Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Z motyką na słońce...


Recommended Posts

Witam wszystkich. :rolleyes:

 

Podjąłem decyzje o rozpoczęciu prowadzenia dziennika (być może budowy) na forum. :wiggle:

 

Przeczytałem wiele Waszych historii i uwierzylem, że mój kiełkujący od dłuższego czasu plan ma szanse wypalić...

co to za plan??? Budowa własnego domu pracą swoich mięśni z użyciem (czasami) rozumu.

 

Wspólnie z TŻ doszliśmy do wniosku, że mieszkanie całe życie w bloku to nie dla nas... ale czy stać nas na dom??? To pytanie pozostaje nadal bez głębszej odpowiedzi...

Bank twierdzi, że stać... ale my im nie wierzymy :no:

 

Zadaliśmy sobie fundamentalne pytanie: czy w zamian za cieszę, spokoj, wiejskie życie, sielskie widoki, wieczorne siedzenie na werandzie, pluskanie się podczas takiego upału jak dziś we własnym basenie... czy jestesmy w stanie poświęcić spokojne i bezpieczne życie w mieszkaniu, założyć sobie pętle na szyi w postaci kredytu i (jak śmieje się nasz znajomy) czasami chodzić w dziurawych majtkach... odpowiedzieliśmy sobie wspolnie: TAK !!!

 

A wiec zaczynamy swoją przygodę...

 

Liczymy na Wasze forumowe wsparcie i dobre słowo w chwilach zwątpienia. Mamy nadzieję, że bedziecie nas odwiedzać na forum. :wiggle:

 

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziemia, pole, areał, działka, jednym słowem środowisko muronośne... krotki opis poszukiwań...

 

Temat budowy domu przewija się już od dłuższego czasu, wiec i podchody do znalezienia tego jedynego miejsca na ziemi od pewnego czasu były już prowadzone :p

Wpadła nam w oko jedna wioseczka 5 km od naszego miasteczka i nie może wypaść... okazja zdażyła się w połowie tamtego roku, kiedy to pewien chłop przekształcił swoje orne pole pod 4 działki budowlane o wielkosci ćwierci hektara :lol2: tycząc tam również drogę dojazdową jak i pszenice z miejsca szczescia rodzinnego ścinając :wiggle:

Miejsce cudowne, cena atrakcyjna, podchodów było kilka... decyzja niestety jednak nie zapadła:jedynie taka, że poczekamy jeszcze jakiś czas - wrong decision :bash:

 

Wiosna tego roku, odwiedziny u zaprzyjaźnionego już właściciela posiadłości i co??? Zonk-spóźniliście się o tydzień. Ostatnia działka sprzedana... kilka miesięcy pluliśmy sobie w brody, szukając jednocześnie innej... niestety działki na owej wiosce chyba nie istnieją :mad:

 

Wczorajsza niedziela:

W ramach walki z upałem postanowiliśmy z TŻ zrobić kolejne tourne po ziemiach Jaworskich w poszukiwaniu miejsca na odbycie swojej starości :p cały dzień krążenia, męczenia ludzi, a efekty raczej mizerne...

padło więc hasło: pojedźmy do gościa co miał naszą wymarzoną działke i pomęczmy go, żeby przekonał brata, który ma ostatnią wolną działkę w tym miejscu, żeby nam ją sprzedał...

ok, spróbujmy.

Po kilku minutach byliśmy już na jego podwórku... nie minęła chwila kiedy jegomość stał już przy naszym aucie rzucając w naszym kierunku:

-cieszę się, że was widzę, szukałem was

-a co się stało???

-brat sprzedaje ziemię...

(Nogi nam się ugieły, a reakcję radości ciężko opisać)

-niemożliwe...

-poważnie, pytał mnie czy mam kogoś chętnego i od razu o was pomyślałem, podpasowaliście mi i chcę, żeby wam sprzedał, bo nie chcę, żeby koło mojego domu byle kto mieszkał...

Miód na uszy... :wiggle:

 

W środę wielki dzień, rozmowa z owym bratem. Trzeba ustalić cenę i czas sprzedaży. Mamy spore obawy, że gość potrzebuje kase i będzie się spieszył, a nasze założenia kredytowo-budowlane były zaplanowane na początek przyszłego roku:sick:

Mamy nadzieję, że uda się dogadać. Trzymajcie kciuki...

 

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

No i mamy za sobą 2 tygodnie nerwów, niepokoju, niepewności, smutków, żali i radości... :D

Udało się :yes: od 23.08.2015 roku jestesmy przedwstepnymi właścicielami 23 arów gruntów muronośnych, doskonałej klasy II :lol2:

 

Nie było łatwo... dlugie negocjacje, zbijanie ceny, ktora zbila najpierw nas z nóg, ale udało się. Cena spadła o ok 20% a więc można nas nazwać mistrzami manipulacji :yes:

Gdybyśmy mieli gotówkę i nie musieli posiłkować się kredytem to po wyłożeniu gotówki na stół podejrzewamy, ze dobilibyśmy spokojnie do 30%

Niewiele brakowało, a podczas podpisania umowy przedwstepnej doszłoby do rozlewu krwi... dumny posiadacz areału przebywający na lekkim rauszyku męczył się bardzo naszą obecnością, a kiedy przebrnął przez podpisywanie dokumentów, czarę zmęczenia przelał zapis o tym, że musi udać się do gminy celem zdobycia wypisu z ewidencji gruntów... oj ależ się wtedy działo... ale to temat na dłuższą rozprawkę...

 

Więcej postaram się opisać w kolejnym poście...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, w starostwie dowiedzialem się, że nie będzie problemu. Jedyne obostrzenie to metraż terenu utwardzonego. W moim przypadku dom, podjazdy i inne utwardzenia nie mogą przekroczyć bodajże 5,5 ara. Myślę, że to rozsądną liczba :yes:

 

Poza tym jeden dom już obok naszej działki stoi, więc musi być Ok :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam wszystkich.

 

Czas pochwalić się swoim przyszłym areałem... :wiggle:http://zmniejszacz.pl/zdjecie/308/3275835_20150824_140351.jpg

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/308/3275837_20150810_195656.jpg

A poniżej 1/4 naszej drogi dojazdowej :)

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/308/3275838_20150810_195642.jpgPozdrawiamy

Edytowane przez Marlonek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Witajcie ponownie. :welcome:

 

Upłynęło troszkę wody od mojego ostatniego posta, ale jeszcze bynajmniej ta zima upływa pod kątem lenistwa... :yes:

Na działce zaszły pewne zmiany... pojawiła się kanalizacja biegnąca wzdłuż naszej działki oraz nitka instalacji wodociągowej.

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/387/4518999_20151002_182506.jpg/140 http://zmniejszacz.pl/zdjecie/387/4519000_20151007_173259.jpg/140 http://zmniejszacz.pl/zdjecie/387/4519001_20151007_173225.jpg/140 http://zmniejszacz.pl/zdjecie/387/4519002_20151003_152328.jpg/140

 

Przyszedł również czas na dokonanie (prawie) najważniejszego życiowego wyboru, czyli projektu...

Poszukiwania trwały bardzo długo i ocieraliśmy się już o projekt indywidualny, ale ceny rozpoczynające się od 10 tys. i biegnące ze spokojem w strone 20 tys. skutecznie nas odpychaly...

Na ratunek przybiegł nam Archipelag z projektem Marisa III G1... nie ma oczywiście najmniejszych szans, żeby projekt przeszedł bez poprawek, ale jest już punkt zaczepienia, ktory spełnia chociaż część naszych oczekiwań.

 

Priorytety:

- prosta zwięzła bryła z dwuspadowym dachem (MPZT)

-energooszczędny

- duży zadaszony taras jako centralny punkt letniego odpoczynku,

- kuchnia ze spiżarnią,

- sypialnia z garderobą

i kilkanaście pomniejszych życzeń :D

 

Poniżej wizualizacja domku:

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/387/4519024_view_68unoqj0dcl6gl_Zoom.jpg/140 http://zmniejszacz.pl/zdjecie/387/4519025_view_f0ajntk0dcl702_Zoom.jpg/140

 

Zmiany jakie chcemy wprowadzić to przede wszystkim nadanie charakteru stronie północnej budynku czyli "od wejścia"... brakuje nam tu jakiegoś charakteru... w planach jest lukarna doświetlająca 2 pokoje na poddaszu, ale bez balkonu oraz zastanawiamy sie nad podobnym zlamaniem dachu nad wejściem jak jest od strony tarasu włącznie z bocznymi roletami stałymi, dodatkowo przedłużenie garażu na 2 stanowiska oraz zorganizowanie dla mnie "pokoju zabaw"... nie do końca w charakterze Greya, lecz bardziej jako warsztat :D http://zmniejszacz.pl/zdjecie/387/4519075_plot_original1.png/140 http://zmniejszacz.pl/zdjecie/387/4519076_plot_original.png/140

Wewnątrz zastanawiamy się nad przestawieniem komina oraz kominka bliżej kuchni przy słupie konstrukcyjnym oraz zamontowanie dodatkowego okna pasmowego w kuchni... to tak w kwestii większych zmian... reszta jest jeszcze przed nami.

Jeżeli macie jeszcze jakieś ciekawe pomysły do naszego projektu to będziemy wdzięczni za wszelkie rady :yes:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witajcie

 

Sam nie mogę w to uwierzyć, ale powstają już pierwsze zaległości w prowadzeniu dziennika, a to oznacza tylko tyle, że "coś się dzieje":lol2:

a więc prostuję:

Złożyliśmy wspólnie z inwestorką zgłoszenie na budowę budynku... wróć OBIEKTU gospodarczego i chciałbym tu w tym miejscu okazać swoje zdziwienie oraz zaskoczenie pracą urzędników... przede wszystkim wykazali się zrozumieniem oraz cennymi radami. Przede wszystkim dowiedziałem się, że aby wybudować budynek gospodarczy trzeba odrolnić kawałek naszej działki... ale już OBIEKT gospodarczy tego nie wymaga. Musieliśmy jedynie zlikwidować fundament i postawić obiekt na bloczkach, ale i tak chcieliśmy tak zrobić, aby oszczędzić sobie odrobinę dodatkowej pracy.

Wszelkie druczki, mapki, "projekt" owego obiektu zajął mi jeden wieczór, a urzędnik stwierdził, że bardzo profesjonalnie podszedlem do tematu i nie widzi błędów... szok...

ale spokojnie, był większy, kiedy poprosiliśmy o zgodę milczącą - czyli miesiąc czekania, a po 3 dniach otrzymaliśmy pismo ze Starostwa o treści: "nie wnosimy zastrzeżeń". :wiggle:

 

Projekt domku dotarł 22.03.2016 i tu również udana współpraca... Archipelag zastosował sporą zniżkę - promocję, doprojektował nam drugie stanowisko w garażu za stówkę oraz dorzucił sporo gratisów: między innymi projekcik altany, oczyszczalni, szamba, ogrodzenia i sam już nie pamiętam co jeszcze :lol2:

 

Mapka do celów projektowych również "się robi" i w tym tygodniu już powinna być.

 

Poniżej pragnę zaprezentować różnicę, która ma wystąpić w naszym domku. Bardzo proszę się nie śmiać z moich zdolności graficznych. Wykonałem to w Paintcie metodą wytnij-kopiuj-wklej, ale obrazuje to co chcemy zmienić...

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/402/4768223_20160403_142452.jpghttp://zmniejszacz.pl/zdjecie/402/4768224_20160403_142445.jpg

Edytowane przez Marlonek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Witamy ponownie.

Małe uzupełnienie fotograficzne, a później trochę opowieści...:D

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/452/5547269_20160322_152020.jpg

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/452/5547268_20160329_134006.jpg

Inwestorka twardo ze mną buduje. :hug:

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/452/5547265_20160329_194507_RichtoneHDR.jpg

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/452/5547266_20160402_194337.jpg

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/452/5547270_20160330_155846_RichtoneHDR.jpg

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/452/5547267_20160406_195823.jpg

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/452/5547289_20160411_155322_RichtoneHDR.jpg

Edytowane przez Marlonek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Prowadzenie dziennika to bardzo trudna kwestia... Budowa jeszcze na dobre się nie rozpoczęła, a już mam spore opóźnienia :( Niestety pogodzenie pracy zawodowej z wyczynem budowy domu... ehhh będzie ciężko :cry:

Temat naszego obiektu gospodarczego stoi w miejscu ukazanym na zdjęciu. Styropian nie lubi słońca - wiem, ale nie dam rady (czytaj: szkoda mi czasu) na klej i siatkę, ale jest w zasadzie przygotowany na budowę. Posiada mini aneks kuchenny, piecyk gazowy, gazóweczkę do podgrzewania budowlanych obiadków oraz wydzielone pomieszczenie z WC. Gdyby i to Państwu było mało to mogę również zaoferować wygodny nocleg na materacu umieszczonym na stryszku :D

Wszystko jest :lol2:

Jeżeli chodzi o start budowy to wszystko idzie dobrym torem. Papiery wszelkiej maści są, przyłącze elektryczne w dosyć dobrej cenie będzie, kierbud wybrany :lol2: tablica budowy jest i cieszy oko...

Kończymy już nasze tymczasowe ogrodzenie, które mamy nadzieję, że wytrzyma trochę czasu. W poniedziałek poskładam furtki i postaram się zamontować. Wtedy z czystym sumieniem będę mógł sprowadzić stal na zbrojenia z naiwnością wierząc, że nikt nie sforsuje leśnej siatki... :cool:

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/457/5635705_20160628_211152.jpg

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/457/5635706_20160630_192826.jpg

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/457/5635707_20160630_123901_RichtoneHDR.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pełen podziwu dla samozaparcia :) Odnośnie banku i kredytowych spraw to z moją ukochaną też założyliśmy sobie na szyję pętlę 30 lat kredytu... Akurat kupiliśmy mieszkanie ale zadłużenie to zawsze zadłużenie. Budować od podstaw nie musimy, ale z urządzaniem i wykańczaniem też jest mnóstwo zabawy. Najgorsze jest to, że wydatki potrafią dosłownie przydusić do ziemi... Dlatego kibicuję każdemu, kto bierze sprawy w swoje ręce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ufffff....

dzięki za kibicowanie :D bałem się, że nikt tych moich wypocin nawet nie czyta :) ale skoro to nie jest tak, to może zmotywuję się do częstszych i dokładniejszych relacji :D

Temat ogrodzenia został dosłownie zamknięty i to dwiema kłódkami :lol2:

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/461/5694274_20160718_164341_RichtoneHDR.jpg

Fotka podczas montażu skrzydeł.

 

a co za tym idzie przyjechało do nas 1,5 tony stali, a jest to zaledwie niecała połowa tego co potrzebujemy... :eek:

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/461/5694276_20160719_211624.jpg

W tym miejscu zachęcam czytelników do skrupulatnego przeglądu cen u lokalnych dostawców... różnica w cenie stali potrafi dojść do 50%

i jeszcze jedna rada: jeżeli macie upatrzony skład budowlany i dostaniecie wycene materiału to sprawdźcie czy nie prowadzą sprzedaży na allegro lub OLX... potrafią mieć na aukcjach ceny do 20% niższe niż Wam zaoferują.

 

Mając stal na działce nie pozostało nam nic innego jak tylko otworzyć projekt i rozpoczać montaż zbrojeń :D

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/461/5694278_20160723_140417.jpg

Inwestor w całej okazałości produkuje strzemiona :cool: na własnoręcznie wykonanym stole zbrojarskim :p

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/461/5694277_20160723_202025_RichtoneHDR.jpg

Inwestorka w całej okazałości wiąże strzemiona do prętów.

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/461/5694275_20160723_202150_RichtoneHDR.jpg

Radość ogromna kiedy widać powoli efekty naszej pracy... w tle ukończona brama z rechoczącą kłódką... kto mądry szamotałby się z kłódką mając kilka drucików siatki leśnej... :lol2:

 

Pozdrawiamy

 

P.S. Wszelkie komentarze (zwłaszcza podnoszące na duchu) mile widziane :yes:

Edytowane przez Marlonek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aramir - my również chcemy wierzyć, że wytrwamy i postawimy swój wymarzony dom :D

 

Nie wiem jak to się stało, ale zapomniałem opisać pewnego bardzo ważnego wydarzenia... przecież już dobre 3 tygodnie temu staliśmy sie posiadaczami własnej góry... humusu :)

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/462/5700919_20160704_094924_RichtoneHDR.jpg

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/462/5700918_20160704_092543_RichtoneHDR.jpg

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/462/5700917_20160704_124204_RichtoneHDR.jpg

Tak, mamy już ściągniętą warstwę życiodajną pod domek oraz ładnie wykorytowany wjazd na działkę, gdyż mieliśmy granice działki jakieś 40cm wyżej niż droga wewnętrzna.

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/462/5700916_20160704_145859_RichtoneHDR.jpg

Trzeba przyznać, że wybraliśmy bardzo dobrego koparkowego, który zrobił to bardzo profesjonalnie. Nawet kierbud był pod wrażeniem jak rowno to zrobił. Jak się później okazało, za koparkowym ciągną się bardzo pozytywne miejskie legendy, co dobrze nastraja nas na przyszłość...

Wykonaliśmy próbny wykop, żeby sprawdzić czy uda się wykopać ławy koparką tak aby się nie rozleciały.

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/462/5700920_20160704_152716_RichtoneHDR.jpg

Wygląda to bardzo dobrze i będzie próba wykopania pod ławy wylewane wprost do gruntu... koparkowy twierdzi, ze to zrobi... a ja za kilka dni powiem: SPRAWDZAM :D

Mamy nadzieję, że zaoszczędzimy troche czasu i dodatkowej pracy przy szalowaniu...

 

Pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buongiorno :welcome:

 

Mając dzisiaj do dyspozycji cały dzionek udało się dopiąć temat zbrojenia na ławy. Zostały drobnostki w postaci dwóch stóp fundamentowych (trzecią też udało się dzisiaj "machnąć")

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/463/5717013_20160727_195015_RichtoneHDR.jpg

Większość zbrojeń oraz specjalny system żółtych oznaczen :)

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/463/5717014_20160727_195028_RichtoneHDR.jpg

Tu troszkę "gubią się" w trawie/chwastach... oj tak... jeżeli nie kupimy w przyszłości kosiarko-traktorka to na widok trawy bede dostawał ataków traumy...

 

Jutro kolejny wielki dzień. :rolleyes:

Geodeta = tyczenie naszego domku :D

 

Pozdrawiamy

Samoroby-Robymy samy :D

 

P.S. e_gregor - zerknąłem na Twoją relację z budowy i jestem pod wrażeniem upartości w dążeniu do celu :D Mam nadzieję, że i nam jej nie zabraknie...

Edytowane przez Marlonek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...