dani3llo 22.08.2015 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2015 Witam, Potrzebuję pomocy, wkradł mi się do domu jakiś gryzoń. Wygryzł dziurę w wełnie izolacyjnej. Ponadto zauważyłem, że nadgryziona jest również zaprawa między suporeksem. W nocy słychać głośne gryzienie płyt gipsowo-kartonowych. Pytanie brzmi co to może być za szkodnik i jak ewentualnie można się go pozbyć? Poniżej zdjęcia nory i odchodów znalezionych pod nią. Z góry dziękuję za odpowiedzi Pozdrawiam Daniel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamihi 22.08.2015 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2015 Ciekawe czy działają te odstraszacze ultradzwiękowe z A.....gro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 25.08.2015 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2015 ...... co to może być za szkodnik.... Szczur (mysie bobki to nie są) ...... jak ewentualnie można się go pozbyć?.... Struć i mieć nadzieję że wprowadził się pojedynczy a nie cała rodzinka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kineta 27.08.2015 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2015 Tylko trutka, znajomy się kiedyś męczył bo zbyt długo zwlekał - jak się już rozmnożą to Ci współczuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mariuszszsz 11.09.2015 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2015 Na 100% szczur. Próbuj różnych trutek, niektóre łatwo wyczuwają i nie dają się nabrać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 11.09.2015 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2015 Kota sobie załatw. Mówię poważnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 21.10.2015 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2015 Trutka. Myszy do mnie sobie wchodziły, dom w trakcie wykańczania, ale ciepło w środku i cicho... więc wchodziły. Jak na razie 1 trutka załatwiła sprawę, pierwszą porcję zjadły, drugiej już nie ruszyły... może się wytruły a może nauczyły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jute 05.01.2016 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 też się*zgadzam z propozycją kota, nawet "pożyczony" na kilka dni - nawet jak nie upoluje gryzonia - chociaż to mało prawdopodobne, to podobno szkodniki same uciekają jak poczują zapach kota.Ja nigdy nie miałam myszy ani szczurów (chyba) za to żaden ptak z balkonu czy nawet owady nie miały szans Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
broda11 07.01.2016 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Dokładnie kot najlepiej powinien rozwiązać sprawę. Z trutkami może być ciężko, ale też może być opcja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Henryczewski 16.02.2016 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2016 Dobry, łowny kot załatwi problem w jeden wieczór Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 19.02.2016 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 przed zamieszkaniem miałam w domu myszy - wystarczył granulat rozłożony na strychu. Szczur jest ostrożniejszy, wszystkie czynności związane z wykładaniem trutki należy wykonywać w gumowych rękawiczkach bo nie ruszy gdy wyczuje człowieka.Dziurę najlepiej zakleić cementem lub gipsem wymieszanym z drobno potłuczonym szkłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin.prawda 01.04.2016 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2016 Kurczę, Amelia, mądre to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominik_kubera 24.10.2017 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2017 Też bym był za kotem. Trutka jest ok ale nie w mieszkaniu tylko w piwnicy. Jak po tej trutce Ci padnie gdzieś w ciężko dostępnym miejscu to go nie wyciągniesz i zaśmierdzi Ci cały dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 26.10.2017 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2017 Też bym był za kotem. Trutka jest ok ale nie w mieszkaniu tylko w piwnicy. Jak po tej trutce Ci padnie gdzieś w ciężko dostępnym miejscu to go nie wyciągniesz i zaśmierdzi Ci cały dom. obecne trutki powodują zasychanie zatrutego osobnika i nic nie śmierdzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adrian1224 02.11.2017 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 Rewelacyjne są pułapki z wiadra. https://youtu.be/gve7VbsbgFU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gnago 02.11.2017 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 Wsadź we wzmiankowaną dziurę aksamitkę , ta z rabatek o niezbyt miłym zapachu. I ozdób nimi cały dom myszy i inne gryzonie wyniosą się niezwłocznie. Dla nich to jak dla nas odór padliny czy wydzielina skunksa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
baltazarrr 02.11.2017 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 (edytowane) Nie ma co się pieścić.Trutka.Ja u siebie próbowałem wiele różnych sposobów.Najlepiej nowej generacji taka pod postacią pasty w saszetkach.Jedzą chętnie.Trutka zaczyna działać po kilku dniach dopiero wiec się na nią nabierają.Gryzoń się chowa i zasycha gdzieś w ustronnym miejscu.Nic nie śmierdzi.Jak ktoś wyżej napisał wszystkie czynności przy tym w gumowych rekawiczkach żeby nie wyczuły zapachu bo nie ruszą.jak ma być rozłożone w poblizu ludzi i zwierząt kupuje się karmniki deratyzacyjne,takie pudełka z otworami które od góry zamyka sie na kluczyk .nalezy je ustawić przy ścianach wzdłuż potencjalnych wędrówek w poblizu dziury.saszetki z pastą uzupełniamy w miarę ubytku.do 10 dni powinno być po sprawie.Na przyszłość proponuje ustawić takie karmniki na zewnątrz przy ścianach,zanim gryzoń wejdzie do domu i zacznie niszczyć .Na jesień co roku,jak się zaczyna robić chłodno i szukają schronienia i pozywienia zakupić zapas pasty i uzupełnić w karmnikach.U mnie spokój jest w ten sposób od dwóch lat,a była katastrofa,bo dom długo stał niezamieszkały. Edytowane 2 Listopada 2017 przez baltazarrr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolorowyptak 30.11.2017 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2017 Może to szczur? Macie kota, może go znajdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rylaa 13.12.2017 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2017 tylko ciekawe co potem z tym szczurem będzie ...;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neftesyug 22.12.2017 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2017 Trutka albo klasycznie - pułapka na myszy. Nie ma lepszych sposobów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.