Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dobór mocy pieca, Pompa ciepła i planowane rozwiązania


kulibob

Recommended Posts

Co za gość, już kota ogonem wykręcasz?

Tak Ci do łba wejść nie może jaka jest róznica między miejscem na tonę węgla a tone pelletu, że musisz sens wypowiedzi przekręcać.

 

Znowu chcesz wracać do wypisywania x-stron pierdół niestworzonych, Ty sobie nazywaj dane pomieszczenie pralnią, pralnio-suszarnią, siłką, czy jak tam chcesz, ktoś inny w tym miejscu będzie miał rowery a na ścianie kocioł gazowy a ktoś inny będzie miał dany kocioł i miejsce na węgiel a ktoś inny zrobi większe pomieszczenie i będzie miał w nim pellet i gówno Ci do tego, co sobie ktoś we własnym domu robi i wymyśli.

 

Jakiego kota ogonem, co ty pieprzysz? Każdy m2 domu kosztuje, to i kosztuje miejsce na opał. Jeżeli pellet zajmuje o 1/3 więcej miejsca, to i o 1/3 więcej kosztuje miejsce na składowanie opału. Dla mnie to logiczne. Natomiast zazwyczaj węglarze twierdzą, że to tak wszystko przy okazji. Przy okazji też gównem na forum rzucają :p

W takim razie ja poproszę, żeby tak przy okazji, ktoś mi za darmo postawił 120m2 kotłownię ze składem opału, a ja sobie ją zaadoptuję na inne cele. Stoi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ale to jest forum ogólnobudowlane gdzie nie wystepujesz jako rodzynek i gdzie "pustaki" wg rustina tłumaczą "madralom" że już przed budową trzeba myśleć bo jak się pomyśli to nawet ogrzewanie prądem będzie tańsze niż ekosyfem.

Nie każdy chce wybudować sobie babola.

Ja np. nie chcę wybudować sobie babola :) Więc zapraszam Arturo72 (innych również) ze swoją wiedzą na mój wątek http://forum.muratordom.pl/showthread.php?241283-Adapatacja-projektu-w-stron%C4%99-energooszcz%C4%99dno%C5%9Bci

Na pewno Wasze rady i doświadczenia będą dla mnie cenne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pustaki jesteście nie dlatego że macie pompy tylko dlatego ze jesteście tak ograniczeni i widzicie tylko u siebie najlepiej zrobione jak tylko można. Pierdoly w stylu ocieplic lepiej i będzie taniej prądem to swoim dzieciom mówicie, logiczne ze wtedy każdym zasilaniem będzie jeszcze taniej.

Jesteście tacy sami j TB ma super wydajne pompy, robi to jak za darmo ale nikt tego nie widział i nikomu nie chce z forum zrobić. Zobaczymy jak przyjdą mrozy i grzałki będą chodzić non stop w pompach jaka oszczędność wyjdzie. Tak wiem były mrozy i wasze pompy dają radę do - 30 tak jak u TB. A jak ka trafi albo nie dogrzeje to sobie ognisko w kuchni pod okapem rozpalicie bo przecież kominów nie macie.

Nie rozumiem takich ograniczonych ludzi co tylko swoje uważają za najlepsze a inne to gowno. A najlepsze to ciągle pisanie ekosyf, widać jaki wysoki iloraz inteligencji trzeba mieć aby takie coś wymyślić i ciągle wszędzie to pisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pustaki jesteście nie dlatego że macie pompy tylko dlatego ze jesteście tak ograniczeni i widzicie tylko u siebie najlepiej zrobione jak tylko można.

 

Bzdura.

W innych tematach nie tak dawno opisywałem...

 

P1010870.JPG

 

...jak i o kiepskich oknach Drutexu, które mam i których nie polecam.

Opisywałem też inne błędy, które popełniłem. Ale jeżeli chodzi o grzanie, to uważam, że wybrałem właściwą drogę. Nawet bez panicznego dbania o szczegóły udało mi się w niskiej cenie zrobić system, w którym mam ciepło i niskie rachunki.

A co uważam, to mam w stopce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Co za gość, już kota ogonem wykręcasz?Tak Ci do łba wejść nie może jaka jest róznica między miejscem na tonę węgla a tone pelletu, że musisz sens wypowiedzi przekręcać.Znowu chcesz wracać do wypisywania x-stron pierdół niestworzonych, Ty sobie nazywaj dane pomieszczenie pralnią, pralnio-suszarnią, siłką, czy jak tam chcesz, ktoś inny w tym miejscu będzie miał rowery a na ścianie kocioł gazowy a ktoś inny będzie miał dany kocioł i miejsce na węgiel a ktoś inny zrobi większe pomieszczenie i będzie miał w nim pellet i gówno Ci do tego, co sobie ktoś we własnym domu robi i wymyśli.
Czy inwestor wiedząc od samego początku, że źródłem ciepła u niego w domu będzie coś co powiesi sobie na ścianę gdziekolwiek nawet w kuchni będzie dumal przy wyborze projektu ze musi mieć duży garaż,że musi mieć skład opału i ze musi mieć kotłownię i ze musi mieć komin ? Nie,taki inwestor wybierze projekt bez tych dodatkowych rzeczy i pomieszczeń.I tu jest pies pogrzebany którego ni w ząb nie możecie pojąć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku. Garaż miał być duży bo to przy okazji pomieszczenie gospodarcze, komin też miał być bo kominek. Wiec z łaski swojej nie mierzcie wszystkiego swoją miarą. Może inni mają inne potrzeby. Wydaje mi się że budowa to sztuka kompromisów bo nie można mieć wszystkiego chyba że na 150m2 wydamy 1mln zł. A błędy każdy jakieś tam popełnił. I wydaje mi się że w mojej sytuacji ekogroch z opcją upgredu jet najlepszym rozwiązaniem. Jak bym budował od nowa to pewnie byłaby PC ale reki nie dam sobie uciąć za to.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I sobie uważaj, Twoja sprawa, druga osoba może myśleć ze tak nie jest i woli paliwo stałe czy gaz i to jego sprawa a nie ciągle jak dzieci w piaskownicy tylko zaczepki szukacie i się nabijacie. Z arturkiem na czele. Ciekawe jak w rzeczywistości jest.

 

Ale ja do gazu nic nie mam, jest czysty i bezobsługowy, choć cena za sam przesył mnie odstraszyła.

Nabijam się? Eee..., raczej chcę przestrzec innych przed drogą, którą wy poszliście. Miałem do czynienia z węglem przez 20 lat. Z miałem też miałem :). Fakt, dzisiejsze kotły retortowe są lepsze, ale w dzisiejszych czasach i tak nie mają sensu przy nowych domach. Moim zdaniem powinno się termomodernizować stare domy i do nich co najwyżej wstawiać te kotły, w nowych nie ma najmniejszego sensu.

A rzeczywistość jest taka, że siedem lat temu, koledzy którzy budowali się razem ze mną pukali się w głowy na słowo pompa ciepła. Teraz po siedmiu latach pukają się, że byli tak głupi, że mnie wtedy nie posłuchali.

Na szczęście coraz więcej jest tych, którzy słuchają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takich decyzji przy budowie domu jest więcej. Jeżeli brak kominów to również kominka, duży garaż, kotłownia czy inne pomieszczenie gospodarcze przyda się na szpadel, grabie, taczkę, kosiarkę, podkaszarkę, siekierę, basen, trampolinę, parasol, ławki stół ogrodowy, opony zimowe i masę innych rzeczy, o których posiadaniu i przechowywaniu typwi blokersi nie mają pojęcia. Uzależnienie się od prądu to również dylemat w okolicach w których są przerwy w jego dostawie itp.

Tak na marginesie. Mojemu teściowi po 3 latach użytkowania zepsuła się lodówka. Strzelił moduł sterowani elektronicznego. Sprzęt ze średniej półki. Koszt wymiany 1000-1200,- zł w zależności od magika który dokonywał wyceny (było trzech). Naprawy nie było, była nowa lodówka. Przykład z życia żeby pokazać że nie każdy ma szczęcie do darmowych napraw za tzw. "flaszkę" Trwałość urządzenia i koszt jego naprawy i późniejszego odtworzenia w odniesieniu do jego ceny to jedna ze składowych do rozważenia przed podjęciem decyzji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takich decyzji przy budowie domu jest więcej. Jeżeli brak kominów to również kominka, duży garaż, kotłownia czy inne pomieszczenie gospodarcze przyda się na szpadel, grabie, taczkę, kosiarkę, podkaszarkę, siekierę, basen, trampolinę, parasol, ławki stół ogrodowy, opony zimowe i masę innych rzeczy, o których posiadaniu i przechowywaniu typwi blokersi nie mają pojęcia. Uzależnienie się od prądu to również dylemat w okolicach w których są przerwy w jego dostawie itp.

Tak na marginesie. Mojemu teściowi po 3 latach użytkowania zepsuła się lodówka. Strzelił moduł sterowani elektronicznego. Sprzęt ze średniej półki. Koszt wymiany 1000-1200,- zł w zależności od magika który dokonywał wyceny (było trzech). Naprawy nie było, była nowa lodówka. Przykład z życia żeby pokazać że nie każdy ma szczęcie do darmowych napraw za tzw. "flaszkę" Trwałość urządzenia i koszt jego naprawy i późniejszego odtworzenia w odniesieniu do jego ceny to jedna ze składowych do rozważenia przed podjęciem decyzji.

 

Trafiłeś kulą w płot. Przez sześć lat zepsuł mi się czujnik zaniku fazy. Koszt 50zł, naprawa banalnie prosta. W tym samym czasie kolega z kotłem Klimosza na naprawy wydał już chyba z 5 stów. W dodatku trwałość PC ocenia się na 20-30 lat, a koszt samej PC gruntowej jest niewiele wyższy niż kotła. Tyle że PC będzie można naprawiać niemal w nieskończoność, a z ruchomych części mamy jedynie sprężarkę w cenie około 3-4 tysięcy. Jej żywotność liczy się na 100 000h, u mnie pracuje 2000h rocznie.

W dodatku za 20-30 lat nie będzie już kotłów na węgiel :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ocenia się czy będą tyle pracować ? Bo to różnica. Znasz kogoś kto użytkuje pompę 20 lat ?

 

W Polsce już są, w Niemczech pracują nadal ponad 40-to letnie. Z resztą lodówki są pompami ciepła i jeżeli były robione z głowa pracują po kilkadziesiąt lat. Klimatyzatory również To bardzo trwała i mało awaryjna konstrukcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafiłeś kulą w płot. Przez sześć lat zepsuł mi się czujnik zaniku fazy. Koszt 50zł, naprawa banalnie prosta. W tym samym czasie kolega z kotłem Klimosza na naprawy wydał już chyba z 5 stów. W dodatku trwałość PC ocenia się na 20-30 lat, a koszt samej PC gruntowej jest niewiele wyższy niż kotła. Tyle że PC będzie można naprawiać niemal w nieskończoność, a z ruchomych części mamy jedynie sprężarkę w cenie około 3-4 tysięcy. Jej żywotność liczy się na 100 000h, u mnie pracuje 2000h rocznie.

W dodatku za 20-30 lat nie będzie już kotłów na węgiel :)

 

To już bylo kilka lat temu olej był tani gaz też wszyscy wywalali węglówki bo się nie opłacało grzanie węglem. A później wszyscy wracali do węglówek bo ich zjadały koszty gazu czy oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za gość, już kota ogonem wykręcasz?

Tak Ci do łba wejść nie może jaka jest róznica między miejscem na tonę węgla a tone pelletu, że musisz sens wypowiedzi przekręcać.

 

Znowu chcesz wracać do wypisywania x-stron pierdół niestworzonych, Ty sobie nazywaj dane pomieszczenie pralnią, pralnio-suszarnią, siłką, czy jak tam chcesz, ktoś inny w tym miejscu będzie miał rowery a na ścianie kocioł gazowy a ktoś inny będzie miał dany kocioł i miejsce na węgiel a ktoś inny zrobi większe pomieszczenie i będzie miał w nim pellet i gówno Ci do tego, co sobie ktoś we własnym domu robi i wymyśli.

 

no ale jeśli ja w kotłwnii 5m2 mam także pralkę kosz na ciuchy , szafkę na buty , wieszak na kurtki a u ciebie bedzie w tym miejscu węgiel[pomijam czystość w domu] to przyznasz że żeby mieć takie pomieszczenie to musisz wydać najpierw parę złotych na budowę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a koszt samej PC gruntowej jest niewiele wyższy niż kotła.

ręce opadają przez takie głupoty

.

W dodatku za 20-30 lat nie będzie już kotłów na węgiel :)

 

Za 20-30 lat to może już w Rosji będziemy, albo meczety będą tu same stały :) W razie jakichś globalnych lub regionalnych zawieruch to wolę mieć węgiel. Jednej rzeczy pod uwagę nie bierzesz Liwko że prąd jak i węgiel będzie drożał.

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...