Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Paradyż - opinia o firmie


Dreamerx

Recommended Posts

Szanowni!

 

Słowa swe kieruję do szukających opinii o płytkach i firmie Paradyż - ODRADZAM wszystkim współpracę z tą firmą. Słowem wyjaśnień: początkiem lipca zamówiliśmy płytki Trophy Beige rozmiar 98 - termin deklarowany przed producenta to były dwa tygodnie. Po tym czasie dowiedzieliśmy się, że pracownik Paradyża poinformował hurtownika u którego kupujemy, że produkcja jest planowana na 29 lipca i w tym terminie będzie dostępny. Wczoraj - 05.08 - po telefonie bezpośrednio do producenta poinformowano nas, że produkcja być może będzie 19 sierpnia ale może i później. Wcześniej kupiliśmy bezpośrednio u producenta przez znajomego pośrednika mozaikę i cokoły więc nie możemy już zmienić płytek. Paradyż jest absolutnie niepoważną firmą - straciliśmy termin u ekipy, pieniądze wydane na mozaikę i cokół i mnóstwo nerwów - a jedyną odpowiedzią firmy było "być może". Szczerze - dajcie sobie spokój - jeżeli macie opcję B u innego producenta bierzcie w ciemno. Absolutnie nie warto tracić nawet chwili na myśl o współpracy z Paradyżem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz więcej opinie jakie znajduję o Paradyżu to zdecydowanie złe opinie. Kilkoro z moich znajomych kupili płytki od Paradyża i są zadowoleni zarówno z jakości jak i obsługi. Przeglądałem stronę Paradyża i muszę przyznać, że mają ciekawe kolekcje. Szkoda tylko, że kolekcje specjalne nie są dostępne poza wybranymi dystrybutorami - znalezienie lepszych cen jest raczej niemożliwe, a ceny mają dość wysokie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Szanowni!

 

Słowa swe kieruję do szukających opinii o płytkach i firmie Paradyż - ODRADZAM wszystkim współpracę z tą firmą. Słowem wyjaśnień: początkiem lipca zamówiliśmy płytki Trophy Beige rozmiar 98 - termin deklarowany przed producenta to były dwa tygodnie. Po tym czasie dowiedzieliśmy się, że pracownik Paradyża poinformował hurtownika u którego kupujemy, że produkcja jest planowana na 29 lipca i w tym terminie będzie dostępny. Wczoraj - 05.08 - po telefonie bezpośrednio do producenta poinformowano nas, że produkcja być może będzie 19 sierpnia ale może i później. Wcześniej kupiliśmy bezpośrednio u producenta przez znajomego pośrednika mozaikę i cokoły więc nie możemy już zmienić płytek. Paradyż jest absolutnie niepoważną firmą - straciliśmy termin u ekipy, pieniądze wydane na mozaikę i cokół i mnóstwo nerwów - a jedyną odpowiedzią firmy było "być może". Szczerze - dajcie sobie spokój - jeżeli macie opcję B u innego producenta bierzcie w ciemno. Absolutnie nie warto tracić nawet chwili na myśl o współpracy z Paradyżem.

 

 

By uczciwości stało się zadość - dopiszę koniec historii z brakiem płytek. Po zamieszczeniu wpisu (a właściwie wpisów bo pisałem też na innych forach) na temat dostępności płytek Trophy zareagowała p.Małgorzata, Kierownik Działu Promocji i Reklamy. Namierzyła płytki w potrzebnej ilości w którymś ze sklepów gdzieś w szerokiej Polsce (nam to się nie udało-wszystkie sprawdzone sklepy nie miały ich na stanie) i zorganizowała przerzut do współpracującego z nami dostawcy - piękna sprawa i doskonała robota w trosce o wizerunek firmy. Brawo! Dzięki Pani Małgorzacie mogę śmiało wycofać się z wcześniejszych słów i POLECIĆ płytki i samą firmę. A nawiasem mówiąc - płytki już się kładą i wyglądają świetnie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja miałam podobną sytuację, z paradyżem, że po pierwszym telefonie nie mogłam się dogadać na termin odbioru płytek, ale już pod drugim, gdy zawdzoniłam po dwóch tygodniach ponagliłam, że termin mi się zbliża i dwa dni później dostałam informajcę zwrtoną, że płytki są dostępne.

 

Wydaje mi się, że niestety miałeś niezłego pecha z tym Paradyżem. Może kolekcja którą wybraliście była kolekcją już starszą i wychodziła z produkcji?

 

Ja na początku nastawiłam się na kolekcję Meloe(poniżej), ale okazało się, że jest niedostępna, więc zminiłam koncepcję na inną, kolekcję Tamoe. Teraz mam już te płyki u siebie

 

http://www.paradyz.com/system/cms/catalog/collection_pictures/imgs/000/007/803/medium/Maloe_aranzacja_kuchnia-min.jpg

 

 

Tamoe:

http://www.paradyz.com/system/cms/catalog/collection_pictures/imgs/000/007/318/medium/tamoe_detal_1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Zdecydowanie NIE polecam plytek paradyz. W sklepie wzór plytki Rino beige polpoler bardzo ladny, wiec zamowilam. To co dotarlo do domu to porazka, plytki wygladaja zupelnie inaczej, kazda zdecydowanie inna. Rozumiem ze gres moze roznic sie odcieniami ale zamawiajac bezowa plytke dostalam szaro bezowe ktore wygladaja jak brudne, niedomyte na krawedziach. Oczywiscie reklamowalam plytki i nie zostala uwzgledniona moja reklamacja gdyz ta plytka po prostu taka jest. Szkoda tylko ze nie informuja wczesniej ze towar w sklepie na wystawie jest zupelnie inny niz ten co dojdzie do domu. Nawet sprzedawca byl w szoku bo pierwszy raz widzial cos takiego. Dla pewnosci odwiedzilam 3 inne salony z paradyzem i wszedzie na wystawie plytki byly ladne i zupelnie inne niz te co doszly. Plytki kosztowaly 117zl za metr i 30m plytek mam do skucia! Wygladaja na podlodze okropnie jak tania chińska podróba z wyprzedazy. Czuje sie oszukana, przy takich plytkach nalezy informowac ze to co przyjdzie bedzie zupelnie inne niz towar w sklepie. Nowy dom a podloga wyglada jakby nie byla myta 50 lat. Chcialam podloge bezowa a mam szara.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 1 year później...
  • 1 month później...

Ja przy wykańczaniu łazienek miałem mnóstwo przygód: po zaprojektowaniu łazienki w salonie okazało się, że kafelek stanowiących podstawę wykończenia już nie ma, były w salonie na wystawie, były nawet w tegorocznym katalogu producenta, ale faktycznej produkcji brak. Płytki włoskie, więc nikt w Polsce nie miał ich na stanie. Inne płytki hiszpańskie, rektyfikowane, w dwóch kolorach miały tę samą kalibrację, ale jednak płytkarz miał duży problem z ich ułożeniem, gdyż rozbieżność wymiarów w tej kalibracji była spora. Wśród wykładanych płytek były też takie z Paradyża i rektyfikowane i "zwykłe" i nie mogę powiedzieć, żeby były wyraźnie gorsze pod pozostałych. Natomiast ogólnie doszedłem do wniosku, że mnogość wzorów, szybko zmieniające się trendy, a zarazem monolityczność tych trendów (czyli jak wszyscy białe-szare-czarne/drewnopodobne, to praktycznie trudno o coś innego, ciekawego, szlachetnego) sprawiają, że takie przygody Wasze i moje są codziennością i trzeba, w miarę możliwości z nimi się liczyć.

Trzeba się liczyć z tym, że tańsze, podłużne płytki będą o kształcie banana. W takiej sytuacji lepiej nie kłaść ich z przesunięciem o połowę. Trzeba się liczyć z tym, że płytki tańsze, wielkogabarytowe nierektyfikowane nie będę idealnymi kwadratami czy prostokątami. A i w rektyfikacji czy odcieniach (Paradyż też ma swoje oznaczenie odcieni) można być zaskoczonym.

Ogólnie jest to trudne, bo nie zawsze można wyliczyć dokładnie, nawet z lekkim naddatkiem, ilość potrzebnych płytek, bo naroża można różnie wykończyć, bo fugi mogą się schodzić lub celowo być przesunięte itd.

Możemy mieć natomiast żal do producentów i salonów, że nie mówią i nie pokazują tych niedoskonałości na wystawkach i przy wyborze produktu. Ale czy wiedząc o tych mankamentach wybralibyśmy dany model?

Edytowane przez nk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...

Kupiłem w Castoramie 20x120 i 25x75, co do wzoru nie mam zastrzeżeń, płytki nie są poszczerbione itp... aleeee jak za płytki za prawie 100zł za m2, to są krzywe, nie mówię o lekkim "bananie" płytek 20x120cm, bo to się da wypoziomować i jest równo, ale nie trzymają wymiarów (wysokość/szerokość), a to już wkur...

 

@Dreamerx

To Kamilek? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...