Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dobór mocy pieca, Pompa ciepła i planowane rozwiązania


kulibob

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Sam nie wiem co zrobię ale jak pisałem. Każdy ma jakieś priorytety , potrzeby i tok rozumowania. Co nie musi się zgadzać z innymi ale trzeba to szanować a nie obrażać i drwić.

 

Czasy są jakie są , teraz gaz ma cenę stałą a co jak putin kurek zakręci ? Węgiel jest w polsce a co jak wprowadzą zakaz ? Pompa ciepła dobra sprawa , tyle , że gruntowa to kosmos cena a powietrza też nie tania. Od kilku lat mamy ciepłe zimy tak samo jak suche lata. A jak wrócą czasy sprzed kilkunastu lat i w zimie mrozy nie będą przez 2 tygodnie tylko przez 2 miesiace po -15' ? Wtedy tylko grzałka ratuje w tej pompie i rachunki za prąd trzeba płacić. Tak można w koło macieja.

Jeżeli komuś nie przeszkadza pójść do kotłowni, wyczyścić kocioł czy nasypać opału to po co go od razu mieszać z błotem i mieć za głupka ?

 

Ja zawsze w domu paliłem w śmieciuchu , nie straszne mi obsługiwać kotłownię jeżeli w roku zostanie mi 2tyś zł na wakację. Żadna praca, lepiej coś robić niż przed tv siedzieć.

 

Pozdrawiam

 

To ja chyba żyję w innej Polsce :)

 

W 2011/2012 i 2012/2013 miałem w zimę mrozy do -30 stopni i wcale się nie dziwiłem bo w poprzednich latach mieszkając niedaleko obecnego miejsca zamieszkania jeszcze w bloku miałem poodobne mrozy.

 

A najciekawsze nie mieszkam ani w Suwałkach , ani w górach , ale niedaleko Torunia ...

 

Co do węgla wątpie aby kiedykolwiek w PL zakazali używania ,bo większość domów w PL jest opalana węglem i szybciej wywalą na taczkach cały rząd niż ktoś takie by coś uchwalił. Już obecne próby skończyły się na końcu "politycznym" takich pomysłodawców ...

 

Jak już to powinno się wreszcie zakazać sprzedaży kotłów tzw śmieciuchów i każdy sprzedawany kocioł powinien mieć minimum certyfikat energetyczny B a za sprzedać kotłów bez certyfikatów lub śmieciuchów bardzo wysokie kary aby żaden sprzedawca nie próbował sprzedawać ...\

 

Trują najbardziej i smrodzą właśnie takie śmieciuchy i dodatkowo umożliwiają spalanie w nich wszystkiego co pod rękę się nawinie ...

 

I tutaj powinno się z tym walczyć ...

 

Ja nie rozumiem tej całej krucjaty. W PL palenie drewnem , węglem jest dozwolone , więc nie rozumiem czemu od razu trakttować ludzi którzy zdecydowali się na taką formę ogrzewania jako jakiś "dziwnych" ?

Najważniejsze aby były sprzedaży tylko takie kotły które obsłuży każdy i każdy uzyska czyste spalanie i ekonomiczne ...

A sam widziałem że w marketach większość kotłów ma sterowniki które nie nadają się dla typowego laika ...

 

Jak dla mnie większość wypowiedzi pompiarzy to ewidentne bzdury , którzy nie mają pojęcia o czym piszą.

I to najbardziej wkurza , bo powtarzają bzdury i traktują te bzdury jako prawdę ...

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasza bzdury wypisujesz, odniosę się do jednego bo do reszty mi się nie chce. Kocioł to się czyści jak stoi w podtrzymaniu. Po co go wygaszać? Ja swojego od prawie 3 miesięcy nie skrobałem.

 

Lukasza wypisał same mądre rzeczy - przedstawił sprawę rzeczowo i zgodnie z prawdą przy tym nikogo nie obrażając. Każdy kto palił w kotle i przeszedł na ogrzewanie bezobsługowe powie Ci to samo. Ci od gazu może mniej chętnie, bo u nich ten komfort okupiony jest dużo droższą eksploatacją. Co do czyszczenia to są różne kotły - mojego nie dało się wyczyścić w podtrzymaniu - chyba, że w masce przeciw gazowej bo dym po otwarciu wyczystki walił prosto na kotłownię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mądre rzeczy bo nie obrażał nikogo? No tak tych dwóch trolli A i L przyzwyczaili nas do chamstwa. Powtórzę, łukasza napisał bzdury. Demonizujecie. Jestem blokersem, nie miałem w przeszłości styczności z kotłami.

Co do dymu, który walił w kotłownie i mówienie, że kocioł to samo zło. Można to porównać do spieprzonego ogrzewania podłogowego, które daje efekt ciężkich nóg ponieważ jest zasilane taką temperaturą jak na grzejniki. Taka osoba tez będzie mówiła, że podłogówka jest beznadziejna. Map to, że Ty miałeś problem i paru gości z forum nie jest miarodajnym przykładem. Większość tu piszących, którzy posiadają kotły nie mają takich problemów jakie Ty miałeś.

Edytowane przez pawko_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do czyszczenia to są różne kotły - mojego nie dało się wyczyścić w podtrzymaniu - chyba, że w masce przeciw gazowej bo dym po otwarciu wyczystki walił prosto na kotłownię.

Czyli to znowu potwierdza tylko to że miałeś jakiegoś gniota a nie kocioł, bez złośliwości i pewnie stąd to Twoje rozgoryczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniał może jeszcze o zawleczce. Ale wiesz przecież że my złe kotły mieliśmy i do dupy palacze je obsługiwali.;)

Nie chodzi o to Wivaldi żeby robić z Ciebie jakiegoś nieuka czy niedojdę życiową ale między nowymi podajnikami a starej generacji jest po prostu przepaść.

Podobnie jest demonizowana ta zawleczka, jak Ci pozamiatają plac a to co zamietli skończy w hałdzie z groszkiem to nie można się dziwić, w pierwszym kotle wymieniłem chyba ze 4 z tym że to było w seriach :) 2 x2, olałem trochę sprawę nie upewniając się czy ślimak jest naprawdę "wolny" i po założeniu nowej które to założenie trwa pewnie z minutę, strzeliła następna, w następnym kotle w którym paliłem chyba 1,5 roku ani razu, obecnie palę od października i też ani razu. Czasem ludzie pytają jak to jest z tymi zawleczkami, najszybciej problem rozstrzyga wizyta i naoczne zobrazowanie problemu.

Wiesz jaka jest reakcja ?

"Co oni tam wypisują ? śrubkę w dziurkę nie potrafi włożyć ? a ja myślałem że pół pieca trzeba rozebrać i nie wiadomo co to za cudo ta sławetna zawleczka"

A to tylko śrubka M5 :) piszę o nowszych palnikach, w tych starszych były faktycznie zawleczki i tak chyba do dzisiaj pozostało :)

Edytowane przez karoka65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nikogo nawracał nie będę - wyleczyłem się już z tego;) Kto chce normalnie i na poziomie porozmawiać na argumenty to zawsze służę. Chętnie również pokaże swoją kotłownie i opowiem co, jak i dlaczego. Swoje doświadczenia z ogrzewaniem mam jakie mam i zdania nie zmienię. Pozdrawiam i dobranoc:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym miał podobne cyrki jak Ty ze swoim kotłem to pewnie też wypowiadałbym się negatywnie. Na szczęście nie mam i mam nadzieję, że tak pozostanie. Poza tym, że wymaga niewielkiej obsługi, to nie jest to takie straszne nawet dla blokersa.

Jak kocioł padnie to przejdę na PC, może za parę lat będą tańsze. Póki co ceny są zaporowe, z montażem jest ponad 3 razy droższa niż mój kocioł.

Edytowane przez pawko_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to ma do faktu istnienia czegoś tak komunistycznego jak abonament za prąd czy gaz? Mam klientów którzy kupują po worku. Mam takich którzy kupują jednorazowo na cały sezon grzewczy do dużych starych domów. I nie liczę im abonamentu za to że mogą u mnie kupić. A tak właśnie liczy abonament ZE, gazownia czy wodociągi. Oprócz opłaty za to co zużywasz płacisz abonament - a to jest opłata za to że możesz zużywać.

 

Ciekawe jak to jest w innych krajach - USA, Niemcy, Kanada, Szwajcaria ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Energetyka też dolicza transport, ale wszystkim niemal jednakowo (jakieś tam różnice są), a to po to, żebyś ty mieszkając na odludziu nie musiał za ten transport płacić w tysiącach złotych!

 

Ot i cały socjalizm metody wychodzi - wszyscy składają się na jednego, który ma daleko.

 

Dlaczego mam za niego płacić - jak go nie stać niech buduje się bliżej "cywilizacji" a jak go stać niech płaci.

 

Jakoś w schroniskach górskich każdy płaci drożej niż na dole w markecie za to samo i nie narzeka, że jak to - powinno kosztować tyle samo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu piszesz głupoty. Im dalej stacja od dostawcy, tym droższe paliwo. Im dalej piekarnia od sklepu, tym droższy chleb. Im dalej fabryka butów od sklepu, tym droższe buty.

Proszę cię, rozsyłaj ten swój węgiel każdemu z klientów po kilogramie bez dodatkowych opłat. Po ile musiałbyś mieć ten węgiel żeby ci się opłacało? Ciekawe czy cena na składzie byłaby jednakowa dla odbierających osobiście i dla tych, do których trzeba przesłać?

Tylko znowu nie uciekaj od odpowiedzi :p

 

Czemu więc w Gdańsku w pobliżu rafinerii paliwo w tej samej firmie jest droższe niż w tym samym czasie na Dolnym Śląsku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4. Jak lubisz trzymać kocioł w czystości i wygasić go co miesiąc, półtora by wyczyścić go a potem wyczyścić kotłownie by choć trochę przypominała nieposprzątany garaż to TAK. Ja rzadziej myję samochód niż liderzy forum od ekogroszku swoje piece i kotłownie czyszczą.

5. Jak masz lepszy sterownik, SZCZĘŚCIE do dobrej jakości ekogroszku, dbasz aby worki były suche itp itd zamiast kupować jednolitą energię jak gaz ziemny czy prąd to TAK.

6. Jak akceptujesz wyższe rachunki za eksploatacje bo ekogroszek może mieć tańszy sam kocioł vs pompa ale eksploatacyjne to ja winnem na samo CWU w roku splaić groszku za 500 zł lub i 600 zł a ja mam rachunek cały 1000zl czylizostaje 400-500zl na CO i chłodzenie? Nie, jasne ze PC z COP ok 3.5 w 100% taniej taryfy jest tańsze od ekogroszku a może i miału.

7. O syfie z komina nie wspomnę, bo mniej upierdliwy od kotła miałowego, ale jednak jest..

 

4. U siebie nic nie wygaszam, a popiół z czyszczenia spada do popielnika, więc co najwyżej może trochę z popielnika wypaść na podłogę przy jego wyciąganiu.

Na pewno samochód myję częściej niż wybieram popiół, ale to już inna kwestia.

5. Czy nowego diesla kupują tylko ci, którzy mają SZCZĘŚCIE do dobrej jakości ON ?

6. To zależy od kotła, budynku, węgla itd.

7. U mnie i sąsiada nie widać syfu pomimo wieloletniego palenia [sąsiad pali Komoranami], ale faktycznie drugi sąsiad miał kiedyś kiepski sterownik i nastawy przez co szybko usmolił dach paląc Komoranami, więc da się tak i tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielu ludzi którzy poprzednio mieli jakieś dziwne sterowniki po przejsciu np. na SPP dziwią się że nagle im potrafiło spalanie spaść o 50% ...

Po prostu widać że te 50% opalu marnowali poprzez złe ustawienie kotła ....

 

Podobne efekty daje ustawienie trudniejszego sterownika czego mam przykłady każdego sezonu gdy co rusz ktoś z takim mnie znajduje i jadę na regulację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja chyba żyję w innej Polsce :)

 

W 2011/2012 i 2012/2013 miałem w zimę mrozy do -30 stopni i wcale się nie dziwiłem bo w poprzednich latach mieszkając niedaleko obecnego miejsca zamieszkania jeszcze w bloku miałem poodobne mrozy.

 

A najciekawsze nie mieszkam ani w Suwałkach , ani w górach , ale niedaleko Torunia ...

 

Co do węgla wątpie aby kiedykolwiek w PL zakazali używania ,bo większość domów w PL jest opalana węglem i szybciej wywalą na taczkach cały rząd niż ktoś takie by coś uchwalił. Już obecne próby skończyły się na końcu "politycznym" takich pomysłodawców ...

 

Jak już to powinno się wreszcie zakazać sprzedaży kotłów tzw śmieciuchów i każdy sprzedawany kocioł powinien mieć minimum certyfikat energetyczny B a za sprzedać kotłów bez certyfikatów lub śmieciuchów bardzo wysokie kary aby żaden sprzedawca nie próbował sprzedawać ...\

 

Trują najbardziej i smrodzą właśnie takie śmieciuchy i dodatkowo umożliwiają spalanie w nich wszystkiego co pod rękę się nawinie ...

 

I tutaj powinno się z tym walczyć ...

 

Ja nie rozumiem tej całej krucjaty. W PL palenie drewnem , węglem jest dozwolone , więc nie rozumiem czemu od razu trakttować ludzi którzy zdecydowali się na taką formę ogrzewania jako jakiś "dziwnych" ?

Najważniejsze aby były sprzedaży tylko takie kotły które obsłuży każdy i każdy uzyska czyste spalanie i ekonomiczne ...

A sam widziałem że w marketach większość kotłów ma sterowniki które nie nadają się dla typowego laika ...

 

Jak dla mnie większość wypowiedzi pompiarzy to ewidentne bzdury , którzy nie mają pojęcia o czym piszą.

I to najbardziej wkurza , bo powtarzają bzdury i traktują te bzdury jako prawdę ...

 

 

Tyle teoria, a co mówi praktyka?

Praktyka mówi, że ludzie zazwyczaj włączają myślenie, jak przychodzi wybrać kocioł do już wybudowanej kotłowni i komina. Mają już te 5 czy 10 styropianu na ścianach, 10 wełny w dachu i wentylacje grawitacyjną i kaloryfery pod oknami. Wtedy się budzą.

Jeżeli wejdzie zakaz ogrzewania nowo budowanych domów węglem, to nikomu (poza branżą) nic złego się nie stanie. Po prostu ludzie zaczną myśleć i kalkulować jeszcze na etapie projektu, jestem tego absolutnie pewien! Za to po czasie przekonają się, że faktycznie węgiel w nowym domu po prostu trąci myszką i jest absolutnie zupełnie zbędny. Do tego zwiększy się konkurencja np. z pompami ciepła i ceny jeszcze spadną.

A branża? Branża ma jeszcze bardzo dużo do zrobienia i zacząć powinni tak jak piszesz od siebie. Raz że pełno gównianych kotłów na rynku, co odbija się później całej branży nagonką za smrodzenie, a dwa że mają olbrzymie pole do popisu przy wymianie starych kotłów na nowocześniejsze w starym budownictwie. Z głodu jeszcze długo nie umrą.

A węgiel prędzej czy później powinien być spalany wyłącznie w elektrowniach i elektrociepłowniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To coś podobnego jak z węglem. Wszyscy dokładamy się do każdej tony, bo inaczej kopalnie padną. To jest dopiero komuna.

 

Węgla jest bardzo dużo i nie ma sensu żadnego wydobywać węgla w PL , bo jest za głęboko i same koszty wydobycia są za wysokie.

Węgiel jest dostępny i można go importować. Państwo i tak zarobi na VAT i akcyzie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Węgla jest bardzo dużo i nie ma sensu żadnego wydobywać węgla w PL , bo jest za głęboko i same koszty wydobycia są za wysokie.

Węgiel jest dostępny i można go importować. Państwo i tak zarobi na VAT i akcyzie ...

 

Co do węgla wątpie aby kiedykolwiek w PL zakazali używania ,bo większość domów w PL jest opalana węglem i szybciej wywalą na taczkach cały rząd niż ktoś takie by coś uchwalił. Już obecne próby skończyły się na końcu "politycznym" takich pomysłodawców ...

 

Ale w nowych domach chyba nic nie stoi na przeszkodzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w nowych domach chyba nic nie stoi na przeszkodzie?

 

Stoi, polityka, nikt nie chce stracic potencjalnych wyborców. Nie byłoby ich wielu, ale zakaz odbiłby sie szerokim echem.

Nic jednak nie szkodzi aby zaostrzyc chociazby normy spalin dla nowo projektowanych budynków które moga one emitowac. I tak bokiem ten zakaz by przeszedł. Mozliwosci jest kilka ale checi ze strony decydentów niewiele

Edytowane przez asolt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...