Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kominki akumulacyjne Brunner, Unico, Nordpreis i Spartherm


zaper13

Recommended Posts

Panie Piotrze Batura to co piszesz ma jak najbardziej sens. Czyli sprawdzona technologia + masa i mamy dobry kominek akumulacyjny. Można powiedzieć że kominek z logistyka w tych pieniądzach będzie mieć taką sama masę jak Salzburg L+1(1270), ale znacznie lepsze palenisko. Dzwoniłem do działu technicznego Nordpeis i sam przyznał że palenisko mogło by być znacznie lepsze. Czyli czyszczenie w zależności od użytkowania wychodziło mu od 3-7dni.

 

Sytuacja z wyborem kominka zmienia się jak w kalejdoskopie ;) ale teraz już wybór tylko stoi pomiędzy kominkiem produkcji Pana Piotra Batura a kominkiem Nordpeis.

Po rozmowach na priv z osobami uczestniczącymi w wątku mogę stwierdzić że masa przeszło 1100kg coś da radę już ogrzać :) w tych wymiarach co podałem. Kominek ma być dodatkowym źródłem ciepła do ogrzewania głównego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 107
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam.

Zaper ... jak myślisz o prawdziwej akumulacji to zainteresuj się jeszcze np. Termokaustem.

Czyli piecem komorowo-opadowym.

Salzburg, tudzież jemu podobne konstrukcje dosyć nieudolnie taki piec naśladują i niedopalają z połowę tego co spala on w sobie.

Sam piec komorowo-opadowy waży co najmniej tonę. Jak dodasz obudowę z cegły - masz drugą tonę. A wszystko w wymiarach niewiele większych od Salzburga. Palisz wtedy raz na dobę zamiast dwukrotnie. Ładując do Salzburga to co można załadować do Termokausta lub do dobrego paleniska piecowego z osobną masą akumulacyjną, nie wytrzymał by trzech sezonów.

Wśród jeszce innych rozwiązań masz obecnie także paleniska kompaktowe z masą akumualcyjną firmy Cebud, ważące też niemal dwukrotnie więcej od Salzburga. I to w wielu róznych formach i wariantach wykonania (nie mylić z samymi "klockami" cebudowymi do palenisk kominkowych ... to niemal dwie różne sprawy).

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

im dalej zagłębiasz się w temat, tym dalej jesteś w lesie,

4 kw z kilograma drewna otrzymasz jeśli będzie idealnie suche i jeśli dym w kominie będzie miał temperaturę pokojową.

tu dochodzimy do sprawności- bardzo miło mi słyszeć, że producenci zbliżają się do magicznej granicy silnika elektrycznego, nieosiągalnej nawet w przypadku spirytusu który wielokrotnie rektyfikowany osiąga ledwie 98%

tu dochodzimy do innej kwestii, kto wie czy nie najważniejszej, w eurolandzie bada się i normuje: wielkość ogórka, krzywiznę banana, tudzież inne ważne i wraże sprawy a nie normuje np. sposobu określenia mocy w kominkach, czy ich sprawności.

dlatego dowolne 90 kg pudełeczko żeliwne w markecie ma symbol 14 kw a niektórzy producenci produkują kominki 24 kw, a jeszcze inni 100% sprawne.

miłego wieczoru

Norm się trochę nazbierało, np. EN 13229, EN 13240 - dotyczą wkładów kominkowych, piecy wolnostojących, jeszcze kilka można by wymienić (kuchnie, urządzenia na pellet itp.). Druga kwestia to ilu krajowych producentów ma wyroby przebadane wg. tych norm i podaje faktyczne dane z badań, a ilu podaje dane z sufitu nie posiadając żadnego badania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem na Termokaustem są dwa powody dlaczego nie wybrałem go. Trzeba przerobić komin ceramiczny na wylot spalin z dołu to akurat nie problem oraz problem nie do przejścia dopływ powietrza mam z tyłu (ze ściany) którego nie dało się zrobić w podłodze. Taki urok budynku który miał być chyba dla sztabu wojskowgo ;) Sam deweloper i 3 firmy kominkowego nie były w stanie tego zrobić. Tak więc odpada termokaust ale też go brałem na początku pod uwagę.

 

Forest-Natura, o tym Cebudzie mówisz PPA- PREFABRYKOWANE PALENISKA AKUMULACYJNE Z AKUBETU np. "PPA 550" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

... doprowadzałem powietrze do Termokausta i innych akumulacji nawet z ... sufitu ... przecież to żaden problem ?

 

Cebud ma teraz w ofercie komplety, palenisko + dobrana, kompaktowa masa akumulacyjna. Poniżej świeży skan z materiałów reklamowych.

001.jpg

Pozdrawiam.

PS. jak dotąd nie wymyślono nic doskonalszego w temacie sprawności i akumulacji od pieca komorowo-opadowego (Termokaust) ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Zaper ... jak myślisz o prawdziwej akumulacji to zainteresuj się jeszcze np. Termokaustem.

Czyli piecem komorowo-opadowym.

Salzburg, tudzież jemu podobne konstrukcje dosyć nieudolnie taki piec naśladują i niedopalają z połowę tego co spala on w sobie.

Sam piec komorowo-opadowy waży co najmniej tonę. Jak dodasz obudowę z cegły - masz drugą tonę. A wszystko w wymiarach niewiele większych od Salzburga. Palisz wtedy raz na dobę zamiast dwukrotnie. Ładując do Salzburga to co można załadować do Termokausta lub do dobrego paleniska piecowego z osobną masą akumulacyjną, nie wytrzymał by trzech sezonów.

Wśród jeszce innych rozwiązań masz obecnie także paleniska kompaktowe z masą akumualcyjną firmy Cebud, ważące też niemal dwukrotnie więcej od Salzburga. I to w wielu róznych formach i wariantach wykonania (nie mylić z samymi "klockami" cebudowymi do palenisk kominkowych ... to niemal dwie różne sprawy).

Pozdrawiam.

Wnętrze Termokausta to 55 x 78. Do tego po 10 cm wokół jak sugeruje jego twórca. Salzburg gotowy (z obudową!) ma 48 x 68 cm. O wysokości nie wspomnę Porównywanie tych dwóch pieców to porównanie karła z goliatem...Salzburg to zabaweczka, Termokaust to sporej wielkości piec. Jakościowo przepaść, choć jeden i drugi wymaga kumatego zduna. Na plus Termokausta przemawia fakt, że konstrukcja jest z wypalanego szamotu, a nie modnych betonów z zaledwie 10 letnim (w Polsce) stażem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie wtargnął się tu żaden błąd porównam termokausta i Salzburga:

Salzburg L:

masa- 980kg, sprawność: 90%, wydajność : 45kwh

wymiary: sz-80cm, gł-57cm, wys-174cm

Termokaust:

masa- 960kg, sprawność: 85%, wydajność: 40kwh

wymiary: sz-78cm, gł-70cm, wys-186cm

Dane techniczne pokazują że są podobne do siebie. Mnie interesuje Salzburg L+1 czyli masa końcowa 1270kg i wysokość 211cm. Rozumiem do termokausta trzeba postawić obudowę więc oby dwa modele końcową wagę będą mieli taką samą. Wykończenie proste aby potem całość po malować. Do tego przy termokausie dojdzie przebudowa komina wylot spalin mam na 210cm. I jeszcze przy zachowaniu odległości obudowy 10cm to nie zmieszczę się w wymiarach 102x72cm.

 

Martwię się tylko tym że nie wiadomo jak te nowe technologie będą się sprawowały za 10,20,40 lat. Wychodzi z tego że kominek jeśli będzie coś nie tak będzie trzeba wymieniać. A myślałem że kominek stawia się raz na całe życie. Chyba żeby zastosować sprawdzone stare techniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeszcze...

 

Salzburg i Salzburg L to dwa rożne piece.

 

Termokaust - 960 kg bez obudowy. Obudowa jest konieczna...

 

Sprawność Salzburga 90%, Termokaust 85% - koń by się uśmiał. O wydajności lepiej nie mówić...Poleganie na samych opisach to spore prawdopodobieństwo wejścia na minę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

NIe wiem jak badano sprawność Salzburga ... tu by się przydało od producenta pewne wyjaśnienie ...

Przy badaniach i certyfikacji Termokausta okazało się że w UE nie istnieją żadne normy i metodologia badawcza takiego paleniska, którą by mógł zastosować notyfikowany (badania certyfikującego instytutu notyfikowanego obowiązują w całej UE - są po prostu przeprowadzane tą samą metodologią) instytut badawczy. Opracowano więc to wszystko w Austrii, tyle że w taki sposób, że ... nie da się faktycznie podać prawdziwej sprawności takiego pieca szamotowego, a palenisko z Polski, na samym starcie jest na pzegranej pozycji z setkami, nie dorastającymi mu pod względem spawności, żeliwnych i stalowych wkładów komnkowych.Austriacy wymysłili sobie że piec szamotowy bada się od przyłożenia przysłowiowej zapałki, każdy wkład kominkowy natomiast ... wybierając określony fragment procesu palenia po ustabilizowaniu parametrów decydujacych o uzyskaniu najkorzystniejszych wyników spalania i emisji gazów spalinowych ...

"Dziwność" sprawnosci Salzburga polega na tym, że został skonstruowany i przebadany dużo wcześniej niż powstał Termokaust do którego dopiero w UE opracowywano metodologię badania pieców szamotowych i nie ma najmniejszych szans na dopalenie spalin tak, jak to się robi w piecu komorowo-opadowym (Salzburg jest niemal pozbawiony tej częsci konstrukcyjnej pieca).

Nie mniej jednak ... jest to też całkiem fajne palenisko - na pewno bijące swą sprawnością każdy wkład kominkowy.

Tyle że jak to Piotr napisał wcześniej ... to dopiero waga średnia akumulacji, podczas gdy Termokaust jest już wagą ciężką ...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeszcze...

 

Salzburg i Salzburg L to dwa rożne piece.

 

Termokaust - 960 kg bez obudowy. Obudowa jest konieczna...

 

Z jakiego materiału (po za kaflami) można wykonać obudowę Termokausta?

Cegła szamotowa? płyty szamotowe ? sam tynk bezpośrednio na piecu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jakiego materiału (po za kaflami) można wykonać obudowę Termokausta?

Cegła szamotowa? płyty szamotowe ? sam tynk bezpośrednio na piecu?

Dowolna ceramika...Konstrukcja powinna mieć obudowę, bo będzie na początku zbyt gorąca, ale też za szybko ostygnie. Z tych powodów tynk bezpośrednio na piecu to raczej kiepski pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugestia producenta jest uznaniowa. To producent, a nie zdun. Gdy tworzył instrukcje do Termokausta, niewiele wiedział na temat jego eksploatacji. Teraz spływają do niego informacje od nas i jest coraz mądrzejszy...;) Tak jest z większością produktów. Reklamacje i informacje od użytkowników pozwalają "dopieścić" temat.

 

Cegła grubości 6 cm (6,5 zwykle + tynk = 7) to błędne założenie w nowoczesnym zduństwie. Nie sprawdzi się przy lekkich przepaleniach wiosenno jesiennych...Używając kafli w tej technologii, nawet ich nie wypełniamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstępna wycena końcowa 21tys. ale w środę ma być ktoś wyższej rangi i on będzie na pomiarach i końcowej wycenie więc telefonicznie coś mówiono że w 19tys da rade załatwić :) Wtedy też się dowiem jak kosztują poszczególne rzeczy. Z internetu wyczytałem PPA 450 cena z podwójną szybą to około 7900zł netto. Czekam jeszcze na wycenę termokausta i w czwartek, piątek decyzja z żoną co zamawiamy i kupujemy. To co wszyscy wypisali ocena końcowa i znacząca będzie miała masa urządzenia przede wszystkim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie moje przemyślenia na temat PPA 450 vs. Termokaust

 

W porównaniu ceny między PPA 450 a Termokaust decydujące znaczenie będzie miał koszt wykończenia zewnętrznego.

Cały piec Termokaust kosztuje ok. 12.500zł brutto + obudowa szamotowa (8,5m2 = ~2.500zł brutto) lub kaflowa.

PPA 450 to 7.900 netto + 16 x CMA (3.360 zł netto?) + obudowa zewnętrzna.

Co proponują dla PPA 450 (kafle czy płyty + tynk?) a co będzie w Termokauście ?

Też kafle czy inne wykończenie ?

Masa PPA 450 + 16 x CMA + obudowa to 1450 kg a Termokaust bez obudowy to 960 kg.

Obudowa Termokausta o wymiarach zewnętrznych ok. 98cm x 90cm x 210m z akumulacyjnych płyt szamotowych 3cm to będzie dodatkowa masa ok. 570 kg czyli razem 1530 kg (bez kafli).

Więc są to podobne wartości.

Różne są podawane przez producentów „ciepła zakumulowane”:

PPA 450 – „do 54 kWh”

Termokaust – „łączne ciepło zakumulowane 39,25 kWh”.

Różne są też wielkości drzwiczek (wymiar zewnętrzny):

PPA 450 – b x h = 550 x 510 lub 450 x 510

Termokaust – b x h = ok. 402 x 407

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"ciepła zakumulowane" to akurat mało ważne, bo chłopaki mogą sobie pisać co chcą. Znam obu i wiem, ze różne książki czytali...;)

 

Dla mnie argument : SZAMOT kontra BETON, jest nie do przeskoczenia...Warto o tym pamiętać...Szczególnie przy wypalaniu PPA i CMA!!! To zadanie dla Ciebie. Szamot masz gotowy. Wypalony w fabryce w 1300 o C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie argument : SZAMOT kontra BETON, jest nie do przeskoczenia...Warto o tym pamiętać...Szczególnie przy wypalaniu PPA i CMA!!!

Szamot masz gotowy. Wypalony w fabryce w 1300 o C.

SZAMOT wypalany w fabryce to Termokaust lub cegła szamotowa ?

a BETON to PPA i CMA ?

Cebud podaje http://www.cebud.eu/index.php?page=news&kid=168&admin_show=1

"... CERAMICZNE MODUŁY AKUMULACYJNE - CMA Z AKUBETU do budowy akumulacyjnych wymienników ciepła ... "

Niby ceramiczne ale z AKUBETU - więc jeest ceramika mieszana z betonem i wypalana czy jest to beton z ceramiką jako wypełnienie ?

Paleniska PPA też jest a AKUBETU.

Na temat cebudowskich materiałów chyba mało jest konkretnych informacji o akumulacji i przewodnictwie cieplnym.

 

Termokaust ma jedną wadę - jest to gotowy piec o jednym kształcie i nie można go modyfikować. Wymaga też obudowy (z założenia projektanta) kaflowej.

Nie wiadomo jak się sprawdza przy obudowie z płyt szmotowych + wykończenia.

 

Może najlepszym rozwiązaniem jest piec szamotowy (lub fabryczne paleniski) z kanałami szamotowymi - można dowolnie kształtować bryłę i dobrać pożądaną wielkość drzwiczek.

Edytowane przez d7d
poprawa "Nie widomo" na "Nie wiadomo"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie....

Materiał wszystkich wymienników akumulacyjnych, mający kontakt ze spalinami powinien odpowiadać wymaganiom dla materiałów pracujących w utleniającym wilgotnym środowisku kwaśnym i mieć odpowiednią odporność temperaturową. W okresach nieprawidłowego spalania, rozpalania i wygaszania paleniska spaliny nie powinny być kierowane do wymiennika – układ musi być wyposażony w kanał pomijający wymiennik oraz możliwość regulacji ilości spalin kierowanych do odbiornika i bezpośrednio do komina. Oczywiście są przemyślane konstrukcyjnie paleniska, dające czyste suche spaliny, bez nadmiaru powietrza. Jednak w tego typu paleniskach tradycyjny szamot nie wytrzymuje temperatur spalania...

 

Wracając do tradycyjnych wyrobów szamotowych produkowanych poprzez spiek, tutaj rodzajów, gatunków jest multum. Popularne cegły występują w kilku gatunkach, a właściwie rodzajach... Ten najmarniejszy jest z reguły wykorzystywany.. bo cena i łatwość obróbki.. do lepszych trzeba grubszy portfel i profesjonalne maszyny...

 

No a betony ogniotrwałe, szczególnie niskocementowe, to wyższa półka, tutaj już komponentów i kruszyw w odpowiednich proporcjach w zależności od zastosowania, nie zaaplikuje ktoś przypadkowy.

 

Dodam jeszcze...

Co interesować powinno użytkownika...

- bezpieczeństwo... czyli brak możliwości ewentualnego rozszczelnienia układu...

- do minimum ograniczone zasadzenie (sadzą) kanałów i prostota ewentualnego dostępu do wyczyszczenia całości.

- możliwość skutecznego odbioru ciepła z spalin i jak największe jego stałe akumulowanie i przekaz na zewnątrz, czyli ograniczenie do minimum utracenia sprawności po naładowaniu energią ciepną. Bo przewodność (przekaz - odbiór) to różnica temperatur...

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...