowało u mnie kiedykolwiek prądu, to na skutek zerwania sieci napowietrznej przed miejscem z którego się wpiąłem z kablem. To co zrobiłem zrobiłem dobrze. Za własne pieniądze. I z dumą mogę płacić abonament. Za nic. Bandzie złodziei, kurewska ich niewinność. Na wieczną chwałę monopoli.

 

A przed miejscem w którym się wpiąłeś, to tylko inni mają utrzymywać przesył? Żadne argumenty do ciebie nie trafiają. Te twoje 200m to jest tylko promil tego, co jest potrzebne aby przesłać ci prąd! Olej prąd, na co ci on, masz przecież węgiel :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tyle zrobili co ten kominiarz przy moim kominie.

podobnie ciągnąłem nowe kable do chałupy na swój koszt od słupa przez drogę do domu a później nieodpłatne przekazanie do ZE, nikt się nim do tej pory nie interesował i pewnie nie będzie nadal a platit trzeba :(

 

Masakra! A kto utrzyma sieć do tego słupa? Krasnoludki???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masakra! A kto utrzyma sieć do tego słupa? Krasnoludki???
Masakra. A kto utrzyma budynki i zbiorniki stacji benzynowej na której się tankujesz? Obłożyć abonamentem każdego posiadającego auto. Kto utrzyma budynki i piece piekarni w której kupujesz bułki? Dowalić abonament każdemu jedzącemu bułki. Kto utrzyma budynki i maszyny w fabryce butów? Dowalić abonament każdemu noszącemu buty. Masakra.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masakra. A kto utrzyma budynki i zbiorniki stacji benzynowej na której się tankujesz? Obłożyć abonamentem każdego posiadającego auto. Kto utrzyma budynki i piece piekarni w której kupujesz bułki? Dowalić abonament każdemu jedzącemu bułki. Kto utrzyma budynki i maszyny w fabryce butów? Dowalić abonament każdemu noszącemu buty. Masakra.

 

Znowu piszesz głupoty. Im dalej stacja od dostawcy, tym droższe paliwo. Im dalej piekarnia od sklepu, tym droższy chleb. Im dalej fabryka butów od sklepu, tym droższe buty.

Proszę cię, rozsyłaj ten swój węgiel każdemu z klientów po kilogramie bez dodatkowych opłat. Po ile musiałbyś mieć ten węgiel żeby ci się opłacało? Ciekawe czy cena na składzie byłaby jednakowa dla odbierających osobiście i dla tych, do których trzeba przesłać?

Tylko znowu nie uciekaj od odpowiedzi :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry właściwie to źle w poprzednim poście napisałem. Trzeba dowalić abonament dla stacji benzynowych każdemu kto ma prawo jazdy - bo może kiedyś będzie jeździł autem. Dla piekarni abonament się należy od każdego kto ma żołądek - bo może kiedyś zje jakąś bułkę. A dla fabryki obuwia od każdego kto ma stopy - bo może i kiedyś buty założy. Tak naliczają nam abonament ZE, wodociągi i gazownia. Masz przyłącz - becalujesz. Nikogo nie obchodzi czy korzystasz. Masz możliwość korzystać, więc becalujesz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu piszesz głupoty. Im dalej stacja od dostawcy, tym droższe paliwo. Im dalej piekarnia od sklepu, tym droższy chleb. Im dalej fabryka butów od sklepu, tym droższe buty.

Proszę cię, rozsyłaj ten swój węgiel każdemu z klientów po kilogramie bez dodatkowych opłat. Po ile musiałbyś mieć ten węgiel żeby ci się opłacało? Ciekawe czy cena na składzie byłaby jednakowa dla odbierających osobiście i dla tych, do których trzeba przesłać?

Tylko znowu nie uciekaj od odpowiedzi :p

Już o tym pisałem. Cana energii to w takim porównaniu jest cena węgla. Cena przesyłu - to cena jego transportu. A gdzie tu miejsce na abonament? Właściwsze byłoby w tym porównaniu, gdybyś zaproponował żeby każdy posiadający kocioł, kuchnię węglową, piec kaflowy czy inne urządzenie spalające węgiel musiał płacić na moją rzecz abonament. Bez względu na to czy to urządzenie u niego działa czy nie. Masz kocioł - należy się dla kobry abonament. A poza tym możesz sobie i węgiel u kobry kupić. I za transport tego węgla kobrze zapłacić też możesz. Edytowane przez kobra64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja pompa zużyła kWh i za te kWh zapłaciłem, tak? Nawet jakby miało COP20 to i tak zapłacę za to co zużyłem, tak?

Dlatego napisałem, że ja wiem ile kWh zużywa moja PC ze 100% pewnością, czego nie można powiedzieć o grzejących węglem. Tak trudno zrozumieć że chodzi o CO i CWU? Najwidoczniej niektórym trudno. Gdybym zapytał się o sterownik i pompki obiegowe, to zapytałbym się o sterownik i pompki obiegowe.

 

No to teraz dla mniej ogarniętych.

Moja pompa zużywa 4000kWh energii rocznie na ogrzanie CO i CWU w moim domu i za to płacę, a ile zużywa wasz system grzewczy??? Jasno?

Bo co mnie obchodzi ile kWh wytworzą wasze kotły, skoro i tak część pójdzie w komin? Nie jesteście w stanie tego powiedzieć i tym się różnimy.

Ja jestem podać cenę kWh na ogrzanie domu, wy NIE. I o to od początku chodziło. Nie zrozumieli nieliczni.

No tak, ale wy znowu pomyślicie o pompkach i sterownikach :)

 

 

Jeśli węgiel będzie sprzedawany na kWh to będzie mnie interesowało ile kocioł zużywa kWh. Ale dopóki jest sprzedawany na tony to ta informacja jest mi potrzebna jak k..rwie majtki.

Czy ciebie interesuje ile węgla potrzeba spalić do zasilenia pompki? Nie. Bo płacisz za kWh a nie za tony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz jednak można po ludzku jak człowiek, bez wyzywania i wyśmiewania.

Gdyby te dwa trolle miały podobne podejście na pewno nie byłoby tych głupich przepychanek.

Pozdrawiam.

 

Hehehe....bo widzisz Waszmość, ja od lat mam słabość do peletów i dość często sobie podczytuję niektóre tematy.

Taki kociołek w kotłowni to przeca jak przyjaciel, można mu nadać imię :p, wypić piwko, doglądnąć, zasypać paliwem, wyczyścić. Z tym prądem to trochę nuda, pstryk i jest.

Swoją drogą, to niektóre tematy "węglowe" jakoś specjalnie wersalem nie epatują, a i adwersarzy kwieciem nie obsypują...

 

Ani PC, ani kociołek na groch to nie remedium na wszystkie bóle, nie sprawdzą się w każdej sytuacji. I z jednym i z drugim można utopić. Jedne wtopy łatwiej naprawić, inne ciężej. Na PC firmy nadal - w przeważającej większości (śledzę alledrogo, wiem że są i te tańsze) - kroją inwestora jak, chłop szynkę przed wyjściem w pole. Bez umiaru.

Potrzeba sporej wiedzy własnej, skrupulatnego wyboru projektu, własnego zaangażowania w wyliczenia (OZC, podłogówka), odpowiedniego podzielenia etapów realizacji i doboru materiałów, by koszty zrobiły się akceptowalne. W przeciwnym razie: kilkadziesiąt tysięcy PLN idzie....

 

Kotły są bardziej przewidywalne, bardziej znane instalatorom, powszechniejsze. Ryzyko błędu jest niższe, a jego naprawienie z reguły nie rujnuje. Z łatwością dobierzesz inwestorowi kocioł, zamontujesz,pomożesz w zakupie dobrego węgla, ustawisz pracę kotła, pokażesz jak czyścić. I bangla. Z reguły moc kotła jest w zupełności wystarczająca (aż nadto), klient w mróz nie zmarznie. Spali 2-3 tony (ujmując jakąś taką średnią ludzką :p) na rok i będzie zadowolony. Na taryfy nie będzie patrzył, podniesienie temp. wewn to też nie kłopot, CWU przy mocy kotła rzędu 10-15 kW (i więcej) to raptem kilkanaście minut i jest. Zanim jedna osoba się wytrze, to dla drugiej będzie full cieplutkiej wody.

Dla starego budownictwa, dla nowo nabytych (dojrzałych domów) i remontowanych chałup to wybawienie. Bez specjalnej wiedzy i zaangażowania ma się ciepełko w tanich pieniądzach. I tak będzie jeszcze długo.

 

Ale nie można przy kotle pomijać rzeczy oczywistych, takich jak: m2 potrzebne na kotłownie, komin (choć tutaj jak ktoś nie robi WM, to i tak z reguły ma 2 lub 3 kominy i jeden z nich może wszak robić za 2 w 1 - za wentylacje i odprowadzanie spalin), dosypywanie paliwa, okresowe czyszczenie ( i tu również nie zgodzę się z tym, że przypomina to szychtę na wyrobisku, ani też, że można to zrobić w białej koszuli i białych spodniach....), zakup paliwa, jego przechowanie itd.

 

Jak ktoś ma tą wiedzę i się na to godzi, to OK.

Jak pokazują wyniki na forum, można naprawdę zejść do b. niskich kosztów eksploatacji kotła. I dobrze, że są takie przykłady bo mogą być pomocne dla wielu osób.

Nie sposób też zakwestionować efektywności energetycznej cyklu Carnota.

 

Każdemu podle potrzeb. Oby rozważnie i ze znajomością rzeczy.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu piszesz głupoty. Im dalej stacja od dostawcy, tym droższe paliwo. Im dalej piekarnia od sklepu, tym droższy chleb. Im dalej fabryka butów od sklepu, tym droższe buty.

Proszę cię, rozsyłaj ten swój węgiel każdemu z klientów po kilogramie bez dodatkowych opłat. Po ile musiałbyś mieć ten węgiel żeby ci się opłacało? Ciekawe czy cena na składzie byłaby jednakowa dla odbierających osobiście i dla tych, do których trzeba przesłać?

Tylko znowu nie uciekaj od odpowiedzi :p

 

Ciekawe a to dlaczego w płocku na stacjach orlenu paliwo jest zajebiście drogie ? Pewnie dlatego że stacje są daleko od dostawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...