Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Lekko skaleczone płyty na suficie


TSparrow

Recommended Posts

Witam! :)

 

Jako że z kolegą pierwszy raz remontujemy generalnie łazienkę (niestety moją :p) to wyszło parę fopa. Przy kładzeniu sufitu podwieszanego, jeden z kawałków był mega duży... i nam spadł lekko ukruszając bok. Stwierdziliśmy że pewnie jest sposób żeby to potem naprawić i taki sufit przykręciliśmy.

 

Macie rady jak dziurę którą widzicie niżej naprawić? Myśląłem żeby najepier dać kleju do płyt GK, a na to szpachlę. Ale nie mam doświadczenia więc nie wiem...

 

r81975.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! :)

 

Jako że z kolegą pierwszy raz remontujemy generalnie łazienkę (niestety moją :p) to wyszło parę fopa. Przy kładzeniu sufitu podwieszanego, jeden z kawałków był mega duży... i nam spadł lekko ukruszając bok. Stwierdziliśmy że pewnie jest sposób żeby to potem naprawić i taki sufit przykręciliśmy.

 

Macie rady jak dziurę którą widzicie niżej naprawić? Myśląłem żeby najepier dać kleju do płyt GK, a na to szpachlę. Ale nie mam doświadczenia więc nie wiem...

 

[ATTACH=CONFIG]326824[/ATTACH]

Ale z ciebie cykor, strach przed zrobieniem zdjęć, tylko jakiś kadr z którego jasno wynika, że naprawa to strata czasu trzeba płytę wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhh, proszę bardzo :)

 

Płyta w ogólności jest dobra, środek itp. bez żadnych zadarć. To też nie musi być idealnie, jeszcze przyjdą płytki które zmniejszą widoczną przestrzeń.

 

P1060312.jpgP1060313.jpgP1060314.jpg

 

To na środku "wklejone" to przez moje zamocne dobijanie płyty ściennej... gips sie rozkruszył, musiałem wyciąć i przykleić równo nowy :p Wiadomo ze to za płytkami, wiec nie powinno być z tym żadnego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie przy okazji jeszcze jedno pytanie. Po lewej widać szparę między płytami, jest ona dość duża... kurcze pierwszy raz kładę to wszystko, jeszcze w takim starym mieszkaniu że tutaj normalnie ściany to była masakra, cegły każda w inną stronę. Ściany w miarę równo położone, jednak idealnie nie są, dlatego z płytami mieliśmy tyle problemu. Tutaj docinanie, tutaj znowu pasuje z przodu a z tyłu nie, tutaj zać odchodzi z lewej i tak pomału robiliśmy tak, żeby wszędzie było po równo, dlatego taka szpara nam wyszła. Nie wiem czy ona nie jest czasami za duża... ale tak czy siak musi taka zostać.

 

Mam uniflota, i teraz nie wiem czy np. użyć uniflota, poczekać aż lekko wysuszy się i w niego wtopić siatkę. Czy klejem gipsowym na początku wypełnić ubytki, a potem pojechać uniflotem z siatką? Chce to zrobic najlepiej jak sie da zrobić NA TERAZ. Po prostu już tego ściągać nie będziemy, za dużo nas to już kosztowało wszystkiego, a wydaje mi się że spokojnie z tej sytuacji można normalnie wyjść :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guzik mnie to obchodzi, ale ta wasza robota .... efekt końcowy jednak najważniejszy.

Szkoda, ze nie kupiliscie sobie za 4 czy 5zł kompletu koronek z topexa i nie wycieliscie nimi dziur na halogeny a moze i puszki w scianie, oraz nie kupiliscie brzeszczota zeby w najprostszy i najtanszy sposob ladnie dociąc plyte przy tej rurze w kącie (nie wiem w sumie czy to srodek pomieszczenia czy kąt) no i moze jeszcze ta rure bedziecie zabudowywac.

 

Ta szpara tez jakas podejzana, widze tam dekówki(fachowo chyba CW to sie zwie) idace w poprzek, przeciez takie laczenie to powinno byc wzdluz dekówki? Nie widze tam u3 zeby to tez sciana byla. Dwie plyty sie schodza wzdluz na srodku dekowki najlepiej faskami i sie je kreci, oczywiscie nie zawsze jak duza powierzchnia, ale chociaz nozykiem pasowalo by naciac kant plyty.

 

Cos piszesz o plytkach chyba do samego sufitu. Jezeli tak bedzie na wszystkich scianach, to ja bym kupil nowe regipsy bo te szpary to koniec koncow kiedys wyjda - tak mi sie wydaje.

 

Wiem jak to jest sie uczyc jakiejs roboty tak ze wam wspolczuje, ale przylozcie sie :p

 

Myslalem ze to przy scianie to by piany wposcil i uniflot, a tak to bedzie takie klejenie. Zeby to bylo piec lat po remoncie i sytuacja rarunkowa, teraz jeszcze mozna to odratowac, ale trzeba dolozyc grosza na plyte.

 

Jak sciana krzywa, na dole 0 a u gory odchodzi 5 to trzeba bylo u gory powklejac scinki lub cale kawalki nowych plyt i zniwelowac roznice.

 

Jak masz jakies pytania to pisz, moze co pomoge jak bede wiedzial, uniflot twardy, ale ja bym ta plyte zmienil, koszt materialu plus robocizna to ta plyta akurat bedzie. No lipa jak na srodku taka szpara.

Edytowane przez Krzysiek88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiliśmy otwornice... cały szkopuł był w tym, że wymierzyłem otwór na diodę, a potem kupiłem oprawki a oprawki potrzebują większego otworu. Wziałem większa otwornice, ale strasznie się ślizgała po suficie dlatego tak wyszło a nie inaczej, zaszpachluje sie ;)

 

Ta rura będzie obudowana rzecz jasna. No ta nauka... milion że filmów naoglądane, to jednak w praktyce to troche inaczej wychodzi :p

 

Z tą krzywizną to też TERAZ wiem jak to powinno być :p Chodzi też o to że już wymiotuję tym wszystkim, jak by jeszcze było w miare prosto, jak by nie trzebabylo tyle kombinować. No i profile główne musieliśmy tak puścić, bo z boku ściany są wyciągi i to by w ogóle przeszkadzało, dodatkowo rury odpływowe sąsiada z góry... ehhh ile myśmy sie nagłówkowali żeby nawet był taki efekt jak jest teraz.

 

Już tego nie będe rozkręcał i dawał nowej, to wolę zaryzykować i zrobić to solidnie ale właśnie uniflotem czy coś pokombinować, najwyżej potem będe żałował, ale teraz naprawdę już nie ma sensu rozkręcać wszystkiego, za dużo zachodu, damy radę tak jakoś ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem samemu, pierwszy raz... jak dla mnie to trochę fuszerka... wkręty na oko za głęboko wkręcone, płyty przykręcone do profili po obwodzie... Kolego pomału, 10razy zmierz płytę, pomału tnij i się nie śpiesz... Nie wiem jak to robisz że twoje cięcia wyglądają jak by je pies pogryzł... szkoda nerwów i czasu straconego na poprawki...Jak sam widzisz jedną wpadkę zaliczyłeś wiercąc nie tą średnicę otworów pod oświetlenie... nie mogłeś poczekać aż kupisz oprawki i zmierzysz średnicę ?

 

Żeby nie było też robię sufit pierwszy raz w życiu.... z tym że mi nikt nie pomaga.... sporo czasu zajęła mi lektura co jak ugryźć, jak rozplanować profile i oświetlenie...

 

http://imageshack.com/a/img673/3954/Ob5fXP.jpg

 

http://imageshack.com/a/img910/1976/alvU2f.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorabiane z rury 160... miały być doniczki lub miski stalowe, ale pojawił się problem z pomysłem na przymocowanie.... Robiłem to pierwszy raz więc trochę zajęło mi wymyślenie patentu jak to mocować :) Teraz to już bajka... na górę rury dałem podwójnie folię paroizolacyjną i na koniec dziury pozaklejałem uszczelniaczem dekarskim i łączenia folii z rurą..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...