odpływ pralki przecieka

[wilkuu]

Mam taki problem:

 

Wąż odpływu pralki z końcówką o fi zewn 24mm miałem jak dotąd podłączony poprzez gumową redukcję32/24mm do rury odpływowej w ścianie o fi wewn. 32mm. Rura odpływowa w ścianie to taka plastikowa rura kanalizacyjna wewnętrzna z czarną gumową uszczelką na wewnętrznej ścianie rury. Jak miałem wąż po prostu wciśnięty w tę redukcję to zdarzało mu się podczas odpompowywania wody z pralki wysunąć z tej redukcji i woda tym samym wylewała się na pdołogę. Zrobiłem więc tak, że po wciśnięciu końcówki węża do reduktora owinąłem całe połączenie mocną taśmą klejącą. Od tej pory wąż nie wypadał i miąłem takie podłączenie przez kilka lat, aczkolwiek po pierwsze takie rozwiązanie jest mało estetyczne a po drugie cały czas było ryzyko, że taśma w końcu się poluzuje i wąż wypadnie znowu. Chciałem więc zrobić to w końcu porządnie i kupiłem syfon z rurą odpływową fi zewn 32mm. podłączyłem do niego wąż pralki zaciskając go na syfonie opaską zaciskową i wcisnąłem rurę odpływową syfonu w rurę odpływową w ścianie (uprzednio wyciągając oczywiście z rury redukcję 32/24 jaka była do tej pory w rurze). I teraz problem polega na tym, że o ile z miejsca połączenia węża z syfonem nic nie cieknie i jest szczelnie to już z miejsca połączenia rury syfonu z rurą w scianie woda kapie i to dość silną strugą pomimo, że rura syfonu wciśnięta jest kilka centymetów w głąb rury w ścianie.

 

I teraz moje pytania:

1) Jak wciskałem rurę syfonu do rury odpływowej to weszła bardzo luźno bez żadnych oporów. Czy tak ma być? Z tego co czytałem to jeśli wkładamy wąż pralki bezpośrednio do odpływu w ścianie to powinien być lekki luz, żeby powietrze mogło swobodnie przepływać. Czy to samo dotyczy wciskania syfonu w odplyw i czy jest on specjalnie troche mniejszej średnicy, aby wsuwał się z luzem i by powietrze mogło przepływać? Poza tym moim zdaniem to jest bez sensu, że trzeba zostawiać jakąć szczeliną na powietrze skoro tą samą szczelkiną może bez problemu uciekać woda. Nie bardzo to rozumiem.

2) Czy to, że przez kilka lat była w tę rurę odpływową wciśnięta gumowa redukcja 32/24 mogło spowodować rozepchanie uszczelki i to, że teraz jest taki luz?

3) rura odpływowa do której podłączona jest umywalka nie ma takiego luzu i tam jak wciskam rurę odpływową syfonu umywalki to muszę użyć znacznej siły i obracać nią prawo/lewo by ją wcisnąć (tam oczywiście nic nie kapie). Czy tak ma być, ze pasowania syfon/rura umywalki są "na wcisk" a posaowania syfon /rura pralki są z luzem?

 

I podsumowując jeśli faktycznie luzu byc nie powinno i uszczelka się rozszczelniła to moje pytanie brzmi czy można wymienić jakoś tę uszczelkę wewnątrz rury kanalizacyjnej? Całą rurę raczej ciężko będzie wymienić bo jest zatynkowana w ścianie i wolałbym tego nie ruszać. Syfon jaki kupiłem to MCALPINE WMV-32-PL (http://mcalpine.pl/product/wmv-32-pl/), więc raczej markowy produkt i nie sądzę, by miał nieprawidłowe wymiary:

 

 

z góry dziękuję za pomoc

 

EDIT:

Problem rozwiązany - faktycznieuszczelka się po prostu zużyła i po prostu wystarczyło wymienić na nową. Temat do zamknięcia

Edytowane 3 Sierpnia 2015 przez wilkuu