Dobór mocy pieca, Pompa ciepła i planowane rozwiązania

[Liwko]

Bez ograniczeń ilości wody , temperatura 22-24 stopnie.

 

O jakich ty znowu ograniczeniach piszesz???

Do kąpieli w zupełności wystarcza mi woda o temperaturze +38 stopni (najbardziej komfortowa dla człowieka). W taniej taryfie grzeję do 46 stopni, ale w drogiej jeżeli mi spadnie poniżej 40, to pompa podbija do 42. Nawet w drogiej taryfie zawsze mam ciepłą wodę! I nigdzie nie twierdziłem, że zużywam prąd wyłącznie w taniej taryfie. U mnie to jest jakieś 80/20.

[map78]

 

Ja u siebie , dom 165m2 (sezon 7 miesięcy) za CO+CWU poszło mi około 2,2 tony opału , w tym 2 tony miału po 560zł. Czyli sądze że nie wydałem więcej niż 1400zł. Zeszły sezon wynik trochę niższy (chyba 2,05 tony opału , ale tylko 1 tona miału)

Bez zabawy w II taryfę. Bez ograniczeń ilości wody , temperatura 22-24 stopnie.[

 

To zdanie jest zupełnie niepotrzebne i nieprawdziwe. Nie bawię się w druga taryfę - po prostu ją mam i to wystarczy żeby płacić mniej. Wody nigdy sobie nie ograniczam i podejrzewam, że zużywam jej dużo więcej niż przeciętny ekogroszkowiec w tym "marnując" ją na cyrkulację. Temp mam przez cały rok constans 23st, bo zimą grzeje, a latem chłodzę i za to wszystko, bez kiwnięcia palcem płacę około 2tys. zł rocznie - to czego chcieć więcej w 190m2 durszlaku:confused:

[Gość Arturo72]

Dziwi mnie , że nikt jeszcze cie z forum nie wywalił, wszystkich obrażasz, uważasz się za najmądrzejszego i bez ozc stwierdzasz jakie zapotrzebowanie powinien mieć dom a jesteś jak zwykły materiał na dom , jaki to każdy wie.

Rwojtkowi też wciskałeś ciemnotę , że powinien mieć z 5000kWh na rok ? I asolt zapewne go oszukał bo wyszło 10000kWh. Jesteś żenujący , ciekawe czy ty wogole z domu wychodzisz , pewnie nie bo zaraz by ci mordę obili za swoje zachowanie.

Czytając twoje wpisy to jakbyś miał jakieś problemy ze sobą i przez neta się dowartościowujesz. Szkoda , że kosztem innych wprowadzając w błąd i obrażając.

 

Czy na muratorze to nie ma adminów aby go wywalić ?

Popatrz się na drugą stronę medalu czyli na adwersarzy,którzy sądzę celowo sprowadzają dyskusję do kłótni i do specjalnego zaciemnienia głównego tematu wątku.

A że mówię bezpośrednio jak jest to jeśli komuś to nie pasi to jest opcja ignoruj.

 

Aha,być może będę w Wawie to będzie szansa obić mi mordę

Edytowane 2 Września 2015 przez Arturo72

[Jurgonka]

Nie zapomnij poinformowac o swoim sposobie rozliczen i przedstawiania "rzeczywistej ceny kWh" swojego dostawce energii elektrycznej (dystrybutora i sprzedawcy) bo tak jest OK. Oni tylko czekają na taki sygnał od swoich klientów i juz w te pedy bedą zmieniac :

taryfę - zatwierdza URE

oprogramowanie do rozliczen i tworzenia faktur (zapłaca za to pewnie krasnoludki)

strony www z cennikami i broszury/reklamy papierowe (koszt pokryty j.w.)

Niektórzy to maja fantazje, myslałem ze tylko TB jest wyjątkiem, a jednak nie.

 

Asolt - włącz myślenie - Nie proponuje innego sposobu rozliczania, ani go nie tworze. Pomimo Twojego braku wiedzy istnieje pojęcie rzeczywistych kosztów.

Chcąc oszukiwać klientów można i tak jak ty robisz, jednocześnie ubliżając wszystkim co widzą Twoją nieuczciwość.

[rustin]

Popatrz się na drugą stronę medalu czyli na adwersarzy,którzy sądzę celowo sprowadzają dyskusję do kłótni i do specjalnego zaciemnienia głównego tematu wątku.

A że mówię bezpośrednio jak jest to jeśli komuś to nie pasi to jest opcja ignoruj.

 

Ty naprawdę masz coś z głowę ale to trzeba do lekarza się udać. Sam wyskoczyłeś , że takie zapotrzebowanie na energię jak w moim domu to bzdury i powinno być połowę mniejsze z takim ociepleniem jak mam , chyba ,że nie mam okien. A jak rwojtek napisał ,że z ozc mu wyszło 10000 kWh gdzie ma duuuużo lepsze materiały izolacyjne od moich to już się nie odzywasz w temacie. Po co pierdoły piszesz i zamęt wprowadzasz ? zresztą widać jaki to twój dom ma niby małe zapotrzebowanie, jak dobrze pamietam ok 5000kWh a sam ciągniesz go farelką 9kw . Z tobą nie ma najmniejszego sensu wogóle pisać ani czytać. Szczerze to żal takich ludzi jak ty. najmądrzejsi i mający wszystko najlepsze.

 

Moim zdaniem każdy sposób ogrzewania ma swoje plusy i minusy , gdyby tak nie było to by forum nie istniało i firmy po upadały w różnych dziedzinach. Każdy ma inne priorytety i możliwości i trzeba doradzić i uszanować a nie walić pyskówkę jak gówniarz w gimnazjum nie wiadomo po co i na co. Zastanów się nad sobą , zapewne ciężko takiej osobie w życiu. Pokaż swoje wywody np żonie ( jeżeli masz bo wątpię , że ktokolwiek by z tobą wytrzymał a druga sprawa , że czytając co piszesz to nie masz więcej jak 10 lat ) , lub mamie, tacie. Ciekawe jaka byłą by reakcja i czy wstyd by im nie było. Pewnie latasz i chowasz się po katach jak piszesz te swoje wywody aby nikt tego nie widział.

 

Kończę z tobą dyskusję i jak chociaż masz trochę honoru i rozumu to proszę , nie pisz w moich tematach i nie odpowiadaj na moje pytania.

[Gość Arturo72]

Ty naprawdę masz coś z głowę ale to trzeba do lekarza się udać. Sam wyskoczyłeś , że takie zapotrzebowanie na energię jak w moim domu to bzdury i powinno być połowę mniejsze z takim ociepleniem jak mam , chyba ,że nie mam okien. A jak rwojtek napisał ,że z ozc mu wyszło 10000 kWh gdzie ma duuuużo lepsze materiały izolacyjne od moich to już się nie odzywasz w temacie. Po co pierdoły piszesz i zamęt wprowadzasz ? zresztą widać jaki to twój dom ma niby małe zapotrzebowanie, jak dobrze pamietam ok 5000kWh a sam ciągniesz go farelką 9kw . Z tobą nie ma najmniejszego sensu wogóle pisać ani czytać. Szczerze to żal takich ludzi jak ty. najmądrzejsi i mający wszystko najlepsze.

 

Moim zdaniem każdy sposób ogrzewania ma swoje plusy i minusy , gdyby tak nie było to by forum nie istniało i firmy po upadały w różnych dziedzinach. Każdy ma inne priorytety i możliwości i trzeba doradzić i uszanować a nie walić pyskówkę jak gówniarz w gimnazjum nie wiadomo po co i na co. Zastanów się nad sobą , zapewne ciężko takiej osobie w życiu. Pokaż swoje wywody np żonie ( jeżeli masz bo wątpię , że ktokolwiek by z tobą wytrzymał a druga sprawa , że czytając co piszesz to nie masz więcej jak 10 lat ) , lub mamie, tacie. Ciekawe jaka byłą by reakcja i czy wstyd by im nie było. Pewnie latasz i chowasz się po katach jak piszesz te swoje wywody aby nikt tego nie widział.

 

Kończę z tobą dyskusję i jak chociaż masz trochę honoru i rozumu to proszę , nie pisz w moich tematach i nie odpowiadaj na moje pytania.

Farelka 12kW też by była ok przy moim 3,5kW bo to nie kocioł na ekosyf co to wywala ciepło kominem jak za dużo go w domu

Jestem trochę starszy, nie dawno skończyłem 18 lat

16000kWh na ogrzewanie to w nowym domu 140m2 ale bez okien.

Zakwestionować możesz to tylko pokazując mi wyliczone dla swojego domu OZC.

 

Jedyny dobry kalkulator zużycia energii miał kbab w swojej stopce,nie wiem czy go jeszcze ma.

 

I jeszcze pytanie,czy specjalnie i z premedytacją budowsles dom z takim potężnym zużyciem energii na ogrzewanie ?

Edytowane 2 Września 2015 przez Arturo72

[kulibob]

Patrząc na to że Arturo ma 5000kWh z dużo lepszym ociepleniem od mojego + reku. Tylko okna mamy podobne. To dlaczego niby 12000kWh jest ummie nie możliwe?? Mam gorszy "termos" z grawitacją i po podłogach więcej o ok 15-20m2. Mi do standardu NF40 daleko, ale do przeciętnego domu też.

[Gość Arturo72]

Patrząc na to że Arturo ma 5000kWh z dużo lepszym ociepleniem od mojego + reku. Tylko okna mamy podobne. To dlaczego niby 12000kWh jest ummie nie możliwe?? Mam gorszy "termos" z grawitacją i po podłogach więcej o ok 15-20m2. Mi do standardu NF40 daleko, ale do przeciętnego domu też.

Budowales z modyfikacją i to znaczną pod względem izolacji w porównaniu do projektu gotowego.

Mój projekt kupny zapotrzebowanie na ciepło miał 86kWh/m2/rok czyli na ogrzewanie bez zmian zuzylbym 10148kWh i tam była wentylacja grawitacyjna,12cm styro na ścianie,20cm izolacji na stropie i 10cm w podłodze.

A Wy wyskakujecie z 12000 i 16000kWh ze zmianami izolacji.

U rustina w nowym domu wychodzi ponad 100kWh/m2/rok czyli masakra.

W każdym projekcie powinna być charakterystyka energetyczna domu,zerknijcie jak to u Was wygląda przed zmianami.

Edytowane 2 Września 2015 przez Arturo72

[asolt]

Asolt - włącz myślenie - Nie proponuje innego sposobu rozliczania, ani go nie tworze. Pomimo Twojego braku wiedzy istnieje pojęcie rzeczywistych kosztów.

Chcąc oszukiwać klientów można i tak jak ty robisz, jednocześnie ubliżając wszystkim co widzą Twoją nieuczciwość.

 

Dowaliłes z grubej rury, ja oszukuję? czy dlatego ze pokazuje wszystkie elementy składowe kosztu energii elektrycznej? Zajmuje sie zawodowo taryfami w Tauronie, zaden bank nie zakwestionował moich audytów energetycznych w których energia elektryczna jest rozbijana na wszystkie elementy składowe. Znajdz na fm chociaz jednego uzytkownika którego oszukałem podając mu calkowite koszty energii elektrycznej do ogrzewania i przygotowania cwu. Pokaz przykłady mojej nieuczciwosci. Pokazywanie wszystkich składników koszt energii elektr. zgodnie z rozporządzeniem jest wg Ciebie nieuczciwoscią. Nadajesz sie na rewolucjonistę, odrzucic to co nie pasuje, wprowadzic w zycie swoje przemyslenia. Co do ublizania to sugerowanie o uzupelnieniu wiedzy z zakrsu taryf mozna tak nazwac?

[Jurgonka]

Nie wierzę, ze nie rozumiesz pojęcia koszt rzeczywisty, całkowity, stąd podejrzenia o rozmyślne oszustwo. Opublikowana przeze mnie faktura pokazuje tylko koszty ogrzewania nie ma tam kosztów bytowych, sprawdź swoją ocenę faktury i twoje twierdzenia, że koszty stałe to nie koszty kWh, a więc nie można ich doliczyć . To TY zarzuciłeś mi kłamstwo, bo podałem koszt 0, 35 za kWh zużytego przeze mnie prądu. Mnie chciałeś oszukać twierdząc, że prąd miałem taniej niż na fakturze.

Możesz nazywać mnie rewolucjonistom, ale żadne rozporządzenie nie wyłączy moich zdolności do myślenia.

Nie mam żadnych wątpliwości - albo brak wiedzy albo nieuczciwość, Ty wybieraj.

[asolt]

Nie wierzę, ze nie rozumiesz pojęcia koszt rzeczywisty, całkowity, stąd podejrzenia o rozmyślne oszustwo. Opublikowana przeze mnie faktura pokazuje tylko koszty ogrzewania nie ma tam kosztów bytowych, sprawdź swoją ocenę faktury i twoje twierdzenia, że koszty stałe to nie koszty kWh, a więc nie można ich doliczyć . To TY zarzuciłeś mi kłamstwo, bo podałem koszt 0, 35 za kWh zużytego przeze mnie prądu. Mnie chciałeś oszukać twierdząc, że prąd miałem taniej niż na fakturze.

Możesz nazywać mnie rewolucjonistom, ale żadne rozporządzenie nie wyłączy moich zdolności do myślenia.

Nie mam żadnych wątpliwości - albo brak wiedzy albo nieuczciwość, Ty wybieraj.

 

Wg cennika Twojego dostawcy energii elektr, koszt II taryfy wynosi 28,67 gr. Nie zmieni tego zadne Twoje twierdzenie o "rzeczywistych kosztach kWh". Do kosztów za kWh doliczamy opłaty stałe. Taki jest sposób wyliczania kosztów energii elketrycznej, mozesz pisac ze jestem nieuczciwy ile chcesz ale tego sposobu liczenia kosztów energii nie zmienisz. Stosują go wszyscy dostawcy energii. Cieszę ze masz tak wysokie mniemanie o swoich zdolnosciach i mysleniu. NIe chciałem Ciebie oszukac, podałem tylko prawidowy sposób obliczania kosztu energii elektrycznej. Nie zgadzasz sie z nim, Twoja sprawa, ale nie zarzucaj mi braku wiedzy w tej dziedzinie. Wracajac do kosztów bytowych, zapytam wprost:

co ma piernik do wiatraka, czy ja chociaz raz pisałem o kosztach bytowych, w ogole sie nie wypowiadałem o nich w kontekscie Twojej faktury.

Edytowane 2 Września 2015 przez asolt

[rustin]

No w końcu ktoś uciszył tego geniusza od pomp ciepła. Miejmy nadzieję że arturo nie wróci już na forum.

 

Panowie nie ma sensu się kłócić i dogryzać sobię. 55 stron tematu o niczym, napewno nie pomógł założycielowi tematu. A dzieję się tak coraz częściej.

[pawko_]

Ten gość zaraz będzie pisał z innego konta- ma ich wiele. Podsumowując, co byście nie pisali to w tym przypadku ekogroszek spalany w dobrym kotle z podajnikiem i odpowiednim sterownikiem jest najbardziej zasadny ekonomiczne Edytowane 2 Września 2015 przez pawko_

[rustin]

Sam nie wiem co zrobię ale jak pisałem. Każdy ma jakieś priorytety , potrzeby i tok rozumowania. Co nie musi się zgadzać z innymi ale trzeba to szanować a nie obrażać i drwić.

 

Czasy są jakie są , teraz gaz ma cenę stałą a co jak putin kurek zakręci ? Węgiel jest w polsce a co jak wprowadzą zakaz ? Pompa ciepła dobra sprawa , tyle , że gruntowa to kosmos cena a powietrza też nie tania. Od kilku lat mamy ciepłe zimy tak samo jak suche lata. A jak wrócą czasy sprzed kilkunastu lat i w zimie mrozy nie będą przez 2 tygodnie tylko przez 2 miesiace po -15' ? Wtedy tylko grzałka ratuje w tej pompie i rachunki za prąd trzeba płacić. Tak można w koło macieja.

Jeżeli komuś nie przeszkadza pójść do kotłowni, wyczyścić kocioł czy nasypać opału to po co go od razu mieszać z błotem i mieć za głupka ?

 

Ja zawsze w domu paliłem w śmieciuchu , nie straszne mi obsługiwać kotłownię jeżeli w roku zostanie mi 2tyś zł na wakację. Żadna praca, lepiej coś robić niż przed tv siedzieć.

 

Pozdrawiam

[karoka65]

No w końcu ktoś uciszył tego geniusza od pomp ciepła. Miejmy nadzieję że arturo nie wróci już na forum.

Nie liczyłbym na to niestety.

On już sam dawno ogłosił swoje odejście a od czego odszedł to chyba do końca od zmysłów.

Komu znowu nabluzgał że w pierdlu zaś siedzi ?

[karoka65]

Sam nie wiem co zrobię ale jak pisałem. Każdy ma jakieś priorytety , potrzeby i tok rozumowania. Co nie musi się zgadzać z innymi ale trzeba to szanować a nie obrażać i drwić.

 

I mi także o nic więcej nigdy nie chodziło.

[an2lec]

Komu znowu nabluzgał że w pierdlu zaś siedzi ?

 

A komu on nie nabluzgał?

[lukasza]

Ten gość zaraz będzie pisał z innego konta- ma ich wiele. Podsumowując, co byście nie pisali to w tym przypadku ekogroszek spalany w dobrym kotle z podajnikiem i odpowiednim sterownikiem jest najbardziej zasadny ekonomiczne

 

Pewnie tak jest przy kilku ostrych założeniach dla nowych domów:

1. Stawiasz komin -jak w tym wątku opisywali- z kolegami po piwie za 2000zl. Bo jak chcesz komin zrobiony na stopie fund., wykończony klinkierem zgodnie ze sztuka budowlaną z cegły pełnej by sie do nijego wciąć, dekarz Ci dobrze komin obroni to w 4000 zł sie nie zmieścisz.

2. Jak masz m2 na skład opału za darmo. Domy katalogowe to głównie 4m2 i kotłownia na gaz a skład opału węgla robisz zawsze jakimś kosztem: metrażu, garażu, składu na zewnątrz. A m2 w każdym domu brakuje na pralnie, suszarnie, regały w garażu, bajery ogrodowe wiec każdy m2 to PLN.

3. Jak lubisz zamawiać, transportować, przenosić (lub za to płacić) a potem zasypywać opał 2 x w tygodniu to TAK.

4. Jak lubisz trzymać kocioł w czystości i wygasić go co miesiąc, półtora by wyczyścić go a potem wyczyścić kotłownie by choć trochę przypominała nieposprzątany garaż to TAK. Ja rzadziej myję samochód niż liderzy forum od ekogroszku swoje piece i kotłownie czyszczą.

5. Jak masz lepszy sterownik, SZCZĘŚCIE do dobrej jakości ekogroszku, dbasz aby worki były suche itp itd zamiast kupować jednolitą energię jak gaz ziemny czy prąd to TAK.

6. Jak akceptujesz wyższe rachunki za eksploatacje bo ekogroszek może mieć tańszy sam kocioł vs pompa ale eksploatacyjne to ja winnem na samo CWU w roku splaić groszku za 500 zł lub i 600 zł a ja mam rachunek cały 1000zl czylizostaje 400-500zl na CO i chłodzenie? Nie, jasne ze PC z COP ok 3.5 w 100% taniej taryfy jest tańsze od ekogroszku a może i miału.

7. O syfie z komina nie wspomnę, bo mniej upierdliwy od kotła miałowego, ale jednak jest.

8. I jeszcze kilka zastrzeżeń by się znalazło aby tych kilku tysięcy PLNow przy inwestycji w dom za 300-400-500 tys PLN nie wydać. Ale tym tokiem myślenia to ekogroszkowcy to szaleńcy że nie palą miałem wszak tańszy jest i opał i kocioł a i drewnem też tanio. Trzeba tylko mieć w życiu jakąś logikę i cele. Można zawsze też uznać że nie ma ekonomicznie uzasadnienia zakup innego auta niż 5 letniego VW Polo 1.4 dizelka bo nic innego dla 3-4 osobowej rodziny się nie opłaci.

 

Ja tam kończę temat bo schodzi na ...złą drogę.

[Św.Mikołaj]

Nie liczyłbym na to niestety.

On już sam dawno ogłosił swoje odejście a od czego odszedł to chyba do końca od zmysłów.

Komu znowu nabluzgał że w pierdlu zaś siedzi ?

Mnie posadzili na dobe.

To ja nie bede im dluzny i posadziłem ich

[pawko_]

Łukasza bzdury wypisujesz, odniosę się do jednego bo do reszty mi się nie chce. Kocioł to się czyści jak stoi w podtrzymaniu. Po co go wygaszać? Ja swojego od prawie 3 miesięcy nie skrobałem.