Cooldude 09.11.2015 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 Ok, czyli podsumowując... robotę ekipa spierdzieliła i jest to do poprawy. Wytłumaczcie mi to jak laikowi... Płyty xps powinny mocno przylegać do muru - to pewne, ale czy powinny być klejone na łączeniach? Z tego co wyczytałem to nie powinny być kołkowane nawet powyżej gruntu (na wystającej części). Ciężko określić jak się sprawa miewa pod przysypaną częścią, dlatego czy ktoś z Was mógłby mi napisać co trzeba zrobić? Styropian kłaść na nowo, czy można to jeszcze jakoś poprawić, bo sam zgłupiałem Z góry dzięki za wszelkie sugestie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 10.11.2015 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2015 co trzeba zrobić? Styropian kłaść na nowo, czy można to jeszcze jakoś poprawić, bo sam zgłupiałem )Nie jestem ekspertem, ale myślę że tam gdzie ocieplenie jest przysypane ziemią to odchodzić nie będzie. Natomiast powyżej gruntu to nic się nie stanie jak od czasu do czasu dasz kołek. Bo rozumiem że ocieplenie będzie jeszcze jakoś wykańczane od zewnętrznej strony? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ifarrg 10.11.2015 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2015 Po prostu dysperbit to shit... Jeśli mieliście bloczki mokre, jeśli było posmarowane zaraz po budowie, jeszcze zanim wyschły np fugi z zaprawą, jeśli bloczki dostały gdzieś później wody... Wszystko to sprawia, ze dysperbit albo zmaże się ze ściany , albo się odspoi... Tak, zmaże się, nawet wtedy, gdy był już wyschnięty przed zasypaniem... Miałem kawałek odkryty fundament, pomalowany dysperbitem i widziałem, zę był wszędzie suchy. Przyszły deszcze, patrzę, a tam wszystko się marze, szczególnie miejsca, gdzie spadała woda z chudziaka... Więc bajki, że jak wyschnie, to już jest nie do ruszenia, można właśnie między bajki włożyć... Odposic się może zaś z powodu wody gdzies w fundamencie i mrozu, i to odspaja się bardzo ładnie... Ja kleiłem na klej o XPS w pianie. Pierwszego dnia nawet tego ruszyć nie mogłem... Potem wszystko ładnie można było derwać. Choć nie każdą płytę, to jedna k niektóre bardzo ładnie się odspajały... Obsypałem wszystko ziemią, potem górę zakołkowałem, zaciągnąłem siątką i that's all. Dodam jeszcze, że dysperbit nakładałem w 3 warstwach, cienko. Mój wykonawca mówił, że oni "kładą jedną bardzo grubą warstwę , przyklejają dysperbit, obsypują ziemią i zapominają... Czyli całkiem inaczej niż się powinno robić... Róznica między mną a nimi jest taka, że mnie interesowało, co się z tym będzie działo później. I szczerze powiem, że nie wiem, czy ich sposób działa, ale wiem, że mój, mimo tego, że był zgodny z instrukcją, nie działa tak, jak powinien... Wydaje mi sie, ze cały ten dysper w róznych nazwach po prostu działa bardziej na spokój duszy (bo coś się zrobiło) niż w rzeczywistości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slyder 12.11.2015 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2015 dlatego w instrukcji na opakowaniu jest napisane aby najpierw zagruntować odpowiednim gruntem. Ale nikt tego i tak nie robi bo szkoda roboty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ifarrg 13.11.2015 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 dlatego w instrukcji na opakowaniu jest napisane aby najpierw zagruntować odpowiednim gruntem. Ale nikt tego i tak nie robi bo szkoda roboty. Może. A może nie... Mało kto to sprawdza, co się z tym dzieje, jak już przyklei się styropian... A rozmazywanie się pod wpływem wody zaschniętego juz porządnie (kilka dni) dysperbitu już pod brak warstwy gruntującej podciągnąć się nie da za bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cooldude 13.11.2015 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 kleiłem na klej o XPS w pianie. Pierwszego dnia nawet tego ruszyć nie mogłem... Potem wszystko ładnie można było derwać. Choć nie każdą płytę, to jedna k niektóre bardzo ładnie się odspajały... Obsypałem wszystko ziemią, potem górę zakołkowałem, zaciągnąłem siątką i that's all. I dokładnie tak zrobie Koparkowy wyrównywał cała działkę i podsypał przy okazji cały fundament, tak że wystaje ok 20-30cm ściany fundamentowej z xps'em. W przyszłym tygodniu ekipa ma zakołkować resztę, przykrywam wsio folią budowlaną i "zimujemy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.