Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Po desynsekcji wywala nam co chwilę korki.


Recommended Posts

Witam,

 

dziś był u nas "fachowiec" od desynsekcji. Latał ze swoim specyfikiem po całym mieszkaniu i psikał gdzie popadnie. W radosnym uniesieniu przy okazji kompletnie pozalewał listwy przypodłogowe i gniazdka elektryczne. Krótko po jego wyjściu wywaliło nam prąd, tzn. wyskoczyły korki (w gniazdkach), ale światło dalej mamy. Po kolejnym włączeniu korki wytrzymały jakieś 20 minut i znów wyskoczyły. Sytuacja powtarza się od jakichś 4-5 h. Korki wyskakują co jakieś 20-30 minut, czasem (bardzo rzadko) drga światło. Nikt z domowników nie zna się na prądzie i szczerze mówiąc boimy się tam grzebać. W pogotowiu elektrycznym powiedzieli, że dopóki wywala korki, to nie ma żadnego niebezpieczeństwa. Polecili nam poczekać, aż to wszystko wyschnie, ewentualnie powykręcać gniazdka i przetrzeć szmatą na sucho. Awaria jak była tak jest. Czy ktoś ma jakiś pomysł o co może chodzić? Z góry dziękuję za odpowiedź!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej realne od porażenia prądem jest ryzyko powstania pożaru. Nie wiadomo jakie spustoszenie w gniazdkach, instalacji, poczyniło zwarcie które skutkowało przepalaniem się bezpieczników - dlatego w chwili obecnej muszą zostać wykonane pomiary izolacji, pewnie założyciel wątku myśli, że jest już wszystko dobrze, bo bezpieczniki się już nie przepalają ..?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...