ile czekać z gładzią po załataniu ściany zaprawą betonową?

[dt3]

Poratujecie proszę laika

 

Załatałem pęknięcia w ścianie zaprawą betonową. Ściana to jakiś "kufajkobeton" nie znam się na tym. Organoloeptycznie - miększe od pumeksu i gazobetonu, coś jak piasek zaciągnięty cementem z dodatkiem "prawdy" i "trybuny" (te gazety w ścianie to, niestety na poważnie).

 

Docelowo chcę na to położyć gips lub gładź z polimerami. Nie wiem tylko ile czekać z następnym etapem. To znaczy kiedy mogę na tę zaprawę betonową kłaść gips i zacząć szpachlować.

 

Czy gipsować "na mokre"? Jeśli tak, to czy te betonowe plomby też traktować unigruntem?

Czy czekać aż przeschnie?

Czy czekać aż przeschnie tak, by przyklejony kawałek worka nie podchodził wilgocią?

Czy czekać 28 dni do pełnego związania betonu?

 

Z góry dzięki za rady

[Balto]

Tak naprawdę zależy to od tego z jakiego cementu była zrobiona zaprawa... Np. tzw. jedynka ma 80 proc wytrzymałości po 7 dniach, a popioły czy żużle bo trzech tygodniach. Kolejna sprawa to to jak dobra a jak zła jest owa zaprawa. Ze dwa tygodnie powinno spokojnie wystarczyć.